garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrownik?
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: środa, 21 sty 2015, 12:50
- Krótko o sobie: Jestem wysoki, niskiego wzrostu, z długą brodą bez zarostu... :)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Ostatnio przypomniałem sobie, że jakiś czas temu w garażu przez ręce przewinęły mi się "rudawobrązowe" fanty (rury, rurki, spirala). I tak sobie skojarzyłem, że może coś z tego by się nadało na budowę bimbrownika? Foto na dole posta.
Tylko sęk w tym, że nie wiem co to dokładnie za materiał - pomóżcie proszę, może ktoś z Was będzie kojarzył i potwierdzi moje przypuszczenia?
Opiszę po kolei:
1) gruba rura - 3 sztuki (dość, grube i ciężkie, prawdopodobnie są to nogi od dawnej ławy lub jakiejś szafki rtv), wymiary jak poniżej:
długość 47 cm, średnica wewnętrzna: 56 mm, grubość ścianki 3,5 mm, waga - równe 3 kg/szt
w moim odczucia będzie to mosiądz, ale pewności nie mam - kolor taki żółto-brązowy (dosłownie sraczkowaty)
2) cieńsza rura (2 szt.) - długość dłuższej ok 60 cm, druga ok 53cm, średnica wew. ok 20 mm (nie mierzyłem ich dokładnie), ścianki raczej cienkie, bo całość jest dość lekka, pochodzenie: rury były w takim dzwonku domowym typu "ding-dong" (elektromagnesy uderzały w te rurki), kolor jak powyżej, może nawet jaśniejszy, co by wskazywało na większe domieszki tych stopów o jasnym kolorze, czy to również byłby mosiądz
3) uformowana jakby "chłodnica" (spirala) z rurki, średnica wewnętrzna: 6 mm, grubość ścianki 1 mm, długość 377 cm
raczej na 100% miedź, bo rurka jest miękka i rudawo-brązowa
4) kolejny kawałek rurki, długość ok 50 cm, średnica wew. 11mm, ścianka 1mm
materiał jak powyżej - rurka miedziana
I pytanie zasadnicze - czy te materiały są w jakiś sposób do wykorzystania "w naszej zabawie"? Czy w ogóle takie metale kolorowe dopuszczone do kontaktu z destylatem (miedź to wiadomo, ale chodzi mi głównie o te jaśniejsze rury)? Macie jakieś pomysły?
A czy jedyny pożytek z tego to oddać do skupu złomu? (nie znam cen skupu, ale sądzę, że parę złotych wpadnie za to chyba co...)
Tylko sęk w tym, że nie wiem co to dokładnie za materiał - pomóżcie proszę, może ktoś z Was będzie kojarzył i potwierdzi moje przypuszczenia?
Opiszę po kolei:
1) gruba rura - 3 sztuki (dość, grube i ciężkie, prawdopodobnie są to nogi od dawnej ławy lub jakiejś szafki rtv), wymiary jak poniżej:
długość 47 cm, średnica wewnętrzna: 56 mm, grubość ścianki 3,5 mm, waga - równe 3 kg/szt
w moim odczucia będzie to mosiądz, ale pewności nie mam - kolor taki żółto-brązowy (dosłownie sraczkowaty)
2) cieńsza rura (2 szt.) - długość dłuższej ok 60 cm, druga ok 53cm, średnica wew. ok 20 mm (nie mierzyłem ich dokładnie), ścianki raczej cienkie, bo całość jest dość lekka, pochodzenie: rury były w takim dzwonku domowym typu "ding-dong" (elektromagnesy uderzały w te rurki), kolor jak powyżej, może nawet jaśniejszy, co by wskazywało na większe domieszki tych stopów o jasnym kolorze, czy to również byłby mosiądz
3) uformowana jakby "chłodnica" (spirala) z rurki, średnica wewnętrzna: 6 mm, grubość ścianki 1 mm, długość 377 cm
raczej na 100% miedź, bo rurka jest miękka i rudawo-brązowa
4) kolejny kawałek rurki, długość ok 50 cm, średnica wew. 11mm, ścianka 1mm
materiał jak powyżej - rurka miedziana
I pytanie zasadnicze - czy te materiały są w jakiś sposób do wykorzystania "w naszej zabawie"? Czy w ogóle takie metale kolorowe dopuszczone do kontaktu z destylatem (miedź to wiadomo, ale chodzi mi głównie o te jaśniejsze rury)? Macie jakieś pomysły?
A czy jedyny pożytek z tego to oddać do skupu złomu? (nie znam cen skupu, ale sądzę, że parę złotych wpadnie za to chyba co...)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
...alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach...
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Cienkie rurki to miedź - są OK
Grube to mosiądz (mało prawdopodobne że brąz) i tu nie odpowiem jednoznacznie. Osobiście bym zaryzykował.
Mosiądz jest stosunkowo pasywny, ale zawiera cynk, który już ze słabymi kwasami organicznymi reaguje.
Może ktoś inny użył mosiądzu na "lufę" i się wypowie
Mod.
Zacznij pisać staranniej. Następny taki pójdzie do poprawki!
Grube to mosiądz (mało prawdopodobne że brąz) i tu nie odpowiem jednoznacznie. Osobiście bym zaryzykował.
Mosiądz jest stosunkowo pasywny, ale zawiera cynk, który już ze słabymi kwasami organicznymi reaguje.
Może ktoś inny użył mosiądzu na "lufę" i się wypowie
Mod.
Zacznij pisać staranniej. Następny taki pójdzie do poprawki!
