Problem z nastawem....

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...

Autor tematu
Jerryp
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2014, 11:01

Post autor: Jerryp »

Witam
Proszę o wyrozumiałość bo jestem nowy na tym forum :)
Wczoraj nastawiłem balon 45l z ciemnego winogrona
Nie posiadam żadnych urządzeń do mierzenia cukru itp.
Wina nauczyła mnie babcia robić 3 lat temu i robię je starym sposobem który ona odziedziczyła po swojej mamie :)
Nigdy nie dodawałem drożdży do wina tylko na dzikusach zawsze było robione i winka pyszne wychodził, bez żadnych siarkowych dodatków, sztucznych klarowników itp.
Zrobiłem roztwór
12l- moszczu (czysty sok wyciśnięty z winogron)
12l- moszczu II klasy( sok wyciśniety z bebechów, przelany zagotowaną następnie ostudzoną wodą)
21l - moszczu III klasy ( analogicznie jak wyżej) z 14kg cukru
Dodałem drożdże wg instrukcji na opakowaniu.

Mam problem ponieważ w moim domu nie mam odpowiedniego miejsca do trzymania wina ze stałą temperaturą pon 20 C, dlatego jak co roku wino okrywam kocem elektrycznym i ustawiam odpowiednią temperaturę... lecz wczoraj trochę przesadziłem z tą temperaturą i winko nie chce chodzić:/
Proszę o pomoc co mam w tej sytacji zrobić?
Czy to wina drożdży?
czy to wina może zbyt ciepłego nastawu, Nie jest gorący lecz ciepły...
alembiki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Problem z nastawem....

Post autor: Wald »

Nie masz żadnego problemu. Zwyczajnie ugotowałeś drożdże (te dzikie i winiarskie), a padnięte nic już robić nie będą. Musisz raz jeszcze zaszczepić nastaw, ale tym razem już bez podgrzewania. Ciepła (20 do 22oC) potrzebują tylko na rozruszanie, a optymalna temperatura do pracy nastawu to 16 do 18oC. W 24oC przerobią sporo wcześniej, ale szybko nie znaczy lepiej. Poczytaj http://alkohole-domowe.com/forum/temper ... t2901.html , co prawda to o miodach, ale wina dotyczy w całej rozciągłości.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z nastawem....

Post autor: aronia »

To jeszcze w ramach lektury zaglądnij tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html

Autor tematu
Jerryp
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2014, 11:01
Re: Problem z nastawem....

Post autor: Jerryp »

A wino nie będzie miało posmaku drożdży (tych ugotowanych)? W takim razie jutro jadę do sklepu, kupuję drożdże i pożywkę :) Dzięki śliczne :)
Ostatnio zmieniony wtorek, 21 paź 2014, 01:37 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Problem z nastawem....

Post autor: siwy1121 »

Martwe drożdże opadną na dno, po kilku ściągnięciach nie będzie po nich śladu, kup najlepiej drożdże aktywne, np fermivin.

Autor tematu
Jerryp
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2014, 11:01
Re: Problem z nastawem....

Post autor: Jerryp »

Dzięki śliczne za pomoc :) winko chodzi i zakupiłem wczoraj rano drożdże fermivin :) wcześniej też je dodałem ale niestety ugotowałem nastaw :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”