Przepis nie na dolegliwości żołądkowe, a na wieczorne doznania smakowe
Składniki:
- 6 zielonych orzechów
- 0,5 litra spirytusu
- 250 gr miodu wielokwiatowego
- 4-5 goździków
- kawałek kory cynamonu
Przygotowanie:
1. Orzechy myjemy, kroimy w kostkę i razem z przyprawami zalewamy na miesiąc co kilka dni mieszając.
2. Po miesiącu nalew zlewamy do innego naczynia, a orzechy zalewamy miodem i odstawiamy na miesiąc.
3. Po tym czasie łączymy syrop z orzechów z nalewem.
4. Po tygodniu filtrujemy i przelewamy do butelek.
5. Orzechówkę odstawić w chłodne miejsce na co najmniej 3 miesiące, aby dojrzała.
Oczywiście orzechówka im dłużej leżakuje tym lepsza.
Przepis wielokrotnie testowany przeze mnie, także mogę polecić wszystkim koneserom takowych trunków. Zwłaszcza, że aż tak bardzo długo nie trzeba czekać by jej spróbować.
A do lipca i świeżych orzechów jeszcze 3 miesiące. Muszę w tym roku sobie nastawić, bo właśnie otworzyłem ostatnią butelkę prze chomikowaną z 2013 r.
Orzechówka na miodzie
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Orzechówka na miodzie
Jest w niej moc, ale przyjemna słodka nie gryząca, także śmiało można pić bez rozcieńczania. Jak spróbujesz to sam zobaczysz. Jest pyszna zwłaszcza jak sobie dłużej poleży jak moja.
A ile dokładnie ma % to nie wiem. Takiej słodyczy nie da się już zmierzyć alkoholomierzem. Jedynie właśnie szacunkowe wyliczenia.
A ile dokładnie ma % to nie wiem. Takiej słodyczy nie da się już zmierzyć alkoholomierzem. Jedynie właśnie szacunkowe wyliczenia.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Orzechówka na miodzie
Literatura i doświadczeni koledzy podają, że najlepsze są w chwili gdy galaretka przekształca się w biały miąższ.
Trzeba zrywać i kroić na próbę.
W ub. sezonie dostałem dwie partie orzechów - przed galaretką i po. Ale myślę, że po zmiksowaniu nalewów i odleżeniu należnego czasu będzie o.k.
Chyba trudno spieprzyć ten trunek
Trzeba zrywać i kroić na próbę.
W ub. sezonie dostałem dwie partie orzechów - przed galaretką i po. Ale myślę, że po zmiksowaniu nalewów i odleżeniu należnego czasu będzie o.k.
Chyba trudno spieprzyć ten trunek
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Orzechówka na miodzie
Kiedyś czytałem, że orzechy zielone na orzechówkę najlepiej rwać 15 lipca. Taką informację usłyszałem też od starych wyżeraczy.
Osobiście właśnie taką wersję przyjąłem i takiej się trzymam . Także jak mam w planie orzechówkę na zielonych orzechach to zawsze 15 lipca wybieram się gdzieś na szaber. A i sama orzechówka zawsze jest świetna.
Osobiście właśnie taką wersję przyjąłem i takiej się trzymam . Także jak mam w planie orzechówkę na zielonych orzechach to zawsze 15 lipca wybieram się gdzieś na szaber. A i sama orzechówka zawsze jest świetna.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wtorek, 16 paź 2012, 11:07
- Podziękował: 3 razy
Re: Orzechówka na miodzie
Jest to najlepsze lekarstwo na dolegliwości żołądka. Polecam
To jest takie pyszne, że nie wymaga żadnego "popicia".kmarian pisze:Zaczekam na orzechy i na pewno spróbuję.
Mam jednak pytanie – ile procent ma ta orzechówka?
Mnie szacunkowo wychodzi prawie 70% Z czym to się pije?
kmarian
Jest to najlepsze lekarstwo na dolegliwości żołądka. Polecam