Alembiki - pokaż swój
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Są fotki https://imageshack.com/a/agEq/1
Powstała nowa wersja starego dzieła
Na fotki trzeba poczekać - muszę wrzucić
Tu są fotki z nową wersją
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-st ... 64-30.html
Pretender pisze:Dawaj chociaż zdjęcia. Pomimo tego, że wolę KO to alembiki zawsze z przyjemnością oglądam.
Są fotki https://imageshack.com/a/agEq/1
Powstała nowa wersja starego dzieła
Na fotki trzeba poczekać - muszę wrzucić
Tu są fotki z nową wersją
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-st ... 64-30.html
Ostatnio zmieniony sobota, 22 lut 2014, 07:50 przez mirek109, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Proszę napisz jaka pojemność całkowita, jaka robocza. Mógłbyś wrzucić fotkę z boku ze wskazaniem mocowania termometru?
Dziękuję i niech moc i dobry smak będzie z Tobą
PS.
Żeby to miało grzanie elektryczne )) i regulator to byłaby pełnia szczęścia
Rasowa maszynaras13 pisze:
Proszę napisz jaka pojemność całkowita, jaka robocza. Mógłbyś wrzucić fotkę z boku ze wskazaniem mocowania termometru?
Dziękuję i niech moc i dobry smak będzie z Tobą
PS.
Żeby to miało grzanie elektryczne )) i regulator to byłaby pełnia szczęścia
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Alembiki - pokaż swój
Alembik przerabiany był u nas, w pokrywę wlutowana została mufa:
Elektryczne to też nie problem:
Elektryczne to też nie problem:
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Dziękuję za fotki
To że właściciel zdecydował się na prąd to pochwalam Będzie się cieszył tą opcją.
Zamocowanie termometru - sorry - szpeci całość. Pomyślcie o czymś delikatnym na przyszłość.
Powodzenia
Zygmunt pisze:Alembik przerabiany był u nas, w pokrywę wlutowana została mufa:
Dziękuję za fotki
To że właściciel zdecydował się na prąd to pochwalam Będzie się cieszył tą opcją.
Zamocowanie termometru - sorry - szpeci całość. Pomyślcie o czymś delikatnym na przyszłość.
Powodzenia
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Alembiki - pokaż swój
My tylko montujemy, ja byłem za elektronicznym. Ten z prądem jest inny, ten jest konwencjonalnie grzany.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Jak jest pojemność robocza/użytkowa tego z fotki?
Czemu dopytuję? Te kociołki wyglądają mi na małe ale jeżeli jest na takie zapotrzebowanie to OK
Jaka grzałka jest zamontowana w tym na fotce. Jeżeli mnie oko nie myli to jest 2x ???Zygmunt pisze:My tylko montujemy, ja byłem za elektronicznym. Ten z prądem jest inny, ten jest konwencjonalnie grzany.
Jak jest pojemność robocza/użytkowa tego z fotki?
Czemu dopytuję? Te kociołki wyglądają mi na małe ale jeżeli jest na takie zapotrzebowanie to OK
-
- Posty: 49
- Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Witam fanów alembików.
Pomyślałem, że wrzucę fotki i skrobnę kilka słów w tym temacie.
Alembik o poj. gara 10l z przystawką do smakówek (olejków eterycznych), lutowany, kupiony w Portugalii.
W najbliższych planach mam wlutowanie gilz do termometrów w garze i nad cebulą i zakup małego palnika gazowego do płynniejszego grzania całości.
Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne jeśli chodzi o produkt.
Gotowałem w nim na pierwszy rzut 1410 z pomidorami, następnie żytnią (jabłka i śliwki fermentują wesoło).
Pomimo podjętych prób destylacji smakówek na skróconym aabratku, jeszcze nie osiągnąłem nic zbliżonego smakiem do destylatów z alembika. Subtelna słodycz i łagodny smak oraz aromat - nie spodziewałem się aż tyle po destylacji prostej.
Miedź wymiata!
Ponieważ zamierzam latem wrócić do większego kotła i skróconego abratka mam pytanie czy dorzucenie miedzi do kotła i zwiększenie ilości sprężynek miedzianych do 40cm da podobne efekty?
Pomyślałem, że wrzucę fotki i skrobnę kilka słów w tym temacie.
Alembik o poj. gara 10l z przystawką do smakówek (olejków eterycznych), lutowany, kupiony w Portugalii.
W najbliższych planach mam wlutowanie gilz do termometrów w garze i nad cebulą i zakup małego palnika gazowego do płynniejszego grzania całości.
Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne jeśli chodzi o produkt.
Gotowałem w nim na pierwszy rzut 1410 z pomidorami, następnie żytnią (jabłka i śliwki fermentują wesoło).
Pomimo podjętych prób destylacji smakówek na skróconym aabratku, jeszcze nie osiągnąłem nic zbliżonego smakiem do destylatów z alembika. Subtelna słodycz i łagodny smak oraz aromat - nie spodziewałem się aż tyle po destylacji prostej.
Miedź wymiata!
Ponieważ zamierzam latem wrócić do większego kotła i skróconego abratka mam pytanie czy dorzucenie miedzi do kotła i zwiększenie ilości sprężynek miedzianych do 40cm da podobne efekty?
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Alembiki - pokaż swój
Sądzę,że nie da takich samych efektów co alembik. Robiłem na różnych konfiguracjach na głowicy puszkowej i nie jestem zadowolony ze smaku owocówek. Ale poczekam jeszcze rok i wtedy dokładniej ocenię-czas robi swoje.Piłem rum z alembik no i jest świetny,palce lizać i nie trzeba czekać roku. Dochodzę do wniosku,że nie ma jednego sprzętu do wszystkiego. alembik do owocówek,kolumna do spirytusu.