Jeśli mogę się wtrącić w dyskusję, kilka spraw trzeba wyprostować.
Gotowanie -sycenie miodu nie liczy się na godziny. Sycisz puki jest piana, tzw odszumowanie. Czyste miody od 0,5 do 1 godziny, a są i takie, które wymagają właśnie tych 3 godzin. Zależnie od pasieki i gatunki miodu, reguły niema.
Kwasek przed drożdżami, one lubią kwaśne środowisko. Optymalny zakres pH nastawu mieści się w granicach: 3,4<pH<3,6. Większe dawki kwasów, te dodawane dla smaku, faktycznie można po fermentacji.
Przemek_ES pisze:MD zrobiłem wg zaleceń na opakowaniu i po 3 dniach wlałem do miodu.
Wiem jak robiłeś, ale co z tego wyszło? Wystartowała, jakiej kondycji była? Pytanie było wyraźne:
eldier pisze:Zrobiłeś silną MD z tych drożdży?
Czy wyglądała podobnie do mojej?
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
http://alkohole-domowe.com/forum/post44916.html#p44916
Cały czas "jadę na Zamojskich" i nie mam powodów do narzekań.
Przemek_ES pisze:jak ostygnie przelewam ją przy pomocy rurki do obciągu wina 15 razy z jednego naczynia do drugiego w celu napowietrzenia (?),
Sam bym postawił ten znak zapytania. Skąd pomysł na rurkę do obciągu wina? Ją stosujemy żeby własnie nie napowietrzyć wina. Tu przelewasz te 15 razy, z pojemnika, garnka, wiadra, do drugiego podobnego naczynia i to z wysokości ok metra. Chodzi o to, żeby jak najmocniej się brzeczka pieniła, bo to oznaka napowietrzania.
Przemek_ES pisze:Dzisiaj rano, po pierwszych oznakach fermentacji dodałem pożywki wg zaleceń ze strony Łódzkiego Klubu Winiarzy.
I o kwsku do miodu też dobrze i dokładnie napisali:
http://www.klubwiniarzy.pl/forum/viewto ... f=42&t=165 .
Przemek_ES pisze:Po 4 dniach spadek o 5 Blg, czy to dobre tempo?
Bardzo dobre, idą jak burza.
eldier pisze:Wald jakbym mógł prosić o dokładne wyjaśnienie
Trwa to od 3 do 10 tygodni, a zależy od użytych drożdży, kondycji MD, rodzaju nastawu. Potem uwalniane CO
2 miesza samo całością, oczywiście im gęściejsze tym wolniej. Trójniaki zasuwają jak u Kucyka
http://alkohole-domowe.com/forum/post36045.html#p36045 . Na szlachetnych wpadka jeszcze mi się nie trafiła, ale na aktywnych "myszę" już zaliczyłem
http://alkohole-domowe.com/forum/post38687.html#p38687 i zawsze staram się ostrzegać, że takie zagrożenie istnieje
http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p117474 .