Temperatura par na alembiku
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich i przepraszam za brak polskiej czcionki.
Wreszcie ruszyłem pierwszy raz na alembiku. 23 litry wina białego.
Pierwszy odpęd- ok 6,5 litra destylatu, ale... proces 'kapania' nie chciał ruszyć, zanim termometr (rtęciowy)
zainstalowany tuz przy szczycie łabędziej szyi nie wskazywał 82-85 stopni Celsjusza. Przy 74 stopniach pary nic się nie dzieje. Czy to normalne?
Pozdrawiam i jeśli opis problemu jest niejasny proszę o info!
haze72
[Mod.]
Nie pisz białym wierszem.
Wreszcie ruszyłem pierwszy raz na alembiku. 23 litry wina białego.
Pierwszy odpęd- ok 6,5 litra destylatu, ale... proces 'kapania' nie chciał ruszyć, zanim termometr (rtęciowy)
zainstalowany tuz przy szczycie łabędziej szyi nie wskazywał 82-85 stopni Celsjusza. Przy 74 stopniach pary nic się nie dzieje. Czy to normalne?
Pozdrawiam i jeśli opis problemu jest niejasny proszę o info!
haze72
[Mod.]
Nie pisz białym wierszem.
Ostatnio zmieniony piątek, 8 sie 2014, 09:30 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Post poprawiony.
Powód: Post poprawiony.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Temperatura par
Ale tych innych są znikome ilości. Dodatkowo przy destylacji nie otrzymujesz pojedynczych substancji, a ich mieszaniny. Przy aparatach "generujących" większą liczbę półek można dokładniej rozdzielić/oczyścić te mieszaniny, ale przy wykorzystaniu alembika jest to raczej nie możliwe.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Temperatura par
Na prostym sprzęcie, żeby zobaczyć temp. 78*C podczas destylacji, musiałbyś wlać do kotła spirytus.
Spójrz jeszcze raz na tabelę, 'kapanie' w tej temp. oznacza, że miałeś w zbiorniku roztwór o zaw. 34% alk. jeśli termometr pokazuje dokładną i rzeczywistą temp.haze72 pisze:Czyli to, ze kapanie rozoczyna sie przy ok 85 stopniach jest ok?
Na prostym sprzęcie, żeby zobaczyć temp. 78*C podczas destylacji, musiałbyś wlać do kotła spirytus.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Temperatura par
Tego nie rozumiem. Ja mam właśnie alembika ala pot still i zaczyna kapać przy temperaturze około 66 stC. Przy lekko ponad 70 stC zaczyna się lać. Zaznaczam że termometr jest prawie na szczycie deflegmatora. To wszystko przy rozgrzewaniu. Kiedy temperaturę ustabilizuję na 73 stC to tylko kapie, kapie i kapie
aronia pisze: przy wykorzystaniu alembika jest to raczej nie możliwe.
Tego nie rozumiem. Ja mam właśnie alembika ala pot still i zaczyna kapać przy temperaturze około 66 stC. Przy lekko ponad 70 stC zaczyna się lać. Zaznaczam że termometr jest prawie na szczycie deflegmatora. To wszystko przy rozgrzewaniu. Kiedy temperaturę ustabilizuję na 73 stC to tylko kapie, kapie i kapie
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Temperatura par
To muszę Cię zmartwić, bo ten termometr nie mierzy realnej temperatury w tamtym miejscu patrząc na dane teoretyczne. Może być wiele powodów: niewłaściwie zamontowany czujnik, brak izolacji czujnika lub po prostu źle działający termometr. Czujnik w tamtym miejscu powinien mierzyć w środku przekroju oraz być odizolowany od otoczenia i materiału z którego zrobiony jest alembik.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Temperatura par
Kapanie - gdy na szczycie deflegmatora mamy temp. 85*C nie oznacza, że destylujemy wsad 34%.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Temperatura par
Oznaczałoby to wtedy, gdyby zachodziła pojedyncza destylacja: to co odparuje z wrzącej cieczy jest od razu odbierane i skraplane. Tylko w przypadku alembików itp. zachodzi skraplanie na ściankach i wzmocnienie par(poprzez wymianę masy i ciepła skroplin i par) przez co uzyskujemy mocniejszy destylat niż wynika to z % wsadu, który destylujemy. Temperatura w tamtym miejscu może oznaczać, że ciecz którą uzyskamy po skropleniu tych par ma około 77,5%(według zamieszczonego wykresu).
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura par
Termometr jest zainstalowany w górnej części alembika, ponad deflegmatorem. Mierzona jest temperatura na środku rury.
Pierwszy odpęd dał alkohol 41% (pomiar w temperaturze ok 25 stopni).
Mam obawy o drugi odpęd - jaka temperatura par powinna być utrzymywana, czy w ogóle zwracać na to uwagę czy też kierować się wyłącznie zapachem i smakiem destylatu.. szkoda mi schrzanić robotę:)
Pozdrawiam,
haze72
Pierwszy odpęd dał alkohol 41% (pomiar w temperaturze ok 25 stopni).
Mam obawy o drugi odpęd - jaka temperatura par powinna być utrzymywana, czy w ogóle zwracać na to uwagę czy też kierować się wyłącznie zapachem i smakiem destylatu.. szkoda mi schrzanić robotę:)
Pozdrawiam,
haze72
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Temperatura par
Tak, trzeba wziąć poprawkę na refluks. Tylko jak to zrobić, skoro nie znamy mocy grzania.
Sytuacja przeze mnie opisana miałaby miejsce przy bardzo mocnym grzaniu.
Ps.
W trakcie procesu kieruj się smakiem i zapachem, nie utrzymasz stałej temp. na alembiku.
Sytuacja przeze mnie opisana miałaby miejsce przy bardzo mocnym grzaniu.
Ps.
W trakcie procesu kieruj się smakiem i zapachem, nie utrzymasz stałej temp. na alembiku.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Temperatura par
Nie bój się schrzanić. Tylko próbuj. Bez prób niczego nie osiągniesz. Odlewaj destylat do pojedyńczych butelek i później porównasz.
Największą uwagę zwróć na moc grzania. W tym elemencie jest największe pole do popisu.
Tylko smakiem i zapachem. No i dobrym i robionym na bierząco pomiarem mocy tego co kapie. Musisz założyć sobie jakie widełki mocy Ciebie interesują.haze72 pisze: Mam obawy o drugi odpęd - jaka temperatura par powinna być utrzymywana, czy w ogóle zwracać na to uwagę czy też kierować się wyłącznie zapachem i smakiem destylatu.. szkoda mi schrzanić robotę:)
Nie bój się schrzanić. Tylko próbuj. Bez prób niczego nie osiągniesz. Odlewaj destylat do pojedyńczych butelek i później porównasz.
Największą uwagę zwróć na moc grzania. W tym elemencie jest największe pole do popisu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura par
Drugi odpęd. Wypływ destylatu już przy temperaturze ok 74 stopni - ostry zapach, nieprzyjemny.
Przy 82 stopniach ustabilizował się wypływ coraz smaczniejszego destylatu ok 75% - serce.
Przy dojściu do 55% zaczął pachnieć nieco błotniście (temp 85-86 stopni) - oddzielne naczynie do ok 25%. Od początku grzałem bardzo powoli (doprowadzany do szału przez termostat grzałki..).
Teraz serce sobie odpoczywa - dam mu parę tygodni.
Później chciałbym dodać trochę wiórków dębu - pytanie czy przed czy po rozcieńczeniu do docelowej mocy?
Czy praktykujecie jakieś dosładzanie destylatu np. karmelem?
Ogólne wrażenia z moim urządzeniem - jestem super zadowolony!!! Czysta przyjemność:))
Pozdr,
haze72
Przy 82 stopniach ustabilizował się wypływ coraz smaczniejszego destylatu ok 75% - serce.
Przy dojściu do 55% zaczął pachnieć nieco błotniście (temp 85-86 stopni) - oddzielne naczynie do ok 25%. Od początku grzałem bardzo powoli (doprowadzany do szału przez termostat grzałki..).
Teraz serce sobie odpoczywa - dam mu parę tygodni.
Później chciałbym dodać trochę wiórków dębu - pytanie czy przed czy po rozcieńczeniu do docelowej mocy?
Czy praktykujecie jakieś dosładzanie destylatu np. karmelem?
Ogólne wrażenia z moim urządzeniem - jestem super zadowolony!!! Czysta przyjemność:))
Pozdr,
haze72
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Temperatura par
Następnym razem przed publikacją sprawdź czy temperatury, które podałeś zgadzają się z % na wykresie z poprzedniej strony, bo jakoś się to rozjeżdża. Termostat raczej do wywalenia, albo do umiejętnego podpięcia - umieszczenie czujnika w odpowiednim miejscu. Odnośnie dębienia i przepisów smakowych polecam opcję szukaj np. pod hasłami przepalanka lub tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/szybki ... 10247.html .
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura par
Jeśli chodzi tylko o drugi odpęd - vs wykres.
Nie dyskutuję z fizyką:). Jednak (pomijam dokładność pomiarową termometru i alkoholomierza) wyniki były jakie były.. 82 stopnie i ok 75% mocy.. co mam zrobić - ten stan trwał stabilnie ok 1h.. oczywiście w trakcie zastanawiałem się jak się ma do tego wykres (wydruk dzielnie dzierżyłem w dłoni cały czas) - cóż, mniej więcej .. ok, muszę to spokojnie przeanalizować:)
Nie dyskutuję z fizyką:). Jednak (pomijam dokładność pomiarową termometru i alkoholomierza) wyniki były jakie były.. 82 stopnie i ok 75% mocy.. co mam zrobić - ten stan trwał stabilnie ok 1h.. oczywiście w trakcie zastanawiałem się jak się ma do tego wykres (wydruk dzielnie dzierżyłem w dłoni cały czas) - cóż, mniej więcej .. ok, muszę to spokojnie przeanalizować:)
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Temperatura par
Ja bym ten termometr umieścił przed wlotem do łabędziej szyi, w miejscu schodzenia się czapy w rurkę. Byłby to trochę bardziej rzeczywisty pomiar temperatury - tutaj masz już schładzające się pary po wyjściu z deflegmatora, przed wejściem do chłodnicy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Temperatura par
Mnie zastanawia po co Wam potrzebny jest dokładny pomiar par w alembiku?
Powiedziałbym wprost, że i bez pomiaru temp. par damy radę przeprowadzić odpowiednią destylację.
Sama papuga i doświadczenie operatora w operowaniu mocą grzania i cięciu serca powinna załatwić całą sprawę.
Temperatury ja bym pozostawił "spirytusiarzom"
Powiedziałbym wprost, że i bez pomiaru temp. par damy radę przeprowadzić odpowiednią destylację.
Sama papuga i doświadczenie operatora w operowaniu mocą grzania i cięciu serca powinna załatwić całą sprawę.
Temperatury ja bym pozostawił "spirytusiarzom"
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Temperatura par
http://home.agh.edu.pl/~dabek/Rownowaga_ciecz-para.pdf
Ten drobny błąd powielany jest dziesiątki razy na tym forum. Azeotrop etanol-woda ma temperaturę wrzenia niższą od temperatur wrzenia jego składników. Jest azeotropem dodatnim i wrze w temperaturze 78,1 st C. Wg mnie to powinna być symboliczna temperatura stabilizacji kolumny. Przedział, temperatur wrzenia roztworów wodno-etanolowych w warunkach normalnych to 78,1-100,0 st. C.aronia pisze: Temperatura wrzenia roztworów alkoholowo-wodnych zawiera się w przedziale 78,3 -100 stopni
http://home.agh.edu.pl/~dabek/Rownowaga_ciecz-para.pdf
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Temperatura par
Dla pełnej kontroli procesu warto w alembiku przeprowadzić dwie modyfikacje:
- zamontować termometr tablicowy LCD z sondą w kopule tuż przed ujściem do łabędziej szyi
- przerobić alembik na grzanie elektryczne wraz z regulatorem mocy - taką usługę robi nasz zaprzyjaźniony Producent kolumn http://destylatorymiedziane.pl/pl/
- zamontować termometr tablicowy LCD z sondą w kopule tuż przed ujściem do łabędziej szyi
- przerobić alembik na grzanie elektryczne wraz z regulatorem mocy - taką usługę robi nasz zaprzyjaźniony Producent kolumn http://destylatorymiedziane.pl/pl/
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Temperatura par
Praktycznie takich na rynku nie ma, jednak w łatwy sposób można je przerabiać omijając termostat. Przewody w środku kuchenek są na konektorach, wystarczy odpiąć pokrętło i sąsiadujące elementy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura par
Nie doczytałem jednego z postów nt. rozcieńczania surówki - może dlatego (m.in.) miałem problem z oddzieleniem przedgonów od surówki przy drugim odpędzie... Nie mogłem złapać momentu. Może brak doświadczenia..
Z pogonami było (chyba) prościej. Zobaczymy - teraz leżakuje sobie, potem dąb i rozcieńczanie.. może trochę rodzynek.
Przedgonów od serca... Sorry, późno...
@gr000by
Jak długo trzymasz zalane rodzynki - mniej więcej?
[MOD] Scalone.
Z pogonami było (chyba) prościej. Zobaczymy - teraz leżakuje sobie, potem dąb i rozcieńczanie.. może trochę rodzynek.
Przedgonów od serca... Sorry, późno...
@gr000by
Jak długo trzymasz zalane rodzynki - mniej więcej?
[MOD] Scalone.
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura par na alembiku
Rodzynki 2 tydzień w środku.. Zapach coraz lepszy, szczególnie po paru minutach od otwarcia galoniku:)
Widzę jednak, że rodzynki:
1. dają trochę "mętków" - mam nadzieję, że łatwo to odfiltrować
2. pojawia się widoczny 2 centymetrowej wysokości pasek innej gęstości destylatu - czy wymieszanie będzie skuteczne, czy po jakimś czasie ponownie pojawią się dwie "gęstości" destylatu?
Widzę jednak, że rodzynki:
1. dają trochę "mętków" - mam nadzieję, że łatwo to odfiltrować
2. pojawia się widoczny 2 centymetrowej wysokości pasek innej gęstości destylatu - czy wymieszanie będzie skuteczne, czy po jakimś czasie ponownie pojawią się dwie "gęstości" destylatu?
Re: Temperatura par na alembiku
Odświeżę temat bo mam trochę wątpliwości. Chciałbym mieć odczyt temp w alembiku, ale nie chciałbym go niepotrzebnie nawiercać itp. Jak byście zainstalowali tam termometr bez znaczących przeróbek? Lepiej przełożyć na łączeniu wylotu i zanurzyć w cieczy czy muszę jednak zrobić otwór w deflegmatorze? A może na szyi?