Nastaw z Derenia
Re: Nastaw z Derenia
Sprawiedliwości nie ma i koniec.
Ja się ucieszyłem, że mój Bolestraszycki wydał w br. pierwszy 1 kg owoców i pieczołowicie nastawiłem nalewkę, a tu gościu chce marnować tak świetny surowiec nalewkarski na bardzo wątpliwe w wynikach eksperymenty.
Jak masz za dużo to rozdaj potrzebującym albo spożytkuj jak należy czyli zrób nalewkę.
Powiem więcej, po wykonaniu nalewki zalej ponownie tym co myślę i będziesz miał wódeczkę dereniówkę przy której znana marka na literę F (tfuuuu) wymięka w przedbiegach.
Patrzysz przez pryzmat zawartości cukru (blg). To za mało. Myślę, że wyjdzie Ci coś trawiasto-niewiadomo jakie. Lepiej odpuść.
Ja się ucieszyłem, że mój Bolestraszycki wydał w br. pierwszy 1 kg owoców i pieczołowicie nastawiłem nalewkę, a tu gościu chce marnować tak świetny surowiec nalewkarski na bardzo wątpliwe w wynikach eksperymenty.
Jak masz za dużo to rozdaj potrzebującym albo spożytkuj jak należy czyli zrób nalewkę.
Powiem więcej, po wykonaniu nalewki zalej ponownie tym co myślę i będziesz miał wódeczkę dereniówkę przy której znana marka na literę F (tfuuuu) wymięka w przedbiegach.
Patrzysz przez pryzmat zawartości cukru (blg). To za mało. Myślę, że wyjdzie Ci coś trawiasto-niewiadomo jakie. Lepiej odpuść.
-
Autor tematu - Posty: 277
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
- Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: oklice W-wy
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Nastaw z Derenia
Jestem na tym forum przez jakiś miesiąc, a czytając posty ciągle muszę korygować swoje życiowe plany
Zaczynałem święcie przekonany, że interesują mnie tylko destylaty owocowe. Wszystko przez tegoroczny urodzaj winogron i dużą ilość wytłoków. Niestety pokusa budowy wypasionej kolumny rektyfikacyjnej była zbyt wielka aby się jej oprzeć. Jak narobię zacnego spirytusu to może i nalewki mnie wciągną. Tego jeszcze nie ćwiczyłem.
Zaczynałem święcie przekonany, że interesują mnie tylko destylaty owocowe. Wszystko przez tegoroczny urodzaj winogron i dużą ilość wytłoków. Niestety pokusa budowy wypasionej kolumny rektyfikacyjnej była zbyt wielka aby się jej oprzeć. Jak narobię zacnego spirytusu to może i nalewki mnie wciągną. Tego jeszcze nie ćwiczyłem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nastaw z Derenia
Jak widać są i tacy. Życie w swym bogactwie ma wiele odcieni...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nastaw z Derenia
Niestety, dobre serce nie mal litości, nawet dla tych skitranych zapasów. Ciągle mam świadomość, że za mało robię, ale albo brak czasu, albo brak owoców, albo jeszcze jakieś inne kataklizmy :-/ W tym roku, o zgrozo, nawet malinówki nie miałem możliwości zrobić.
Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 17
- Rejestracja: poniedziałek, 8 wrz 2014, 23:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wytrawne wina czerwone.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw z Derenia
Witam. Jeśli chodzi o nastaw z derenia mogę zapewnić, że smak będzie na pewno ciekawy. Miałem okazję pracować w Slow Wines Kraków gdzie w swojej ofercie posiadaliśmy wódkę z Derenia. http://xenna.com.pl/dogwood-vodka/ Jest to Dogwood, charakteryzowała się lekkim owocowym smakiem z nutą cierpkości. Oczywiście moc na poziomie 50% robiła swoje. Nie jestem w stanie jednak określić czy w domowym zaciszu jesteśmy w stanie uzyskać podobny produkt. Sam mam w planie nastaw na dereniu w kolejnym sezonie a potem zrobienie psotki.
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nastaw z Derenia
Dereniowica na tym forum już w zeszłym roku została zrobiona. Niestety metodą "na ducha", czyli po odpędzeniu rozcieńczonego maceratu dereniowego. Dokonał tego Lesgo z mojej esencji. Nie wiem czy o tym wspomniał.Trzeba by było do piwniczki się potelepać i poniuchać i posmakować. Na świeżo pachniało całkiem przyjemnie. Zobaczymy jakie to będzie po rozcieńczeniu.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei