Chciałem otworzyć ten temat, dla osób, które właśnie spożywają alkohol i chcą podzielić się wrażeniami. Nieważne, mocny, słaby, kupny, domowy, ma mieć %%%.
A więc Glen Marnoch, blended malt scotch whisky.
Na początku charakterystyczny dla Islay dym i torf, po chwili zaskakująca słodycz i długi suchy tytoniowy finish.
Przyzwoita whisky za rozsądne pieniądze.
Co dziś na stole?
-
Autor tematu - Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 14:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 8 sie 2015, 23:48 przez david81z, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Co dziś na stole?
Nieważne jaki? A to ciekawostka.
Temat sam w sobie ciekawy,ino podejście niezbyt.
Ale aby nie było..że tylko swojskie.
Pijam, czyli smakuje Belgijskie piwa, z win lubię Porto, z wódek to to co wyciągnę z zapasów. Zależnie na co mi ochota przyjdzie, różnie bywa, najczęściej działa impuls, a to wisienka, żurawinka, czysta, aronia, pigwa. A co na stole? ogóreczki, papryka, cukinia w zalewie, pieczarki marnowane,nie marynowane. Dalej uważamy że to iż nieważne pisze się razem nie osobno. I z osobami które mi są naprawdę bliskie mogę dowolnie pijać Cisowiankę, lekko gazowaną zresztą.
Reasumując, nieważne co na stole, a kto przy stole.
Temat sam w sobie ciekawy,ino podejście niezbyt.
Ale aby nie było..że tylko swojskie.
Pijam, czyli smakuje Belgijskie piwa, z win lubię Porto, z wódek to to co wyciągnę z zapasów. Zależnie na co mi ochota przyjdzie, różnie bywa, najczęściej działa impuls, a to wisienka, żurawinka, czysta, aronia, pigwa. A co na stole? ogóreczki, papryka, cukinia w zalewie, pieczarki marnowane,nie marynowane. Dalej uważamy że to iż nieważne pisze się razem nie osobno. I z osobami które mi są naprawdę bliskie mogę dowolnie pijać Cisowiankę, lekko gazowaną zresztą.
Reasumując, nieważne co na stole, a kto przy stole.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Co dziś na stole?
Ja dziś degustowałem Kwas Beta od Pinty (w kooperacji z Niemcami). Łagodniejszy niż Kwas Alfa (Pinta i duński Kool), oba to ciekawe piwne eksperymenty dla lubiących popróbować czegoś nietypowego. Potem poszedł, także pintowski, Raj z Rajs, mocno ale nienachalnie goryczkowy ryżowiec który bardzo mi podszedł. Zakończyłem dawno nie spożywanym i kupionym przez sentyment Lechem Pils. Kiedyś nawet mi smakował, ale dzisiaj mocno zawodzi - koncerniak i to słaby, kompletnie bez charakteru :/
-
- Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Co dziś na stole?
odpada . Fajnie, że chcesz otworzyć taki temat, ale jeżeli chodzi o markowe trunki, to będzie bo większość je zna. Dla właśnie spożywających było, by lepsze opisanie trunku własnego, lub dostanego z wymiany, oczywiście opis w trakcie spożywania . Na sąsiednim jest temat degustatornia, ale ja nie będę znowu kopiował tematu.
Czyli Radler 0%david81z pisze:Chciałem otworzyć ten temat, dla osób, które właśnie spożywają alkohol i chcą podzielić się wrażeniami. Nieważne, mocny, słaby, kupny, domowy, ma mieć %
odpada . Fajnie, że chcesz otworzyć taki temat, ale jeżeli chodzi o markowe trunki, to będzie bo większość je zna. Dla właśnie spożywających było, by lepsze opisanie trunku własnego, lub dostanego z wymiany, oczywiście opis w trakcie spożywania . Na sąsiednim jest temat degustatornia, ale ja nie będę znowu kopiował tematu.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Co dziś na stole?
A może coś o najlepszej herbacie. Kiedyś kuzyn przywiózł mi z Niemiec herbate czarną liściastą o nazwie :ALICE Z BERGAMOTĄ. Teraz dostępna jest w sprzedaży wysyłkowej w necie tagże i w Polsce , prowadzą to tureckie sklepy. Jest to najlepsza cherbata jaką piłem. Te sklepy mają też inne gatunki herbat, ale mi tylko ta najbardziej smakuje. Ta Bergamota to jest ponoć gatunek pomarańczy. Kilowe opakowanie kosztuje ok. 49 zł. Ale są i mniejsze.
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 sie 2015, 14:39 przez Drupi, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy