Korzeń imbiru

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
online
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

Czołem bractwo.
Kupiłem kilkanaście dni temu korzeń imbiru. Poleżał sobie trochę w ciepłym miejscu i zauważyłem, że zaczyna puszczać pędy. Jak myślicie, dałoby się to wyhodować w naszym klimacie? :)
Próbował ktoś?
imbir.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Korzeń imbiru

Post autor: Zygmunt »

www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
online
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Korzeń imbiru

Post autor: radius »

No, to sadzimy :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Korzeń imbiru

Post autor: Zosiaa »

radius pisze: Jak myślicie, dałoby się to wyhodować w naszym klimacie? :)
Próbował ktoś?
imbir.jpg
Można spróbować uprawy doniczkowej, ale szalonych plonów, to bym się nie spodziewała :) wtedy najlepiej podzielić korzeń na w miarę małe kawałki i posadzić je w dość szerokim pojemniku w ziemi będącej mieszanką torfu i gliny. A przy odpowiedniej pielęgnacji można nawet doprowadzić do tego, że taka roślina będzie pełniła funkcję dekoracyjną i wypuści pąki kwiatowe.

A jeśli chcesz, żeby korzeń przechował Ci się długo w zdrowiu, to najlepiej owijaj go w lekko wilgotną ściereczkę i trzymaj w lodówce.

Powodzenia w uprawie :)
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!

pidi
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 29 sie 2012, 13:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Korzeń imbiru

Post autor: pidi »

W tym roku robiliśmy pierwsze podejście do takiej uprawy. Trzeba w odpowiednim czasie posadzić sadzonki. Imbir ma długi czas wegetacji. Oto co nam wyrosło w szklarni
imbir.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Korzeń imbiru

Post autor: Zosiaa »

Pidi, a jak długo trzeba było czekać? Wyczytałam, że korzenie są gotowe do zbioru po około pół roku. I powiedz, czy są tak samo intensywne w smaku i aromatyczne jak te kupowane w sklepach?
A jak długo musiałeś czekać na zbiory? Wyczytałam, że korzenie są gotowe do wyrwania dopiero po około pół roku. I czy są tak samo intensywne w smaku i aromatyczne jak te kupowane w sklepach (i być może jakoś ulepszane)?
Ostatnio zmieniony piątek, 20 lis 2015, 21:05 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Scalone.
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!

pidi
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 29 sie 2012, 13:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Korzeń imbiru

Post autor: pidi »

W doniczce kłącze wylądowało chyba w kwietniu, w szklarni-po Bożym Ciele, zbiór na koniec listopada, wraz z usuwaniem pomidorów. Jeśli chodzi o jakość, to jest znacznie lepsza. Skórka delikatna jak na młodych ziemniakach, duża soczystość, delikatne włókna. A radość z własnego imbiru- wyjątkowa. Tym razem posadzę wcześniej i doniczkę przetrzymam w domu, a nie na chłodnym poddaszu, jak tym razem.

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Korzeń imbiru

Post autor: Zosiaa »

Wald, widzę, że mój wcześniejszy post wstawił się "podwójnie" - miałam właśnie problemy z jego zapisaniem, stąd taki psikus. Złośliwość rzeczy martwych :)

A wracając do tematu - Pidi, pięknie dziękuję za informacje! Przyznam szczerze, że do tej pory nie myślałam o uprawie własnego imbiru, ale teraz czuję się zachęcona do spróbowania. Tym bardziej, że piszesz, że jest o wiele bardziej soczysty i delikatny, dzięki czemu może być świetnym składnikiem do nalewek. Próbowałeś go już do czegoś dodać? Jakieś inne wrażenia smakowe niż po kupnym?
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!

pidi
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 29 sie 2012, 13:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Korzeń imbiru

Post autor: pidi »

Wiele tego nie było. Praktycznie całość przeznaczyłem na zaprawdę do nalewek. W takim stężeniu różnicy nie widzę, ale ja zbyt wiele imbiru nie kupuję, wiec nie czuję się specjalistą w tym zakresie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”