Droga bimbrownicza brać!
Sądzę, iż mam nietypowy problem. Szukałem na forum podobnym problemów lecz nie rozwiązało to moich "kłopotów " .
Jeżeli jednak gdzieś przeoczyłem podobny temat, proszę o przekierowanie mnie do niego.
Wróćmy do tematu.
Tydzień temu oddzieliłem mój przefermentowany zacier na whisky od zboża (słód jęczmienny) i przelałem go do gasiąra. Po kilku dniach na powierzchni zacieru zaczęła tworzyć się warstwa płynu w kolorze coca-coli. Z dnia na dzień ta warstwa stawała się coraz grubsza/szersza. Nie jest ona przezroczysta. Czy ktoś wie co może być nie tak? Czy w ogóle wszystko jest w porządku. Zapach jest w porządku z typowym aromatem fermentującego zboża.
Poniżej fotki przedstawiające aktualny wygląd zacieru.
P.S. Po zlaniu do gąsiąra (tydzień temu) dodałem 10g bentonitu zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Dziwny, ciemny osad w górnej części nastawu zbożowego.
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
Autor tematu - Posty: 1
- Rejestracja: środa, 11 mar 2015, 22:19
- Podziękował: 2 razy
-
Autor tematu - Posty: 1
- Rejestracja: środa, 11 mar 2015, 22:19
- Podziękował: 2 razy