"Restart" wina z jeżyn na bimber

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Post autor: Szym »

Witajcie,
robiłem wino z jeżyn ( ok 10 L ), wg przepisu który znalazłem w necie, jednak przy dawaniu ostatniej dawki cukru wino stanęło ( chyba % zabiły drożdże ) i już za cholerę nie chce ruszyć. W tej chwili ma ok 12BLG i niżej nie chce zejść, no to pomyślałem co by to na rurki puścić, ale …. mam olać ten cukier i destylować tak jak jest czy spróbować uratować cukier drożdżami turbo ?

Jaki będzie lepszy pomysł ?

Z góry dzięki za odpowiedzi

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: aronia »

Przedestyluj i na tym co pozostanie po destylacji nastaw kolejny kierując się wskazaniami cukromierza.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: drgranatt »

Szym pisze: …. mam olać ten cukier i destylować tak jak jest czy spróbować uratować cukier drożdżami turbo ?

Jaki będzie lepszy pomysł ?

Z góry dzięki za odpowiedzi
Nie destyluj tego tylko zrób nowy nastaw z cukru (ok. 18l) na drożdżach turbo tak aby było miejsce na te 10l. Gdy nastaw osiągnie +12Blg dolej winko i poczekaj aż zejdzie do -4Blg i wtedy na rurki. :ok:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: rozrywek »

Szkoda rozcieńczać i psuć smak, może wyjść fajny bimberek, ja bym to puścił i odzyskał cukier używając dunder do drugiego nastawu. Tak jak doradza Aronia.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Wald »

Aronia i rozrywek mają rację, to dobry sposób, ale proponują robotę na dwa razy. Szkoda to rozcieńczać dodatkiem cukru, tego nie polecam. Możesz jednak dolać wody (przy 12 Blg jedną czwartą objętości zatrzymanego nastawu), zmniejszysz zawartość alkoholu na litr, podobnie jak stężenie cukru. Jeśli w nastawie są żywe drożdże poradzą sobie, albo dodasz świeżych o ile wszystkie padły. W ten sposób otrzymasz ilość gotowego trunku, odpowiednią do użytego już cukru w jednym gotowaniu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: aronia »

Jest jeszcze jedna kwestia - ile Blg to już przerobiło/jaki % osiągnęło - bo jak niewiele to szkoda 2 razy gotować.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: drgranatt »

@ Szym, napisz w każdym bądź razie co zrobiłeś i co z tego wyszło :)
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

Autor tematu
Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Szym »

Chciałem to dzisiaj puścić na rurki, ale nie było czas. Wino w chwili obecnej ma ok 9% więc z całości liczę na jeden litr gotowej psoty, jednak nie mam zamiaru najmniejszego puszczać tego dwa razy. Jak po pierwszym będzie pijalne to sie skonsumuje, jak nie to do drinka z colą. Mam kocioł 30L grzany prądem więc puszczanie tego dwa razy jest zupełnie nie ekonomiczne

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: aronia »

Nie chodzi o ponowne przepuszczenie tego co otrzymasz tylko nastawienie na tym co pozostanie po gotowaniu nowego nastawu, aby odzyskać pozostały cukier - u mnie podobny dunder już się chłodzi, aby odzyskać nieprzerobiony cukier/miód.

Autor tematu
Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Szym »

Jeśli mam być szczery to wcale mi nie zależy na tym cukrze co pozostał, jeśli będę miał w tego litra wódeczki to całkowicie mi to starczy bo i tak chciałem to wylać. Chce to puścić na rurki bo chciałbym jeszcze nastawić wino w gruszek bo idzie dostać za śmieszne pieniądze teraz, a nie mam innego balonu

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: silvio2007 »

Kto bogatemu zabroni- chciałoby się powiedzieć.
Kolego Szym jak już zaczniesz naprawdę psocić to urobek po pierwszym psoceniu podziel na dwie części.
Jedną część rozcieńcz do ok. 20% i puść na rurki jeszcze raz.
Otrzymane w ten sposób dwa destylaty rozcieńcz osobno do stężenia% jakie lubisz i wtedy porównaj smak
A póki co głupot nie pisz

Autor tematu
Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Szym »

LoL bogatemu, czemu tak uważasz ? Po prostu chcę się tego pozbyć i jak najszybciej pozbyć. Co do drugiej części nie musisz mnie uczyć ponieważ przez "moje rurki" setki płynu już przeszło więc wiem co i jak.

Ale i tak dzięki za odpowiedź.

PS jednak na drugą destylację się nie biorę :)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Pretender »

Nauk nie potrzebujesz, a pytasz. Dostajesz je masz pretensje. O co Ci chodzi? :D
Koledzy dobrze prawią, posłuchaj ich. Może okazać się, że dunder ma sporo cukru, a wtedy szkoda się go pozbywać.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: aronia »

Sporo cukru to dobre określenie :D - ja dzisiaj zmierzyłem dunder po ostatnim gotowaniu i wynik 17 Blg. G995 na wytłokach przyjęły go bardzo ochoczo - po 30 minutach od dolania ciągła seria z rurki.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: HomoChemicus »

Kolego Szym, mam pytanie jak obliczyłeś moc wina? 9% to mało na ubicie drożdży.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: rozrywek »

"Jak po pierwszym będzie pijalne to sie skonsumuje, jak nie to do drinka z colą"
"wcale mi nie zależy na tym cukrze co pozostał"
"puszczanie tego dwa razy jest zupełnie nie ekonomiczne"
"mam olać ten cukier i destylować tak jak jest czy spróbować uratować cukier drożdżami turbo ?"
"całkowicie mi to starczy bo i tak chciałem to wylać"

Powyżej fragmenty twoich postów, stosowny komentarz aż się na klawiaturę ciśnie, jednakże przemyśl sobie sprawę dokąd pędzisz?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: "Restart" wina na bimber

Post autor: Szym »

Witajcie, przepuściłem to dwa dni temu przez rurki, niestety oprócz pięknego zapachu na początku pędzenia nie pozostało nic, tak więc zamierzam dodac to do kolejnych psoceń.

Po dwukrotnej destylacji z cukrówką, standardowo, przepuszczę przez węgiel.

Temat do zamknięcia
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Nastawy owocowe”