Ostatnio zmieniony piątek, 3 kwie 2015, 20:46 przez W_TG, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
online
- Posty: 7335
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Nie ma wątpliwości (zielony nalot, waga), że to rury mosiężne. Te o mniejszej średnicy także. Miedziane można spokojnie wykorzystać, mosiężne na skup i za kasę zakupić również miedziane
Jedną taką o średnicy 56 mm, chętnie od ciebie odkupię. Jak podejmiesz decyzję, pisz na PW.
Jedną taką o średnicy 56 mm, chętnie od ciebie odkupię. Jak podejmiesz decyzję, pisz na PW.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 10
- Rejestracja: środa, 7 sty 2015, 12:36
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Z tego co wiem mosiądz potrafi mieć domieszki ołowiu, a to nie jest zbyt dobre rozwiązanie. Sam mam łącznik kolumny wykonany z mosiądzu, jednak jest to przyłącze wodomierza o dużej średnicy (więc raczej bez ołowiu). Zrobisz jak będziesz chciał, ale ja bym postarał się o jakiś inny budulec kolumny.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Nie demonizujmy. Wiesz ile ołowiu z innych źródeł przyswajasz codziennie?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 10
- Rejestracja: środa, 7 sty 2015, 12:36
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
No ba. A ile innych metali ciężkich (ze względu na charakter pracy), do tego dom, w którym mieszkałem, większą część życia pokryty był eternitem.
Spoko ja po prostu piszę bo sam obczajałem temat mosiądzu, a w końcu i tak go zastosowałem
Spoko ja po prostu piszę bo sam obczajałem temat mosiądzu, a w końcu i tak go zastosowałem
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Okay No problem.
P.S. Ale poliglota ze mnie dzisiaj wylazł.
P.S. Ale poliglota ze mnie dzisiaj wylazł.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 23:43
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Chłopaki, jeszcze trzeba dodać to złączki lutowane z gwintem są tylko z mosiądzu. Na co dzień robię instalację CO i sporo lutujemy miedzianych instalacji, co prawda używamy cyny z dodatkiem ołowiu, ale to nie problem aby do naszych celów zmienić cynę bez ołowiu.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: sobota, 9 sty 2010, 14:09
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Wygląda to na mosiądz - czyli stop w którego skład wchodzą toksyczne metale: cynk, może być też ołów a także inne metale ciężkie (nie wiadomo jaki to dokładnie stop). Tak jak już ktoś napisał powyżej.
Sprzedaj to na złomie i kup rury nierdzewne.
MOSIĄDZ NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY na kolumny - ponieważ kolumnę wypełnisz zmywakami lub sprężynkami nierdzewnymi - i tworzysz tysiące mikroogniw.!!! dokładasz spirytus i otrzymujesz z kolumny miksturę do rozpowszechniania RAKA.
Rady ignorantów na wszystkim się znających w stylu: "nie widzę problemu" - powinny być usunięte przez moderatora
Jeśli czegoś nie widać to znaczy że tego nie ma !!!
PS
DO INFORMACJI: W WIELU KRAJACH MOSIĄDZ NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY W INSTALACJACH SANITARNYCH. W KALIFORNII NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY NAWET PRZY PRODUKCJI ZEGARKÓW RĘCZNYCH CZY KLAMEK
Sprzedaj to na złomie i kup rury nierdzewne.
MOSIĄDZ NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY na kolumny - ponieważ kolumnę wypełnisz zmywakami lub sprężynkami nierdzewnymi - i tworzysz tysiące mikroogniw.!!! dokładasz spirytus i otrzymujesz z kolumny miksturę do rozpowszechniania RAKA.
Rady ignorantów na wszystkim się znających w stylu: "nie widzę problemu" - powinny być usunięte przez moderatora
Jeśli czegoś nie widać to znaczy że tego nie ma !!!
PS
DO INFORMACJI: W WIELU KRAJACH MOSIĄDZ NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY W INSTALACJACH SANITARNYCH. W KALIFORNII NIE MOŻE BYĆ STOSOWANY NAWET PRZY PRODUKCJI ZEGARKÓW RĘCZNYCH CZY KLAMEK
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: środa, 21 sty 2015, 12:50
- Krótko o sobie: Jestem wysoki, niskiego wzrostu, z długą brodą bez zarostu... :)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Re: garażowe znaleziska - co to za metal (miedź, mosiądź)? nada się na bimbrowni
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem i pomoc.
Sam też poszperałem w necie i faktycznie skłaniam się do decyzji, aby nie ryzykować tylko wymienić te materiały na coś "bardziej bezpiecznego" (mam na myśli w zasadzie najpopularniejszą chyba stal KO).
Tak więc tych elementów nie wykorzystam - polecą na złom...
Chyba, że komuś coś by się przydało z tego, to piszcie na PW, odsprzedam w cenie, jaką dostałbym na skupie złomu /muszę się dowiedzieć po ile skupują/ (jedną grubą rurę odkładam dla kolegi radius).
Sam też poszperałem w necie i faktycznie skłaniam się do decyzji, aby nie ryzykować tylko wymienić te materiały na coś "bardziej bezpiecznego" (mam na myśli w zasadzie najpopularniejszą chyba stal KO).
Tak więc tych elementów nie wykorzystam - polecą na złom...
Chyba, że komuś coś by się przydało z tego, to piszcie na PW, odsprzedam w cenie, jaką dostałbym na skupie złomu /muszę się dowiedzieć po ile skupują/ (jedną grubą rurę odkładam dla kolegi radius).
Być może masz racje - pracowały lub dopiero były szykowane do pracy, a w efekcie właściciel fantów nie ukończył prac...Szlumf pisze:Miedziane elementy ewidentnie już kiedyś pracowały w naszym hobby i spokojnie można z nich korzystać.(...)
...alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach...