Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
20 cm - 4 cm złącza sms to 16 cm bufora czyli maksimum 14cm zasypu sprężynek. Słabe wzmocnienie na takim zasypie.
k.kolumb poszła paczuszka do Ciebie.
k.kolumb poszła paczuszka do Ciebie.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Mam wrażenie, że przy dobrym wygrzaniu (np. gdy bufor mamy w kotle lub jego dnem jest kocioł) % może być mniejszy. Tylko pojemność chyba powinna być większa. Akas zresztą gdzieś pisał, że nawet bez wypełnienia bufor spełnia częściowo swoje funkcje.Kula pisze: Słabe wzmocnienie na takim zasypie.
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Oczywiście bufor 20 cm będzie działał. Troszkę wyższy będzie działał jeszcze lepiej.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ostatnie weekendowe spawanko
Dane :
Wysokość - 37cm
Pojemność - 2,1L
Średnica zewnętrznej rury - 139,7mm
Średnica wewnętrzna rury - 76mm
Wysokość zasypu - 21cm
Góra-dół złącz - DN65
Spust - 1/4"
Port termometru - 1/4"
Sonda termometru - 20cm
Przelew zrobiony z 4 rurek o średnicy 8mm.
Sonda temperatury zanurzona w płynie (wskazanie będą odzwierciedlały faktyczny stan).
Dane :
Wysokość - 37cm
Pojemność - 2,1L
Średnica zewnętrznej rury - 139,7mm
Średnica wewnętrzna rury - 76mm
Wysokość zasypu - 21cm
Góra-dół złącz - DN65
Spust - 1/4"
Port termometru - 1/4"
Sonda termometru - 20cm
Przelew zrobiony z 4 rurek o średnicy 8mm.
Sonda temperatury zanurzona w płynie (wskazanie będą odzwierciedlały faktyczny stan).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Nigdy nie miałem bufura, mój jeszcze w powijakach, ale zastanawia mnie duża różnica wysokości całego bufora i wypełnienia 37 cm - 21= to aż 16 cm- to nie za dużo?. Trochę chyba szkoda miejsca na zbyt wysoki dekiel i złącze sms. Ale w ogóle fajnie pospawany i wyczyszczony.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Na przykładzie mojego(pierwszy post na tej stronie) do 20 zasypu trzeba doliczyć podparcie na dole i górze czyli już jest około 22. Jeżeli ktoś się liczy z każdym centymetrem to zawsze można minimalizować każdy wymiar np. zamiast dennicy zamontować lekko wygiętą blaszkę - przy całkiem płaskim flegma może nie skapywać do zewnętrznej części. Problemem jest cięcie rur o tak dużych średnicach, ale teraz już wiem, że mój dałoby się obniżyć jeszcze parę cm. Robiąc bufor do gotowego zbiornika i kolumny trzeba się dostosowywać ze złączami. A zbytnie wydłużanie części wewnętrznej powoduje też zwiększanie jego pojemności i dlatego tak istotny jest dobry projekt.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Oczywiście projekt jest najważniejszy. U kolegi herbata 666 zdjęcie 3 od góry mówi samo za siebie. Co do rury wewnętrznej to u siebie chcę zrobić by przebijała ona dekiel spodni, rura zewnętrzna mogła być odpowiednio krótsza, i o odpowiednio mniejszej pojemności.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Macie rację z wysokością ale ten był robiony dla siebie (w tej chwili już nie dla siebie bo koncepcja wielkości zbiornika się zmieniła) a ja akurat ograniczenie lokalowe mam na wysokości 380cm. Jest możliwość zrobienia bufora o wysokości całkowitej 22cm i pojemności 2l (mówię oczywiście o wysokości razem z złączami DIN) ale wtedy rury są już nie takie standardowe i koszta trochę się zwiększają.
PS.
Już wkrótce wrzucę bufor o pojemności około 9,5l i wysokości 35cm (jakieś 2 tygodnie).
PS.
Już wkrótce wrzucę bufor o pojemności około 9,5l i wysokości 35cm (jakieś 2 tygodnie).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Z jednej strony jest tendencja to robienia niskich buforów a z drugiej strony należy pamiętać, że niski bufor to niski zasyp sprężynek wewnątrz. Mało sprężynek = mniejsze wzmocnienie płynu zalegającego w buforze. Jak dla mnie zbyt niski bufor jest średnim pomysłem.
Można sobie wyobrazić bufor o wysokości 5cm o pojemności 2L (bardzo szeroki) tylko jaki będzie efekt?? Gorszy niż w buforze o wysokości 30cm.
Można sobie wyobrazić bufor o wysokości 5cm o pojemności 2L (bardzo szeroki) tylko jaki będzie efekt?? Gorszy niż w buforze o wysokości 30cm.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dodałbym tylko:
...będzie miał wzmocnienie prawidłowe dla danej półki na której znajduje się płyn. Jeśli rura wewnętrzna która znajduje się w buforze wygeneruje nam tylko np. 2 półki(budując niski bufor) - to dodając kocioł otrzymamy wzmocnie takie jak dla 3 półek.
Przy buforach o tradycyjnych wymiarach mamy wzmocnienie rzędu 5-6 półek. Im bardziej skrócimy bufor tym wzmocnienie będzie słabsze.
Poniżej przykładowa tabela wzmocnienia na poszczególnych półkach dla wsadu w kegu o mocy 10%. Zgodzę się z @Kulą, że skracanie bufora jest złą tendencją jaka wytworzyła się ostatnio na forum.
Albo robimy go tak jak został wymyślony, ale nie wchodzimy w dodatkowe koszty.
Prawda.Pretender pisze: W buforze gromadzi się płyn, który spływa z kolumny.
Też prawda.Czyli będzie miał wzmocnienie prawidłowe/normalne.
Dodałbym tylko:
...będzie miał wzmocnienie prawidłowe dla danej półki na której znajduje się płyn. Jeśli rura wewnętrzna która znajduje się w buforze wygeneruje nam tylko np. 2 półki(budując niski bufor) - to dodając kocioł otrzymamy wzmocnie takie jak dla 3 półek.
Przy buforach o tradycyjnych wymiarach mamy wzmocnienie rzędu 5-6 półek. Im bardziej skrócimy bufor tym wzmocnienie będzie słabsze.
Poniżej przykładowa tabela wzmocnienia na poszczególnych półkach dla wsadu w kegu o mocy 10%. Zgodzę się z @Kulą, że skracanie bufora jest złą tendencją jaka wytworzyła się ostatnio na forum.
Albo robimy go tak jak został wymyślony, ale nie wchodzimy w dodatkowe koszty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Z czystej chęci poszerzenia wiedzy, jeśli pozwolicie, zadam kilka pytań.
Czy ktoś może robił pomiary porównawcze mocy cieczy w buforze w trakcie całej pracy kolumny dla bufora wysokiego i niskiego? Ten sam zestaw i tak samo przeprowadzony proces, tylko z dwoma różnymi buforami? Czy pewnym remedium problemy z niskim buforem nie mogłoby być rozwiązanie polegające na wstępnym zalaniu go wysokooktanowym urobkiem, np. surówką po pierwszej destylacji? Pozwoliłoby to na wypełnienie kolumny na początku procesu wyżej % parami, które wracając skroplone zniwelowały by początkową, niską moc cieczy w buforze. Rozwinięciem tego rozwiązania mógłby być jakiś rodzaj niewielkiego zbiorniczka uzupełniającego. Jego działanie miałoby polegać na tym, że trafiałby do niego gotowy urobek z ovm. Zbiorniczek zaopatrzony byłby w zaworek precyzyjny, a jego działanie polegałoby na tym, że z niego odbierałoby się większą część gotowego urobku, natomiast mniejsza (powiedzmy 15-20%) trafiałaby z powrotem do bufora, rekompensując mniejszą ilość półek. Zbiorniczek nie musiałby mieć dużej pojemności, jego wielkość uzależniona byłaby od wydajności kolumny. Zaworek umieszczony byłby w jego dolnej części, wyżej od niego umieszczone odejście realizowałoby powrót do bufora. Oczywiście zbiorniczek musiałby się znajdować powyżej maksymalnego poziomu płynu w buforze, a powrót z niego trafiać jak najniżej do bufora.
