Destylacja, zimne palce, odstojnik- problem

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
pawel35dg
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2014, 11:42
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: pawel35dg »

Witam.
Jestem początkującym. Zakupiłem sprzęt. W skład zestawu wchodzi:
-keg 50 l
-kolumna wypełniona druciakami
-4 zimne palce (refluks wewnętrzny)
-odstojnik 250 ml
-chłodnica ze 3 m spiralą
-termometr tarczowy na szczycie kolumny
-TABORET GAZOWY 25 x 25
wodę do chłodzenia pobieram z beczki 200 l (pompa wodna).
Zaczynam destylację: na początek wlewam 20 l na próbę (nastaw to śliwki ok 80-90 kg, woda 120 l, cukier 50 kg, drożdże winne ). Czekam do 78 c-80 c na kolumnie, leci pierwsze 200 ml-wylewam, leci nadal, ale wypłynęło tylko 500 ml 90 procent i koniec. Nic nie leci, temperatura nadal 80*, tylko słychać co jakiś czas sykniecie w okolicy kolumny.
Co zepsułem, co zrobiłem źle?
Ostatnio zmieniony środa, 15 paź 2014, 21:05 przez pawel35dg, łącznie zmieniany 3 razy.
alembiki

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Destylacja

Post autor: MikeB »

Wyrzuciłeś pieniądze. Potnij sprzęt i oddaj na złom tu nawet nie ma co przerabiać. Szukaj na fourm "wieszak".
Awatar użytkownika

kamil.ww
200
Posty: 210
Rejestracja: środa, 17 paź 2012, 22:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 48 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Destylacja

Post autor: kamil.ww »

Niczym zaczniesz się bawić w "pędzenie" to poczytaj niczym wysadzisz dom w powietrze :)
A co do reszty to tak jak Kolega Wyżej napisał
Własne!! zawsze lepsze!! ;) kamil.ww
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Destylacja

Post autor: gr000by »

A części stałe z nastawu nie zapchały ci czasem wlotu do kolumny?
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja

Post autor: stuf »

@pawel35dg
No troszkę faktycznie do bani.. stałeś się po prostu ofiarą "sprzedawcy z allegro" - choć nie można wszystkich brać jedną miarą. Postaraj się zwrócić sprzęt - choć wątpie aby Ci się to udało.

Proponuję abyś spróbował (bo i tak już wydałeś kasę) zrobić nastaw tak zwany cukrówka. Zakup drożdże gorzelnicze typu turbo. Nastaw zacier zgodnie z instrukcją.
Po upływie min. 7 dni wlej zacier i zacznij destylować. Destyluj tak byś na kolumnie utrzymywał temperaturę ok. 74- 75 st. C Aby utrzymać taką temperaturę musisz dobrać ilość gazu w stosunku do ilości wody w zimnych palcach.
Gdy w kegu temperatura osiągnie 97 st. C zakończ proces.

Dla przykładu podam ci jak powinien wyglądać cały zestaw żeby osiągnąć 95 - 96 % spirytus zdatny do spożycia.
http://olx.pl/oferta/kolumna-bimber-spi ... 76fc2d1c5f

Pamiętaj jednak że w 50 % za udaną rektyfikację / destylację odpowiedzialny jest operator kolumny. A tego nauczysz się tutaj na forum.
Witaj i ucz się pilnie. Zadawaj pytania jeśli nie znajdziesz na nie odpowiedzi (choć wątpię aby to było tutaj możliwe)
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Destylacja

Post autor: Emiel Regis »

pawel35dg pisze:Nic nie leci, temperatura nadal 80*, tylko słychać co jakiś czas sykniecie w okolicy kolumny.
Co zepsułem, co zrobiłem źle?
Miałeś ustawiony zbyt duży przepływ wody przez zimne palce, blokowałeś skraplaczem wszystkie pary.
Jeśli jeszcze tego nie wylałeś to gotuj jeszcze raz, ale odłącz wodę ze skraplacza.

Kiedy odłączysz skraplacz, wtedy będziesz działał jak na pot-stilu, czyli chodzi o destylację prostą. Zacznij od tego, łatwiej Ci będzie na początek. W miarę przyswajania wiedzy zaczniesz używać refluksu (poczytaj o operowaniu systemem CM- zimne palce), aż być może dojrzejesz do zmiany sprzętu.
stuf pisze: Destyluj tak byś na kolumnie utrzymywał temperaturę ok. 74- 75 st. C Aby utrzymać taką temperaturę musisz dobrać ilość gazu w stosunku do ilości wody w zimnych palcach.
Gdy w kegu temperatura osiągnie 97 st. C zakończ proces.
Ta rada jest, delikatnie pisząc, chybiona.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Destylacja

Post autor: aronia »

Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja

Post autor: stuf »

Emiel Regis pisze:
stuf pisze: Destyluj tak byś na kolumnie utrzymywał temperaturę ok. 74- 75 st. C Aby utrzymać taką temperaturę musisz dobrać ilość gazu w stosunku do ilości wody w zimnych palcach.
Gdy w kegu temperatura osiągnie 97 st. C zakończ proces.
Ta rada jest, delikatnie pisząc, chybiona.
Z całym szacunkiem ale możesz ciut jaśniej ?
Oczywiście nie napisałem tutaj szczegółów co i jak ale w bardzo ogólny sposób. Destylowałem tak 7 lat i nie narzekałem na wyrób :) :ok:
Pozdrawiam serdecznie.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Destylacja, zimne palce, odstojnik- problem

Post autor: aronia »

Podana przez Ciebie temperatura nie przekracza nawet temperatury wrzenia alkoholu etylowego - świadczy to tylko o złym umieszczeniu termometru/jego dużej niedokładności i jeszcze kilku anomaliach.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja, zimne palce, odstojnik- problem

Post autor: stuf »

@aronia ok zgadza się, ale ja tu piszę o termometrze w głowicy tuż przy ujściu par. Też tak kiedyś myślałem i zmieniłem ze 4 termometry :lol:
W każdym razie ja się nie znam i nie chcę dawać złych rad.
pzdr.
:piwo:
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Destylacja

Post autor: Emiel Regis »

stuf pisze: Z całym szacunkiem ale możesz ciut jaśniej ?
Oczywiście nie napisałem tutaj szczegółów co i jak ale w bardzo ogólny sposób. Destylowałem tak 7 lat i nie narzekałem na wyrób :) :ok:
Po pierwsze, kolega zrobił nastaw na śliwkach i pewnie chciał uszczknąć ich smaku i aromatu, Twoja rada szła w innym kierunku.
Po drugie, temp. par na ZP w przypadku rektyfikacji powinna być stała i wynikać ze stabilizacji. Przy prawidłowo skonfigurowanym sprzęcie i odpowiednio zamontowanych termometrach, przedział przez Ciebie podany jest nieosiągalny. Jeśli, jak piszesz, tak to wyglądało u Ciebie, podejrzewam że pomiary były fałszowane przez bliskość refluksu, bądź źle zamocowany termometr.
Po trzecie, nawet na ZP możemy spokojnie destylować do 100*C w kegu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja, zimne palce, odstojnik- problem

Post autor: stuf »

W linku wyżej wystawiona jest właśnie kolumna na której psociłem. Widać dokładnie port termometru w głowicy. Zapewne macie z aronią rację. Co do temp. zakończenia podałem taką by właściciel owego wieszaka uczył się małymi krokami i nałapał jak najmniej pogonów.
Jeszcze raz przepraszam za wprowadzenie w błąd - opisałem jedynie swój sposób prowadzenia procesu na CM z poprawką na wiedzę właściciela.
Pozdrawiam serdecznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”