Jak liczyć cukier fermentując miazgę

[siwy1121]

Nazbierałem ok 20kg ciemnych, bardzo słodkich (sok 12blg) winogron, rozgniotłem we wiadrach ponakrywałem czystymi ścierkami i, że MD nie gotowa, żeby owoce się nie zepsuły pozwoliłem zacząć pracę dzikusom. MD nastawiłem z Bordeaux, dodam jak będzie gotowa. Będę fermentował w miazdze 7 dni.

Teraz moje pytanie, jak mam liczyć cukier w takim nastawie ??? Mam liczyć normalnie 12 blg ??? Bo przecież w owocach które wywalę zostanie trochę cukru. Chcę wiedzieć jak mam to liczyć bo zależy mi żeby kontrolować moc wina.

[Wald]

Mierzyłeś Blg? Odciśnij niewielką ilość soku i zrób pomiar. Przy odciskaniu całości zmierzysz raz jeszcze i przeliczysz. No chyba, że masz refraktometr, to całkiem łatwo http://alkohole-domowe.com/forum/post75 ... etr#p75350 To co zostanie w wytłokach nie ma znaczenia.

[siwy1121]

Właśnie tak robiłem, odcisnąłem trochę soku i zmierzyłem blg

[michal278]

1 blg maks poprawki możesz odjąć.

[siwy1121]

A niech mi ktoś jeszcze powie, czy dodając cukier teraz, jego ilość mam liczyć do objętości całej miazgi, czy podstawić później do ilości soku jaką z tego później odcisnę ???

[Wald]

A czemu już chcesz dodawać cukier? Daj drożdże, pożywkę i pektopol. Zanim drożdże opanują nastaw, trzeba będzie go już odciskać. Nawet jak dasz aktywne i przerobią cały cukier z owoców, to po dosłodzeniu spokojnie pociągną dalej. Fermentacja w miazdze jest do uzyskania lepszej, intensywniejszej barwy wina i wystarczy na to 5 do 7 dni. Nie komplikuj tego co jest proste.
Jak już musisz, to przecież liczysz ilość cukru na litr objętości. Po odciśnięciu, razem z cukrem (alkoholu z niego) w wytłokach ubędzie też nastawu. Proporcje będą zachowane. Nie sądzisz chyba, że większość cukru schowa się w wytłokach, a odciśniesz tylko kwaśny sok?

[siwy1121]

Dzięki za odpowiedź.