Ulepszenie aparatury

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.

Autor tematu
xomrk
10
Posty: 12
Rejestracja: wtorek, 30 sie 2011, 15:04

Post autor: xomrk »

Siemka,

Sprawa wygląda tak psociłem na sprzęcie z 2 mb rurki fi8 mm + czajnik 2.5l + korek od balonu + pet po wodzie 1.5 na chłodnice..


W sumie to udało się po pewnych komplikacjach wypsocić psotę 2 razy ( nastaw cukrowy drożdże babuni ), i nie smakowało to za dobrze na dodatek dodałem cytryny chciałem dobrze ale przedobrzyłem , dało się to wypić ( z piwem.... )....

Jak zrobi się cieplej zamierzam zrobić nastaw na drożdżach t3 i tu moje pytanie czy ta moja aparatura się nada aby uzyskać psotę bez zapachów i dziwnych smaków do picia w roztworze 40% ( nie interesują mnie żadne owocówki ).

Wiem że chłodnicę muszę zrobić inna bo ta nie nadaje się kompletnie podczas psocenia woda w niej się tak nagrzała do tego stopnia, że parowała.
Coś tam myślałem nad rurą kanalizacyjną, lecz nie wiem za bardzo co do czego, ( nie jestem złotą rączką),musiałbym zrobić znów jakiś stelaż.
I trzeba by zrobić otwór w rurce na wężyk silikonowy co jest kolejnym utrudnieniem.


Czytałem coś o deflegmatorach ( nie wiem czy tak to się piszę ) i zastanawiam się czy nie zastosować czegoś takiego u mnie czyli od czajnika wężyk silikonowy i do jakiegoś małego słoika i z niego do chłodnicy tylko czy to coś da na tak prymitywnej aparaturze?
( rozumiem że słoik trzeba co jakiś czas otworzyć aby wylać syf podczas destylacji).
Ewentualnie co dodać aby psota była jeszcze lepsza.


Kolejna sprawa to że mam mały wsad do czajnika niby ma 2.5 l ale dałem za pierwszym razem za dużo nastawu to po prostu mi zwróciło wszystko przez chłodnicę.....
Moje pytanie ile odebrać przedgonu ( niby 50 ml ale u mnie chyba mniej będzie .)
Oraz jak najlepiej sobie to rozplanować , czyli wlewam 1.5 l do czajnika i co odbierać
90%-70 zebrać do pojemnika 1
70-40 zebrać do pojemnika 2
40-10 zebrać do pojemnika 1

Wyczytałem, że coś takiego powinno się zrobić na post stillu ( czyli mnie dotyczy )
I potem co pojemnik 2 można spożyć czy destylować jeszcze raz ( jeśli tak to potem uznać całość od 95%-0 jako zdatne do picia czy znów podzielić ze zdatne tylko 70-40% a reszta do pojemnika 1 ...)

Proszę o wyrozumiałość i pomoc w rozwiązaniu problemów.
Pozdrawiam.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: pokrec »

Kolego, obrazek musisz chyba jeszcze raz załączyć.
A tak ogólnie, to chyba jednak z czajnikiem 2,5 litra daleko nie zajedziesz. Niestety, w tym hobby trzeba jednak przełamać w sobie lewość rąk i jednak sie postarać zostac złotą rączką, albo być bogatym, żeby aparaturę sobie kupić.
Na początek proponowałbym jakiś szybkowar w kwestii ulepszenia aparatury i chłodnicę zwiniętą z rurki miedzianej w wiaderku 10 l z wodą, wypuszczoną przez dziure w jego boku parę cm. nad dnem. Trzeba uszczelnić wyjście rurki, np. wycinając otwór pod korek od balonu na wino i puszczając rurke jego środkiem. Wtedy jak się woda będzie zagrzewać, to ujmiesz ją jakimś garnuszkiem i wlejesz na miejsce ujętej - zimną. Możesz tez zrobić w dnie drugi otwór na jakis korek i spuszczać zbyt gorąca wodę wlewając nowej, zimnej.
Na razie zrób taki pot - still.
I poczytaj forum, bo to, co nazywasz deflegmatorem to jest odstojnik - ustrojstwo zupełnie nie spełniające swej roli. Poczytasz, doszkolisz się, będziesz wiedział, czego chcesz. I pytaj dalej.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

aroo59
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 13:52
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aroo59 »

Z opisu wynika,że na tej aparaturze możesz produkować tylko to co produkujesz. Aby ulepszyć trzeba zbudować nową.

ukanio81
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 28 cze 2014, 13:11
Podziękował: 1 raz
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: ukanio81 »

