Nasze 4 koła,czyli...

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:

Post autor: JanOkowita »

newuser pisze:A jeszcze niedawno tyle Żuków jeździło po drogach... Teraz już wcale nie widuję :( Trochę zapomniane auto, bo stare Fiaty wracają do łask, a Żuki...? A co z Tarpanami?? :)
Ze swoich aut to mam Civica VI generacji z 1999r.- takie beznamiętne auto do przejazdu od A do B, przynajmniej mało pali ;)
I jako hobby, do czerpania przyjemności z jazdy Hondę CRX II gen. 1991 r.- o tą:
3_758.jpg
Jakie limonki na kółkach ! :poklon;
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Pretender »

szatajoh pisze:Mój garaż.
Robi wrażenie :D bardziej niż gdyby stało w nim Ferrari :D
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: jajek12 »

Cześć. kochanek Kranei - dokładnie "jajeczna". Zazywałem ją Żółta Strzała i wchodziło (jak dobrze pamiętam) 12 litrów płynu chłodzącego.
jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: szatajoh »

Pretender pisze:
szatajoh pisze:Mój garaż.
Robi wrażenie :D bardziej niż gdyby stało w nim Ferrari :D
Moje jest w tym garaźu tylko 60 l pigwowego nastawu, reszta to mój kumpel Uwe :klaszcze: DE.
A tak wygląda mój 2 garaź i 2 auto wiem ze Źuka nie przebije . Plastik do komunikacji codzienej to Mazda cx 5 .
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: kochanek Kranei »

jajek12 pisze:Cześć. kochanek Kranei - dokładnie "jajeczna". Zazywałem ją Żółta Strzała i wchodziło (jak dobrze pamiętam) 12 litrów płynu chłodzącego.
jajek12
No to mieliśmy siostry. Moją nazywałem Balbina. Kolor smażonego żółtka. A teraz mam karawan do przewoźenia zwłok.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
Awatar użytkownika

K-Zaq
50
Posty: 58
Rejestracja: środa, 9 lip 2014, 19:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mamrot :D
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Pogranicze Świętokrzysko-Lubelskie :)
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: K-Zaq »

wawaldek - Żuk swoje pewnie w życiu przepracował i przedźwigał (kupiłem go od sadownika spod Sandomierza, więc jabłka woził pewnie tonami), więc u mnie emeryturę przeżyje w spokoju i bez żadnych ciężarów :) Póki co jest rozebrany na części pierwsze, rama do piaskowania i zabezpieczenia, kabina będzie malowana, felgi również, opony już dostał Goodyear Wrangler, pakę będę robił z drewna jesionowego - po wszystkich tych zabiegach nawet w brudnych butach do środka nie wpuszczę :D
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JanOkowita »

Prawdziwy facet tak ma ;)
garaz-drugim-domem.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: ramzol »

@JanOkowita jak miałem 23lata moi rodzice robili gruntowny remont mieszkania w którym obecnie mieszkam. CO, elektryka, woda okna itd. wynajęli mieszkanie i na czas remontu się tam wprowadzili. Ja zamieszkałem w garażu. Miałem łózko, lodówkę i telewizor. jeździłem wówczas http://motoprofi.com/bikephoto/869/hond ... 1991_2.jpg dokładnie takim samym motocyklem z 92roku. Były to najszczęśliwsze 2 miesiące w moim życiu. Wjeżdżałem moto do garażu od razu na wyro browar z lodówki i tv do końca programu :D żyć nie umierać. Obecnie moja żona twierdzi, że mnie przemelduje do tego samego garażu :D i to nie z powodu motocykla ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: exodus »

Ramzol, to ja obecnie latam takim

Obrazek

A za czasów narzeczeństwa jeździłem takim autkiem jak poniżej z silnikiem 3.2 było super. Po ślubie żona kazała sprzedać bo zbyt szpanerski i sie wszystkie dziewczyny oglądają :D
Do dziś wspominam moją piękną alfę, dokładnie tego modelu wyprodukowano poniżej 800 szt. :punk:

Obrazek
Awatar użytkownika

K-Zaq
50
Posty: 58
Rejestracja: środa, 9 lip 2014, 19:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mamrot :D
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Pogranicze Świętokrzysko-Lubelskie :)
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: K-Zaq »

Jakby się komuś bardzo nudziło albo chciał zbłądzić w Internecie, to zajrzyjcie na mojego bloga poświęconego motocyklowi i ze wzmianką o wspomnianym tu wcześniej Żuku :)
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

Łukasz82
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 16 lis 2015, 12:40
Lokalizacja: Stolica Traktorów
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Łukasz82 »

Cześć :) Miło, że można zaprezentować swoje cztery kółeczka :)
Moja przyjaciółka jest już pełnoletnia(97 rok) :) Nie przeszkadza mi to w utrzymywaniu jej w dobrym stanie.
Jako że to stara panna ma pewne przypadłości ale to tylko jej powierzchowność, którą szybko poskramiam z pomocą zaprzyjaźnionego lakiernika.
Technicznie koleżanka jest nie do zajechania. Sprowadziłem ją osobiście w 2007 roku kilka miesięcy po tym jak swojemu ojcu sprowadziłem jej siostrę tylko w innej wersji. Po sprowadzeniu koleżanka dostała pełne nowe zawieszenie w skład którego wchodziły nowe, krótsze sprężyny i amortyzatory o krótszym skoku (Bilstein B8). W połączeniu z szeroką gumą Conti SportContact 3 auto klei się niemiłosiernie do drogi.
Silnik to klasyczny Turbodiesel z rzędową pompą, pięcio-cylindrowy o pojemności 2,5 litra, mocy 150 koni i momencie obrotowym 280Nm. Maksymalny moment dostępny jest od 1800 obr do aż 3600 obr. Taka charakterystyka dobrze sprawdza się w trasie :) Dodatkowo całości dopełnia kultowe kółeczko od AMG :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wawaldek11 »

Temat jest o czterech kołach, to pozwoliłem sobie tyle wybrać i zaprezentować ;) W odwodzie jeszcze dwa - Yamaha DT125.
Moje "koła" są w różnym wieku - 1987 i 1989. Yamaha TT350, moc ok. 30KM. Te starsze "koła" mają rogatą duszę i są bardziej narowiste, pomimo odtwarzania praktycznie od złomu. Kierownica jest szeroka i czuję się jakbym dosiadał bawołu i trzymał go za rogi. Mimo, że ujeżdżam lajtowo, to parę razy wierzgnął zadem i posłał mnie na glebę. I na tych "kołach" najczęściej i najchętniej przemieszczam się w terenie. Przeważnie ze względów bezpieczeństwa jadą w parze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

cviat
30
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 31 lip 2015, 12:48
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: cviat »

Ja wioskowy gość jestem, więc u mnie konik powoli się szykuje do snu zimowego.

Obrazek

2010r. V6 210KM 350nm Banan na twarzy od marca do października mniej więcej, bo zimą śpi w ciepłej stajni.
Awatar użytkownika

david81z
50
Posty: 84
Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 14:47
Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: david81z »

impreza RS
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: divastion »

Waldek, miałem TTkę 600, fajnie to dość śmigało jak na singla :) brachol miał Biga, miałem jeszcze w międzyczasie Hondę MTX 125 ale niestety jak na moje gabaryty, to maleństwo :)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JanOkowita »

@cviat - fajna fotka tego "kunia" :D Mustangi wypada trzymać zimą w stajni :klaszcze:
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

cviat
30
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 31 lip 2015, 12:48
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: cviat »

@JanOkowita fotka robiona aparatem z matrycą przerobioną na podczerwień - te krzaczki zielone były (i nadal są)

Łukasz82
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 16 lis 2015, 12:40
Lokalizacja: Stolica Traktorów
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Łukasz82 »

@civat święcie byłem przekonany, że fotka robiona w sephia a konik trochę marznął. Czasami zdarza się taka szadź na roślinach :)
Zapewne jest trochę narowisty, szczególnie, że to convertible, ale to nadaje smaczku obcowania z tym pięknym ogierem.

Pozdrowionka :)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wawaldek11 »

@divastion - sześćsetka ma odejście, ale dla mnie jest za ciężka. Czasem zapuszczę się dziewiczym szlakiem w nieznane bagna czy tereny podmokłe i muszę maszynę prawie wynosić na rękach. A TT350 waży mniej niż ja w kasku :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek

namdu
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 9 mar 2016, 10:30
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: namdu »

Ja zgadzam się z przedmówcą. Też uważam, że nie ma czym się chwalić - auto to auto, byle jeździło i nie psuło się zbyt często ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”