Wino Bananowe

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
online
Awatar użytkownika

Autor tematu
Qba
700
Posty: 706
Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Kontakt:

Post autor: Qba »

Przepis na około 4l wina:

Składniki:
  • około 2kg bananów (posiekanych razem ze skórką)
  • 1,1kg cukru
  • 300-400g rodzynek lub koncentratu winogronowego
  • 15g kwasu cytrynowego lub winnego
  • 2g pożywki do drożdży
  • 2g enzymu pektynowego
  • 1g taniny (trochę dużo...)
  • opakowanie drożdży winnych
  • dopełnić wodą do 4 litrów
Wykonanie:

Pokroić należy banany, razem ze skórkami, położyć na plastikowym sitku. Zagotować około 2 litry wody i włożyć banany na sitku do wrzącej wody i pogotować je około 30 minut. Wyjąć sitko z bananami z wody i dodać cukru do wywaru bananowego, rozmieszać go. Po ostudzeniu wywaru dodać do niego resztę składników, dopełnić wodą do objętości około 4 litrów. Wino należy ściągnąć znad osadu jak najszybciej po zakończeniu fermentacji i drugi raz miesiąc później, jeśli jest klarowne odstawić do dojrzewania, jeśli nie, poczekać, aż się wyklaruje i butelkować
Alkohole-domowe.com - Przepisy, wiedza, forum
Alkohole-domowe.pl - Zakupy, asortyment, zaopatrzenie

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Wino Bananowe

Post autor: Maro. »

Witam :D

Gdzie mozna kupic:

- enzym pektynowy
- tanine
?????????????
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2009, 17:36 przez Maro., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: Zygmunt »

Enzym pektynowy jest do kupienia pod nazwą Pektopol na stoiskach winiarskich w marketach- tylko kupuj szybko, bo BioWin zmienił producenta...
Tanina do kupienia na Allegro, ale powinno wyjść tez bez niej.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Wino Bananowe

Post autor: Maro. »

Witam :D

Ja znalazłem Pektopol w płynie jest go 10ml.
A tutaj w przpisie jest podany w g ile to bedzie ml???
A jest pektopol w proszku???
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: Zygmunt »

Gęstość pektopolu jest jakieś 1,5 razy większa od wody, więc 1g to ok. 0,6ml. To takie ilości, że możesz to przybliżyć i przeliczać 1:1.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Wino Bananowe

Post autor: Maro. »

Siema koledzy :D

Moje wino bananowe ma już 6 tygoni.
Mam takie pytanie,bo jeszcze czasem wydziela sie z niego CO2.

I niewiem czy ściągac go z nad osadu???
Czy raczej zostawić aż zakończy sie wydzielanie CO2???

Pozdrawiam Maro :poklon;
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: Zygmunt »

Teraz trwa tam tzw. cicha fermentacja. Jak jest sporo osadu- możesz ściągnąć. Im więcej osadu tym większe ryzyko, że zacznie tam dziać się coś złego.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Wino Bananowe

Post autor: Maro. »

Witajcie Koledzy :D

Dzisiaj odzielałem to winko o reszty składników i jak wczesniej napisałem ma ono 6 tygodni.
Przypuszczam że każdy z Was jest takiego samego zdania jak ja, że winka należy skosztować. No i tak zrobiłem i powiem,że bardzo polecam jest ono pyszne czuć %.

Ja myślałem na początku ze ono bedzie takie mdłe, ale bardzo milo sie zaskoczyłem.
Dziękuje Qba za przepis,a Zygmuntowi za okazaną pomoc :poklon;

Pozdrawiam wszystkich Maro.

tom3sko
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 13:27
Re: Wino Bananowe

Post autor: tom3sko »

Jaką moc można uzyskać w takim winie? Czy smak wina faktycznie przypomina smak bananów?

endriu1985
10
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 9 gru 2010, 00:47
Re: Wino Bananowe

Post autor: endriu1985 »

Witam

Puściłem w/g przepisu Kuby natomiast na drożdżach bayanus, minął ponad tydzień i na razie elegancko pracuje. Po 6 tyg dam znać jak się mają sprawy.

Pozdro
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

deska202
5
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 13:16
Re: Wino Bananowe

Post autor: deska202 »

Witam, Moj nastaw bananowy ma 2tygodnie i 3 dni. Cały osad opadł, a rodzynki unoszą się na powierzchni. Wino bardzo słabo pracuje, czasami woda z rurki cofa się do balonu. Mam dylemat czy już zlać i odstawić do klarowania???
Ostatnio zmieniony środa, 9 lis 2011, 19:21 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wald »

W 17 dni wino? Na jakich drożdżach to robisz? Jeśli gorzelniane to za wolno. Jeśli winiarskie to za szybko!
Na poważnie, to pewnie brakło cukru drożdżom i teraz zdychają z głodu. Domyślam się że robisz dokładnie z przepisu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: JanOkowita »

Tak, zlać. Gdyż inaczej całość "przejdzie" smrodem martwych drożdży.

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

deska202
5
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 13:16
Re: Wino Bananowe

Post autor: deska202 »

Zlałem to winko dzisiaj. Rzeczywiście brakło cukru, bo było zupełnie nie słodkie. Smak nie był zbytnio bananowy. za to alkohol było bardzo czuć.:)
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lis 2011, 21:59 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka?
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: klodek4 »

Ja też porwałem się na próbkę wina bananowego, nie trzymałem się przepisu Qby, banany /4 kg/ obrałem, rozdrobniłem w blenderze dodałem kwasku cytrynowego i 1 kg cukru, pożywka i bayanusy g995 i dopełniłem wodą, zastanawiam się czy warto dodać rodzynek jak jest w przepisie Qby, bulkają że hej !!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Dazzal
10
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 9 paź 2011, 22:13
Re: Wino Bananowe

Post autor: Dazzal »

Wow stary, ale nie wiem jak Ty to sklarujesz??:D Będzie 3/4 balona osadu z kawałkami bananów. Potem to przelewać, wyciskać przez szmatkę ;/ potem znowu klarować bo po wyciśnięciu zostaną martwe drożdże. Potem znowu klarować z drożdży i na koniec klarować do przejrzystości wina :D Mogłeś zrobić fermentacje w miazdze.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 12 gru 2011, 11:14 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post niestarannie napisany.

deska202
5
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 13:16
Re: Wino Bananowe

Post autor: deska202 »

Witam, czy jest mozliwe ze po dodaniu pirosiarczanu wino jeszcze bombluje?? Dawkowałem na dwa razy po 0,5g czyli łącznie na 4l nastawu mam 1g pirosiarczanu. Wydaje mi sie z powinno przestac fementiować. Patrzac od spodu na powierzchnie wina są takie nieregularne smugi osadu. Co to moze byc i czy to grozne?

tom3sko
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 13:27
Re: Wino Bananowe

Post autor: tom3sko »

Koledzy podzielcie się rezultatami,
Jakie wyszło to winko, ile ma % jak smakuje ?
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: klodek4 »

U mnie winko ma 3-4 tygodnie ale jeszcze nieźle pracuje /trzymam to w temperaturze 12 do 15 stopni C/, dodałem tydzień wcześniej 1kg cukru i czekam, niedługo będę oddzielał od resztek i wtedy chcę spróbować, sam bardzo jestem ciekawy :punk: :piwo: :ok:

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: darth_y2k »

Cześć!
Odświeżam temat, bo miały się pojawić podegustacyjne informacje na temat smaku. Minęło 5 miesięcy od ostatniego wpisu i nikt nie podzielił się wrażeniami. Napiszcie coś koledzy i koleżanki. Pozwólcie zaspokoić ciekawość i nakłońcie lub odwiedźcie od pomysłu zrobienia własnego winka bananowego.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wald »

Piłem dwa, podobno udane wina bananowe i powiem tyle, że już wiem, czego nie będę robił. Ale to wyłącznie moja subiektywna opinia. Pewnie to wina surowca :bezradny: . Dużo łatwiejsze i ciekawsze wino kwiatowe można uzyskać z hibiskusa. Do tego surowiec dostępny przez okrągły rok. :ok:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: klodek4 »

Tak jak pisał Wald, moje w smaku jest po prostu dziwne, na dodatek ma konsystencję kisielu, i jest mleczne w kolorze /jakbym wlał szklankę mleka/, ponad miesiąc temu dosłodziłem jeszcze bo było za wytrawne i jeszcze mi bulka, ale raczej pójdzie to na rurki i wtedy zdam relację, pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:
wrzucam fotkę :!:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: darth_y2k »

Skusiłem się i popełniłem!
Gotowałem na sitku przez 40 minut. Śmierdziało okropnie. Po wystudzeniu i zlaniu do butli całość ma kolor... siny!
Wrzuciłem rodzynki, dodałem drożdży i cukru w postaci syropu, a później korek, rurka i na półeczkę.
Zaczęło bulkać po 2 dobach. Dziś mija 5 doba i bulka co 5 sekund. Z rurki wydziela się miła woń, a całość nabrała koloru rodzynek.
Tak więc może coś z tego będzie.
Pytanie do tych, co już to przerabiali:
- kiedy zlać płyn oddzielając go od rodzynek
- kiedy ewentualnie można dosłodzić nastaw, żeby nie efekt końcowy nie był pierońsko wytrawny?

Pozdrawiam
Marcin

PS. Fotka sprzed chwili. Gąsiorek wyjęty specjalnie do zdjęcia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: klodek4 »

Ale co gotowałeś, więcej szczegółów, co, jakie drożdże i jaki docelowy punkt tych poczynań.

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: darth_y2k »

Banany (nieco ponad 2 kg) wraz ze skórkami pociąłem w plastry o grubości 2 cm. Odciąłem i wyrzuciłem tylko końcówki bananów. Całość umieściłem na sitku, które zanurzyłem w garnku z wodą i zacząłem gotować. Co kilka minut mieszałem zawartość sitka. Potem nieco uniosłem sitko nad garnkiem i w trakcie stygnięcia z sitka nadal kapał sok/wywar/jak zwał tak zwał.
W międzyczasie przygotowałem syrop cukrowy: 1 litr wody + 1.1 kg cukru + gotowy regulator kwasowości do moszczów, win i miodów pitnych (kwas cytrynowy, winowy i jabłkowy) firmy Biowin w ilości 7 gram.
Wsypałem do butli rodzynki, połączyłem oba płyny i zadałem szlachetnymi drożdżami w płynie (uniwersalne) także Biowinu. Dopełniłem butlę do 5 litrów, zatkałem korkiem, wcisnąłem rurkę i postawiłem w mojej tajemnej kuchennej skrytce, czyli na półeczce, którą przygotowałem sobie w szybie z pionami wodnymi (tak na marginesie, to jedyne miejsce, które mogłem w bloku wygospodarować na tego typu eksperymenty, żeby żona nie marudziła, że jej coś na widoku stoi).
Tak jak pisałem na początku bardzo niemrawo zaczęło ruszać, ale po 5 dniach zaczęło bulkać jak szalone. Rodzynki wypłynęły na wierzch, ale pod nimi wszystko się kotłuje. Kolor zmienił się z sinego na lekko brązowy (zapewne od rodzynek), a z rurki wydobywa się przyjemny zapaszek rodzynkowo - bananowo - alkoholowy.
Kiedy będę mógł oddzielić rodzynki od reszty i jak?
Proszę o podpowiedź już teraz, żebym nie przeoczył tej tajemnej chwili i żebym potem nie panikował, że coś skopałem.

Pozdrawiam
Marcin

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: darth_y2k »

Minął miesiąc. Moje winko ma poziom cukru 0 BLG. Jest oddzielone od części stałych (rodzynki, osad) i przeszło w fazę cichej fermentacji. Wczoraj spróbowałem. W smaku jest półsłodkie, dość mocne i zapowiada się, że będzie całkiem smaczne. Smakuje nawet mojej żonie, która jest dość sceptycznie nastawiona do moich produktów. Chciała łyknąć wczoraj więcej, ale ją wyhamowałem.
Czy ktoś może teraz zdradzić ile powinno postać w gąsiorku? Wiem, że musi się wyklarować, a to może potrwać. Poza tym musi skończyć pracować i CO2 musi zniknąć, bo to nie ma być wino musujące.
Podzielcie się informacjami i doświadczeniami.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wald »

darth_y2k pisze: ile powinno postać w gąsiorku? .
Aż zakończą się procesy które sam opisałeś. Reguły nie ma.
Potem, już czyste, może dalej stać w gąsiorku.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Wino Bananowe

Post autor: klodek4 »

Moje wino bananowe nie spełniło warunków dobrego wina i poszło na rurki, dalsza część w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... t5713.html
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wald »

Chyba mamy podobne kubki smakowe. Smaczne wino bananowe, brzmi dla mnie, jak super smaczna razówka, robiona na pot-still'u. Sorry, ale jest to moja, subiektywna opinia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Wiewi0r
10
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 18:37
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wiewi0r »

Odkopię, ale chyba lepsze to od trzeciego czy czwartego tematu o bananach. :)

Zachciało mi się eksperymentów (po prawie 4h w kuchni już mi się odechciało, na dłuższy czas) - popełniłem wino wg. przepisu Lewego http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=29905, z tym, że u mnie było:
-4kg bananów
-6,5l wody
-1250g cukru
-400g rodzynów
-sok z jednej pomarańczy
-drożdze aktywne Fermivin + pożywka

W sumie wyszło ok. 8l, stężenie cukru wg. obliczeń (niestety, bez cukromierza :( ) ok. 250g/l. Start 9.09. Po dobie się rozkręciło, i hula.
Abstrahując od gustów pytam: czy jest sens dodawać jeszcze cukru (plan 500g w litrze wody)? Jeżeli to co jest zejdzie do zera, będę miał ok. 14-15%, tak?
Planuję zlać mniej więcej po miesiącu (ale będę miał cukromierz z powrotem, więc będę kontrolował), siarka i dosłodzenie. Niezły plan?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wald »

Wiewi0r pisze: stężenie cukru wg. obliczeń (niestety, bez cukromierza :( ) ok. 250g/l.
Z samego cukru masz 15 dkg/litr. Reszta z owoców.
Wiewi0r pisze: Jeżeli to co jest zejdzie do zera, będę miał ok. 14-15%, tak?
Jeśli na prawdę masz 25 Blg, to maksymalnie da to 12% alkoholu. I tak na marginesie, nie do zera, a na -4 (minus cztery). Taka poprawka "na alkohol".
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Wiewi0r
10
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 18:37
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wiewi0r »

Przyjąłem założenie Lewego, że z bananów będzie ok. 8 Blg. Chciałem pójść w wino mocniejsze, słodkie.
Więc - za dzień-dwa dodam cukru, a dalej się zobaczy. Na dzisiaj - powoli się klaruje, kolor też już lepszy.

Jeszcze pytanko: Czy po pierwszym zlaniu mogę dodać jeszcze cukru (w razie czego)? A jak będzie dobry wynik pomiaru przy zlewaniu - lepiej zasiarkować od razu czy poczekać by lepiej wyklarowało?
Treść ukryta:

Wysoki_czan
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 5 gru 2014, 18:04
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wysoki_czan »

Zrobiłem winko bananowe i wyszło naprawdę dobre, ale polecam oprócz samych bananów zrobić mix z kiwi. Winko wychodzi wyśmienite. Ja swoje zrobiłem tak: banany obrane gotowałem z na lekkim ogniu do rozmiękczenia, tłuczkiem do ziemniaków zrobiłem pulpę, dodałem odp. ilość cukru. Po wystudzeniu do balona z drożdżami i paczkę kokosu.
A tak dla rozluźnienia zagadka z czego to wino
20151004_010543-1-600x1155.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 paź 2015, 00:08 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Scalone.

młody kucharz
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 18 kwie 2015, 19:33
Podziękował: 3 razy
Re: Wino Bananowe

Post autor: młody kucharz »

Winko z kiwi (tych owoców a nie ptaka ;) )

Wysoki_czan
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 5 gru 2014, 18:04
Re: Wino Bananowe

Post autor: Wysoki_czan »

Teraz zobaczyłem że nie powiedziałem z czego jest wino ze zdjęcia w moim poście. Jest to wino z dzikiego chmielu. Ale z racji tego, że wyrób smakowałby najbardziej jeleniowatym to później dodałem suszonych śliwek. Teraz po tym czasie nawet fajnie smakuje.

Sławek dolnyslask
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 12 paź 2017, 09:07
Podziękował: 1 raz
Re: Wino Bananowe

Post autor: Sławek dolnyslask »

Cześć Bracia!
Moje wino:
14l wody
2 kg cukru + 1 kg po tygodniu
3,5 kg bananów (bez skórek)

Próba dzisiaj (po 2 tygodniach):
Wino nie ma zapachu bananów ani smaku!
Woda ze zfermentowanym cukrem i w sumie to tyle co czuć.
Zero smaku.
Myślę o dolaniu nektaru bananowego.
Co Wy na to?

D4mm0
2
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 13 lis 2017, 17:59
Re: Wino Bananowe

Post autor: D4mm0 »

Ja mam zamiar zrobic tak :
-wywar z ok 7kg bananow dodatkiem odrobiny pektopolu
-10g kwasku
-4kg cukru na poczatku i 2kg po pierwszym zlaniu.
-ok 200g rodzynek
-tzw Matka drozdzowa przygotowana 3dni wczesniej z drozdzy winiarsich uniwersalnych z pozywka
To wszystko na 20l calkowitego moszczu.

Zastanawiam sie czy to nie za duzo cukru. Dodam ze wino ma byc slodkie. :pije:
Czy nie wykipi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”