Witam, nie zakładam nowego tematu tylko zapytam tu bo moje pytanie brzmi podobnie.
Jestem posiadaczem typowego Aabratka: keg 50, kolumna 60,3 x 130cm wypełnienia ( miedziane różności i jakieś 25-27 zmywaków ), głowica skośna i 4m karbowanki, grzanie taboretem, jeden termometr na szczycie i zaworek precyzyjny od jednego z forumowiczów. Produkt finalny oceniam na dobry pomimo jednokrotnego procesu. Mam styczność z kilkoma wyrobami na różnych sprzętach, od kolumn po pot-stille więc i przekrój tego co się robi i wydaje mi się przez to że mimo skromnego sprzętu jestem niezłym operatorem zwłaszcza że czasem go pożyczam i piję wyroby innych użytkowników. Problem polega na tym że poczułem pewnego rodzaju "wypalenie zawodowe"- nie chcem ale muszem chce się rzec. Więc aby ponownie była fajna zabawa z tym procederem chciałbym coś ulepszyć. Mam do rozdysponowania skromną kwotę ale zawsze coś, ok 300zł na chwilę obecną.
Chodzą mi po głowie sprężynki, OVM, bufor i grzałki. Nie wiem tylko co dało by mi jakiś zauważalny efekt może w stylu łatwości obsługi czy tam zwiększenia wydajności/ilości, zmniejszenia kosztów, coś co zachęci mnie do dalszej rozbudowy. Co Wy zrobilibyście na moim miejscu jako pierwsze, gdybyście musieli etapami rozbudowywać maszynkę ?

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aronia »

300 mhm... no trochę mało, żeby się rozpędzić z przebudową... Zacząłbym od dołożenia termometru w dole kolumny(szukaj pod hasłem 10 półka) tylko, żeby później ponownie tego nie przerabiać pasowałoby to połączyć z wymianą wypełnienia(bo umiejscowienie tego termometru zależy od parametru HETP dla wypełnienia). Z drugiej strony zmieniłbym gaz na grzałki + regulator - porównanie gazu i prądu znajdziesz wpisując w wyszukiwarkę: gaz prąd czynnik ekonomiczny . Dzięki tej zmianie zyskasz parę cm które w przyszłości będziesz mógł wykorzystać np. na bufor. Na dołożenie bufora i/lub OO(czy to OVM czy OLM) spokojnie przyjdzie czas jak dozbierasz środków.
Podsumowując: na pewno dołóż termometr w dole kolumny, a czy połączysz to z dodaniem grzałki i regulatora czy z wymianą wypełnienia to już Twój wybór(ja dozbierał bym jeszcze trochę i zrobił te 2 rzeczy za jednym zamachem...).

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: Zbynek80 »

Ja bym zainwestował w sprężynki i gotował dwa razy.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: PETER29 »

Zrób jak aronia radzi. Dozbieraj jeszcze ze 100pln zrób termometr na 10 półce i wymień zmywaki na sprężyny. Zobaczysz ogromną różnicę. Później grzałki i regulator. Na końcu baw się w OVM/OLM czy bufor.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

ukanio81
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 28 cze 2014, 13:11
Podziękował: 1 raz
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: ukanio81 »

Mało, wiem ale na start coś się kupi. Same sprężynki to ponad 300 zł chyba że coś hurtem da się ugrać. Jakoś kusi mnie ten OO, czytałem że troszkę wiecej serca można wyciągnąć bo łatwiej rozdzielić pary, jak by dorzucił termometr w kegu i pod odbiorem... A właśnie, w kegu wystarszczy że zmierzę temperature pary czy trzeba go zanurzać ?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: Pretender »

W kegu najlepiej aby sonda mierzyła tepmeraturę cieczy
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: Lootzek »

A co ci da obniżony odbiór jeśli masz mizerną kontrolę nad procesem? Termometr na 10 półce to podstawa, niezależnie od typu odbioru. Bez tego w kegu też można żyć choć się przydaje, a różnica między sondą zanurzoną a pomiarem par jest niewielka - mieści się w granicach błędu pomiaru dla tańszych termometrów. Tak jak koledzy piszą: w tym budżecie najlepszym wyborem będzie wspomniane dołożenie termometru na 10 półce i wypełnienie sprężynkami. Nie musisz od razu ich kupować na całą kolumnę, nawet jeśli zasypiesz nimi jej połowę, w drugiej zostawiając zmywaki i tak zauważysz różnicę. Oczywiście poprowadź proces wg porad na forum i doczytaj troszkę o co chodzi w samej rektyfikacji od strony teoretycznej, bo pytania zdradzają tu lekkie braki ;)

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aronia »

ukanio81 pisze:Same sprężynki to ponad 300 zł chyba że coś hurtem da się ugrać.
Według Ciebie 3(4)l to jest hurt? Oj niestety nie... Przy 2 razy większej ilości też nie dostałem rabatu...
ukanio81 pisze:Jakoś kusi mnie ten OO, czytałem że troszkę więcej serca można wyciągnąć bo łatwiej rozdzielić pary, jak by dorzucił termometr w kegu i pod odbiorem...
Poszukałeś tych informacji do których Cię odesłałem? Bo szczerze to widzę, że mój post puściłeś mimo uszu... I w takim wypadku zastanawiam się po co pytasz jak i tak chcesz zrobić po swojemu.
A co większej ilości serca przy OVM/OLM to sorry, ale jak robisz na raz, na zmywakach, z termometrem tylko w głowicy i na super powtarzalnym taborecie gazowym to ja bym szczerze podziękował za zwiększenie ilości takiego "serca".
ukanio81 pisze:A właśnie, w kegu wystarszczy że zmierzę temperature pary czy trzeba go zanurzać ?
W kegu lepiej jak sonda mierzy temperaturę cieczy.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: eldier »

aronia pisze: Przy 2 razy większej ilości też nie dostałem rabatu...
No już tak nie narzekaj, dostałeś podparcie gratis :D

Ja tam sobie zostawiam wypełnienie na sam koniec ;) I tak na razie robię tylko smakowe alkohole, ale jeżeli miałbym nastawiać się na spirytus to przede wszystkim dobre wypełnienie, term na 10tej półce i grzałka nawet bez regulatora. Pomęczysz się trochę na 2kW, a później dokupisz regulator ;) Taboret i tak nie daje dużo większej mocy, a proces będzie stabilniejszy, bo moc palnika jest proporcjonalna do ilości gazu w butli.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aronia »

eldier proszę nie wprowadzać innych użytkowników w błąd - owszem 2 podparcia były gratis jak przy każdym standardowym zamówieniu, a za pozostałe 11 musiałem normalnie zapłacić. Niestety w legalnie działającej firmie nie ma miejsca na sentymenty - jedyne co to można oszczędzić kupując bezpośrednio u producenta zamiast np. na popularnym serwisie aukcyjnym.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: michal278 »

Aronia powiedz po co Tobie 13 podparć?
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aronia »

Po to, aby wysłać razem z innymi elementami z innych sklepów do użytkowników forum z którymi robiłem wspólne zakupy. Dla jednej osoby 3, dla innej 2. Do tego w buforze 2 sztuki i już zostaje tylko 6 na całą dzieloną kolumnę. Po co kilka osób ma płacić koszty wysyłki od kilku sprzedających jak łącząc zamówienie można uzyskać np. darmową wysyłkę, a przy okazji takiej wysyłki wymienić się próbkami. Tylko trzeba znaleźć pewną firmę transportową, aby paczka nie zaginęła po drodze, bo zawartość jest zazwyczaj sporo warta.

ukanio81
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 28 cze 2014, 13:11
Podziękował: 1 raz
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: ukanio81 »

Wiem, przesadziłem z tą hurtową ilością. Co do ulepszeń to zgadzam się z wami, tak naprawdę to czułem, że tak powinienem zrobić, ale chyba chciałem popisać się przed znajomymi kilkoma dodatkowymi rurkami. Dzięki za kopniaka i sprowadzenie na właściwy tor.
Zacznę od dodania jednego lub dwóch termometrów i resztę włożę w sprężynki. Od razu pełen pakiet miedzianych, bo tu mam największe braki i straty. 0,75l (ilość aukcyjna) powinna wystarczyć na odcinek 30cm, za resztę kupie nierdzewnych, albo od razu całość. Grzanie zrobię w drugim etapie. Zacząłem od taboretu bo było tak wygodniej, a co do 10-tej półki to teraz muszę poszukać jak to obliczyć bo wcześniej nie było mi potrzebne ale temat jest mi znany teoretycznie.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ulepszenie aparatury

Post autor: aronia »

Miedzianych spokojnie wystarczy 0,5l - z podparciami będzie to lekko ponad 20 cm rury 60,3. Niektórzy stosują jeszcze mniej albo wcale - poszukaj z użyciem tych słów: nie używam miedzi sposoby.
Jak chcesz się naprawdę popisać przed znajomymi to tym bardziej bym nie dodawał "bajerów" na zewnątrz tylko wymienił to czego nie widać czyli wypełnienie i dodał termometry w odpowiednich miejscach. Przeprowadź wtedy kilka procesów i zobaczysz, że tak na prawdę nie liczy się wygląd zewnętrzny tylko wnętrze :D - oczywiście nie można zapomnieć o niezaprzeczalnej roli operatora. A wyraz twarzy degustujących będzie najlepszą odpowiedzią na pytanie czy opłacało się to zrobić.
P.S. Tylko nie zapomnij zostawić do porównania próbki zrobionej na obecnej konfiguracji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”