Problem z mocą destylatu.

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy

Post autor: ivanhoe »

Witam. Jako typowy domorosły destylownik bez specjalnego napięcia i zacięcia kupiłem gotowca z Allegro producenta Destylownia. Keg 30 l + 30 cm Katalitycznego + kolumna 150 cm , jeden odstojnik filtr węglowy 70 cm i dokupiłem jeszcze jeden węglowy wolno stojący 100 cm. Zestaw kosztuje na allegro 1699 zł można zobaczyć (nie wklejam linku bo admin pisał aby nie umieszczać bo wygaśnie) Wypełnienie dolne sprężynki miedziane, góra rurki szklane. I zaczełem taniec z gwiazdami. Nastawiłem chyba ze 20 różnych nastawów większość cukrówki na drożdżach: Cobra 7 / 8, Moskwa, T3, T48 i inne zaciery, Fermentowałem z większą ilością cukru z mniejszą dłużej krócej i każda destylacja daje mi max 85 % na odbiorze z chłodnicy. Po przejściu przez filtry jest jeszcze mniej. Całość destylatu odbieram ok 1 litr na godzinę przepływ na zimnych palcach szybki są bardzo zimne , odbieram ok 5 litrów 80 % całości ( w smaku i zapachu dobrego). 50 telefonów do producenta który twierdzi że nie wie o co chodzi , Sprawdzałem z producentem kalibrację termostatu, Regenerowałem sprężynki w kwasku cytrynowym, Wymieniłem wypełnienie kolumny na sprężynki pryzmatyczne dobrej jakości. I dalej nic. Pomóżcie Panowie bo mam wrażenie że albo zupa ze mnie a nie operator albo to urządzenie nie zapewnia takich możliwości. :bardzo_zly:
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

kupiłem gotowca z Allegro producenta Destylownia. Keg 30 l + 30 cm Katalitycznego + kolumna 150 cm , jeden odstojnik filtr węglowy 70 cm i dokupiłem jeszcze jeden węglowy wolno stojący 100 cm. Zestaw kosztuje na allegro 1699 zł
Oddaj póki możesz. Nie da się gorzej wydać takiej kwoty, chyba, że wspierasz fundacje Ratowania Piasku w Egipcie.
odbieram ok 5 litrów 80 % całości
j.w.
to urządzenie nie zapewnia takich możliwości.
To "urządzenie" może służyć wyłącznie jako stojak na czapki. Nadaje się ponadto do gotowania wody na herbatę, ewentualnie jako grzejnik. Producent nie ma pojęcia co robi, wypełnia "kolumnę" losowym materiałem, dorzuca do wszystkiego odstojnik- a jak myślisz, że nie da się tego bardziej spier****- dokłada tam termostat. Jak już otrząśniesz się po powyższym, to na końcu jest jeszcze filtr węglowy....
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Czyli jak mam rozumieć tą wypowiedź? Wymieniłem wypełnienie. Zatem nie jest już losowe. Producent zapewnia w aukcji 93-95 % mocy uzyskam taką moc z tego sprzętu, czy nabijają ludzi w butelkę. Proszę o konkretne informacje co jest konstrukcyjnie nie tak z tym urządzeniem stwierdzenie, że to stojak na czapki raczej niewiele wnosi do tematu. Producent sprzedaje tych urządzeń bardzo dużo i ma same pozytywne komentarze zatem klienci są zadowoleni. Czy destylując wódkę 40 -50 % na tym urządzeniu uzyskam 95 %?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: lesgo58 »

ivanhoe pisze:Zestaw kosztuje na allegro 1699 zł można zobaczyć (nie wklejam linku bo admin pisał aby nie umieszczać bo wygaśnie)
Spokojnie wrzuć link z opisem i zdjęcie jako ostrzeżenie dla potomnych.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

czy nabijają ludzi w butelkę.
Tak, w dodatku bardzo.
Proszę o konkretne informacje co jest konstrukcyjnie nie tak z tym urządzeniem
Oprócz kotła (który notabene jest źle ogrzewany- bo przez termostat) cała reszta jest źle przemyślana, zrobiona i zaprojektowana. Kolumna typu CM (trudna w stabilizacji, ale nie koniec świata), wypełniona fabrycznie jednym z gorszych wypełnień, z odstojnikiem (w kolumnie!), z filtrem węglowym (filtruje ciepły destylat?) z termometrem w losowym miejscu informującym o totalnie niczym ważnym.

Jedyną wartość ten sprzęt przedstawia niestety w punkcie skupu surowców wtórnych. Po zmianie grzania i dużej interwencji spawacza można z tego zrobić jako-tako funkcjonująca kolumnę typu CM.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Czemu ogrzewanie przez termostat jest złe? Co trzeba zrobić aby kolumna była stabilna? W czym przeszkadza odstojnik w kolumnie większość aparatów tak ma? Po przejściu przez chłodnicę destylat na wpływie do filtra ma ok. 15 stopni to faktycznie taka wysoka temperatura do filtracji? Termometr jest umieszczony na szczycie kolumny, czy ten pomiar faktycznie nie informuje o niczym ważnym? Gdzie ma być termometr w takiej kolumnie? Czy tym urządzeniem uzyskam moc 95 % przy pierwszej destylacji nastawu cukrowego 18 %? Czy powtórna destylacja wódki 40% da efekt końcowy 95%?
Ostatnio zmieniony sobota, 13 wrz 2014, 14:54 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja + spacje przed znakami interpunkcyjnymi
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Problem z mocą destylatu.

Post autor: klodek4 »

Kolejny, który dał się nabić w butelkę, a tyle razy było pisane, najpierw czytać, pytać, a potem kupować, jeśli możesz to zwróć to i kup za te pieniądze coś co jest kolumną a nie tylko ją przypomina.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

Przeczytaj to KILKUKROTNIE: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html , znajdź swoje błędy i zacznij otrzymywać coś lepszego. Odstojnik wywal i bezpośrednio połącz z chłodnicą, termostat także - zamiast tego kup regulator mocy), filtr węglowy nie potrzebny przy prawidłowej obsłudze sprzętu. Wypełnienie już masz, więc teraz tylko dobrze umieścić termometry.
P.S. Kupiłeś prawie najgorszy sprzęt(gorzej to tylko z termometrem bimetalicznym na szczycie i większą ilością odstojników) - jak możesz to naprawdę oddaj sprzedającemu, a jak nie to pomyśl o przeróbce na Aabratka - poszukaj samej głowicy, żebyś mógł ją zakręcić.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

Czemu ogrzewanie przez termostat jest złe?
Bo alkohol paruje od ~78 do 99C w kotle, temperatura wzrasta wraz z jego ubywaniem. Nastawienie termostatu skutecznie uniemożliwi odzyskanie całego alkoholu z kotła, a dodatkowo włączenie i wyłączenie grzałki zdestabilizuje kompletnie kolumnę.
W czym przeszkadza odstojnik w kolumnie większość aparatów tak ma?
Nie ma, tylko miała i nie kolumn, a destylatorów prostych- pot-stilli. Użycie odstojnika przy kolumnie świadczy o totalnym braku zrozumienia dla procesów zachodzących przy rektyfikacji. Przy prawidłowo zbudowanym sprzęcie masz osiągi maksymalne, tj. >95%, więc co ten odstojnik miałby łapać? Przy wieszaku nie wątpię, że się zapełnia i wprowadza tym samym więcej syfu dalej (co zostanie, to zaraz jest podgrzewane cieplejszymi parami z tej "parakolumny").
Po przejściu przez chłodnicę destylat na wpływie do filtra ma ok. 15 stopni to faktycznie taka wysoka temperatura do filtracji?
Raz, że tak, za wysoka- powinna byc w okolicach 0C dla najlepszego efektu, ale to i tak nic w porównaniu z tym, że na filtr podajemy destylat rozcieńczony- im mniejsze stężenie tym lepiej. Optymalnie jest <40-50%, filtrowanie mocniejszego nie ma fizycznego ani chemicznego sensu.
Termometr jest umieszczony na szczycie kolumny, czy ten pomiar faktycznie nie informuje o niczym ważnym?
Informuje- o temperaturze na górze wieszaka. Tam skok o 0,1C jest już tak późno, że cały syf poszedł już dalej. Znając "dokanania" autora tego wieszaka należy miec nadzieję, że nie wstawił tam tarczowego, tylko elektroniczny. Termometr powinien być znacznie niżej, tam, gdzie zmiana temperatury na nim da nam jeszcze czas na reakcję. Minimalnie na wysokości 10-tej półki teoretycznej, ale przy fabrycznym wypełnieniu nie wiem, czy nie jest ona 2 m nad sprzętem :) Przy sprężynkach (tylko naprawdę pryzmatycznych, a nie "długopisowych") jest to w okolicy 30-40cm.
Czy tym urządzeniem uzyskam moc 95 % przy pierwszej destylacji nastawu cukrowego 18 %
Nie. Po odpięciu termostatu i dokupieniu regulatora mocy- może, ale nie będzie to ani łatwe, ani szybkie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: lesgo58 »

ivanhoe pisze:Proszę o konkretne informacje co jest konstrukcyjnie nie tak z tym urządzeniem stwierdzenie, że to stojak na czapki raczej niewiele wnosi do tematu.
Wystarczyło choć trochę poczytać dział traktujący o sprzęcie i wszystko byłoby jasno. Kolega użył skrótu myślowego. Chociaz mógł napisac że to jest bardziej wypasiona wersja zwykłej kanki na mleko z chłodnicą. W dodatku mocno przepłacona.
Producent sprzedaje tych urządzeń bardzo dużo i ma same pozytywne komentarze zatem klienci są zadowoleni.
To o niczym nie świadczy. Bo prawdopodobnie komentarze piszą ludzie, którzy przesiedli się ze zwykłej kanki na sprzęt o którym tu piszemy.
Pytasz się czy otrzymasz 955. Być może. Choć wątpię. Może na samym początku kapania. A później....?
Jesli chcesz spirytus i to o mocy minimum 96.5% i to kapiący o takiej samej mocy od początku do końca, czy też nadający się do robienia owocówki czy zbożówki wysokiej klasy to zapewniam Ciebie że za taką sama cenę jak ten z pierwszego postu jesteś w stanie skompletować sprzęt przewyższający go o lata świetlne.
Na przykład ten z linku poniżej:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... -lmvm.html
A jest jeszcze kilku, którzy robią sprzęt o podobnej klasie i cenie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Z góry przepraszam jakbym zdublował pytania ale forum powoli mi się odświerza i nie mogę się przyzwyczaić zresztą nigdy nie pisałem na forach i jeszcze trochę się gubię. Jak spuszczam z odstojnika po destylacji lub w czasie to jest tam straszny syf. Czyli jak zrozumiałem ta czujka u góry jest źle umieszczona i wadliwie pracuje co powoduje że dostaje się syf do odstojnika co za tym idzie ten odstojnik jednak jest potrzebny. Czy destylat który uzyskuje z tego wieszaka jest bezpieczny dla zdrowia ?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

Czyli jak zrozumiałem ta czujka u góry jest źle umieszczona i wadliwie pracuje co powoduje że dostaje się syf do odstojnika co za tym idzie ten odstojnik jednak jest potrzebny.
To trochę tak, jak z błotnikiem nad piątym kałem u wozu- jakby nie było koła, to by nie był potrzebny:)
Co musisz zrobić (poza zwrotem wieszka sprzedawcy):

- odrzucić termostat
- kupić regulator mocy
- zaślepić dziury po termometrze i czujce termostatu
- wspawać port termometru (najwygodniej gwintowany)
- kupić i zamontować dobry termometr
- w "palce" włożyć/wsypać wypełnienie
- odciąć odstojnik
- połączyć kolumnę z chłodnicą np. kawałkiem węża (tyko silikon, nie PCV!)
- wywalić filtry
- rozdzielić obiegi wody: do chłodnicy i do palców
- zamontować precyzyjny zawór na wlocie wody do paluchów
- przeczytać kilka razy instrukcje postępowania z kolumną typu CM


Po w/w modyfikacjach będziesz miał sprzęt, który zbliży Cie do spirytusu.
Czy destylat który uzyskuje z tego wieszaka jest bezpieczny dla zdrowia ?
Tak. Ale smak ma raczej odrzucający, więc co to za przyjemność?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Super kupiłem urządzenie za 1700 zł i teraz najlepiej przerobić je na inne. Wczoraj w sumie puściły mi nerwy i napisałem sprzedawcy że w poniedziałek odsyłam im to z powrotem. Zobaczymy jak Destylownia się zachowa, pewnie będą ściemniać że wszystko jest super. No, zobaczymy. Będę informował jak się sprawy mają, bo czuje się oszukany. Odnośnie destylatorów miedzianych czytałem w książce Josefa Pischla że miedź szybko śniedzieje i traci swoje właściwości, dlatego kotły trzeba czyścić. Jak to jest z kolumnami miedzianymi. Przy okazji rozpatrując aparaturę miedzianą zapytam: w piwnicy mam instalację z rurek miedzianych i tego lata wszystkie rurki zrobiły się czarne- co może być przyczyną?

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Jeszcze zapytam w temacie filtracji. Jak odbieram próbkę z chłodnicy czuć bimbrem (jak zrozumiałem jest to spowodowane dostawaniem się syfu przez złe umieszczenie czujnika) natomiast po przejściu przez filtr węglowy zapach destylatu jest dobry . Stwierdziliście Panowi że taka filtracja niema sensu tylko rozcieńczonego w temp. 0 stopni. Natomiast ja organoleptycznie stwierdzam że to jednak coś daje. Niemniej pojawia się pytanie czy ta filtracja usuwa tylko zapach a zostawia syf ? Jak to jest w rzeczywistości ?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

czytałem w książce Josefa Pischla że miedź szybko śniedzieje i traci swoje właściwości dlatego kotły trzeba czyścić . Jak to jest z kolumnami miedzianymi.
Tak jak ze wszystkim- jak dbasz tak masz. Nie jest to specjalnie uciążliwe, wystarczy mycie po każdym procesie (jak i w każdym sprzęcie- czystość to podstawa), a raz na jakiś czas konserwacja np. kwaskiem cytrynowym. W moim odczuci kolumny miedziane są mniej uciążliwe od ciągłego czyszczenia filtrów katalitycznych co 2-3 razy, które dla mnie było niepraktyczne- ale ja stalową kolumnę miałem krótko:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Problem z mocą destylatu.

Post autor: michal278 »

Czyli rzadziej niż sprężynki z cu się czyści rurę z cu?
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Zygmunt »

Oczywiście.
organoleptycznie stwierdzam że to jednak coś daje. Niemniej pojawia się pytanie czy ta filtracja usuwa tylko zapach a zostawia syf ? Jak to jest w rzeczywistości ?
To trochę nie tak- filtracja węglem jest najlepsza, kiedy destylat jest zmrożony i rozcieńczony- wtedy wszystko przebiega najlepiej. To, że smak produktu się poprawia jest tylko dowodem na to, jak kiepski jest na wejściu. Poprawnie otrzymany produkt węgla nie potrzebuje.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: lesgo58 »

Zygmunt pisze: W moim odczuci kolumny miedziane są mniej uciążliwe od ciągłego czyszczenia filtrów katalitycznych co 2-3 razy, które dla mnie było niepraktyczne
Czyli miedź w postaci rury jest mniej podatna na zanieczyszczenie?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Z tym węglem to właśnie sądziłem że to przesadne sformułowanie zwłaszcza, że przykładowo destylator VSOP, Technica Academic Optima, też jest wyposażony w filtr węglowy. Podążając za tokiem rozumowania rozumiem, że ten destylator też ma marną jakość destylatu na wejściu do filtra ? Zatem VSOP to dobre destylatory ? Jeszcze przy ofercie tej firmy moja uwagę zwróciło stwierdzenie że na stal mają atesty PZH a przykładowo stal 304 nie nadaje się do kontaktu z żywnością i nie posiada atestu. Natomiast przeglądając forum widzę że wiele uznanych przez forumowiczów destylatorów wykonana jest z tej stali np: Aabratek. Jaka jest prawda ?

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: MikeB »

Przecież VSOP sam pisze, że moc w tej optima to 94%, a wypełnieniem są pierścienie. To ma być maksymalnie prosty sprzęt, a żeby tak zautomatyzować trzeba było to robic kosztem jakości. Wysokości nie przeskoczysz, to nie jest wysoka kolumna która od razu da bezzapachowy spirytus. Śmiem twierdzic że wiekszość forumowych aAbratków czy Boakobów daje znacznie lepszy destylat za ułamek tej ceny. Pacisz za markę i prostotę obsługi. Stal 304 atestu nie ma, ale jest tania i się nie otrujesz.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

VSOP wyrobiło sobie "markę" już dawno temu - w czasie gdy królowały CM co widać przy ich aparacie. Teraz na "topie" są aparaty LM/VM/OLM/OVM, które są łatwiejsze w obsłudze dla początkującego. Od tamtego czasu "technologia" poszła też na tyle do przodu, że otrzymanie jakości opisywanej w normach nie wymaga stosowania węgla, a wystarczy zgodnie ze "sztuką" przepuścić 2-krotnie na poprawnie zbudowanym sprzęcie bez względu na jego typ - czy to CM, LM czy VM. Badania masz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... t2712.html , http://alkohole-domowe.com/forum/sens-k ... ml#p101156 i tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Co sądzicie Panowie o bezpieczeństwie urządzenia które nabyłem. Co w przypadku awarii termostatu i gdy temperatura wzrośnie w kegu powyżej 100 stopni i wiecej ???
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: Wald »

Po pierwsze, żeby temperatura osiągnęła 100oC nie może być już nic alkoholu w kotle, więc grzanie dalej, jest bez sensu. 100oC przekroczy, jak braknie całkowicie płynu. To możliwe przy całkowitym braku nadzoru nad pracującym aparatem i to na długo. Jeśli dopuszczasz taką sytuację, nie zaczynaj w ogóle :!: Poczytaj dział o bezpieczeństwie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

Bardziej obawiałbym się zatkania sitka na dole kolumny i zwiększenia przez to ciśnienia w kotle. Są gorsze przypadki kolumn - które można zamknąć na szczelnie co jest jeszcze bardziej niebezpieczne. Odnośnie temperatury to możesz się poparzyć albo opary mogą się zapalić jeżeli natrafią na jakiś zapłon - temperatura zapłonu etanolu 15 stopni.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Zadam pytanie inaczej. Oczywiście to tylko teoretycznie. Nastawiam urządzenie i zapominam włożyć czujki termostatu w oba porty. Grzałka 2000W grzeje nastaw 40% (powtórna destylacja) bez żadnej kontroli.
[MOD - Chyba wsad...]

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

Jeszcze dopisz, że bez podłączonego chłodzenia, bez podstawionego pojemnika na produkt i obok wylotu z chłodnicy jakieś źródło zapłonu - wtedy od razy się zgłoś na policje, bo nie dość, że wypadek gotowy to i dochodzenie co się stało czyli policja się dowie, że "Kowalski spod 5" pędził. Bezpieczeństwo to podstawa, a jak tego nie rozumiesz to odpuść.
Jeżeli chodzi o samo grzanie bez termostatu, ale z chłodzeniem i zbieraniem urobku to tu nie ma żadnego niebezpieczeństwa - chyba że ktoś jakieś widzi. Termostat jest niepotrzebny, a nawet przeszkadza.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Kolego Aronia. Napisałem teoretycznie. Cały czas mnie interesował przypadek kiedy nawali ten termostat. Nadmieniam, że jestem świadomy zagrożeń i można już trochę mniej protekcjonalnie mnie traktować. Dziś odesłałem urządzenie. Producent stwierdził że uzyska 95% z tej maszynerii jak myślicie uzyska? W aukcji było wyraźnie napisane 93-95 % na zasypie z rurek szklanych, który był w komplecie. Jak stwierdzą, że uzyskali i odeślą z powrotem to powtórzę identyczny proces. Prosiłem też o próbkę i porównam z uzyskaną po powtórce. Mam znajomych laborantów zatem nic mnie to nie kosztuje a wykluczy to kwestię czy nie podłożyli mi innej próbki. Przyznam, że trochę się zniesmaczyłem i zaparłem na temat. Za dużo mnie to pracy i nerwów kosztowało. Tak czy siak postanowiłem że jak uzyskają wynik, powtórzę i próbki będą zgodne, przyjmę urządzenie z powrotem i sprzedam na rynku wtórnym - niestety ze stratą jako używane. Jak dla mnie destylat na wyjściu z chłodnicy śmierdzi. W tym wypadku sprzedawcy odpuszczę bo towar jest zgodny z ofertą. Jak wykryję ściemę to im zapiorę konto na Allegro konkretnymi negatywami, Odkąd Allegro nie banuje multikont mam 4 konta na allegro kompletnie zbędne, z których nie sprzedaję (nawet swoim psom założyłem konta :-) ) Zatem jak im zafunduję ze 30 negatywów to spokojnie obroty im polecą o połowę. Klienci na Allegro są wyczuleni zwłaszcza przy droższych zakupach tego typu sprzętu, zatem będę miał satysfakcję, że trochę mniej bubli trafi do klientów.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: wawaldek11 »

Nie działaj impulsywnie i pochopnie ;)
Myślę, że producentowi też zależy na dobrej opinii i nie będzie ryzykował konfliktu. A jak jeszcze zaproponujesz rekompensatę za zamieszanie, to raczej zostawi sprzęt i (niestety) sprzeda komuś innemu ;)
Pozdrawiam,
Waldek

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

Z tego sprzętu da się uzyskać takie % jak deklaruje producent(nie są one jakimś super osiągnięciem) - nie wiem czy całkowicie bez przeróbek i na wypełnieniu od producenta, ale się da. Na pewno w takiej konfiguracji jaką sprzedaje producent za tą cenę z kosmosu nie otrzymasz jakości którą mogą się pochwalić posiadacze poprawnie zbudowanych kolumn. Jak to określiłeś destylat śmierdzi i bez przeróbek śmierdział będzie. Przeglądnij dokładnie ten temat i linki w nim zawarte, a dowiesz się jak trzeba zmodyfikować ten sprzęt, żeby jak coś wytłumaczyć potencjalnemu kupującemu co trzeba zrobić, bo później on będzie pomstował na Ciebie, że wcisnąłeś mu taki bubel.
P.S. Jeżeli już chcesz porównywać proces prowadzony przez nich i przez ciebie to zapytaj o takie dane odnośnie destylacji jak: przepływ wody przez ZP, rodzaj zastosowanego przez nich wypełnienia, ustawienie termostatu, proporcje wsadu i ciśnienie w dniu destylacji - są to chyba wszystkie najistotniejsze parametry.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Producent stwierdził że uzyskał 93 % niemniej zadeklarował zwrot pieniędzy na konto zatem problem mam z głowy. Zachowali się w porządku. Na złość im nie będę robił bo w sumie 5000 sprzedanych przedmiotów i same pozytywy świadczą moim zdaniem iż większość klientów zadowalają ich produkty a nie każdy musi być profesorem i uzyskiwać super produkt. Temat jest wyczerpany. Teraz prośba o doradzenie sprzętu ( nie chciałbym wydać więcej niż 7000 zł ) i prośba o wytłumaczenie co ma do rzeczy ciśnienie atmosferyczne przy procesie ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: radius »

ivanhoe pisze:...prośba o wytłumaczenie co ma do rzeczy ciśnienie atmosferyczne przy procesie ?
Wraz ze zmianami ciśnienia, zmieniają się wskazania termometrów, zwłaszcza o rozdzielczości 0,01oC i ...tyle :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

700 czy 7000? Bo to całkiem inny pułap cenowy :D. Obejrzyj ten projekt: http://alkohole-domowe.com/forum/post92095.html#p92095 i jak znajdziesz podobny to w pierwszym przypadku musisz przyciąć trochę koszty, a przy drugim możesz zrobić zapas cukru.
Inne ciśnienie to inna temperatura stabilizacji, ale przy niskiej rozdzielczości termometru może pozostać niezauważona.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Poczytam chętnie. Powiedzmy że nie liczę się z kasą. Jakiego domowego gotowca mam kupić żeby zrobił za mnie robotę? Zalewam, stabilizuję, odbieram przedgon, ustalam odbiór i idę spać. Wracam za 4 godziny :-)

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: aronia »

Jak nie liczysz się z kasą to szukaj takiego zestawu: elektryka z E-Arc na jakimś dobrym regulatorze, żeby miał od razu kilka sond pomiaru temperatury, OVM/OLM, bufor, zbiornik z płaszczem. Głowica to według uznania: Aabratek, Puszkowa, Młot-Thora.

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: MikeB »

E-ARCi masz u Kuli i u Zygmunta w sklepie, płaszcze i bufory też. Kwestia, czy chcesz z miedzi, czy ze stali. Z miedzi oszczędzasz miejsce na katalizator, a jak masz duzo miejsca pod sufitem to kwestia preferencji. Ja mam miedziany sprzęt i nie narzekam. Uważaj na kontrolery E-ARCu od Pamela, na forum sa fotki środka, nie wygląda to profesjonalnie.

Autor tematu
ivanhoe
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 12:14
Podziękował: 4 razy
Re: Problem z mocą destylatu.

Post autor: ivanhoe »

Pomieszczenie mam 230 cm . Keg euro 30 l 36,5 cm wysokości zatem mam do wykorzystania 190 cm . Zatem jaką głowice sugerujecie. Zbiornika z płaszczem nie potrzebuje. Mogę wydać do 4000 . Mam propozycję miedzianego na pełnej elektronice z głowica typu Młot Thora. Jakie jeszcze gotowe rozwiązania możecie mi zasugerować ? Jeśli można to na priv
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”