Mój sposób na wyczyszczenie kolumny od wewnątrz
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Oto mój sposób na wyczyszczenie mechaniczne wewnętrznych spawów portów termometrów, łączenia kolumny z kołnierzami oraz innych osadów. Dodam że elementy pochodzą ze złomu i były mocno zanieczyszczone. Najpierw trawiłem Antoxem, potem myłem wodą, czyściłem mechanicznie , potem roztworem ługu sodowego i odtłuszczanie roztworem płynu do mycia naczyń przy pomocy szczotki ze zmywaków. Czyszczenie zewnętrzne to tarcza listkownica i miękka szczotka na szlifierce obrotowej. Reszta na fotkach. Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Mój sposób na wyczyszczenie kolumny od wewnątrz
Dzięki za radę. Rzeczywiście zauważyłem że po odtłuszczeniu Kwasy lepiej trawią. Gorzej z pasywacją , czy może ktoś na terenie Białegostoku ma możliwości żeby to zrobić. Wydaje mi się że to ciągle czarna dziura na mapie "bimbrowników" oczywiście poza leśnymi odstępami puszczy Knyszyńskiej i Bialowieskiej
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 162
- Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: LUBLIN
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mój sposób na wyczyszczenie kolumny od wewnątrz
Pozdrawiam serdecznie kolegę stolarza
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 lip 2014, 21:26 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zdanie zaczynamy dużą literą
Powód: Zdanie zaczynamy dużą literą
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Mój sposób na wyczyszczenie kolumny od wewnątrz
Jestem po użyciu przystawki do hydropiaskowania marki Serwins ( 77 zł w Leroy Merlin) efekt dość zadowalający.Miałem problem z wyczyszczeniem trudno dostępnych miejsc w głowicy z dużym jeziorkiem. Spawy były nieprofesjonalne, bez wewnętrznej osłony argonu, miejscami powstawały przetopy w postaci czarnych "farfoclów" trudne w czyszczeniu i mało estetyczne. Do czyszczenia użyłem długiego wiertła diamentowaego do glazury i piasku kwarcowego 1 mm ( 7 zł w Castorama za 25 kg).Efekt zadowalający- piasek dotarł tam gdzie szczotka nie mogła . Powierzchnia jest lekko chropowata ale czysta, mam nadzieję że to w niczym to nie przeszkadza. Jednak na zewnątrz to nie najlepiej wygląda. Piasek usuwa również naloty po spawaniu i przegrzaniu . Dla lepszego efektu należało by użyć drobniejszego piasku np 0,2 mm. Myślę że podobnie efekty są po suchym piaskowaniu , ale nie posiadam sprężarki. Planuje w ten sposób wyczyścić kolumienkę od wewnątrz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman