nalewka z 3 różnych owoców

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...

Autor tematu
olszam
5
Posty: 7
Rejestracja: sobota, 26 gru 2015, 19:36
Podziękował: 1 raz

Post autor: olszam »

Głupio może się zapytam ale czy ktoś próbował robić nalewkę z 3 rożnych owoców, mam agrest, porzeczkę czarną i czerwoną i chciałbym taki mix z tego zrobić.
koncentraty wina

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: boxer1981228 »

Jak dla mnie szkoda owoców na mieszanie. Z każdego tego owoca wychodzi tak świetna nalewka że nie warto ich mieszać razem. Możesz ewentualnie zrobić każdą osobno i później je zmieszać razem na próbę w małej ilości.

Box
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: lesgo58 »

olszam pisze:mam agrest, porzeczkę czarną i czerwoną i chciałbym taki mix z tego zrobić.
Można zrobić typową ratafię wieloowocową. Masz akurat trudny zestaw, ale może dać ciekawe efekty. Zrób proporcje:
- 1kg agrestu + 0,5 kg cukru + litr alkoholu 70%
- 1kg porzeczki czerwonej + 0,5kg cukru + lir alkoholu
- 0,3kg porzeczki czarnej + 0,3kg cukru + litr alkoholu
Czarnej porzeczki tak mało, bo jest owocem bardzo dominującym.
Maceruj w/g głównych zasad. Jesli będziesz miał dostęp do innych owoców to możesz też je w międzyczasie dodać. Mniej więcej w tych samych proporcjach. Nalewka powinna wyjść nie za słodka . Wszystko zależy od ilości cukrów w samych owocach. Po kilku miesiącach ocenisz i w/g gustu dosłodzisz albo możesz też lekko rozcieńczyć. Albo jedno i drugie razem. Najlepiej wódką o takiej samej mocy jaka ma być nalewka. Sam ocenisz smakując.
Nalewki to rękodzieło i trudno podać idealny przepis.
Ilości są przykładowe. Można je zmieniać dowolnie. W zależności od ilości owoców.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

tatkow
5
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 19:17
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: tatkow »

Ja robię ratafię z wielu owoców . W tamtym roku wyszła znakomicie. używam truskawki, porzeczki czerwonej, malin, wiśni, czereśni, agrestu, śliwki. W tym roku dodałem jeszcze porzeczkoagrestu. Zastanawiam się jeszcze nad dodaniem borówki amerykańskiej, bo nalewka z samej borówki jest wyśmienita . Wszystkie owoce mam ze swojego ogrodu i dodaję je systematycznie jak dojrzewają. Mix tych owoców daje dobry smak a moja swatka nie może się doczekać nowej nalewki :)
Awatar użytkownika

Szymciu
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: Szymciu »

Mam pytanie co do nalewki z borówki - jaką metodą ją robisz? Stosujesz w pierwszym etapie zalewanie alko, czy preferujesz na początek cukier?Pytam bo też mam borówki w dużej ilości i robiłem nalewkę z niej. Chciałbym się wymienić doświadczeniami.

tatkow
5
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 19:17
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: tatkow »

Ja wszystkie nalewki zalewam najpierw alkoholem a dopiero potem dodaję cukier. Jedynie rabarbar zasypuję cukrem żeby puscił sok i po 2 dniach dodaje alkohol.

Autor tematu
olszam
5
Posty: 7
Rejestracja: sobota, 26 gru 2015, 19:36
Podziękował: 1 raz
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: olszam »

ja z imbirówką robię inaczej, najpierw na swój sposób robię syrop(0,5l) potem zalewam całość samym spirytusem. Na szybko jest to robione ale dobrze smakuje, jedyny duży koszt to sam spirytus, a imbir i cukier zawsze tani, choć ja używam brązowego/trzcinowego cukru do syropu więc niestety kilka zł drożej wyjdzie.
Awatar użytkownika

ULEczalnia
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 31 sie 2016, 17:44
Krótko o sobie: Jestem eksperymentatorem nalewkowym, dążącym do realizacji nalewkowego marzenia. Uwielbiam góry, wędrowanie, rower. Chętnie uciekam z miasta. Towarzyszy mi Jazz - mieszaniec husky,ego z labradorką, a więc labraski ;) Nie pędzę (w odniesieniu do forum), ale czasem gdzieś przed siebie - to i owszem...
Ulubiony Alkohol: Nalewki ziołowo-pigwowe, własne :)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Kontakt:
Re: nalewka z 3 różnych owoców

Post autor: ULEczalnia »

boxer1981228 pisze:Jak dla mnie szkoda owoców na mieszanie. Z każdego tego owoca wychodzi tak świetna nalewka że nie warto ich mieszać razem. Możesz ewentualnie zrobić każdą osobno i później je zmieszać razem na próbę w małej ilości.

Box
To dobra rada. Gdy wsypiesz wszystko i wyjdzie coś nie tak, to będzie za późno na płacz :) Robię smorodinę kresową (z czarnej), próbowałem robić też nalewkę z czerwonej, a z agrestem nie mam doświadczeń. Smorodina zawsze bardzo intensywna. Dodana w takiej samej proporcji co inne owoce, zagłuszy je. Może nie w aż tak silny sposób jak owoce czarnego bzu, ale mocno. Ona będzie odpowiedzialna za ciemną barwę i silny aromat. Czerwona porzeczka to kwasowość. Jeśli chcesz robić głównie z niej, by mieć kolor czerwony i słabszy aromat (ale niezły całkiem), to daruj sobie czarną, lub daj jej odrobinkę (zaciemni barwę i doda mocnego aromatu). Agrest jest mi nieznany na razie jako surowiec. Kojarzył mi się tylko z wodą i cukrem. Nie wiem czy można z niego zrobić coś pożytecznego ;) Oczywiście w sensie samej agrestowej nalewki. Dla mnie w tej "trójcy" agrest będzie wypełniaczem. Dojrzały może dać sporo cukru, więc uważaj ze słodzeniem. Co do czarnej jeszcze, to robiąc smorodinę solo, można jeszcze podkręcić jej aromat przygotowując listkówkę z liści porzeczki czarnej, ale - uwaga - wiosną, gdy listki dopiero co się rozwiną, są młode i mocno pachną. Ja robiłem listkówkę na liściach majowych, potem czekała ona w gąsiorku na okres owocowania i potem była dodana do nalewki z owoców. Raz ją zepsułem (tzn. listkówkę), robiąc ją właśnie za późno, to znaczy równolegle do owocowej. Listkówka wyszła gorzka i nie nadaje się do niczego. No, może do przepędzenia i odzyskania 95% :) Tak więc wtedy nie dodałem listkówki do smorodiny. Okazało się, że rok był dobry dla porzeczki i same owoce były przecudnie aromatyczne. Brak listkówki nie spowodował żadnej straty. Porzeczka czarna z tego zestawu to szlachetny składnik, nalewka jest wspaniała, w szczególności w wersji z przepisów tytułowanych jako "kresowa". Jeśli trzeba podam receptę jak robię :)
Gdy tylko mam czas... /www.facebook.com/ULEczalnia/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”