Alkoholowe "przysłowia"

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Łukasz82
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 16 lis 2015, 12:40
Lokalizacja: Stolica Traktorów
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Łukasz82 »

Hej :)

Jakoś na początku tygodnia Tatowy podrzucił mi książkę, którą kiedyś dostał od klienta.
Tytuł książki to "Wódka" autorstwa Łukasz Gołębiowskiego.
W książce zawarto kilka przysłów/złotych myśli odnoszących się do Gorzałki oraz jej wytwarzania.

Pozwolę sobie je zacytować :)

"Nie ma na świecie rzeczy bardziej przerażającej niż pusta butelka. Chyba, że pusty kieliszek".
Malcoml Lowry

"Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam"
Bohumil Habral

"Dopóki nie znajdzie się taki komputer, który potrafi wypić więcej od człowieka, ludzkość nie powinna się czuć w swych pryncypiach zagrożona"
Jerzy Pilch

"Służyłem w kawalerii, więc jestem prawie Polakiem i umiem pić wódkę jak Polak"
Jacques Chirac

"Cywilizacja zaczęła się od destylacji"
Ernest Hemingway

"Nieszczęśliwi, którzy popełniają szaleństwo picia wody"
Owidiusz

"Różnica między człowiekiem a wielbłądem: Wielbłąd może pracować nie pijąc przez tydzień; człowiek może przez tydzień pić nie pracując"
Julian Tuwim

Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają w sobie coś złego do ukrycia i boją się, że po wódce to z nich wylezie. Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi. No może trochę na zdrowiu"
Piotr Skrzynecki


"Nie jesteś naprawdę pijany, jeżeli możesz leżeć na podłodze bez trzymania"
Dean Martin


"Niektórzy ludzie są często zmuszani do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
Ernest Hemingway

"Gdy wydarzy się coś złego, pijesz aby zapomnieć.
Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz aby to uczcić.
A jeśli nic się nie wydarzy, pijesz aby się zadziało."
Charles Borkowski

"Alkohol jest jak miłość. Pierwszy pocałunek to magia, drugi intensywny, a trzeci trochę odruchowy.
Potem dziewczynę się po prostu rozbiera".
Raymond Chandler

"Niech nie ośmielą się wydawać sądów o wódce Ci, którym jest ona nie potrzebna. Jeśli ludzkość osiągnęła cokolwiek trwałego w sensie ducha, to właśnie alkohol"
Marek Hłasko

A po takiej lekturze.

Lepiej Łykniem bo Odwykniem :D
promocja
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: manowar »

Kieliszek trzymaj za nóżkę. Najpierw nóżka, potem do brzuszka
Po wypiciu jednej wódki wypij zaraz drugą, żeby tej pierwszej nie było w żołądku smutno.
Człowiekowi, który wypija kieliszek wódki na dwa hausty, nie podawaj ręki. To bałwan.

To oczywiście Tuwim, a z czasów licealnych:

My tu gadu gadu a dziewczęta na cmentarzu stygną
Na pohybel czarnym i czerwonym
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: jajek12 »

Wypijmy- żeby kiełbasa nie myślała, że ją pies zeżarł.

Życie jest za krótkie by pić słabe trunki.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates

Autor tematu
W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: W_TG »

:hahaha: Ten pies mnie rozbawił
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

maro_1955
20
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 26 mar 2013, 13:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: centalnie~
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: maro_1955 »

Mój sąsiad przychodzi do mnie o różnych porach dnia w wiadomym celu :piwo: .Kiedyś zapytałem się jego, czy nie jest za rano, aby się napić...tak, żeby się z nim podrażnić :smiech: , a on mi odpowiedział;- a wiesz, że w Australii jest już po 20 . :klaszcze:
...pędzę pędzić...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: radius »

Mój ulubiony toast :ok: ;
Żeby nasze dzieci, zdrowych i bogatych rodziców miały :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: Pretender »

Niecenzuralne
Za Nas z Wami, i za C...j z nimi.
By "służby specjalne".