Czy ktoś może robił pomiary porównawcze mocy cieczy w buforze w trakcie całej pracy kolumny dla bufora wysokiego i niskiego? Ten sam zestaw i tak samo przeprowadzony proces, tylko z dwoma różnymi buforami? Czy pewnym remedium problemy z niskim buforem nie mogłoby być rozwiązanie polegające na wstępnym zalaniu go wysokooktanowym urobkiem, np. surówką po pierwszej destylacji? Pozwoliłoby to na wypełnienie kolumny na początku procesu wyżej % parami, które wracając skroplone zniwelowały by początkową, niską moc cieczy w buforze. Rozwinięciem tego rozwiązania mógłby być jakiś rodzaj niewielkiego zbiorniczka uzupełniającego. Jego działanie miałoby polegać na tym, że trafiałby do niego gotowy urobek z ovm. Zbiorniczek zaopatrzony byłby w zaworek precyzyjny, a jego działanie polegałoby na tym, że z niego odbierałoby się większą część gotowego urobku, natomiast mniejsza (powiedzmy 15-20%) trafiałaby z powrotem do bufora, rekompensując mniejszą ilość półek. Zbiorniczek nie musiałby mieć dużej pojemności, jego wielkość uzależniona byłaby od wydajności kolumny. Zaworek umieszczony byłby w jego dolnej części, wyżej od niego umieszczone odejście realizowałoby powrót do bufora. Oczywiście zbiorniczek musiałby się znajdować powyżej maksymalnego poziomu płynu w buforze, a powrót z niego trafiać jak najniżej do bufora.
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
2. Przy niskich buforach ważna staje się ich pojemność i dobre wygrzanie. Moim zdaniem trzeba zwiększyć ich pojemność (ja przeliczałem zalecenia Akasa na czysty spirytus i obliczałem wymaganą pojemność przy założonym teoretycznym % w buforze) i wzmocnić wygrzanie np. poprzez wykorzystanie kotła jako dna bufora.
To co napisałem powyżej wymaga weryfikacji pod kątem posiadanego sprzętu i prowadzenia procesu. Ja np. w buforze "miska" wewnątrz kotła spodziewałem się 70% a było nieco ponad 60%. Jak się ociepli będę badał dalej.
@ Lootzek.
Szukając sposobu na zwiększenie % stosowałem sposób zbliżony do opisywanego przez Ciebie. Z OLM kierowałem skropliny do bufora. Nie sprawdziło się bo bufor odparowywał podczas stabilizacji i % zmniejszały się. Z tego co pamiętam były jeszcze jakieś inne problemy i po paru próbach zarzuciłem to. Lepsze okazało się podniesienie bufora wyżej i wydłużenie w ten sposób odcinka pracującego na bufor w początkowym okresie. Ale ten sposób z kolei skraca część roboczą kolumny w trakcie oddawania % przy burzliwym wrzeniu gdy poziom w buforze jest poniżej przelewu.
1. Nie zgodzę się z tym. Jest to moim zdaniem prawdziwe tylko na początku napełniania bufora. Gdy jest już pełen podczas stabilizacji kolumny jest zasilany coraz mocniejszą flegmą w miarę wyrównywania się temperatur. Można sobie zadać pytanie jaki będzie % w buforze gdy stabilizacja bez odbioru będzie trwała np. 5 godzin a bufor będzie w ogóle bez wypełnienia? Oczywiście przedłużanie stabilizacji jest bez sensu bo przecież dzięki buforowi chcemy zaoszczędzić na czasie ale moje pytanie chyba dobrze ilustruje problem. Niski bufor będzie miał mniejszy % niż wysoki przy tym samym czasie stabilizacji bo poziom startowy jest niższy.lesgo58 pisze: ...będzie miał wzmocnienie prawidłowe dla danej półki na której znajduje się płyn. Jeśli rura wewnętrzna która znajduje się w buforze wygeneruje nam tylko np. 2 półki(budując niski bufor) - to dodając kocioł otrzymamy wzmocnie takie jak dla 3 półek.
