euphorbia1
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Witajcie!
Szukałem i znalazłem. Ale ciężko jest przebić się przez wszystkie strony.
Zakupiłem alembik 30 litrowy /miedziany i za parę dni chciałby dołączyć do Waszego eleganckiego grona , mam tylko "jeden problem" jak zacząć Może ktoś doświadczony odezwie się Jestem z okolic Poznania
pozdrowienia
Andrzej
Szukałem i znalazłem. Ale ciężko jest przebić się przez wszystkie strony.
Zakupiłem alembik 30 litrowy /miedziany i za parę dni chciałby dołączyć do Waszego eleganckiego grona , mam tylko "jeden problem" jak zacząć Może ktoś doświadczony odezwie się Jestem z okolic Poznania
pozdrowienia
Andrzej
In vino feritas
-
Autor tematu - Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: euphorbia1
Witam !.Dzięki za przyjęcie to tak znakomitego grona. Mój alembik sprowadziłem z Portugali , na razie cieszę się z jego wyglądu bo taki śliczny jest i te termometry i ten kolor miedzi. Oczywiście zdaję sobie sprawę że repetitio mater studiorum est ale liczę na delikatne sugestie - pozdrawiam
In vino feritas
-
Autor tematu - Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: euphorbia1
Sprzęt zamontowany i za moment zaczynam ten cudowny proces. Myślę że porównać to można do tworzenia nowego życia.Pozwoliłem zamieścić mój 30 litrowiec jeszcze przed skręceniem
pozdrowienia Andrzej
Witam Szanownych Kolegów !!
Sprzęt zamontowany i za moment zaczynam ten cudowny proces. Myślę że porównać to można do tworzenia nowego życia.Pozwoliłem zamieścić mój 30 litrowiec jeszcze przed skręceniem
pozdrowienia Andrzej
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
In vino feritas
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: euphorbia1
Nieeeeeee no, ładne cacko. Chociaż ten zawór spustowy trochę mi nie pasuje do całości. Czy papuga jest dokręcana do wylotu z chłodnicy?
Po kilku psoceniach nabierze ciemniejszego koloru. Taka rada: aby wyglądał ładnie wycieraj do sucha każde zachlapanie jakie będzie na nim. Jak wyschnie samoczynnie pozostanie ślad, a zwłaszcza jak pochlapiesz zacierem (nastawem) podczas napełniania. No to dołączaj do naszego grona i czekamy na pierwsze Twoje psocenie.
Pozdrawiam. jajek12
Po kilku psoceniach nabierze ciemniejszego koloru. Taka rada: aby wyglądał ładnie wycieraj do sucha każde zachlapanie jakie będzie na nim. Jak wyschnie samoczynnie pozostanie ślad, a zwłaszcza jak pochlapiesz zacierem (nastawem) podczas napełniania. No to dołączaj do naszego grona i czekamy na pierwsze Twoje psocenie.
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
Autor tematu - Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: euphorbia1
Komplementy za sprzęt. Jest piękny...
Przy pracy z alembikiem nie ma dużo zawiłości - jest tylko doświadczenie. Grzejesz - zaczyna kapać to odbierasz. Najlepiej w osobne buteleczki dla późniejszej weryfikacji organoleptycznej. I wybranie najlepszej części serca do konsumpcji.
Ogólnie przyjmuje się, że najlepsza część destylatu to wszystko co odbierasz miedzy 85-80% a 55-50%. Dobrym sposobem na weryfikację mocy tego co kapie jest papuga.
Możesz destylować na raz bądź na dwa razy.
Ważną role odgrywa moc grzania. Ja jadę na różnych mocach w czasie jednego gotowania. Ale to dlatego, że mam grzałki. Zaczynam od 2000W a kończę na 800W. Ty niestety z tym możesz mieć problem.
W przyszłości poznasz też, że w zależności od użytego nastawu serce odbierasz w różnych widełkach procentowych.
P.S. W tym miejscu oryginalnie był inny opis. Na słuszną uwagę kłodka postanowiłem go uprościć.
Przepraszam czytających, ale rzeczywiście był trochę za bardzo zagmatwany. myślę, że teraz jest lepiej.
Przy pracy z alembikiem nie ma dużo zawiłości - jest tylko doświadczenie. Grzejesz - zaczyna kapać to odbierasz. Najlepiej w osobne buteleczki dla późniejszej weryfikacji organoleptycznej. I wybranie najlepszej części serca do konsumpcji.
Ogólnie przyjmuje się, że najlepsza część destylatu to wszystko co odbierasz miedzy 85-80% a 55-50%. Dobrym sposobem na weryfikację mocy tego co kapie jest papuga.
Możesz destylować na raz bądź na dwa razy.
Ważną role odgrywa moc grzania. Ja jadę na różnych mocach w czasie jednego gotowania. Ale to dlatego, że mam grzałki. Zaczynam od 2000W a kończę na 800W. Ty niestety z tym możesz mieć problem.
W przyszłości poznasz też, że w zależności od użytego nastawu serce odbierasz w różnych widełkach procentowych.
P.S. W tym miejscu oryginalnie był inny opis. Na słuszną uwagę kłodka postanowiłem go uprościć.
Przepraszam czytających, ale rzeczywiście był trochę za bardzo zagmatwany. myślę, że teraz jest lepiej.
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 lis 2014, 20:24 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: euphorbia1
Jestem pewien, że podłączenie papugi na stałe to zły pomysł. Będzie Ci wywalać opary wszystkimi możliwymi nieszczelnościami !! Urobek ma spływać swobodnie. Na próbę podłączyłem wężykiem i wywaliło mi ciasto, którym uszczelniam kołnierz. Uważaj z tym. Spływający alkohol nie może napotkać oporu, bo cofa opary do kotła.
Pozdrawiam. jajek12
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: euphorbia1
Ja pier...ę. @Lesgo, nie wiem czy Ty pijesz czy nie, ale jak to przeczytałem to nic nie kumam, kumam, ale takie gadki mnie zniechęcają, wybacz, facet ma jeden z najprostszych sprzętów do wykorzystania, Ty mu tak komplikujesz /tłumacząc/ że głowa boli, możesz prościej, please, bo wiem że możesz..,
Ps. Bez obrazy
Ps. Bez obrazy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: euphorbia1
kłodek4 - już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi. Mam nadzieję, że teraz już jest lepiej?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy