Problemy z temperaturą

[wiesiek-1]

Witam brać psocącą, mam pytanie. Wczoraj testowałem kolumnę z głowicą puszkową przeziernik też jest. Po zalaniu kolumny zabrałem się za stabilizację. Próg zalania i stabilizację osiągnąłem przy 79,2 zaś na drugim czujniku zamontowanym 5 cm od dołu kolumny 87 stopni. Pod koniec procesu na głowicy 79,5 zaś na drugim czujniku 102 stopnie, nigdy takich temperatur nie miałem. Dodam jeszcze, że sterownik firmy PAMEL. Dodam zdjęcie kolumny wydaje mi się, że wszystko w niej jest ok, pracuje stabilnie tylko te temperatury.

[radius]

Coś kolego namąciłeś
Co to znaczy

Próg zalania i stabilizację osiągnąłem przy 79,2

?
Próg zalania to moc potrzebna do osiągnięcia tego efektu a nie temperatura. Napisz coś więcej o swojej kolumnie, bo na razie to tylko wiemy, że głowica jest puszkowa i że masz źle zamontowane termometry
Do tego ten dolny przekłamuje wynik. Czym grzejesz, jaka średnica rury itd, itd... Najlepiej zamieść zdjęcie to coś więcej będzie można powiedzieć...

[lesgo58]

Temperatury to rzecz względna. Czy ten czujnik temp. w dole kolumny to naprawdę jest na 5cm od kega?
Jaką masz wydajność kolumny?
Z jaką prędkością prowadziłeś odbiór?
Prowadziłeś odbiór ze stałą prędkością czy wprowadzałeś zmiany w trakcie odbioru?
Z jaką mocą grzałeś?
Jaka średnica rury? Jakie wypełnienie?
Co do termometru - to sprawdzałeś go w jakiś sposób?
I czekamy na zdjęcie.

[wiesiek-1]

Witam serdecznie brać psocącą , dzięki za odpowiedzi. Przejdę do rzeczy. Kolumna 60,3, wypełnienie sprężynki od Piotra, katalizator siatka miedziana 1m² zwinięta w rulon. Po ustabilizowaniu kolumny zalanie pól wziernika. Odbierałem 1,5 litra na godzinę przy kraniku precyzyjnym do końca nic nie manipulowałem.Termometr dolny jest 5 cm od sms-a a górny na środku rury pod puszką. Po 2 godzinach udało mi się zorganizować linki żeby koledzy z forum zerkneli fachowym okiem co naprodukowałem. Kolumnę zbudowałem dzięki dużej wiedzy i chęci podzielenia się z innymi przez kolegów z forum i za to dzieki. http://naforum.zapodaj.net/c5132e226500.jpg.html http://naforum.zapodaj.net/8a46cb69f4c0.jpg.html http://naforum.zapodaj.net/907fc801447e.jpg.html

[lesgo58]

No to od początku.
Termometr w dole kolumny stanowczo za nisko. Jak ma być wysoko? Nie jestem w stanie określić, bo nie podałeś ile cm miedzi masz w kolumnie, i w którym miejscu. U góry czy, na dole?
Druga sprawa:

po ustabilizowaniu kolumny zalanie pól wziernika

Co to oznacza?
Powinieneś zalać kolumnę i przełączyć moc grzania na moc roboczą. Dopiero wtedy zaczyna się stabilizacja, która powinna trwać minimum kilkadziesiąt minut.

odbierałem 1,5 litra na godzinę przy kraniku precyzyjnym do końca nic nie manipulowałem.

Błąd. W trakcie ubywania etanolu ze zbiornika powinniśmy redukować szybkość odbioru. Utrzymując stały RR.
Wnioski:
1. Przenieść termometr z dołu w odpowiednie miejsce.
2. Wyliczyć wydajność kolumny.
3. Wyliczyć odpowiednie RR.
4. Zaizolować poprawniej sondy termometrów.
5. Sprawdzić i skalibrować termometry.
Zapoznać się z tym linkiem; http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
I z wieloma pokrewnymi.

[wojs40]

Witajcie. Temat umarł, więc żeby nie zakładać nowego odnowię ten. Zastanawiam się nad zakupem regulatora mocy, tylko czy nie będą to wwydane pieniądze zbytecznie, na forum niewiele się pisze o regulatorach. Są tematy typu "jaki kupić? jaka dokładność? itp" a mało się pisze o roli regulatora w procesie. Moje pytanie jest takie: w czasie odbioru psoty w pewnym momencie zaczyna rosnąć temperatura na termometrze i to jest ta chwila kiedy musimy zareagować i zmniejszyć odbiór. Przykręcamy zaworek w głowicy lub zawór w obniżonym odbiorze i leci mniej elixiru i przez to temperatura pozostaje na stałym poziomie. I tutaj się zastanawiam czy zamiast ruszać zawory nie zmniejszyć moc grzania? /oczywiście mając regulator/. Czy ktoś próbował tak prowadzić proces? Pozdrawwiam.

[HomoChemicus]

Wzrost temperatury spowodowany jest zmniejszającym się refluksem wraz ze spadkiem stężenia alko we wsadzie. Więc trzeba zwiększyć ilość par alkoholu - zwiększenie grzania. Jednak spowoduje to, że pogony zaczną się wydobywać z kotła w bardzo dużych ilościach, lub może dojść do zalania.
Wniosek taki, aby nie kombinować i regulować w sprawdzony sposób.
Choć nikt nie zabrania Ci się przekonać o tym na własnej skórze.

[lesgo58]

Są tematy typu "jaki kupić? jaka dokładność? itp" a mało się pisze o roli regulatora w procesie.

Pytanie - a do jakiego typu sprzętu potrzebujesz regulator?
Jeśli do kolumny rektyfikacyjnej to wystarczy znać możliwości kolumny( czyli maksymalną moc roboczą) i kupić odpowiednią grzałkę. Np. do kolumny 60mm wypełnionej sprężynkami wystarczy grzałka o mocy 2200W. Regulator do prowadzenia procesu nie jest potrzebny. Wszelkie regulacje wykonujemy zaworkiem odbioru. W mocy grzania nic już nie "grzebiemy.
Jeśli rozmawiamy o aparaturze do destylacji prostej to regulator jest jak najbardziej potrzebny. Wszelkie regulacje przeprowadzamy tak regulatorem jak i refluksem. Czy to regulując zaworkiem w głowicy typu Aabratek, puszkowa, Bokakob, czy też przepływem wody w deflegmatorze.

[aronia]

Dzięki regulatorowi możesz ustawić odpowiednią moc: aby była maksymalna wydajność kolumny, ale jeszcze nie następowało jej zalanie. Ja korzystam w opisany przez Ciebie sposób, ale przy ZP: http://alkohole-domowe.com/forum/moj-sp ... 10600.html . W przypadku smakówek i aparatów bez refluksu(alembik lub sam deflegmator) powiedziałbym że regulator jest wręcz wskazany, aby móc regulować w jakiś sposób prędkość odbioru - a przez to jakość, bo jak wiadomo im wolniej tym lepiej. Podsumowując: regulator kup/zrób, ale nadal korzystaj z zaworka, aby maksymalnie wykorzystywać wydajność Twojej kolumny.

[wojs40]

Mam kolumnę typu Aabratek, kalibru 60. Ponieważ nie jestem szczęśliwym posidaczem regulatora, nie miałem nawet możliwości zrobienia takiego tesu jak opisałem powyżej i dlatego moje pytanie, czysto teoretyczne. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za odpowiedzi które rozwiały moje wątpliwości.