2. Przy niskich buforach ważna staje się ich pojemność i dobre wygrzanie. Moim zdaniem trzeba zwiększyć ich pojemność (ja przeliczałem zalecenia Akasa na czysty spirytus i obliczałem wymaganą pojemność przy założonym teoretycznym % w buforze) i wzmocnić wygrzanie np. poprzez wykorzystanie kotła jako dna bufora.
To co napisałem powyżej wymaga weryfikacji pod kątem posiadanego sprzętu i prowadzenia procesu. Ja np. w buforze "miska" wewnątrz kotła spodziewałem się 70% a było nieco ponad 60%. Jak się ociepli będę badał dalej.
@ Lootzek.
Szukając sposobu na zwiększenie % stosowałem sposób zbliżony do opisywanego przez Ciebie. Z OLM kierowałem skropliny do bufora. Nie sprawdziło się bo bufor odparowywał podczas stabilizacji i % zmniejszały się. Z tego co pamiętam były jeszcze jakieś inne problemy i po paru próbach zarzuciłem to. Lepsze okazało się podniesienie bufora wyżej i wydłużenie w ten sposób odcinka pracującego na bufor w początkowym okresie. Ale ten sposób z kolei skraca część roboczą kolumny w trakcie oddawania % przy burzliwym wrzeniu gdy poziom w buforze jest poniżej przelewu.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Zgadza się, że płyn spływa(szczególnie przy stabilizacji, o której pisze Szlumf), ale podczas odbioru stężenie cieczy w buforze będzie dążyło do wyrównania ze stężeniem par które wychodzą z wewnętrznej części bufora chociażby ze względu na różnice temperatur(cieplejsze opary będą podgrzewać ciecz znajdującą się w buforze) i jeżeli będzie ona miała odpowiednią temperaturę to czy tego chcemy czy nie zgromadzony alkohol zacznie odparowywać, a ciecz w buforze będzie zmniejszać swój %.Pretender pisze:W buforze gromadzi się płyn, który spływa z kolumny. Czyli będzie miał wzmocnienie prawidłowe/normalne.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, ważne jest dobre dogrzanie bufora, przy buforach 2l dobrze ocieplonych ten problem raczej nie występuje, to przy buforze około 10l (taki mam w planie do nowego zbiornika), już trochę pracy trzeba poświęcić, żeby go odpowiednio zbudować.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Pretender przy niskich zasypach/słabym wzmocnieniu przez cześć wewnętrzną lub zbyt szybkim tempie odbioru odparowywanie alkoholu zgromadzonego na początku w buforze może następować o wiele wcześniej. W moim nowym buforze mogę doprowadzić do odparowywania alkoholu z bufora prawie w każdym momencie stosując zbyt wysoką prędkość odbioru(i tutaj przydaje się termometr w buforze), więc wcale odparowywanie z bufora nie musi oznaczać końca procesu.
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Cieplejsze opary czyli rura wewnętrzna. I przecież o to chodzi w działaniu bufora i tego chcemy. Z upływem czasu % spadają (poziom w buforze też) ale i tak są wyższe niż w kotle i wzmacniają idące z niego pary. Problem to moim zdaniem dobranie wielkości odbioru tak by proces ten odbywał się tak by zminimalizować naszą ingerencję. Z lektury wynika, ze niektórzy koledzy trafili w "10" z odbiorem i w ogóle nie muszą korygować odbioru. Ja niestety jestem chyba zbyt niecierpliwy i muszę pompować. Akas zaleca 12ml/1kW mocy przyłożonej i to się sprawdziło przy moim ostatnim buforze (miska w kotle) bo była tylko 1 krótka korekta.aronia pisze:...(cieplejsze opary będą podgrzewać ciecz znajdującą się w buforze) i jeżeli będzie ona miała odpowiednią temperaturę to czy tego chcemy czy nie zgromadzony alkohol zacznie odparowywać, a ciecz w buforze będzie zmniejszać swój %.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Szlumf chodziło mi właśnie o zwrócenie uwagi na to, że jeżeli nie nauczymy się sterować aparatem posiadającym bufor to może się okazać, że bufor odda to co ma zgromadzone w sobie nie w tym momencie w którym najbardziej byśmy tego chcieli - albo za szybko albo za późno. Przy niskich zasypach gdy poziom cieczy w buforze się obniży(nie będzie powrotu flegmy do kotła) liczba półek generowanych przez rurę wewnętrzną też się zmniejszy czyli % par się obniży, a ich temperatura jeszcze wzrośnie. Cieplejsze opary spowodują jeszcze intensywniejsze wrzenie w buforze i spirala się nakręca... I dochodzi do opisywanego czasem szybkiego odparowania bufora i skoku temperatury.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
@aronia
I to by było wszystko na temat. Lepiej nie da się opisać pracy kolumny z buforem.
U mnie metodą prób i błędów prędkość odbioru ustaliłem na 32ml/min. Przy 2400kW mocy roboczej.
Co by się mniej więcej zgadzało z zaleceniami Akasa.
Szczęście nowicjusza
Najpierw obserwuję wzrost temp. w kegu. Po jakimś czasie zaczyna pomalutku rosnąc w buforze. Odbywa się to wszystko płynnie i równolegle. Bez gwałtownych skoków. Różnica między temp. z początkowej 13*C (po stabilizacji) zmniejsza się stopniowo.
Proces trwa nieprzerwanie do 99*C w kegu i 92*C w buforze.
Gdy różnica zmniejsza się do 7*C. Jest to dla mnie sygnał do jedynej ingerencji. Korekta na 12ml/min sprawia, że to pozwala skończyć bezproblemowo proces już bez żadnej dodatkowej ingerencji. I to w bardzo krótkim czasie.
Pracę kończę gdy w kegu jest 100*C w kegu, w buforze 98*C a na termometrze w dole kolumny (15cm nad buforem) mam ok. 79*C. Czyli mam wypompowany cały alkohol ze zbiornika i bufora.
Spirytus zgromadzony w kolumnie odzyskuję po ostudzeniu sprzętu albo przy okazji następnego gotowania..
Z kolumny zrobił się samograj i to bez skomplikowanej elektroniki i E'arc'a.
I to by było wszystko na temat. Lepiej nie da się opisać pracy kolumny z buforem.
U mnie metodą prób i błędów prędkość odbioru ustaliłem na 32ml/min. Przy 2400kW mocy roboczej.
Co by się mniej więcej zgadzało z zaleceniami Akasa.
Szczęście nowicjusza
Najpierw obserwuję wzrost temp. w kegu. Po jakimś czasie zaczyna pomalutku rosnąc w buforze. Odbywa się to wszystko płynnie i równolegle. Bez gwałtownych skoków. Różnica między temp. z początkowej 13*C (po stabilizacji) zmniejsza się stopniowo.
Proces trwa nieprzerwanie do 99*C w kegu i 92*C w buforze.
Gdy różnica zmniejsza się do 7*C. Jest to dla mnie sygnał do jedynej ingerencji. Korekta na 12ml/min sprawia, że to pozwala skończyć bezproblemowo proces już bez żadnej dodatkowej ingerencji. I to w bardzo krótkim czasie.
Pracę kończę gdy w kegu jest 100*C w kegu, w buforze 98*C a na termometrze w dole kolumny (15cm nad buforem) mam ok. 79*C. Czyli mam wypompowany cały alkohol ze zbiornika i bufora.
Spirytus zgromadzony w kolumnie odzyskuję po ostudzeniu sprzętu albo przy okazji następnego gotowania..
Z kolumny zrobił się samograj i to bez skomplikowanej elektroniki i E'arc'a.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Podczas prawidłowo prowadzonej rektyfikacji nie widzę możliwości samoczynnego 'obniżania się poziomu cieczy' ani 'szybkiego odparowania bufora'.
Każdy, kto zna swój sprzęt, już po kilku procesach będzie umiał dostosować tempo odbioru stosownie do jego możliwości, niezależnie od posiadanego bufora. Tylko złe tempo odbioru może spowodować wyżej wspomniane problemy, jeśli coś nagle odparowuje z bufora, to tylko w kolumnę.
Nie należy zapominać że bufor nie pracuje samodzielnie, tylko w połączeniu z kolumną.aronia pisze:Przy niskich zasypach gdy poziom cieczy w buforze się obniży(nie będzie powrotu flegmy do kotła) [....] I dochodzi do opisywanego czasem szybkiego odparowania bufora i skoku temperatury.
