Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.

Autor tematu
whiskyfan
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2016, 01:20
Ulubiony Alkohol: Islay Single Malt Scotch Whisky

Post autor: whiskyfan »

Hej, mam pytanie odnośnie drożdży Cobra Whisky. Mam pojemnik fermentacyjny z rurką plastikową. W pierwszym dniu fermentacji drożdże Cobra Whisky dosłownie szaleją w pojemniku, z rurki prawie wyskakuje woda. W związku z tym pytanko, czy lepiej rurkę wyjąć całkiem i zostawić odsłoniętą uszczelkę czy lepiej rurkę pozostawić. Co będzie lepsze? Dzięki.
koncentraty wina

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: golec269 »

Usuń rurkę a uszczelkę nakryj ręcznikiem,gdy fermentacja osłabnie włóż rurkę i po kłopocie.Pozdrawiam.

Autor tematu
whiskyfan
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2016, 01:20
Ulubiony Alkohol: Islay Single Malt Scotch Whisky
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: whiskyfan »

Zastanawiam się jak duży wpływ na samą fermentację będzie miał stały dopływ tlenu w tej pierwszej fazie i czy w ogóle ma jakiś wpływ.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: kmarian »

Podczas tak burzliwej fermentacji, w zbiorniku, nad płynem, znajduje się dwutlenek węgla, który uchodzi na zewnątrz otworem na rurkę fermentacyjną. Raczej powietrze tam nie będzie miało możliwości wniknąć z dwóch przyczyn: większe ciśnienie w pojemniku niż na zewnątrz oraz ciężar właściwy dwutlenku węgla jest większy niż powietrza. Jak nie będziesz otwierał i wietrzył, nic nie powinno się stać.
Ostatnio zmieniony środa, 15 cze 2016, 15:33 przez kmarian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

scorpio33
30
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 10:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: scorpio33 »

A następnym razem proponuję zmniejszyć o połowę dawkę drożdży. Też przerobią tylko spokojniej i parę dni dłużej. Z Cobra whisky zawsze tak robię.

Autor tematu
whiskyfan
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2016, 01:20
Ulubiony Alkohol: Islay Single Malt Scotch Whisky
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: whiskyfan »

Dokładnie, dałem drożdży według przepisu a wydaje mi się, że to jest mocno przesadzona dawka. Teraz stoi już drugi dzień uspokoiło się, ale mam wrażenie, że jutro już będzie koniec, chyba trochę za szybko to się dzieje.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: Zbynek80 »

Dzieje się szybko bo jest ciepło więc i drożdże szybciej pracują. Tylko uważaj abyś nie przegrzał,bo ja ostatnio ugotowałem na MS mimo iż nastawiłem na zimnej wodzie 20*C
Poza tym ja nigdy nie wkładam rurek, to nie piwo czy wino. Ja bym w ogóle odkrył fermentor i tylko nakrył jakimś ręczniczkiem aby ciepło lepiej odchodziło.

Autor tematu
whiskyfan
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2016, 01:20
Ulubiony Alkohol: Islay Single Malt Scotch Whisky
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: whiskyfan »

W pomieszczeniu mam jakoś ok 22-24 stopnie przez te dwa dni. To chyba nie jest aż tak dużo, czy jest? ;)

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: Zbynek80 »

Niby nie tak dużo, ale to zależy jakie miałeś blg i ile drożdży. Ja pewnie też nie miałem więcej w mieszkaniu ale miałem 70 l nastaw duże blg i sporo drożdży i właśnie zamknąłem dekle i tak sie rozbujało, że nastaw miał 35*C i nie przerobił się do końca ale tobie chyba nie grozi

Autor tematu
whiskyfan
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2016, 01:20
Ulubiony Alkohol: Islay Single Malt Scotch Whisky
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: whiskyfan »

Następnym razem spróbuje dać mniej drożdży i postarać się o jakieś pseudo chłodzenie, tylko nie wiem jeszcze jak to ogarnąć w pokoju, niestety piwnicy nie posiadam póki co :/
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: Kamal »

Butelka plastikowa z zamrożoną wodą wystarczy, i będzie pseudo chłodzenie. ;)
K.
Obrazek

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: Zbynek80 »

Zależy w jakim nastawie. Ale jeśli zrobi małe blg max 22 paczkę drożdży lub niecałą i na zimnej wodzie, będzie w miarę odkryte to mu się tak nie bujnie mocno. W ciepłe dni można też stopniowo dosypywać cukru ale uważać aby nie wykipiało.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cobra Whisky - szaleniec w pojemniku

Post autor: klepa »

Człek czasem, niczym pies, położy się w samozadowoleniu, żeby się po ptaku polizać , że wszystkie rozumy pozjadał i nikt go niczego już nie nauczy, a tymczasem... Wieko-precz! Szmata zamiast wieka i temp. w beczce spadnie. Genializm (powinno być takie słowo) polega na odkrywaniu rzeczy wydawało by się oczywistych, póki ktoś wcześniej tego nie zrobił. Na czym więc polega tumanizm?! Proste - na lizaniu się po ptaku, gdy ludzie w tym czasie wymyślają koło lub system heliocentryczny.
Zbynek-czółenko!
Lato to makabr. okres na pędzenie. Że można schłodzić zacier 5-litrowymi pojemnikami lodu, to wpadłem na to sam ale na schłodzenie fermentującego zacieru już nie wpadłem. Za duży ptak! ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”