Nastaw na T48 i co teraz

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
Ryspitus Human
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 29 mar 2014, 17:37
Podziękował: 8 razy

Post autor: Ryspitus Human »

Witajcie koledzy. Mam taki problem.
Zrobiłem nastaw na drożdżach T48. Zgodnie z instrukcją - 8kg cukru, 21l wody.
Tak więc, do beczki wlałem 20l wody, do gara 1l wody + paczka T48, pięknie to wymieszałem i dolałem do beczki. Po kilku godzinach nastaw zaczął pracować, a następnego dnia w beczce aż wrzało :D

Po 3 dniach fermentacja nagle zatrzymała się. Po głębszym sztachnięciu się przyznać trzeba że zapach odrzuca i powoduje uśmiech na ustach ale... cukromierz (dobrze skalibrowany) pokazuje od 3 dni wartość 3 Blg (3 dni pracował konkretnie i dziś jest 3 dzień ciszy), na powierzchni jest delikatna piana, temperatura nastawu 25,5st C.

Nieco podirytowany tym faktem, rozrobiłem w szklance 45g drożdży T48 i dolałem do nastawu.
Czy to ma szanse jeszcze ruszyć? Jak to ewentualnie reaktywować, aby nieco spadł cukier?

Dodam tylko że 8kg cukru na 21l wody to sugestia mojego taty, skusiły go chyba te 20% które producent podaje na opakowaniu T48 ;p


Proszę was o jakieś porady
alembiki

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: mirek109 »

Ryspitus Human pisze:
Dodam tylko że 8kg cukru na 21l wody to sugestia mojego taty, skusiły go chyba te 20% które producent podaje na opakowaniu T48 ;p

Nic nie dodawaj, cierpliwie czekaj. Nie spiesz się nigdzie, "chłopcy i dziewczynki" mają co przerabiać a że są już zmęczeni to końcówka zawsze się wydłuża ;)

Cierpliwy i kamień ugotuje ;)
Awatar użytkownika

forbik
100
Posty: 100
Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: forbik »

Dodam tylko że 8kg cukru na 21l wody to sugestia mojego taty, skusiły go chyba te 20% które producent podaje na opakowaniu T48 ;p
Sporo troche tego cukierku. Być może drożdżaki nie dały rady. Ja zawsze liczę 1kg cukru przynajmniej na 3 l wody. Pozatym z tak wysokoprocentowych nastawów nie wychodzi dobra psotka, dlatego lepiej jest robić na mniejszy procent.

Zwróciliście uwagę, że przy takim stężeniu cukru w nastawie, temperatura fermentacji musi być niższa, w granicach 20*C. Nie wiem jak było w waszym przypadku.
Nie wiem jakiej pojemności macie fermentator, ale proponowałbym robić większe nastawy z 1 paczki, np. 50l, w tym 14kg cukru i paczka drożdży. Wtedy lepiej wykorzystasz drożdże, więcej alkoholu z tego wyciągniesz i drożdże maja lżej przy takim stężeniu cukru.
Według mnie, przyczyną zatrzymania fermentacji mogą być:
- za duża ilość cukru w tak małym nastawie,
- nieodpowiednia temperatura nastawu,
- pomiar blg w złej temperaturze (ale chyba wiecie w jakiej trzeba robić pomiary).

Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Trener »

Mam jeszcze inną teorię. Przyczyny (przynajmniej pośredniej) można się dopatrzeć w tym zdaniu
Ryspitus Human pisze:do gara 1l wody + paczka T48, pięknie to wymieszałem i dolałem do beczki.
Jakiś czas temu toczyła się ciekawa dyskusja na temat uwadniania (moczenia) drożdży turbo przed użyciem http://alkohole-domowe.com/forum/cukier ... 10174.html
Możliwe, że gdybyś wsypał je bezpośrednio do nastawu, przeżyłoby ich znacznie więcej i dałyby radę dokończyć pracę w tych ciężkich warunkach. Jednak równie dobrze mogła być to wina felernej paczki.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: lesgo58 »

Przyczyna jest jedna najważniejsza: za duże stężenie cukru. Drożdże zdechły od nadmiaru alkoholu.
Poza tym są też pomniejsze przyczyny o których wspomnieli koledzy .
Rada taka - nie żyłuj bo w końcu tracisz zamiast zyskiwać. Daj po prostu 1kg cukru na 4 litry wody i na jednej paczce uciągniesz nawet 14 kg cukru. Nastaw z 10kg cukru przerobi Ci w 5 dni a nastaw z 14kg cukru przerobi Ci w 8-9 dni. I to bez uszczerbku dla jakości i komfortu pracy drożdży.
To też sa żywe stworzenia i należy im się trochę szacunku...a one odwdzięczą się nam tym na czym nam najbardziej zależy. :D
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

forbik
100
Posty: 100
Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: forbik »

lesgo58

To też sa żywe stworzenia i należy im się trochę szacunku...a one odwdzięczą się nam tym na czym nam najbardziej zależy.

Piknie to kolega ujął :poklon; I tego trzeba się trzymać. Taki opis powinien być na każdej paczce drożdży, jak na papierosach o szkodliwości palenia :punk:

Pozdrawiam i Wesołego Świętowania Życzę :pije: :freak:
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: gr000by »

Nie wiem dlaczego, ale sporo osób próbuje zrobić jak najmocniejszy nastaw, a później ma problemy z odfermentowaniem i jakością destylatu. Do tego dochodzi trzymanie nastawu w wysokiej temperaturze (ponad 23*C) i przegrzanie drożdży na starcie jest bardzo prawdopodobne. Na 48'mkach robiłem nastawy powiększone dwuipółkrotnie (15kg cukru na paczkę) z BLG na starcie 20-22 i nie miały problemów z odfermentowaniem do -4BLG w niskich temperaturach (16-19*C). Nie wysilajmy drożdży, a wszystko będzie :ok: - zarówno nastaw jak i destylat.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
Ryspitus Human
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 29 mar 2014, 17:37
Podziękował: 8 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Ryspitus Human »

Dzieki panowie za rady. Dostosuje sie. I następne nastawy będe robił takie jak zalecacie.
Zobaczymy czy z tej beczki da rade jeszcze cos przerobić i opisze jak to wygląda

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: greg0004 »

Czy ja wiem czy trzeba tak kurczowo trzymać się proporcji? Ja robię nastawy 52L w których jest-jeśli cukier to jest go 16kg, a jeśli to glukoza (najczęściej) to jest jej 18 kg. Temperatury nastawu nigdy nie pilnuję, bo trzymam go w tych samych warunkach Cukromierza używam tylko pod koniec fermentacji do sprawdzenia czy już klarować choć i tak widać czy jeszcze pracuje-ale dla pewności. Najważniejszym argumentem do otrzymania finalnego produktu jest i tak umiejętnie przeprowadzony proces-co przyznam, że nie zawsze mi wychodzi ale to nie ma nic wspólnego z nastawem.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: gr000by »

Oj, zdziwiłbyś się ile daje dobrze zrobiony, finalnie czystszy nastaw w późniejszym destylacie. Już kilka osób potwierdziło, że nastawy fermentowane w niższej temperaturze, z niższego BLG początkowego i z mniejszą ilością drożdży dają smaczniejszy i delikatniejszy destylat.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

forbik
100
Posty: 100
Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: forbik »

Czy ja wiem czy trzeba tak kurczowo trzymać się proporcji? Ja robię nastawy 52L w których jest-jeśli cukier to jest go 16kg, a jeśli to glukoza (najczęściej) to jest jej 18 kg.
Podając dokładnie takie proporcje składników na nastaw, jakie radziliśmy stosować w postach wyżej, piszesz,że nie wiesz czy warto się tego trzymać :?: To albo troszku źle od początku temat czytałeś, Albo nie skumałeś o co kaman.
Kolega który założył ten temat prawdopodobnie przesłodził nastaw i drożdże mu padły. Wszyscy stwierdzili to samo, że za dużo cukru w tak małym nastawie. Więc trochę wprowadzasz zamęt, pisząc taki tekst. Bo proporcje które stosujesz są jak najbardziej słuszne w odróżnieniu od kolegi, który deczko przesłodził. Czyż nie tak :?:
Tylko proszę nie odbierz tego jak atak, stwierdzam tylko, że to zdanie ma się nijak do wcześniejszych wypowiedzi.

Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Trener »

Ryspitus Human pisze:Zobaczymy czy z tej beczki da rade jeszcze cos przerobić i opisze jak to wygląda
Z tym nastawem nic już nie rób tylko po klarowaniu puść go na rurki. Po odebraniu alkoholu, w pozostałym odwarze rozpuść jeszcze z 5-6 kg cukru i gdy całość ostygnie do 25*C, wsyp nową paczkę drożdży Turbo. Wcześniej dolej jeszcze ewentualnie wody, tak by odczyt na cukromierzu nie przekraczał 23 Blg. W ten sposób odzyskasz cały pozostały w tym nastawie cukier oraz drugą porcję alkoholu. Pewnie nawet delikatniejszego w smaku niż po pierwszym razie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: greg0004 »

@forbik ja nie odnosiłem się swoim postem do zakładającego temat. Ująłem ogólnie do odpowiedzi innych udzielających się, że można inaczej.

Autor tematu
Ryspitus Human
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 29 mar 2014, 17:37
Podziękował: 8 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Ryspitus Human »

Kurcze, myślałem, że mnie zgniocie, że takie banalne pytanie zadaje, a tymczasem bezproblemowo służycie pomocą.
Dzięki chłopaki. Następne nastawy będzą szły z mniejszej ilości cukru na tak mały nastaw, albo żeby wykorzystać droższe zwiększę nieco ilość cukru ale zastosuje zdecydowanie więcej wody.

Nastaw widzę, że powoli zaczyna się sam klarować, ale dorzucę jeszcze TurboKlar i puszcze to w obieg
Awatar użytkownika

forbik
100
Posty: 100
Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: forbik »

Jak robisz małe nastawy, to możesz paczkę drożdży dzielić. Bo szkoda całej paczki na taką ilość, skoro da radę przerobić dużo więcej. Kolega 1 paczkę stosował na 24 kg cukru i 80 l wody. Robił to na drożdżach Cobra 48 Extrim. Też je używałem i dają rade.

Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~

Autor tematu
Ryspitus Human
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 29 mar 2014, 17:37
Podziękował: 8 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Ryspitus Human »

No to koledzy jestem po pierwszym psoceniu:-D
Całość trwała ok 7 godzin. Zanim ustabilizowałem kolumne zeszło mi nieco ponad 300ml syfu który capił bardziej od rozpuszczalnika, ostry zapach który mocno gryzł w nos. Oczywiście to w osobną butelke, niebawem rozpocznie się sezon grillowy,wiec podpałka będzie jak ta lala:-)
Jeśli chodzi o destylat to odebrałem 2litry 92%, 600ml 89% do ktorych moj tata dorzucil skórek pomarańczy (dla zabawy, czy też eksperymentów) po czym ten wynalazek finalnie wyszedł 77%, oraz jakieś 500ml 87%. Na tym zakończylem pobór, ponieważ tempo odbioru znacznie zmalało (1 kropla na sekunde lub 1 kropla na 2sekundy) a temperatura na szczycie kolumny gwałtownie zaczęła rosnąć.

Wyrób stoi w otwartych butelkach,niech sobie "pooddycha" i za jakiś czas będzie rozrobiony.
Zastanawia mnie tylko co by się stało gdybym kontynuował dalej odbiór, manewrując mocą palnika i przepływem wody przez ZP? Nadawałoby się to do picia, czy byłby to już pogon?

Początkowo głowiłem się, dlaczego aż tak dużo syfu poleciało przed odbiorem właściwym, ale myślę że to przez tak mocno stężony nastaw (chodzi mi o ilość cukru)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Wald »

Na początek 92%, a potem spadki 89 i 87, świadczą o złym ustawieniu sprzętu. ZP to już niby przeżytek, ale te 95% muszą dać. Też przez to przeszedłem, najczęstszym błędem, jest zbyt mocne wychładzanie skroplin. Czy woda wypływająca z dolnego palucha parzyła? Jeśli nie, to jest już przyczyna słabego wyniku.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Ryspitus Human
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 29 mar 2014, 17:37
Podziękował: 8 razy
Re: Nastaw na T48 i co teraz

Post autor: Ryspitus Human »

Podłączyłem wodę w ten sposób, że wejście było na dole, a wylot wody chłodzącej u góry. W paluchy nie parzyła ale była dosyć gorąca.
Przeszło mi przez myśl,aby przykręcić nieco obieg wody na ZP, ale to zapewne spowodowało by szybsze tempo odbioru destylatu, co chyba nie jest wskazane, czy może jestem w błędzie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”