Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
mam swoją płuczkę w "karaluchu" była promocja i płuczki były po 30PLN - oddali mi kasę (moja kosztowała 79PLN) i kupiłem sobie drugą a 40PLN w kieszeni zostało ostatnio robiliśmy mała imprezkę (około 20 osób) i musiałem szybko coś zmajstrować; 2 dni wcześniej zrobiłem spirytus, a z niego literek pomarańczówki i literek wiśniówki z zagęszczonego soku wiśniowego; trunki postarzałem w płuczce po 30 min. każdy i przydałoby się jeszcze z drugie tyle, ale nie miałem więcej czasu tak czy siak wódeczki cieszyły się dużym powodzeniem i wódeczka sklepowa została szybciutko porzucona w kąt
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Gdzie to takie biedrony sieją?
U mnie w Mysłowicach są cztery chyba. Bywam w dwóch regularnie i nie trafiłem na takie coś.
Muszę zapytać "kerowniczki" o ten sprzęt.
U mnie w Mysłowicach są cztery chyba. Bywam w dwóch regularnie i nie trafiłem na takie coś.
Muszę zapytać "kerowniczki" o ten sprzęt.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Masol, zapodałbyś fotkę tej płuczki.
Może na alledrogo można taką dostać?
Ciekaw też jestem pojemności.
Ile psoty możesz przebzykać jednorazowo?
Zastanawiałem się też czy nie można by użyć
jako "poprawiacza" nawilżacza ultradźwiękowego?
Te maja pojemność ok 5L, tyle, że to total plastik.
Kiedyś miałem wanienkę ultradźwiękową do mycia
głowic w ploterze drukującym. To było takie małe
ustrojstwo, ze jak postawiłem litrową butelkę,
to nie miało siły najmniejszego bzyknięcia wydać
Pozdrawiam
Calyx
Może na alledrogo można taką dostać?
Ciekaw też jestem pojemności.
Ile psoty możesz przebzykać jednorazowo?
Zastanawiałem się też czy nie można by użyć
jako "poprawiacza" nawilżacza ultradźwiękowego?
Te maja pojemność ok 5L, tyle, że to total plastik.
Kiedyś miałem wanienkę ultradźwiękową do mycia
głowic w ploterze drukującym. To było takie małe
ustrojstwo, ze jak postawiłem litrową butelkę,
to nie miało siły najmniejszego bzyknięcia wydać
Pozdrawiam
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
w płuczkę wchodzi 0,6L bzyka się 3x5min. i 10 min. przerwy dobrze jest przynajmniej 2 takie cykle zrobić - im więcej tym lepiej... zerknijcie na zaprzyjaźnione forum, tam chłopaki też już odkryli dobrodziejstwo ultradźwięków co do nawilżaczy to mają za dużą częstotliwość (z tego co pamiętam to nawet kilka MHz)
pozdrawiam
p.s. nie znalazłem w necie nic na temat tej płuczki, na alledrogo też jej nie ma
pozdrawiam
p.s. nie znalazłem w necie nic na temat tej płuczki, na alledrogo też jej nie ma
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Witam
Kolega słabo szuka nie wiem czy można tu zamieszczać linki jeśli nie to proszę moderatora o wykasowanie http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... wa&order=d a niech kolega wpisze jeśli łaska w szukajke myjka ultradźwiękowa
Pozdrawiam S
Kolega słabo szuka nie wiem czy można tu zamieszczać linki jeśli nie to proszę moderatora o wykasowanie http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... wa&order=d a niech kolega wpisze jeśli łaska w szukajke myjka ultradźwiękowa
Pozdrawiam S
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Znalazłem taką jak w stonce na alledrogo za 45 zylków.
Linka nie podaję, bo i tak za jakiś czas wygaśnie.
To taka jak na fotce.
Pozdrawiam Calyx
Linka nie podaję, bo i tak za jakiś czas wygaśnie.
To taka jak na fotce.
Pozdrawiam Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Jest, mam.
Kupiłem dziś w Mysłowicach w biedronie na Słupnej.
Przecena. Jest za 30 zł.
Rosjanie i tak wpadli na to pierwsi
http://allegro.pl/turystyczna-pralka-my ... 42071.html
Kupiłem dziś w Mysłowicach w biedronie na Słupnej.
Przecena. Jest za 30 zł.
Rosjanie i tak wpadli na to pierwsi
http://allegro.pl/turystyczna-pralka-my ... 42071.html
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 130
- Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Ja swojej z biedro jeszcze nie próbowałem rozbierać i zaglądać do środka, ale zastanawia mnie fakt, że ją podczas pracy słychać. Pyrka tak dziwnie, a ultradźwięków nie powinienem przecież słyszeć. Jednak po włożeniu palca do wody podczas pracy czuć takie fajne, delikatne szczypanie i zakładam, że jest to coś chociaż zbliżonego do ultradźwięków
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Pracuję w Anglii, a tam jak wiadomo BHP ostro przesadza, ale poinformowali mnie, że nie wolno wkładać kończyn do wanny ultradźwiękowej, gdyż potrafi ona zaburzyć coś tam we krwi. Sadząc po moich płynach, może chodzić o tlen, gdyż nawet jak w płynie go nie widać, wanna znajdzie i zbije w większą bańkę a potem wypłynie na powierzchnie.
Muszę kiedyś bimber tam wrzucić
Muszę kiedyś bimber tam wrzucić
-
- Posty: 130
- Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Jeśli ultradźwięki mają coś z mieszaniną zrobić, to bardziej to rozbić niż zlepić, ale nigdy nie wiadomo jak zadziała na krew. Prawdą jest, że potrafi cząsteczki gazu uwalniać z roztworu, ale połączenie tlenu z hemoglobiną to chyba nie to co rozpuszczenie go w wodzie... Palucha wsadziłem raz dla sprawdzenia, z resztą przy takiej mocy... Niby to 50W, ale raczej tylko na papierze:-)
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Na moich płynach ( żele) bąbelki powietrza pod wpływem drgań łączą się ze sobą i wędrują przy powierzchni. To samo może się stać z krwią. Nie ryzykowałbym jednak. A z ciekawości zaraz poszperam ebay, po ile takie ultradźwięki chodzą.
Powodzenia w testach.
Powodzenia w testach.
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Witam, ja kupiłem wczoraj myjkę z Aldi, 25 euro, wlałem swoją psotkę, puszczałem ją wcześniej na węgiel. Przy pierwszym cyklu 480sek, nie było większych zmian w smaku i wyglądzie, natomiast po drugim, na dnie zostały małe czarne punkciki, plamki. Okazało się, że są to resztki węgla, ultradzwięki pomogły pozbyć się ich w 10 minut. Smak mam wrażenie poprawił się, jest jakby łagodniejszy. Spróbuję zalać formę odstanym i zaprawionym 3 tygodniowym nektarkiem, zobaczę co wyjdzie, dam znać.
Mam 3 lata gwarancji, więc napewno oszczędzał nie będę
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Mam 3 lata gwarancji, więc napewno oszczędzał nie będę
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
-
- Posty: 130
- Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Na sąsiednim forum można spotkać się z opinią, że destylat po czyszczeniu węglem a potem na myjce zaczyna mieć dziwny, lekko wyczuwalny zapach. Pewnie zależy to w głównej mierze od węgla jakiego się użyło- te gorszej jakości potrafią oddać coś do destylatu a myjka to dopiero "wyciąga" z niego.
Sam jeszcze nie przetestowałem swojej na destylacie, bo jedyny jaki na tą chwilę posiadam stoi zabutelkowany od 5 miesięcy, więc szkoda go ruszać, bo matka natura już dużo w nim zdziałała:-)
Sam jeszcze nie przetestowałem swojej na destylacie, bo jedyny jaki na tą chwilę posiadam stoi zabutelkowany od 5 miesięcy, więc szkoda go ruszać, bo matka natura już dużo w nim zdziałała:-)
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
moja myjka z karalucha jest ostatnio często używana - przepis:
do naczynia z podziałką (0,5L) wlewam spirytus 240ml do tego dolewam wody mineralnej niegazowanej Żywiec do objętości 380-400ml w zależności czy wódeczka ma być słodka czy nie, następnie mieszam to (moje naczynie to szejker z tuper ware więc zadanie ułatwione), później wlewam zagęszczony sok Tenczynek wiśniowy, malinowy czy jakiś inny w zależności od tego, co ma z tego być; ważne aby sok był tylko sokiem bez słodzików, konserwantów i innych tego typu - w sklepie znalazłem taki tylko z Tenczynka; można używać soku z sokownika (mam taki z aronii) też się świetnie nadaj; po tym wlewam to do wanienki i nastawiam na 4 cykle 3x5min. później do lodówki i po 1h wódeczka jest extra
pozdrawiam
p.s. można oczywiście zrobić tylko spirytusik z wodą i wyjdzie dobra wódeczka
do naczynia z podziałką (0,5L) wlewam spirytus 240ml do tego dolewam wody mineralnej niegazowanej Żywiec do objętości 380-400ml w zależności czy wódeczka ma być słodka czy nie, następnie mieszam to (moje naczynie to szejker z tuper ware więc zadanie ułatwione), później wlewam zagęszczony sok Tenczynek wiśniowy, malinowy czy jakiś inny w zależności od tego, co ma z tego być; ważne aby sok był tylko sokiem bez słodzików, konserwantów i innych tego typu - w sklepie znalazłem taki tylko z Tenczynka; można używać soku z sokownika (mam taki z aronii) też się świetnie nadaj; po tym wlewam to do wanienki i nastawiam na 4 cykle 3x5min. później do lodówki i po 1h wódeczka jest extra
pozdrawiam
p.s. można oczywiście zrobić tylko spirytusik z wodą i wyjdzie dobra wódeczka
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Wlałem raz destylat z węglem, na którym ów destylat leżakował. I rzeczywiście, chyba syf sie wydobył z węgiela, bo smak był niefajny. Od tamtej pory do myjki dodaję tylko nowy (tzn. wyparzony kilka razy wrzątkiem) węgiel. I metoda jest taka: owoce z nalewki, woda gazowana smakowa, spirytusik i pięc cyki po 10 minut w odstępach. Jako, że kolor ma świeżego bełta, to należy przefiltrować. Wychodzi nieźle.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Spróbuję i dam znam znać czy to coś daje
Witam Zygmunt i resztę psotników, ta myśl podsunęła mi pomysł. Ponieważ węgiel w myjce oddaje obce zapachy, bądź poniekąd to co wchłonął, może to tyć dobry sposób na oczyszczenie węgla w tejże myjce. Tylko może lepiej byłoby włożyć w woreczku foliowym coby nie zasyfić myjkiZygmunt pisze:Wlałem raz destylat z węglem, na którym ów destylat leżakował. I rzeczywiście, chyba syf się wydobył z węgiela, bo smak był niefajny.
Spróbuję i dam znam znać czy to coś daje
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Kupiłem tego biedronkowego bzykacza za 30 zł. Dopiero dzisiaj miałem chwilę na testowanie nieudanej berbeluchy (cukrówka, ze trzy czy cztery miesiące stała wyklarowana bez zlewania, w bardzo ciepłym miejscu). Wlałem w płuczkę trochę berbeluchy, dorzuciłem kilka czipsów dębowych i skórkę pomarańczy, włączyłem na 4 cykle po 5 minut. Spróbowałem i szok, smakuje zupełnie inaczej, czuć co prawda ostrość procentów, ale wszelkie posmaki zredukowane do minimum. Żeby sprawdzić czy mi się nie przewidziało, łyknąłem też próbkę kontrolną i mało pawia nie puściłem, taki syf
Nie wiem co jest w środku, ale choćby był gówniany silniczek od wibratora to to działa.
Nie wiem co jest w środku, ale choćby był gówniany silniczek od wibratora to to działa.
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Ultradźwięki mają na celu poprawienie, postarzenie destylatu. Nie oczekujmy magicznych zmian po tych bzykadełkach
Następnym razem polecam ponowną destylację, rozcieńczanie, zmrażanie i węgiel, wtedy ultradźwięki na naszych bzykających sprzętach, to będzie niebo w gębie
Ja na Twoim miejscu bryknął bym to jeszcze raz przez rurki, ale różne są wymaganiaB14! pisze: łyknąłem też próbkę kontrolną i mało pawia nie puściłem, taki syf
Według mnie żaden silniczek ani bzykadełko, nie zneutralizuje smrodu i smaku jaki był w Twojej próbce kontrolnej, jak to sam opisałeś.B14! pisze:Nie wiem co jest w środku, ale choćby był gówniany silniczek od wibratora to to działa.
Ultradźwięki mają na celu poprawienie, postarzenie destylatu. Nie oczekujmy magicznych zmian po tych bzykadełkach
Następnym razem polecam ponowną destylację, rozcieńczanie, zmrażanie i węgiel, wtedy ultradźwięki na naszych bzykających sprzętach, to będzie niebo w gębie
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Model "wcześniejszy" (taki jak mi się udało zanabyć za te nieszczęsne 79PLN) ma silikonową uszczelkę między miska a obudową. Tylko, że jest tak zaprojektowany wylot, że nie sposób przez przechylenie jej opróznić, bo leci po zewnętrznej obudowie. Trzeba strzykawką....
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Na początku oblałem sobie stopy. Plastikowa szybka zmatowiała pod wpływem alkoholu, potem ultraszalowałem już z otwartą klapką. Przed godziną przestał działać i stwierdzam, że wycieka z niego mój bezcenny destylat. Dziadostwo !!!
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem minera
Ale za dyszkę to może i ja bym się skusił, chociaż nie wiadomo co jest w środku (czy nie ma silniczka jako generatora).
A gdzie to takie przeceny robią. U mnie w biedronie nie widziałem żadnych myjek, chyba się szybko rozeszły.tonic21 pisze:kupiłem jedną z ciekawości za całe 10 zeta .
Ale za dyszkę to może i ja bym się skusił, chociaż nie wiadomo co jest w środku (czy nie ma silniczka jako generatora).
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
Koledzy a czy taka myjka pracująca z częstotliwością 42kHz będzie się nadwać do postarzania psotek? Na allegro, są tylko takie, do tego znalazłem jeden model z funkcją podgrzewania, zastanawiam się czy jest sens kupowania, czy tylko 20kHz się nadają do tego celu?
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
U mnie sprawa starzenia alkoholu ultradźwiękami wygląda następująco:
Zrobiłem 'pseudo łyche' tzn 3,5 kg pszenicy, 1.5 kg słodu jęczmiennego + 3l wody na każdy kilogram zboża, drożdże gorzelniane fermiol. Psocenie 2x. Destylat na łyski zbierany tylko od 80 - 70%. Destylacik zaprawiony laską wailli ( pół laski na 0,5 l) + lekko pieczony dąb ( moczone 2 tygodnie). Dwie flaszki potrakotwałem ultrasonifikatorem (profesjonalny sprzęt wykorzystywany w laboratorium chemicznym). Wszystko zaprawilem karmelem.
Flaszke po ultradźwiękach i bez ultradźwięków dałęm do spórbowania smakoszowi łyski (pseudosmakosz). Łycha po ultradźwiękach ocenina jako Greenwich natomiast ta druga "tylko z colą"
Obie flaszki robione tak samo z różnicą postarzania ultradźwiękami a różnica w smaku kolosalna!!!!
Zrobiłem 'pseudo łyche' tzn 3,5 kg pszenicy, 1.5 kg słodu jęczmiennego + 3l wody na każdy kilogram zboża, drożdże gorzelniane fermiol. Psocenie 2x. Destylat na łyski zbierany tylko od 80 - 70%. Destylacik zaprawiony laską wailli ( pół laski na 0,5 l) + lekko pieczony dąb ( moczone 2 tygodnie). Dwie flaszki potrakotwałem ultrasonifikatorem (profesjonalny sprzęt wykorzystywany w laboratorium chemicznym). Wszystko zaprawilem karmelem.
Flaszke po ultradźwiękach i bez ultradźwięków dałęm do spórbowania smakoszowi łyski (pseudosmakosz). Łycha po ultradźwiękach ocenina jako Greenwich natomiast ta druga "tylko z colą"
Obie flaszki robione tak samo z różnicą postarzania ultradźwiękami a różnica w smaku kolosalna!!!!
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
Udało mi się ostatnio nabyć to cudo, zrobiłem dwie próby,
pierwsza, na rocznej nalewce z wiśni, wciąż jeszcze nie ułożonej z powodu nadmiaru alko dała świetny efekt- w smaku różnica przynajmniej kilku lat, same owocowe nuty, zaw, alko nie przeszkadza, a nawet jakby jej brakuje.
Druga próba to świeży destylat z cydru, 4 sesje po 8 min, jak w nalewce.
Nie zmieniły praktycznie nic.
W obu przypadkach użyłem po łyżeczce cukru jako katalizatora.
pierwsza, na rocznej nalewce z wiśni, wciąż jeszcze nie ułożonej z powodu nadmiaru alko dała świetny efekt- w smaku różnica przynajmniej kilku lat, same owocowe nuty, zaw, alko nie przeszkadza, a nawet jakby jej brakuje.
Druga próba to świeży destylat z cydru, 4 sesje po 8 min, jak w nalewce.
Nie zmieniły praktycznie nic.
W obu przypadkach użyłem po łyżeczce cukru jako katalizatora.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
http://allegro.pl/myjka-ultradzwiekowa- ... 51372.html
Czy coś takiego by się nadało do naszych potrzeb ?
Z góry dziękuje za odpowiedź !
Czy coś takiego by się nadało do naszych potrzeb ?
Z góry dziękuje za odpowiedź !
Aabratek Jurka
Ja mam najprostszy brzęczyk ultradźwiękowy, pojemność teoretyczna 0,7l, użytkowa 0,5l. Produkcja zapewne chińska.
Póki co próbowałem:
1. przepuścić przez łącznie ponad godzinę (8 cykli po 8 minut) własnej produkcji cukrówkę zaprawianą na niby-whisky. Zaprawka 'gotowiec' z allegro, whisky + 1g/1l średnio opiekanego dębu + suszone śliwki 1szt/1l. Macerowane od 28 lutego, co jakiś czas (czyt.: co wypiję zapas) odlewam ze słoja kolejne 0,5l, brzęczę, zostawiam na co najmniej kilka godzin. Moim zdaniem jest wyczuwalna zmiana smaku w porównaniu z próbką kontrolną pobraną bezpośrednio ze słoja. Zmiana pozytywna, na tyle wyraźna, że w tym wypadku odpowiedź brzmi: Tak, gra jest warta świeczki.
2. przepuścić przez łącznie ponad godzinę (8 cykli po 8 minut) sklepową wódkę mieszaną ze syropem porzeczkowym bez konserwantów w proporcjach 9:1. Szału nie ma, różnicy w smaku nie wyczuwam, nie urywa.
3. wyczyścić okulary żony i biżuterię - przy użyciu wyłącznie wody, cykl 8min. Na biżuterii zmian nie widzę, ale też nie była zasyfiona. Z okularów od samego początku widać było jak odczepia się brud. Innymi słowy - urządzenie działa zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem
Zatem z mojej perspektywy, po tych bardzo nielicznych eksperymentach powiem: Osobiście uważam, że warto spróbować ultradźwięków.
Ja chciałem na początek małą wanienkę, bo nie wiedziałem, czy toto spełni moje oczekiwania - no i kolejny większy grat w mieszkaniu mógłby ściągnąć na mnie pomstę małżonki. Teraz już wiem i jeśli będę miał nadmiar gotówki i pomysł gdzie toto schować, to kupię większą.
Podkreślę - to jest wyłącznie moja opinia, a samo urządzenie nie czyni cudów.
Póki co próbowałem:
1. przepuścić przez łącznie ponad godzinę (8 cykli po 8 minut) własnej produkcji cukrówkę zaprawianą na niby-whisky. Zaprawka 'gotowiec' z allegro, whisky + 1g/1l średnio opiekanego dębu + suszone śliwki 1szt/1l. Macerowane od 28 lutego, co jakiś czas (czyt.: co wypiję zapas) odlewam ze słoja kolejne 0,5l, brzęczę, zostawiam na co najmniej kilka godzin. Moim zdaniem jest wyczuwalna zmiana smaku w porównaniu z próbką kontrolną pobraną bezpośrednio ze słoja. Zmiana pozytywna, na tyle wyraźna, że w tym wypadku odpowiedź brzmi: Tak, gra jest warta świeczki.
2. przepuścić przez łącznie ponad godzinę (8 cykli po 8 minut) sklepową wódkę mieszaną ze syropem porzeczkowym bez konserwantów w proporcjach 9:1. Szału nie ma, różnicy w smaku nie wyczuwam, nie urywa.
3. wyczyścić okulary żony i biżuterię - przy użyciu wyłącznie wody, cykl 8min. Na biżuterii zmian nie widzę, ale też nie była zasyfiona. Z okularów od samego początku widać było jak odczepia się brud. Innymi słowy - urządzenie działa zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem
Zatem z mojej perspektywy, po tych bardzo nielicznych eksperymentach powiem: Osobiście uważam, że warto spróbować ultradźwięków.
Ja chciałem na początek małą wanienkę, bo nie wiedziałem, czy toto spełni moje oczekiwania - no i kolejny większy grat w mieszkaniu mógłby ściągnąć na mnie pomstę małżonki. Teraz już wiem i jeśli będę miał nadmiar gotówki i pomysł gdzie toto schować, to kupię większą.
Podkreślę - to jest wyłącznie moja opinia, a samo urządzenie nie czyni cudów.
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Aabratek Jurka
Dzięki za rzeczową wypowiedź. Ja się zastanawiałem na 5 litrową albo 2,5 i raczej kupie 2,5 ale całą ze stali - niby są droższe modele ze spustem - ale jakoś sobie poradzę chyba bez spustu.
Nie chce za wielkiej bo jednak trzeba tam raczej nalać sporo alkoholu nie będę lać 1 L do 5 litrowej. Starzenie pseudowhisky mi się podoba. Jakich zaprawek używałeś ? Szwedzkich ze Strandsa ?
Dzięki i pozdro !
Nie chce za wielkiej bo jednak trzeba tam raczej nalać sporo alkoholu nie będę lać 1 L do 5 litrowej. Starzenie pseudowhisky mi się podoba. Jakich zaprawek używałeś ? Szwedzkich ze Strandsa ?
Dzięki i pozdro !
Re: Poprawianie destylatu ultradżwiękami i granulatem mineralnym
Tak, Strands - kupowałem na aukcji internetowej, choć widzę, że w sklepie stacjonarnym jest o dwa złocisze taniej
http://www.eurowin.pl/pl/p/Zaprawka-TENNESSEE-WHISKY-Jack-Daniels-200-ml/592
Spust bym sobie darował - większość da się wydobyć jak nie wężykiem spustowym, to choćby chochlą Resztki wyciągam z powodzeniem przy pomocy strzykawki. Mam taką 100ml do nastrzyku wędzonek solanką; sprawdza się idealnie.
http://www.eurowin.pl/pl/p/Zaprawka-TENNESSEE-WHISKY-Jack-Daniels-200-ml/592
Spust bym sobie darował - większość da się wydobyć jak nie wężykiem spustowym, to choćby chochlą Resztki wyciągam z powodzeniem przy pomocy strzykawki. Mam taką 100ml do nastrzyku wędzonek solanką; sprawdza się idealnie.