Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ostatnio zaobserwowalem u siebie dziwne zjawisko. Ciecz w u-rurce nie bulgoce jak to do tej pory było tylko spokojnie pokazuje jakiś tam poziom w zależności od mocy grzania. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wygląda na to ,że kolumna jest cały czas zalana. Oczywiście jakość urobku na tym bardzo ucierpiała. Zmienilem ostatnio tylko pompkę wodną i włączylem chłodnicę samochodową w układ, bo przy tych temperaturach bez chłodnicy woda była za gorąca. Macie jakiś pomysł na rozwiązanie ? Dodam tylko. że po zagotowaniu grzeję taką samą mocą jak wcześniej. Sprzęt to LM/OVM.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Dziwne zjawisko
Spróbuj przesypać wypełnienie - możliwe, że lepiej się ułożyło/mocniej ubiło co zmniejszyło moc przy której się zalewa. Może być to też spowodowane mocniejszym schładzaniem refluksu - może ten temat coś pomoże: http://alkohole-domowe.com/forum/topic10620.html .
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko
W którym miejscu masz u-rurkę?
Pytania następne:
Czy w trakcie normalnej pracy kolumny w u-rurce widać płyn?
Jeśli mimo wszystko skraplacz schłądza wszystkie opary to bym w tym elemencie nie upatrywał przyczyny pogorszenia jakości urobku.Zmienilem ostatnio tylko pompkę wodną i włączylem chłodnicę samochodową w układ, bo przy tych temperaturach bez chłodnicy woda była za gorąca.
Pytania następne:
Co to oznacza? Opisz z jaką mocą rozgrzewasz? Co robisz po zalaniu kolumny? Z jaką moca pracujesz?Dodam tylko. że po zagotowaniu grzeję taką samą mocą jak wcześniej. Sprzęt to LM/OVM.
Czy w trakcie normalnej pracy kolumny w u-rurce widać płyn?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko
U-rurkę mam umieszczoną na szczycie kolumny, tzn tuż pod głowicą. Rozgrzewam na taborecie gazowym 7,5 kW z pełną mocą. Nie wiem jaka to moc rzeczywista. Kiedyś jak używałem grzałek to na 2 kW w u-rurce na samym dole widać było takie delikatne bulgotanie w czasie całego procesu . Po tym jak byłem zmuszony do przesiadki na gaz , to zaznaczyłem sobie na pokrętle taboretu miejsce w którym w u-rurce dokładnie tak samo bulgotało jak przy 2kW . Przy pełnym grzaniu kolumna zalewa się prawidłowo, tzn. cała u-rurka jest wypełniona gotującą sie cieczą. Następnie wyłączam grzanie na chwilę i ponownie włączam ustawiając pokrętło na znaku. I wtedy podczas stabilizacji pojawia się ciecz w u-rurce. Próbowałem regulować moc, ale to tylko zmieniało poziom tej cieczy. I jeszcze jedno. W czasie kiedy pojawia się płyn temp. na termometrze w dole kolumny wzrasta o 0,2 st.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko
Czyli tak jak podejrzewałeś - pracujesz na kolumnie zalanej.
To, że wzrasta temperatura na dole kolumny to jest własnie oznaką wzrostu cisnienia w kolumnie. A to jest konsekwencja za dużego grzania. Za duże grzanie to zalana kolumna. Wrzenie w u-rurce oznacza, że grzejesz bardzo mocno. To, ze zniknęło wrzenie a jest w dalszym ciągu widoczny płyn oznacza ciągle, że kolumna jest zalana.
Musisz tak regulować mocą grzania ażeby płyn zniknął z u-rurki. Poznanie kolumny przy grzaniu gazem jest trochę ekwilibrystyczne, ale po wielu próbach powinieneś znaleźć ten złoty środek. W każdym bądź razie lepiej grzać za małą moca niż za dużą. Przy grzaniu małą mocą poznasz lepiej kolumnę, a także jak wskazują termometry. Później możesz - w razie potrzeby - zwiększać moc do momentu gdy zauważysz niepokojace oznaki na dolnym termometrze. Czyli zwiększanie się temperatury. Wzrost o kilka dziesiętnych nie jest złe, ale musisz obserwować czy ten wzrost nie spowoduje zalania kolumny. Jesli nie - to OK. Jeśli zalejesz kolumnę to musisz zmniejszyć moc. I tak aż do skutku. Zmiany w kolumnie przy delikatnym manewrowaniu mocą mogą następować nawet po dość długim czasie, ale warto się poświęcić dla tych prób. Bo one są podstawą do prawidłowego skalibrowania pracy kolumny.
To, że wzrasta temperatura na dole kolumny to jest własnie oznaką wzrostu cisnienia w kolumnie. A to jest konsekwencja za dużego grzania. Za duże grzanie to zalana kolumna. Wrzenie w u-rurce oznacza, że grzejesz bardzo mocno. To, ze zniknęło wrzenie a jest w dalszym ciągu widoczny płyn oznacza ciągle, że kolumna jest zalana.
Musisz tak regulować mocą grzania ażeby płyn zniknął z u-rurki. Poznanie kolumny przy grzaniu gazem jest trochę ekwilibrystyczne, ale po wielu próbach powinieneś znaleźć ten złoty środek. W każdym bądź razie lepiej grzać za małą moca niż za dużą. Przy grzaniu małą mocą poznasz lepiej kolumnę, a także jak wskazują termometry. Później możesz - w razie potrzeby - zwiększać moc do momentu gdy zauważysz niepokojace oznaki na dolnym termometrze. Czyli zwiększanie się temperatury. Wzrost o kilka dziesiętnych nie jest złe, ale musisz obserwować czy ten wzrost nie spowoduje zalania kolumny. Jesli nie - to OK. Jeśli zalejesz kolumnę to musisz zmniejszyć moc. I tak aż do skutku. Zmiany w kolumnie przy delikatnym manewrowaniu mocą mogą następować nawet po dość długim czasie, ale warto się poświęcić dla tych prób. Bo one są podstawą do prawidłowego skalibrowania pracy kolumny.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko
Mam kilkadziesiąt procesów za sobą i wydawało mi się ,że poznałem maszynę ale widać jeszcze nie do końca. Co prawda od niedawna jadę na gazie, ale tak jak na prądzie tylko raz koryguję odbiór przy 94 st. w bojlerze zanim jeszcze zacznie wzrastać temp. na dole kolumny. Na początku odbieram z prędkością 24 ml/min. ,co przy kolumnie 60,3 chyba nie jest za dużo. Mam jeszcze podejrzenia co do zmywaków. Chyba są za bardzo ubite. Weszło mi 280g/m lecz nie uwzględniłem wolnej przestrzeni pod pierścieniami. Mam zamiar teraz upchać 260g/m. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zmywaki są właściwie i tak już do wymiany , bo jadę na nich już jakieś 1,5 roku
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko
Czyli wszystko jasne.
Tak jak pisałem ustalenie optymalnej mocy na gazie będzie wymagało wielu prób. Jak wiesz użycie gazu jest trochę upierdliwe, bo trzeba zwrócić uwagę na warunki zewnętrzne. Przeciągi, osłona paleniska przed zbytnią ucieczką kalorii itp.
Moj kolega załatwił tę sprawę umieszczając parawan z blachy wokół palnika.
P.S. Wybacz, że tak się rozpisałem, bo pewnie już o tym wszystkim wiesz, ale chciałem jednocześnie opisać szczegółowo sytuację dla kolegów mniej doświadczonych a mających problemy z ustaleniem odpowiedniej mocy. Sytuacje podobne mogą wystąpić tak przy grzaniu gazem jak i prądem.
Oczywiście, że nie (przy załozeniu, że pracujemy na przeciętnym nastawie). Musisz jednak wziąc pod uwagę, że użycie tej prędkości nie załatwia wszystkiego. Aby leciał dobry towares to prędkość ta musi być uzależniona też od przyłożonej mocy. Jak moc będzie za mała to refluks automatycznie przy tej prędkości będzie za mały i klops - poleci breja. Z kolei jak moc będzie za duża od optymalnej to kolumna będzie ciągle w stanie zalania (to co zauważyłeś i opisałeś wyżej) i mimo iz użyjesz prędkość odbioru na poziomie 24ml. to też poleci breja... Stan zalania nie występuje tylko wtedy gdy płyn się burzy w wizjerze. Co opisałeś w tym fragmencie:Na początku odbieram z prędkością 24 ml/min. ,co przy kolumnie 60,3 chyba nie jest za dużo.
Stan zalania może występować także w sposób niewidoczny. Po prostu wystąpi zalanie lokalne. Na którymś pierścieniu bądź nawet w którymkolwiek miejscu gdzie jest źle ułożone wypełnienie. Np. odcinek kilku cm jest mocno ubity, po nim jest odcinek luźniej ułożonego wypełnienia i nad znowuż jest odcinek wypełnienia mocniej ubitego. To juz wystarczy aby nastąpiło lokalne zalanie nawet przy małej mocy. Bo maksymalna mozliwa moc robocza jest uzależniona od rodzaju wypełnienia. Im bardziej ubite zmywaki, czy im mniejsze sprężynki tym użyta moc musi być mniejsza. Dla zmywaków wystarczy, że tylko krótki odcinek jest ubity mocniej niż pozostałe wypełnie i już jesteśmy zmuszeni do użycie mniejszej mocy. Mimo iż wizjer nie wskazuje nic niepokojącego. Jedyną oznaką mogą być anomalie we wskazaniach termometru. Ale to już jest dosyć trudne do wychwycenia dla mniej doświadczonego destylera. Dlatego koledzy tak bardzo uczulają aby zwracać szczególną uwagę przy układaniu wypełnienia - zwłaszcza zmywaków.Ostatnio zaobserwowalem u siebie dziwne zjawisko. Ciecz w u-rurce nie bulgoce jak to do tej pory było tylko spokojnie pokazuje jakiś tam poziom w zależności od mocy grzania. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wygląda na to ,że kolumna jest cały czas zalana.
Tak jak pisałem ustalenie optymalnej mocy na gazie będzie wymagało wielu prób. Jak wiesz użycie gazu jest trochę upierdliwe, bo trzeba zwrócić uwagę na warunki zewnętrzne. Przeciągi, osłona paleniska przed zbytnią ucieczką kalorii itp.
Moj kolega załatwił tę sprawę umieszczając parawan z blachy wokół palnika.
P.S. Wybacz, że tak się rozpisałem, bo pewnie już o tym wszystkim wiesz, ale chciałem jednocześnie opisać szczegółowo sytuację dla kolegów mniej doświadczonych a mających problemy z ustaleniem odpowiedniej mocy. Sytuacje podobne mogą wystąpić tak przy grzaniu gazem jak i prądem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko
Palenisko mam dobrze zabezpieczone, jednak zastanawia mnie to co napisałeś: " Stan zalania nie występuje tylko wtedy gdy płyn się burzy w wizjerze." Teraz to już nie wiem czy w czasie procesu powinno być widoczne bulgotanie w rurce, czy tylko podczas zalania kolumny? Bo skoro jest widoczny płyn w u-rurce to dla mnie było jednoznaczne ,że kolumna jest zalana, i to bez względu na to czy gotuje sie czy nie
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Dziwne zjawisko
Lesgo58 chodziło o to, że czasem płynu nie widać w wizjerze(bo chyba to opisujesz jako U-rurka), a mimo to kolumna jest zalana tylko nie w tym miejscu gdzie jest wizjer. Jeżeli chodzi o mnie to płyn w rurce mam tylko podczas zalewania, a przez resztę procesu rurka jest pusta - czasem widać jak coś się w niej skrapla(szczególnie pod koniec podczas odbioru tego co traktuje jako pogon). Tak jak pisałem wcześniej spróbuj ponownie ułożyć wypełnienie i przy kolejnym procesie spróbuj tak ustalić moc grzania, aby tego płynu nie było i po tym wyznacz na nowo prędkość odbioru dla Twojej kolumny.
P.S. Wstaw zdjęcie góry(głowicy) z widoczną tą U-rurką - może to pomoże coś wyjaśnić.
P.S. Wstaw zdjęcie góry(głowicy) z widoczną tą U-rurką - może to pomoże coś wyjaśnić.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Zalanie kolumny jest proste do obserwacji i opanowania tylko w przypadku dobrze ułozonego i jednorodnego wypełnienia.
Taki stan bez specjalnych ingerencji z naszej strony umozliwiaja nam sprężynki. Oczywiście dobrej jakości.
Wtedy zalanie obserwujemy u góry kolumny. Akurat w miejscu gdzie umieszczamy wizjer.
Niestety nie zawsze tak jest, że zalanie kolumny następuje tam gdzie byśmy sobie życzyli (czyli u góry). Ma na to wpływ wiele czynników. Oto niektóre z nich:
- wypełnienie (sprężynki jako jednorodne w kształcie sa najmniej kłopotliwe do ułożenia). Z kolei zmywaki juz mogą nam przyspożyć kłopotu. Gdyż są bardzo sprężyste. Nawet ich ubijanie nie spowoduje, że ułożą się w spośób jednolity. Dlatego wskazane jest wstępne ukłądanie ich w specjalne pakiety, bądź cięcie na mniejsze kawałki i jednolite uważne ubijanie.
- podział kolumny na częsci i użycie tzw. pierścieni bądź innych elementów dzielących wypełnienie. W tym przypadku ważnym jest kształ tych pierścieni i wielkośc użytych buforów - tak pod jak i nad pierścieniami.
- mieszanie wypełnienia. Jeśli już nie mamy wyboru - to wypełnienie musimy ukłądać od bardziej przewiewnego od dołu kolumny do mniej przewiewnego u góry. Mozna też ułozyć odwrotnie, ale to tylko w przypadku gdy założymy, że ma nam zalewać w innej częsci kolumny niż u góry.
Ale na to mogą sobie pozwolić doświadczeni destylerzy, gdyż obserwacja zalania w innym miejscu niż u góry jest bardzo trudna i wymaga naprawdę sporo doświadczenia w materii. Dla przeciętnego użytkownika najkorzystniejszym jest aby tak skonfigurować kolumnę żeby zalewało tylko u góry.
Skutkiem złego skonfigurowania kolumny jest gorszej jakości destylat. Mimo iż może nam się wydawać, że wszystko jest w porządku ( temperatury stoją m miejscu, nie widać zalania we wizjerze) to wystarczy, że kolumna jest zalana w dolnej części (czego de facto nie widzimy - no chyba, że mamy szklaną kolumnę) a to wystarczy żeby wyłączyć nam tę część kolumny z pracy na nasza korzyść. Po prostu kolumna "robi się krótsza" o odcinek zalany.
Dlatego czasami można przeczytać skargi na forum, że ktoś mający kolumnę "jak się patrzy" jest niezadowolony z rezultatów swojej pracy. I nie może zrozumieć dlaczego.
Taki stan bez specjalnych ingerencji z naszej strony umozliwiaja nam sprężynki. Oczywiście dobrej jakości.
Wtedy zalanie obserwujemy u góry kolumny. Akurat w miejscu gdzie umieszczamy wizjer.
Niestety nie zawsze tak jest, że zalanie kolumny następuje tam gdzie byśmy sobie życzyli (czyli u góry). Ma na to wpływ wiele czynników. Oto niektóre z nich:
- wypełnienie (sprężynki jako jednorodne w kształcie sa najmniej kłopotliwe do ułożenia). Z kolei zmywaki juz mogą nam przyspożyć kłopotu. Gdyż są bardzo sprężyste. Nawet ich ubijanie nie spowoduje, że ułożą się w spośób jednolity. Dlatego wskazane jest wstępne ukłądanie ich w specjalne pakiety, bądź cięcie na mniejsze kawałki i jednolite uważne ubijanie.
- podział kolumny na częsci i użycie tzw. pierścieni bądź innych elementów dzielących wypełnienie. W tym przypadku ważnym jest kształ tych pierścieni i wielkośc użytych buforów - tak pod jak i nad pierścieniami.
- mieszanie wypełnienia. Jeśli już nie mamy wyboru - to wypełnienie musimy ukłądać od bardziej przewiewnego od dołu kolumny do mniej przewiewnego u góry. Mozna też ułozyć odwrotnie, ale to tylko w przypadku gdy założymy, że ma nam zalewać w innej częsci kolumny niż u góry.
Ale na to mogą sobie pozwolić doświadczeni destylerzy, gdyż obserwacja zalania w innym miejscu niż u góry jest bardzo trudna i wymaga naprawdę sporo doświadczenia w materii. Dla przeciętnego użytkownika najkorzystniejszym jest aby tak skonfigurować kolumnę żeby zalewało tylko u góry.
Skutkiem złego skonfigurowania kolumny jest gorszej jakości destylat. Mimo iż może nam się wydawać, że wszystko jest w porządku ( temperatury stoją m miejscu, nie widać zalania we wizjerze) to wystarczy, że kolumna jest zalana w dolnej części (czego de facto nie widzimy - no chyba, że mamy szklaną kolumnę) a to wystarczy żeby wyłączyć nam tę część kolumny z pracy na nasza korzyść. Po prostu kolumna "robi się krótsza" o odcinek zalany.
Dlatego czasami można przeczytać skargi na forum, że ktoś mający kolumnę "jak się patrzy" jest niezadowolony z rezultatów swojej pracy. I nie może zrozumieć dlaczego.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Wyjąłem dzisiaj zmywaki i miło się zaskoczylem. Były pawie takie jak je włożyłem 1,5 roku temu, ( no może troszkę ciemniejsze). Umyłem je i ponownie rozczochrałem. Przy okazji usunąłem pierścienie centrujące. Pozostał tylko jeden na dole. Po ułożeniu zostały mi jakieś dwa zmywaki. Biorąc pod uwagę fakt ,że nie ma już buforów po ok 5 cm każdy to myślę ,że przewiewność znacznie się zwiększyła. W przyszłym tygodniu zagram koncert to opiszę czy coś się zmieniło.
PS. Widzisz lesgo58, a ja głupi myślałem, że jak na górze jest ciecz to w całej kolumnie też musi być
PS. Widzisz lesgo58, a ja głupi myślałem, że jak na górze jest ciecz to w całej kolumnie też musi być
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Po ponownym ułożeniu zmywaków kolumny już nie zalewa, ale drastycznie zmniejszyla sie wydajność. Przy temp. w bojlerze od 89 do 94 st kolumna jest stabilna jeżeli odbiór jest nie wiekszy jak 15 ml/min. Później muszę korygować odbiór do ok 5-7 ml/min. Nie wiem czy to brak pierścieni na to wpłynął , czy to jakiś zbieg okoliczności i może nagle kaloryczność gazu się zmienila. Chociaż próbowalem zwiększać grzanie jednak nie powodowało to wzrostu wydajności więc chyba to nie to. Włożę jeszcze raz pierścienie i dołoże te zmywaki które wyjąłem zobaczymy co się bedzie działo.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
@grzewo1
Wydajność nie zależy od wypełnienia - no może pośrednio. Na wydajność ma wpływ średnica kolumny i moc grzania. ubicie zmywaków nic nie da - jako wartość dodana. Co najwyżej możesz stracić na wydajności, bo będzie np. musiał grzać z mniejsza mocą, bo zacznie Ci zalewać.
Im drobniejsze sprężynki, bądź bardziej ubite zmywaki tym przewiewność mniejsza i tym podatność kolumny na zalewanie większa.
Wydajność nie zależy od wypełnienia - no może pośrednio. Na wydajność ma wpływ średnica kolumny i moc grzania. ubicie zmywaków nic nie da - jako wartość dodana. Co najwyżej możesz stracić na wydajności, bo będzie np. musiał grzać z mniejsza mocą, bo zacznie Ci zalewać.
Im drobniejsze sprężynki, bądź bardziej ubite zmywaki tym przewiewność mniejsza i tym podatność kolumny na zalewanie większa.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Jeśli zwiększasz grzanie i nie ma wzrostu wydajności to coś nie tak z grzaniem. Na logikę - więcej grzejesz czyli dostarczasz więcej energii. Dodatkowa energia idzie w postaci pary do góry - inaczej się nie ulotni (oczywiście część jest oddana poprzez kociołek). Zwiększyłeś energię czyli zwiększyłeś ilość pary idącej w górę. Więcej pary idzie w górę czyli możesz zwiększyć odbiór.
Oczywiście mówię o sytuacji gdy kolumna nie jest zalana.
Oczywiście mówię o sytuacji gdy kolumna nie jest zalana.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
@grzewo1
Najlepiej widzą ci co mają kolumnę ze szkła. Jak jest "bulgotanie" czy to w rurce czy we wzierniku, to wtedy masz pewność że proces przebiega w miarę prawidłowo. Cały proces polega na wymianie para-ciecz i teraz jeżeli masz zbyt duże grzanie lub inne parametry są nieprawidłowe, np chłodzenie to wtedy od góry pojawia się słup cieczy. Nie powinien on być blokadą dla par płynących od dołu.
Najlepiej widzą ci co mają kolumnę ze szkła. Jak jest "bulgotanie" czy to w rurce czy we wzierniku, to wtedy masz pewność że proces przebiega w miarę prawidłowo. Cały proces polega na wymianie para-ciecz i teraz jeżeli masz zbyt duże grzanie lub inne parametry są nieprawidłowe, np chłodzenie to wtedy od góry pojawia się słup cieczy. Nie powinien on być blokadą dla par płynących od dołu.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
[quote="drgranatt"] Grzanie na taborecie gazowym nie jest najprostrze w sterowaniu, ale wydaje mi sie ,że daję rade:) Jednak nie bardzo rozumiem co mialeś na mysli pisząc o chłodzeniu. Na tą chwile mam przepływ wody ok. 1 l/min i moja chłodnica jest tylko w ok. 1/4 długości ciepla. W glowicy mam odpowietrznik w który wpięty jest przewod i wyprowadzony jest na zewnątrz budynku. To na wypadek gdyby pompka padla. Czy zbyt duże chlodzenie ( przewymiarowana chłodnica) może mieć negatywny wpływ na proces?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Nie. Chłodnica bez względu na wielkość ma skraplać wszystkie opary. Tylko zbyt mała może mieć negatywny wpływ.grzewo1 pisze:Czy zbyt duże chlodzenie ( przewymiarowana chłodnica) może mieć negatywny wpływ na proces?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
Osobiście też kiedyś miałem problem z wydajnością, związane to było z różnorodnym wypełnieniem, kiedy wymieniłem wszystko na te same sprężyny, problem zniknął. Właśnie w wypełnieniu raczej na pewno jest problem.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Dziwne zjawisko - czy kolumna jest cały czas zalana?
@grzewo1,
Z tego co napisałeś w pierwszym poście wywnioskowałem, że masz układ chłodzenia w obiegu zamkniętym. Pisząc o chłodzeniu miałem na myśli raczej zbyt słabe chłodzenie chociaż zbyt mocne też jest niepożądane skoro piszesz, że tylko 1/4 długości chłodnicy jest ciepła. Przypuszczam, pisząc "chłodnica" że masz na myśli skraplacz. Ponadto, stosując chłodzenie w układzie zamkniętym trzeba zapewnić w miarę stałą temperaturę cieczy zasilającej układ przy założeniu, że przepływ jest const. Zachwiania tej równowagi może skutkować niestabilnością pracy kolumny (skoki temperatury).
Z tego co napisałeś w pierwszym poście wywnioskowałem, że masz układ chłodzenia w obiegu zamkniętym. Pisząc o chłodzeniu miałem na myśli raczej zbyt słabe chłodzenie chociaż zbyt mocne też jest niepożądane skoro piszesz, że tylko 1/4 długości chłodnicy jest ciepła. Przypuszczam, pisząc "chłodnica" że masz na myśli skraplacz. Ponadto, stosując chłodzenie w układzie zamkniętym trzeba zapewnić w miarę stałą temperaturę cieczy zasilającej układ przy założeniu, że przepływ jest const. Zachwiania tej równowagi może skutkować niestabilnością pracy kolumny (skoki temperatury).
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html