Podczas prawidłowo prowadzonej rektyfikacji nie widzę możliwości samoczynnego 'obniżania się poziomu cieczy' ani 'szybkiego odparowania bufora'.
Każdy, kto zna swój sprzęt, już po kilku procesach będzie umiał dostosować tempo odbioru stosownie do jego możliwości, niezależnie od posiadanego bufora. Tylko złe tempo odbioru może spowodować wyżej wspomniane problemy, jeśli coś nagle odparowuje z bufora, to tylko w kolumnę.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Potrzebuje jeszcze jednej rady kolegów przy budowie bufora. Rura wewnętrzna bufora 63 mm ( kolumna 52 mm) , przyspawana do oryginalnego, nieroztoczonego fitingu kega jako mocowanie do zbiornika. Jaka powinna być minimalna przestrzeń bez wypełnienia nad fitingiem żeby nie zalewało w tym miejscu? Bufor docelowo ma być wypełniony sprężynkami ułożonymi na specjalnym podparciu- wszystko od Plipka. Wiem że niektórzy użytkują takie bufory, min. kolega Kula robi takie wersje.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ja mam akurat dwa podparcia od strony spodu korka , potem jest to przewężenie a później sprężynki i drugie podparcie pod grzybkiem. Po prostu nie dam rady przepchać podparcia przez korek bo wsypuje od tej strony przy wymianie i czyszczeniu.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Standardowy fitting ma około 34mm (są też 36mm) średnicy, czyli żeby go zalać jest potrzebna moc około 3600W, a Ty będziesz pracował maksymalnie do 1750-1800W (przy sprężynkach od Piotrka(4,2mm) na pewno nie więcej).
PS.
Pamiętaj tylko o pienieniu się nastawu w kotle podczas gotowania, szczególnie podczas zalewania kolumny (zawsze lepiej wlać jeden litr mniej niż o jeden za dużo).
PS.
Pamiętaj tylko o pienieniu się nastawu w kotle podczas gotowania, szczególnie podczas zalewania kolumny (zawsze lepiej wlać jeden litr mniej niż o jeden za dużo).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
Autor tematu - Posty: 77
- Rejestracja: niedziela, 26 lut 2012, 19:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) JAK ŚPIĘ
- Ulubiony Alkohol: CZYSTA najlepsza a z pigwą jeszcze lepsza
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Z niskiego poziomu bufora płyn by się przelewał do wewnętrznej kolumny tam już kilka półek poradziło by się z ciągłą wymianą,rozdzieleniem. Nie wiem w jakim stopniu paruje płyn z bufora a w jakim z rury wewnętrznej? Para na pewno podgrzewa spód i rurę wewnętrzną, zawartość bufora więc wymiana płynu była by lepsza niż z lustra flegmy.
Im większy przypał, tym bardziej zajebiste wspomnienia!
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Mój bufor prawie gotowy.Trochę czasu i pracy, cały materiał ze złomu. Parę zdjęć z budowy przed pospawaniem-może komuś się przyda. Niektóre części spasowane i połapane elektrodą z kwasówki, co by spawacz dobrze pospawał
Na ostatnim zdjęciu widać, że po zminimalizowaniu odległości między deklem a pokrywą, otwór przelewu rzutuje się dość wysoko we wzierniku- u niektórych centralnie, a wziernik maksymalnie podniesiony do góry.Poziom płynu będzie w 3/4 wziernika. Czy to w niczym nie przeszkadza?
Pozdrawiam
Nie zdecydowałem jeszcze o objętości 1,5 l czy 1,7- bufor aktualnie do 30l w przyszłości do 50 l.Wysokość zasypu 26 cm, wysokość całego bufora 31 cm +3 cm górny sms.Na ostatnim zdjęciu widać, że po zminimalizowaniu odległości między deklem a pokrywą, otwór przelewu rzutuje się dość wysoko we wzierniku- u niektórych centralnie, a wziernik maksymalnie podniesiony do góry.Poziom płynu będzie w 3/4 wziernika. Czy to w niczym nie przeszkadza?
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman