Rurka nie bulgocze

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
gruchax_666
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 19 sie 2015, 14:26

Post autor: gruchax_666 »

Witam!
Zrobiłem dwie beczki zacieru ze śliwek, po wstępnej fermentacji wycisnąłem moszcz, dodałem wody z cukrem i matki drożdżowe. Wszystkie proporcje takie same, mogę się nieznacznie różnić. W jednej rurce mi bulgocze w drugiej nie. :( Otwierałem i sprawdzałem, piana jest strasznie śmierdzi alko. Jedyna różnica w tym że jedna beczka ma oryginalny zacisk na pokrywę, druga nie ma. Przycisnąłem ją wiadrem z wodą (15L), uszczelniłem plasteliną. Sprawdziłem mydlinami czy nigdzie nie wydostaje się powietrze i jest ok. Nie wiem co teraz robić??
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: Kamal »

To jest nastaw :-)
Może już drożdże przeszły do cichej fermentacji, bo w beczce było więcej cukru. I drożdże mają już ciężej pracować. Albo musi gdzieś być nie szczelność, i gaz tendy ucieka. :-)
A znasz może Blg jakie było ile jest, ile % ma nastaw? :-)
K.
Obrazek

Autor tematu
gruchax_666
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 19 sie 2015, 14:26
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: gruchax_666 »

Nie mam cukromierza, sprawdzałem, szczelnie wszystko zamknięte. Może dodać cukru lub drożdży? Może cukru i drożdży?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: lesgo58 »

gruchax_666 pisze:Nie wiem co teraz robić??
Kup cukromierz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: Dave »

Drożdżami nastaw zaszczepia się na początku! Tylko raz i zapamiętaj to na długo. Nie ma sensu dodawania drożdży kiedy nastaw pracuje. Popełniłeś największy błąd zostawiając śliwki do fermentacji burzliwej na drożdżach dzikich
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: rozrywek »

Ręce opadają. Jakbym był ośmiornicą to opadłoby mi osiem..........
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
gruchax_666
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 19 sie 2015, 14:26
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: gruchax_666 »

Fermentacja wstępna została zaszczepiona drożdżami szlachetnymi, tj. winiarskimi. Po 5 dniach wycisnąłem moszczą za pomocą prasy do owoców, dodałem wodę z cukrem i kolejną matkę drożdżową. Robiłem według przepisu z Internetu.
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: Dave »

Czemu ma służyć kolejne dodawanie drożdży do nastawu? Następnym razem proponuję przeczytanie książki np. Cieslaka o domowym wyrobie win zamiast marnowanie czasu na przepisy z internetu. Cukromierz to tez podstawa i to na jego wskazaniach oceniać powinieneś postęp fermentacji a nie na podstawie uwalniania sie gazu z rurki. Skoro piszesz, że dolales wody to albo była za ciepła albo za bardzo podniosłeś BLG.
Awatar użytkownika

Chlniencie
50
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 23:15
Krótko o sobie: Adres BitMessage: BM-2cXXZ6g6xhfqMaNwCV68oLeuSZQsRQaVun
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: Chlniencie »

Czy obie beczki stoją w miejscach o tej samej temperaturze?
Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela
Suwerenność nam odbiera!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: rozrywek »

gruchax_666 pisze:Fermentacja wstępna została zaszczepiona drożdżami szlachetnymi, tj. winiarskimi. Po 5 dniach wycisnąłem moszczą za pomocą prasy do owoców, dodałem wodę z cukrem i kolejną matkę drożdżową. Robiłem według przepisu z Internetu.
Matka jest tylko jedna......... Zapamiętaj to sobie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Rurka nie bulgocze

Post autor: JanOkowita »

Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga, a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna!
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”