2rek67
20
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 19 lut 2013, 21:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: 2rek67 »

szable w dłoń
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: panta_rei »

A gdzie klasyczne:
Na pohybel sku******om
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: Pretender »

Na pohybel .... czarnym i czerwonym.

mat60
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 12 mar 2013, 09:38
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: mat60 »

Cały tydzień haru haru
a w sobotę cmyk do baru
a w tym barze świzdu gwizdu
i wypłata poszła w p....du

a mój tata co bogaty
ije szklanką od cherbaty
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: zielonka »

:D A ja tak sobie jakoś Załuckiego wspomniałem o piciu polaków
-
A przez Chicago idę,
jakbym szedł przez Kraków -
tyle tu wszędzie Rodaków.
A każdy z kieliszkiem:
"Pan pozwolisz" -
a wszystko, co golisz,
to jest polish...
Wiśniówka do kolacji,
Czysta przy obiedzie...
Wprost sam z ust się wyrywa
patriotyczny pean:
- Och, jak ta wódka od nas jedzie!
- Aż - za ocean!
Czuję się jak w Kraju,
w polu, na majówce:
nawet trawka zielona też polska!
W "Żubrówce".
Czasem to nawet myślę,
chodząc po ulicach:
- Tak, wszystko cacy-cacy,
lecz gdzie tu zagranica?
To po to mam ten paszport,
żeby polskie racuszki
jeść w knajpie Kowalskiego
przy ulicy Kościuszki?!
I pod pomnikiem żeby Pułaskiego
po polsku popłakiwać
ze szkolnym kolegą?!...
A potem mnie spytają
w Bielsku czy w NasieIsku:
- Pan już pewnie świetnie mówi po angielsku?
- Siur! - odpowiem. - Mógłbym.
Paszport był i wizy...
Tylko tajmu nie było.
Strasznie byłem byzy.
Drajwowałem wciąż karą
po hajwejach kłusem.
Czasem w kofiszopie
jakiś hat-dog z dżusem...
Wszystko - kuik!
Tylko z rzadka jakiś relaks w mintajmie -
i te drimsy męczące...
- Nocą przy munszajnie,
żeby kogoś kisnąć!

Znaczy się gerlfrenda.
Była jedna. Dość lawli.
Tylko miała hazbenda!
Lecz gdy fejs jej ujrzałem
(z mejkapu wyzuty),
pomyślałem tragicznie:
- Aha, taaaaakie bjuty!
A po angielsku nie umiem.
Za to każdy przyzna,
że się wzbogaciła
ta moja polszczyzna.

ciekawe co on by dzisiaj napisał na smaki na MAKI i ŁYCHĘ :D
polecam stronkę bo warto poczytać te zgrabne satyry, uśmiech gwarantowany
http://zalucki.net/tworczosc/satyra/103 ... znad-wisly
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: jajek12 »

Kac, to kara za przerwę w piciu.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: seneka »

ciepła wódka jest jak zimny rosół :D
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: radius »

Zimne piwo i gorąca kobieta, nigdy odwrotnie :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: W_TG »

To mi przypomniało PRLowski dowcip
Lekarz pyta pacjenta.
To kiedy chce pan jechać do sanatorium?
-Hmm No, Eee
A lubi pan Ciepłe piwo i spocone kobiety?
-NIE!!
to pojedzie pan w listopadzie
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

Gitis
20
Posty: 21
Rejestracja: środa, 13 lut 2013, 22:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: Gitis »

Ciach babkę w piach, a teściową w klatkę piersiową!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: radius »

Dzisiaj w radio usłyszałem fajne powiedzonko;
"Dobra wódka, w środku tygodnia, smakuje jak urlop na żądanie" :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
online
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: Doody »

Nie pójdę do roboty w życiu...
żeby mi robota, przeszkadzała w piciu... :-)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

daniel86
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Alkoholowe "przysłowia"

Post autor: daniel86 »

radius pisze:Dzisiaj w radio usłyszałem fajne powiedzonko;
"Dobra wódka, w środku tygodnia, smakuje jak urlop na żądanie" :D
Ja znam to w innej wersji: "Dobra wódka, w środku tygodnia, pachnie urlopem na żądanie"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”