Witam!
Planuję zrobić nalewkę z dzikiej róży, jako że nie mam doświadczenia prosiłbym aby ktoś bardziej doświadczony sprawdził moje matematyczne działania
Nalewka ma mieć 30% i ilości 4 litry.
Daje nam to 300 ml alkoholu w 1 litrze nalewki. W czterech litrach- 1200 ml. Jako że mój alkohol ma "tylko" 96%, więc z proporcji mi wyszło, że w 4 litrach gotowej nalewki, mam mieć 1250 ml 96-cio procentowego alkoholu. Czy dobrze liczę?
Jeśli ma mi wyjść 4 litry- (4000 ml) powinienem dolać 2750 ml. wody (oczywiście pomijając ubytek przy mieszaniu roztworu), [przeliczę dokładnie według tabeli Cieślaka- ale o tym dalej]
Jakim stężeniem procentowym zalać owoce? (Wg. Cieślaka 70%) Może macie inne doświadczenia? Zalewać czystym spirytusem? Od razu 30%?
Planowałem zrobić tak:
-zalać owoce 70% alkoholem według ilości wyliczonej tak, aby po rozcieńczeniu do 30% mieć ok. 4 litrów
Do planowanych 1250 ml spirytusu + 494 ml wody[wg. Cieślaka] = 1744 ml. 70% nalewu. Dobrze liczę? (pomijając ubytek)
-po zlaniu owoców rozcieńczyć resztą wody do której dodam cukier w ilości 80 g./litr
320 g cukru w 4 litrach nalewu zajmuje objętość około 200 ml., więc skoro do uzyskania 4000 ml. 30% nalewki musiał bym dolać 2256 ml wody, to: 2256 ml - 200 ml (zastąpionej przez 320 g. cukru) = 2056 ml wody na koniec potrzebnej do otrzymania 30 %.
Mam alkoholomierz i nie zawaham się go użyć, ale chciałbym wyliczyć teoretycznie
Pomijam tu zjawisko zmniejszania objętości podczas tworzenia roztworu bo i tak nie mam możliwości odmierzenia 3,5, czy 7 ml., a 3 czy 4 % nie robią mi chyba wielkiej różnicy.
Na koniec pytanie: czy owoce zalewać samym alkoholem, czy alkoholem z cukrem?
Dzięki i pozdrawiam!
Pomoc przy proporcjach do nalewki z dzikiej róży
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o korepetycje z matematyki :)
Szkoły są dwie- albo zaczniesz od zasypania owoców cukrem albo od zalania alkoholem. Przy zasypaniu cukrem należy sprawdzać, czy owoce nie zaczynają fermentować. W obu wypadkach cukru/alkoholu należy dodać tak, żeby przykryć całe owoce z lekka górką. Ja wolę nalewki bardziej wytrawne, więc najpierw zalewam alkoholem, a dopiero po zlaniu go z owoców zasypuje niewielką ilością cukru- robiąc odwrotnie musiałbym liczyć się z fermentacją w słoiku.
Dobrze, ale nalewki nie lubią matematyki- zalej/zasyp tak, żeby wykorzystać owoce jak najefektywniej.Daje nam to 300 ml alkoholu w 1 litrze nalewki. W czterech litrach- 1200 ml. Jako że mój alkohol ma "tylko" 96%, więc z proporcji mi wyszło, że w 4 litrach gotowej nalewki, mam mieć 1250 ml 96-cio procentowego alkoholu. Czy dobrze liczę?
Nie więcej niż 70%, bo powoduje to denaturację białek, więc mówiąc obrazowo owoce bardziej się zakonserwują, niż oddadzą coś od siebie.Jakim stężeniem procentowym zalać owoce? (Wg. Cieślaka 70%) Może macie inne doświadczenia? Zalewać czystym spirytusem?
Szkoły są dwie- albo zaczniesz od zasypania owoców cukrem albo od zalania alkoholem. Przy zasypaniu cukrem należy sprawdzać, czy owoce nie zaczynają fermentować. W obu wypadkach cukru/alkoholu należy dodać tak, żeby przykryć całe owoce z lekka górką. Ja wolę nalewki bardziej wytrawne, więc najpierw zalewam alkoholem, a dopiero po zlaniu go z owoców zasypuje niewielką ilością cukru- robiąc odwrotnie musiałbym liczyć się z fermentacją w słoiku.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt: