Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
W końcu zrobiłem własny test.
Sprężynki pryzmatyczne podobno najlepsze od wiadomo kogo.
Zasypałem 3L. sprężynek czyli ok 125cm i reszta to miedz czyli 30cm. I w tym dwa podparcia. Po stabilizacji zauważyłem że na środkowym termometrze mam wyższą temperaturę niż na zmywakach. A jak wiadomo że im niższa temperatura to większe stężenie alkoholu. Zdecydowanie mniejsza przepustowość niż w przypadku zmywaków. A sam smak to bez różnicy. Jedyny plus to że kolumna jest stabilniejsza niż w przypadku zmywaków.
Szczerze to szkoda kasy na sprężynki takie jest moje zdanie. Z chęcią je odsprzedam.
Sprężynki pryzmatyczne podobno najlepsze od wiadomo kogo.
Zasypałem 3L. sprężynek czyli ok 125cm i reszta to miedz czyli 30cm. I w tym dwa podparcia. Po stabilizacji zauważyłem że na środkowym termometrze mam wyższą temperaturę niż na zmywakach. A jak wiadomo że im niższa temperatura to większe stężenie alkoholu. Zdecydowanie mniejsza przepustowość niż w przypadku zmywaków. A sam smak to bez różnicy. Jedyny plus to że kolumna jest stabilniejsza niż w przypadku zmywaków.
Szczerze to szkoda kasy na sprężynki takie jest moje zdanie. Z chęcią je odsprzedam.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
O ile jest wyższa ta temperatura? Przepustowość w sensie mocy grzania i wydajności? Jeżeli chcesz je odsprzedać to tak jak pisałem wcześniej zrób próbki po 1 i po 2 gotowaniu i jak powrócisz do zmywaków to zrób takie same - staraj się odbierać próbkę w podobnych warunkach(ta sama temperatura w zbiorniku, podobna prędkość odbioru). Jak ktoś będzie miał możliwość zbadania na chromatografie to wtedy dostaniesz miarodajne wyniki czy warto wydać kasę na sprężynki czy nie, ale do tego potrzebne są właśnie takie próbki - z jednego aparatu, pobrane w podobnych warunkach.
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Na zmywakach po stabilizacji środkowy termometr pokazuje mi 78,3 a na sprężynkach 79, 8. Przepustowość czyli maksymalna prędkość odbioru, bez wzrostu temperatury.
Z początku myślałem że zmywaki pozostawiają w gonie zapach czy paskudny posmak. Teraz wiem że nie. I to jest podstawa mojego testu.
Z początku myślałem że zmywaki pozostawiają w gonie zapach czy paskudny posmak. Teraz wiem że nie. I to jest podstawa mojego testu.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Różnica temperatur może świadczyć o dwóch sprawach:
1. że destylowałeś w różnych warunkach ciśnienia atmosferycznego. Między 990 hPa a 1025 hPa ( a takie różnice ciśnienia występują w Polce ostatnio coraz częściej) jest aż 1*C różnicy.
2. sposób ułożenia wypełnienia i jego przewiewność.
Tak, że parametr temperatury nie jest żadnym wyznacznikiem jakości wypełnienia i jego wpływu na jakość rektyfikatu.
A w konfiguracji wypełnienia jaką miałeś u siebie raczej trudno otrzymać takowy. Co sam zaznaczyłeś.
Na co zwrócił uwagę w jednym z poprzednich postów kol.wojs40
Gdybyś zaczął od tego nie musiałbyś wydawać pieniędzy.
Ale skoro już wydałeś to uwierz mi - nie są to źle wydane pieniądze.
Musisz po prostu teraz zweryfikować sposób w jaki prowadzisz rektyfikację. Być może gdzieś popełniasz błędy.
Podstawą jest podwójne gotowanie. Ale żeby wyłapać błędy jakie popełniasz w trakcie rektyfikacji potrzeba by było więcej informacji od Ciebie na temat prowadzenia przez Ciebie procesu.
- dokładna konfiguracja sprzętu
- jaka jest wydajność kolumny
- z jaką mocą roboczą grzejesz ( w trakcie procesu - nie przy rozgrzewaniu)
- jak długo stabilizujesz
- w jaki sposób odbierasz przedgony
- w jaki sposób odbierasz serce (prędkość, jakie masz wyliczone RR, czy wprowadzasz korekty odbioru, w jakim momencie, z którego miejsca w kolumnie odbierasz serce)
Postaramy ci się pomóc poprawić efekty twojej pracy.
Gdzie masz umiejscowiony środkowy termometr?piotricz pisze: Po stabilizacji zauważyłem że na środkowym termometrze mam wyższą temperaturę niż na zmywakach.
Różnica temperatur może świadczyć o dwóch sprawach:
1. że destylowałeś w różnych warunkach ciśnienia atmosferycznego. Między 990 hPa a 1025 hPa ( a takie różnice ciśnienia występują w Polce ostatnio coraz częściej) jest aż 1*C różnicy.
2. sposób ułożenia wypełnienia i jego przewiewność.
Tak, że parametr temperatury nie jest żadnym wyznacznikiem jakości wypełnienia i jego wpływu na jakość rektyfikatu.
Psocę już z dziesięć miesięcy i z czasem doszedłem do wniosku że po pierwszym razie nie smakuje mi już mój urobek jest palący (urobek pół na pół z wodą czyli ok 48%)
To jest podstawowa przyczyna dlaczego masz taką a nie inną jakość spirytusu. Pomijam fakt, że komuś może pasować taki destylat. Kwestia gustu. Ale tym razem rozmawiamy o otrzymaniu produktu z najwyższej półki.Zmywaki mam w całości
A w konfiguracji wypełnienia jaką miałeś u siebie raczej trudno otrzymać takowy. Co sam zaznaczyłeś.
Nie wiem skąd u Ciebie takie myślenie. Na łamach tego forum nie raz pisaliśmy, że na zmywakach spokojnie można otrzymać spirytus luksusowy. Kwestia prawidłowego ułożenia wypełnienia i prawidłowo prowadzonej rektyfikacji. Po prostu trzeba się bardziej przyłożyć niż gdyby kolumna była wypełniona sprężynkami. Są koledzy i to starzy wyżeracze, że jada tylko na zmywakach i otrzymują spirytus luksusowy.Z początku myślałem że zmywaki pozostawiają w gonie zapach czy paskudny posmak. Teraz wiem że nie.
Na co zwrócił uwagę w jednym z poprzednich postów kol.wojs40
Zwróć uwagę że pracował na zmywakach inaczej ułożonych niż u Ciebie.wojs40 pisze:Swego czasu używałem zmywaków, pociętych na małe kawałeczki. Po jakimś czasie wymieniłem wypełnienie na sprężynki/wg. forumowiczów na dobrej klasy/ i nie ma różnicy w jakości okowity. Zaznaczam że jest to moje subiektywne odczucie i nie mówię o jakości badanej na chromatografie tylko o smaku o jaki nam wszystkim chodzi.
Gdybyś zaczął od tego nie musiałbyś wydawać pieniędzy.
Ale skoro już wydałeś to uwierz mi - nie są to źle wydane pieniądze.
Musisz po prostu teraz zweryfikować sposób w jaki prowadzisz rektyfikację. Być może gdzieś popełniasz błędy.
Podstawą jest podwójne gotowanie. Ale żeby wyłapać błędy jakie popełniasz w trakcie rektyfikacji potrzeba by było więcej informacji od Ciebie na temat prowadzenia przez Ciebie procesu.
- dokładna konfiguracja sprzętu
- jaka jest wydajność kolumny
- z jaką mocą roboczą grzejesz ( w trakcie procesu - nie przy rozgrzewaniu)
- jak długo stabilizujesz
- w jaki sposób odbierasz przedgony
- w jaki sposób odbierasz serce (prędkość, jakie masz wyliczone RR, czy wprowadzasz korekty odbioru, w jakim momencie, z którego miejsca w kolumnie odbierasz serce)
Postaramy ci się pomóc poprawić efekty twojej pracy.
Uwierz mi - niedługo zmienisz ten punkt widzenia i deklarację o sprzedaży.Szczerze to szkoda kasy na sprężynki takie jest moje zdanie. Z chęcią je odsprzedam.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
@piotricz, proponuję ci abyś zrobił jeszcze jeden test
Weź próbkę spirytusu otrzymanego na zmywakach i drugą próbkę ze sprężynek. Później rozcieńcz obie do ok. 20% i zdegustuj przy ślepej próbie. Na koniec opisz swoje wrażenia
Weź próbkę spirytusu otrzymanego na zmywakach i drugą próbkę ze sprężynek. Później rozcieńcz obie do ok. 20% i zdegustuj przy ślepej próbie. Na koniec opisz swoje wrażenia
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Mój proces na sprężynkach wygląda następująco.
Nastaw mam zawsze taki sam 12 kg cukru 38 L. wody i turbo d.
Kolumna to aabratek 155 cm plus głowica 20 cm. W niej trzy termometry poznaczone flamastrem 1,2,3 jeden na samym dole kolejny 50cm od dołu i w głowicy.
Zalewam beczkę 50 litrową z małym luzem. Grzeję kolumnę ok 1 godz. aż temperatura u góry pokazuję 77 stopni i przykręcam gaz z pełniej mocy na ok. połowę. (robiłem test termometrów na trzy każdy pokazuje inną wartość np. w tej samej szklance wody). Następnie po ok. 20 min. termometr dolny pokazuję ok 85 stopni a środkowy 79,8. Nie zalewam kolumny bo nie posiadam wziernika a bez tego to zbyt niebezpieczne. Odbieram po kropelce przedgon ok 15-20 min (do momentu aż przestanie śmierdzieć) czyli ok 250 ml. Następnie odkręcam zawór odbioru tak na oko. Temperatura środkowego termometru wskakuje na 80 – 80,1 i stopniowo zmniejszam odbiór (jak tylko zauważę wzrost temperatury na środku). W ten sposób uleciało 6 L. "dobroci" plus pogon trochę ok 30 ml podpałki do grilla.
Nastaw mam zawsze taki sam 12 kg cukru 38 L. wody i turbo d.
Kolumna to aabratek 155 cm plus głowica 20 cm. W niej trzy termometry poznaczone flamastrem 1,2,3 jeden na samym dole kolejny 50cm od dołu i w głowicy.
Zalewam beczkę 50 litrową z małym luzem. Grzeję kolumnę ok 1 godz. aż temperatura u góry pokazuję 77 stopni i przykręcam gaz z pełniej mocy na ok. połowę. (robiłem test termometrów na trzy każdy pokazuje inną wartość np. w tej samej szklance wody). Następnie po ok. 20 min. termometr dolny pokazuję ok 85 stopni a środkowy 79,8. Nie zalewam kolumny bo nie posiadam wziernika a bez tego to zbyt niebezpieczne. Odbieram po kropelce przedgon ok 15-20 min (do momentu aż przestanie śmierdzieć) czyli ok 250 ml. Następnie odkręcam zawór odbioru tak na oko. Temperatura środkowego termometru wskakuje na 80 – 80,1 i stopniowo zmniejszam odbiór (jak tylko zauważę wzrost temperatury na środku). W ten sposób uleciało 6 L. "dobroci" plus pogon trochę ok 30 ml podpałki do grilla.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Celowo nie zalewasz, co nie zmienia faktu, że kolumna może się zalać samoistnie, jeżeli grzejesz za dużą mocą(przy gazie ciężko to określić). Sprężynki mają zazwyczaj mniejszą przewiewność niż nie ubite zmywaki, więc może się okazać, że grzejąc tą samą mocą co przy zmywakach teraz masz zalaną, a przy zmywakach nie zalewało. 20 minut to trochę za krótko, żeby ustabilizować(napełnić ją całą czystym alkoholem) tak długą kolumnę. Odbiór nie na oko tylko wyznacz wydajność swojej kolumny przy grzaniu jakie stosujesz - z refluksu 1:4. Nad uzyskiem popracuj: http://alkohole-domowe.com/forum/wydajn ... t8676.html , a co do końcówki: http://alkohole-domowe.com/forum/co-zro ... ml#p102663
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Przecież napisałem że stabilizuje 20 min po tym czasie otwieram zawór i odbieram przedgon po kropelce ok 20 min czyli w sumie cała stabilizacja trwa ok 40 min to mało? A i ja nie jestem zwolennikiem ciągnięcia do końca, gdyż wolę, żeby pozostały spirytusik mył mi kolumienkę wraz z wypełnieniem. Nie śmierdzi wtedy paskudnie cały sprzęcik.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Przy normalnej rektyfikacji wsadu 50 litrowego (przy pierwszym gotowaniu) potrzeba minimum 45 minut samej stabilizacji. Jeśli weźmiemy pod uwagę odbiór przedgonów sposobem kropelkowym trzeba doliczyć następne 30min ( przy obniżonym odbiorze) a przy odbiorze tylko z głowicy- 60 minut nie jest wcale długo.
Przy odbiorze z głowicy przestaje śmierdzieć w/g mnie dopiero po minimum 500ml odebranego przedgonu. A znam purystów, którzy odbierają nawet 700ml. Dlatego wymyślono OVM, który pozwala zaoszczędzić nawet 500ml serca. Dopiero po takiej stabilizacji i odbiorze przedgonu ma prawo lecieć czyściutki spirytus. ( ale to dopiero przy drugim gotowaniu). Bo po pierwszym gotowaniu (odpędzie) leci też spirytus ale niestety z dużymi naleciałościami aromatyczno-smakowymi. To jest tylko surówka do dalszej obróbki. Oczywiście nie jest to zły spirytus (rzecz gustu) ale do czystego to mu daleko.
Problemem u Ciebie jest grzanie gazem. Potrzeba dużej wprawy aby wyczuć odpowiednią moc grzania.
Nic nie piszesz o wydajności kolumny. Bez tego parametru ciężko ustalić prawidłowy RR i tym samym prędkość odbioru.
Wniosek może być jeden - przy tak prowadzonej rektyfikacji nie ma znaczenia jakie masz wypełnienie. Wynik będzie podobny. Dlatego nie stwierdzasz poprawy jakościowej trunku po zmianie zmywaków na sprężynki.
Termometr nr 2 jest stanowczo za wysoko. Ale jesteś usprawiedliwiony, bo przedtem miałeś zmywaki. Teraz zalecam obniżenie go do wysokości 25cm.
Termometr nr 1 umieść w głębokim porcie w zbiorniku. Głęboki port możesz wspawać do korka wlewu.
Czy mało to rzecz względna. Bo trzeba zadać sobie pytanie: czy rozmawiamy o destylacie smakowym/zapachowym czy o spirytusie?piotricz pisze:Przecież napisałem że stabilizuje 20 min po tym czasie otwieram zawór i odbieram przedgon po kropelce ok 20 min czyli w sumie cała stabilizacja trwa ok 40 min to mało?
Przy normalnej rektyfikacji wsadu 50 litrowego (przy pierwszym gotowaniu) potrzeba minimum 45 minut samej stabilizacji. Jeśli weźmiemy pod uwagę odbiór przedgonów sposobem kropelkowym trzeba doliczyć następne 30min ( przy obniżonym odbiorze) a przy odbiorze tylko z głowicy- 60 minut nie jest wcale długo.
Przy odbiorze z głowicy przestaje śmierdzieć w/g mnie dopiero po minimum 500ml odebranego przedgonu. A znam purystów, którzy odbierają nawet 700ml. Dlatego wymyślono OVM, który pozwala zaoszczędzić nawet 500ml serca. Dopiero po takiej stabilizacji i odbiorze przedgonu ma prawo lecieć czyściutki spirytus. ( ale to dopiero przy drugim gotowaniu). Bo po pierwszym gotowaniu (odpędzie) leci też spirytus ale niestety z dużymi naleciałościami aromatyczno-smakowymi. To jest tylko surówka do dalszej obróbki. Oczywiście nie jest to zły spirytus (rzecz gustu) ale do czystego to mu daleko.
Problemem u Ciebie jest grzanie gazem. Potrzeba dużej wprawy aby wyczuć odpowiednią moc grzania.
Nic nie piszesz o wydajności kolumny. Bez tego parametru ciężko ustalić prawidłowy RR i tym samym prędkość odbioru.
Wniosek może być jeden - przy tak prowadzonej rektyfikacji nie ma znaczenia jakie masz wypełnienie. Wynik będzie podobny. Dlatego nie stwierdzasz poprawy jakościowej trunku po zmianie zmywaków na sprężynki.
Termometr nr 2 jest stanowczo za wysoko. Ale jesteś usprawiedliwiony, bo przedtem miałeś zmywaki. Teraz zalecam obniżenie go do wysokości 25cm.
Termometr nr 1 umieść w głębokim porcie w zbiorniku. Głęboki port możesz wspawać do korka wlewu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Jeżeli chodzi Ci o mycie przeczytaj to: http://alkohole-domowe.com/forum/sens-k ... ml#p101156 - po procesie wystarczy opłukać wodą, a podczas stabilizacji nastąpi dokładne oczyszczenia wnętrza kolumny. W kwestii umiejscowienia drugiego termometru to jeżeli jest wyżej to tym bardziej powinna na nim być stabilna temperatura(i niższa niż wskazywana) przy sprężynakch.piotricz pisze:A i ja nie jestem zwolennikiem ciągnięcia do końca, gdyż wolę, żeby pozostały spirytusik mył mi kolumienkę wraz z wypełnieniem. Nie śmierdzi wtedy paskudnie cały sprzęcik.
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Czyli tak naprawdę różnicy nie widać biorąc pod uwagę walory smakowe i zapachowe. Termometr za wyskok ? A co mi da obniżenie go?
Gotowałem kolej raz stabilizowałem 50 min. Temperatura na środkowym spadła do 78,5 tyle na zmywakach to miałem po 15 min. Ale gdy zacząłem odbierać przedgon to temp. wzrosła na 79 stopni. a gdy serce odbierałem to 80 st.
Postanowiłem przerobić kolumnę, wstawiam wziernik, smsa u dołu i dodatkowy port temperatury między środkowym tem. a głowicą.
Gotowałem kolej raz stabilizowałem 50 min. Temperatura na środkowym spadła do 78,5 tyle na zmywakach to miałem po 15 min. Ale gdy zacząłem odbierać przedgon to temp. wzrosła na 79 stopni. a gdy serce odbierałem to 80 st.
Postanowiłem przerobić kolumnę, wstawiam wziernik, smsa u dołu i dodatkowy port temperatury między środkowym tem. a głowicą.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Według mnie masz za mocno "ubite" wypełnienie i zalewa Ci kolumnę, ale bez wziernika ciężko ci będzie to określić - spróbuj ponownie zasypać kolumnę. Jaką mocą grzejesz? Wyznaczyłeś sobie początkową prędkość odbioru? Niżej umieszczony termometr da więcej czasu na reakcję na zmiany temperatury.
-
- Posty: 485
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Chłopie, wywaliłeś już parę stówek na sprężynki, i dalej brniesz w tym kierunku. Po co?piotricz pisze:Dodam jeszcze że na zmywakach po dwóch gotowaniach uzyskiwałem bezwonny i bezsmakowy spirytus.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Przez okres stabilizacji grzałem delikatnie i termometru nie spuszczałem z oka a przy zalaniu temp. spada i gwałtownie rośnie temperatura. Tak że raczej się nie zalała. Nurtuje mnie tylko dlaczego teraz mam wyższą temperaturę niż na zmywakach. A sprężynek nie ubijałem tylko je wsypałem i tyle. Na czuja wyznaczam prędkość odbioru.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Czy to aż tak trudne zmierzyć ilość wypływającego destylatu w minutę, podzielić przez 5 i później ustawić tą wyliczoną wartość? Dokładniej masz to opisane tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... tml#p80946 - warto też przeczytać cały temat. Przy sprężynkach i typowej średnicy(60,3) przy 2,5 kW(a nawet większej wartości, ale zacznij od takiej) nie powinno zalewać - jak zalewa to przesyp wypełnienie. Po rozgrzaniu ustaw taką moc i na zakręconym zaworku daj się kolumnie samej ustabilizować - po ustawieniu mocy roboczej nie zmieniaj jej do końca procesu.
P.S. Chyba, że grzejesz gazem to masz trochę pod górkę.
P.S. Chyba, że grzejesz gazem to masz trochę pod górkę.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Odnoszę wrażenie, że kolega nie oczekuje od nas żadnych rad. Tłumaczymy Ci jedno, a Ty robi całkiem co innego. Wręcz po swojemu.
Nie wiesz jaką mocą grzejesz. Jeśli nie jesteś w stanie ustawić tak, żeby grzało było za każdym razem jednakowe - to warunek podstawowy - za każdym razem powinieneś obliczyć od nowa wydajność kolumny i jej prędkość odbioru.
Powtórzę - nie wiesz jaka jest wydajność kolumny. Jak wyznaczyć prędkość odbioru.
Jest to niestety (a może stety) podstawowa wiedza na temat kolumny. Posiadając ją jesteś w stanie uzyskać tak samo dobry produkt bez względu na rodzaj wypełnienia.
Nie jesteś też przekonany co do rad na temat termometrów. A wiedza o tym co pokazują termometry w zależności od miejsca ich umiejscowienia to następny element z tych podstawowych, który powinieneś poznać.
Kolumna reaguje zawsze inaczej w zależności od rodzaju wypełnienia. I jeśli to zrozumiesz to będzie 2/3 sukcesu.
Ty wybrałeś łatwiejszą drogę aby poprawić jakość rektyfikatu. Wymieniłeś wypełnienie. Jednak nic Ci to nie dało, bo w dalszym ciągu brniesz po omacku. Pędzisz na czuja (Jak sam zaznaczyłeś.) Dlatego nie masz prawa widzieć żadnej poprawy. Rektyfikacja to nie jest pędzenie bimbru (chociaż zrobienie dobrego bimbru też jest sztuką.) Rektyfikacja wymaga zachowania pewnych stałych reguł. Jesli do nich się dostosujesz to później będziesz sam z siebie się śmiał, że to takie łatwe. A otrzymanie spirytusu Lux to pikuś.
Nie wiesz jaką mocą grzejesz. Jeśli nie jesteś w stanie ustawić tak, żeby grzało było za każdym razem jednakowe - to warunek podstawowy - za każdym razem powinieneś obliczyć od nowa wydajność kolumny i jej prędkość odbioru.
Powtórzę - nie wiesz jaka jest wydajność kolumny. Jak wyznaczyć prędkość odbioru.
Jest to niestety (a może stety) podstawowa wiedza na temat kolumny. Posiadając ją jesteś w stanie uzyskać tak samo dobry produkt bez względu na rodzaj wypełnienia.
Nie jesteś też przekonany co do rad na temat termometrów. A wiedza o tym co pokazują termometry w zależności od miejsca ich umiejscowienia to następny element z tych podstawowych, który powinieneś poznać.
Kolumna reaguje zawsze inaczej w zależności od rodzaju wypełnienia. I jeśli to zrozumiesz to będzie 2/3 sukcesu.
Ty wybrałeś łatwiejszą drogę aby poprawić jakość rektyfikatu. Wymieniłeś wypełnienie. Jednak nic Ci to nie dało, bo w dalszym ciągu brniesz po omacku. Pędzisz na czuja (Jak sam zaznaczyłeś.) Dlatego nie masz prawa widzieć żadnej poprawy. Rektyfikacja to nie jest pędzenie bimbru (chociaż zrobienie dobrego bimbru też jest sztuką.) Rektyfikacja wymaga zachowania pewnych stałych reguł. Jesli do nich się dostosujesz to później będziesz sam z siebie się śmiał, że to takie łatwe. A otrzymanie spirytusu Lux to pikuś.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Kilkakrotnie zadałem pytanie czemu mam wyższą temp. na środkowym term. ? A jeżeli chodzi o prędkość odbioru to widać to na termometrach nie muszę sprawdzać ile mam na min.
Ja grzeje gazem niby jak mam sprawdzić moc grzania? Nie wiem czy wiecie że w zależności od ilości gazu w butli płomień jest większy lub mniejszy. Gaz jest na tyle nie stabilny że z każdą chwilą płomień jest mniejszy no chyba że się zupę podgrzewa w rondelku. Tak naprawdę butla nie sprawdza się na tak wielkim palniku. Moim zdaniem gaz w butli nie równo się rozpręża.
Ja grzeje gazem niby jak mam sprawdzić moc grzania? Nie wiem czy wiecie że w zależności od ilości gazu w butli płomień jest większy lub mniejszy. Gaz jest na tyle nie stabilny że z każdą chwilą płomień jest mniejszy no chyba że się zupę podgrzewa w rondelku. Tak naprawdę butla nie sprawdza się na tak wielkim palniku. Moim zdaniem gaz w butli nie równo się rozpręża.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek, 19 lip 2013, 13:07
- Krótko o sobie: Lubię się dobrze czuć, następnego dnia po spożyciu własnego wyrobu ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Śląsk
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
A mnie się wydaje, że kolega albo chce nam przedstawic jak ubywa gazu w butli albo pochwalić sie wiedzą na temat rozprężania gazów. Kolego sznowny, wszyscy którzy się wypowiedzieli w tym temacie chcą ci pomóc swoją fachową wiedzą. A Ty sprawiasz wrażenie jakbyś nie rozumiał co się do Ciebie pisze. Może pomyliłeś fora ???
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Czemu - już kilka razy pisałem, że prawdopodobnie masz zalaną kolumnę - bez wziernika ciężko to ocenić przy grzaniu gazem. Sprężynki są mniej przewiewne od zmywaków(tym bardziej jeżeli miałeś je w całości), więc ustawiając podobnie teraz może Ci zalewać.
Co widać na termometrach: jak rośnie to znaczy, że masz źle wyznaczoną prędkość, jak jest stabilna to masz dobrze ustawioną - tyle widać. Jak nie możesz sprawdzić mocy grzania to tym bardziej powinieneś wyliczyć prędkość tak jak opisywałem wcześniej, a później tylko przykręcasz zaworek i temperatura sama ma wrócić do właściwej wartości.
P.S. Jak posłuchasz w końcu choć części udzielanych rad to powinno się poprawić, ale jak "Twoim zdaniem... " i robisz nadal po swojemu to wróć do zmywaków, a sprężynki sprzedaj komuś kto je lepiej wykorzysta. Po powrocie do zmywaków zrób próbkę i podeślij, a ja z całych swoich sił postaram się załatwić badanie jej na chromatografie - ale z bezpośrednim porównaniem do próbki z aparatu ze sprężynkami i jeżeli Twoja będzie lepsze to "odszczekam" wszystko co napisałem.
Co widać na termometrach: jak rośnie to znaczy, że masz źle wyznaczoną prędkość, jak jest stabilna to masz dobrze ustawioną - tyle widać. Jak nie możesz sprawdzić mocy grzania to tym bardziej powinieneś wyliczyć prędkość tak jak opisywałem wcześniej, a później tylko przykręcasz zaworek i temperatura sama ma wrócić do właściwej wartości.
P.S. Jak posłuchasz w końcu choć części udzielanych rad to powinno się poprawić, ale jak "Twoim zdaniem... " i robisz nadal po swojemu to wróć do zmywaków, a sprężynki sprzedaj komuś kto je lepiej wykorzysta. Po powrocie do zmywaków zrób próbkę i podeślij, a ja z całych swoich sił postaram się załatwić badanie jej na chromatografie - ale z bezpośrednim porównaniem do próbki z aparatu ze sprężynkami i jeżeli Twoja będzie lepsze to "odszczekam" wszystko co napisałem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
2. - zalewa lokalnie,?
3. - może przez przypadek miałeś lepiej zaizolowany od warunków zewnętrznych.?
4. - grzałeś z inną mocą?
Dopóki nie poprowadzisz procesu w/g reguł, i nie zweryfikujesz termometru nikt nie będzie Ci w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
1. - co warty jest termometr, którego używasz ( czyli czy jego wskazania są powtarzalne i rzeczywiste)
2. - musisz znać wartość ciśnienia atmosferycznego, aby wprowadzić korektę w odczycie wskazań termometru ( bo termometr każdego dnia może pokazywać co innego. A op tym dowiadujemy się po prawidłowej stabilizacji ). Tak więc po czym poznawałeś, że odbierasz z prawidłową prędkością?
3. - musisz grzać zawsze z tą samą mocą, albo przynajmniej ze znaną mocą,
W różnych wypełnieniach na obserwowanym termometrze będzie taka sama temperatura w następujących przypadkach:
1. - gdy w przypadku prowadzenia procesu będzie w danym dniu take same ciśnienie atmosferyczne
2. - termometr pokazuje w prawidłowy sposób - czyli jest wiarygodny
3. - gdy odbiór będzie jednakowy co do mililitra
4. - gdy będziesz używał jednakowej mocy.
Widzisz więc ile zmiennych bierze udział w tym aby móc mówić, że na obydwu wypełnieniach prowadziłeś proces przynajmniej w przybliżony sposób.
Śmiem twierdzić, że w obydwu przypadkach prowadziłeś proces w sposób przypadkowy. Wyniki sam miałeś okazję spróbować.
2. - jeśli pozostaniesz przy gazie to skonfigurujesz uważnie kolumnę i sprawdzisz w którym momencie Ci zalewa montując wizjer;
- wypasiony czyli tzw. latarkę
- mniej wypasiony montując okienko zrobione z dwóch wywijek z szybką pomiędzy nimi,
- prosty i najtańszy zrobiony z dwóch kolanek fi 10mm połączonych rurką silikonową
1. - rąbnięty termometr,?piotricz pisze:Kilkakrotnie zadałem pytanie czemu mam wyższą temp. na środkowym term. ?
2. - zalewa lokalnie,?
3. - może przez przypadek miałeś lepiej zaizolowany od warunków zewnętrznych.?
4. - grzałeś z inną mocą?
Dopóki nie poprowadzisz procesu w/g reguł, i nie zweryfikujesz termometru nikt nie będzie Ci w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
To nie tak do końca. Żeby skorzystać z termometru dla weryfikacji czy odbierasz z odpowiednią prędkością to musisz znać:A jeżeli chodzi o prędkość odbioru to widać to na termometrach nie muszę sprawdzać ile mam na min.
1. - co warty jest termometr, którego używasz ( czyli czy jego wskazania są powtarzalne i rzeczywiste)
2. - musisz znać wartość ciśnienia atmosferycznego, aby wprowadzić korektę w odczycie wskazań termometru ( bo termometr każdego dnia może pokazywać co innego. A op tym dowiadujemy się po prawidłowej stabilizacji ). Tak więc po czym poznawałeś, że odbierasz z prawidłową prędkością?
3. - musisz grzać zawsze z tą samą mocą, albo przynajmniej ze znaną mocą,
W różnych wypełnieniach na obserwowanym termometrze będzie taka sama temperatura w następujących przypadkach:
1. - gdy w przypadku prowadzenia procesu będzie w danym dniu take same ciśnienie atmosferyczne
2. - termometr pokazuje w prawidłowy sposób - czyli jest wiarygodny
3. - gdy odbiór będzie jednakowy co do mililitra
4. - gdy będziesz używał jednakowej mocy.
Widzisz więc ile zmiennych bierze udział w tym aby móc mówić, że na obydwu wypełnieniach prowadziłeś proces przynajmniej w przybliżony sposób.
Śmiem twierdzić, że w obydwu przypadkach prowadziłeś proces w sposób przypadkowy. Wyniki sam miałeś okazję spróbować.
1. - ułatwisz sobie życie montując grzałki,Ja grzeje gazem niby jak mam sprawdzić moc grzania?
2. - jeśli pozostaniesz przy gazie to skonfigurujesz uważnie kolumnę i sprawdzisz w którym momencie Ci zalewa montując wizjer;
- wypasiony czyli tzw. latarkę
- mniej wypasiony montując okienko zrobione z dwóch wywijek z szybką pomiędzy nimi,
- prosty i najtańszy zrobiony z dwóch kolanek fi 10mm połączonych rurką silikonową
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Jaką odpowiedź byś chciał uzyskać - porównaj z tym projektem: http://alkohole-domowe.com/forum/post92095.html#p92095 i będziesz wiedział czy zmierzasz z dobrym kierunku. A co do chłodnicy to: http://alkohole-domowe.com/forum/topic8997.html
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Termometr znad kega przenieś do kega, aby mierzył temperaturę cieczy, a nie pary. Kolejny termometr umieść ok 40 cm od kega, ale ważne aby był min na wysokości 10 półki. Także umiejscowienie go zależy od rodzaju użytsgo wypełnienia. Wypełnienie we wzierniku wyżej/więcej. Chłodnica tak, ale do ovm
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Chłodzenie.Beczka 160l + pompka od automatu. Wydajność ponad 1,5l/m. (dorzuciłem chłodnice z wentylatorkiem jeszcze nie testowana)
Pierwsze próby otrzymania spirytu 96 na zmywakach. Nastaw 6kg cukru + drożdże MS + woda do 25litrów. Nie przerobiły do końca (brak pożywki), do kega. Szybki odpęd z wypełnieniem miedzianym + 6 zmywaków.
Proces. Standardowo 100ml przedgonu (na zimę do spryskiwaczy, bardzo ładnie pachnie )i reszta razem na drugie granie. Wymiana miedzi na zmywaki Całe nie cięte potarmoszone razem 10 szt
Rektyfikacja. Szybkie grzanie, zalanie "kolumny" stabilizacja 30 min. odbiór przedgonu. Pierwsza 100 kropelkowo, kropla/s może wolniej. Druga 100 ustawienie prędkości odbioru na 12min. (0,5l/h).
Stabilizacja na 77,9.st.C Wiele korekt odbioru. Efekt według prostego alkoholomierza 96. Niby ok ale w smaku czuć tę chropowatą nutę. Proces powtórzony kilkakrotnie. Z tym samym efektem
Zmiana wypełnienia Kupiłem sprężynki 1L, link do producenta wyżej w temacie.
Wącham smakuje Wolne z roboty i bieguchym
Odpęd na zasypie Sprężynki Więcej jak 0,5l + 20cm miedzi
Stabilizacja na odkręconym zaworku przy normalnym grzaniu i tu już była widoczna różnica. Rektyfikacja jak wyżej tylko dużo spokojniej. Stabilizacja 77,6st.C, przedgon i skok o 0.1st.c ach ten termometr
Odbiór serca w tempie 0.6l/h. Po 1l korekta odbioru. później następna i pada chłodzenie Woda w beczce prawie 60 st.C. Proces powtórzony 2 razy.
Podsumowanie na które wszyscy czekamy; Alkohol który otrzymałem może być nazywany spirytusem.
Co na zmywakach było nie możliwe w danych warunkach. Potwierdzone przez nosy moich testerów(większość to kobiety)
Kolego jeżeli nie widzisz różnicy w smaku destylatu, ani w jego zapachu to jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to że masz idealnie ułożone zmywaki, lecz to że masz je w całości eliminuje to rozwiązanie. Pozdrawiam i życze owocnych poszukiwań
Posiadam mini stilla ala Radius. Rura ocieplona CU fi 42 wysokość zasypu 75cm. Keg 30 +taboret gazowy 7,5KW. Termometrhttp://www.eurowin.pl/pl/p/Termometr-cy ... 300-C-/228 27cm poniżej krawędzi wypełnienia. Głowica po modyfikacji jest krótka i dziurawa jak ser szwajcarski. Pojemność jeziorka 8ml. Zaworek precyzyjny Camozzi. Skraplacz CU fi8 2.5m długości. Brakuje termometru w kegu, ale to odbija się tylko na mojej wydajności. Zmieni się to na pewno.piotricz pisze:Czy jest odczuwalna różnica w smaku urobku pomiędzy zmywakami a sprężynkami?
Posiadam Aabratka 155 cm kolumna z czego od góry zasypuje ją ok 30 cm miedzią a reszta czyli 125 cm zmywaki. Keg 50 L. Do tego taboret gazowy 7,5 kw. Zamknięty obieg wody. Psocę już z dziesięć miesięcy i z czasem doszedłem do wniosku że po pierwszym razie nie smakuje mi już mój urobek jest palący (urobek pół na pół z wodą czyli ok 48%). Rozbiłem moją porcelanową świnię było w niej ponad 250 zł. Rozważam zakup za to sprężynek pryzmatycznych.
Czy ktoś z was dokonał zamiany z zmywaków na sprężynki i może wyrazić SZCZERE poglądy? Chodzi mi o odczuwalną różnicę smaku a może jakieś inne różnice? Zdaje sobie sprawę że jak ktoś wydał 300 zł na sprężynki to raczej nie powie nawet jak by tak było że nie widzi różnicy ale jak macie pisać nie szczerze to po prostu nie piszcie.
Chodzi mi tylko czy warto wydać na to kasę.
Chłodzenie.Beczka 160l + pompka od automatu. Wydajność ponad 1,5l/m. (dorzuciłem chłodnice z wentylatorkiem jeszcze nie testowana)
Pierwsze próby otrzymania spirytu 96 na zmywakach. Nastaw 6kg cukru + drożdże MS + woda do 25litrów. Nie przerobiły do końca (brak pożywki), do kega. Szybki odpęd z wypełnieniem miedzianym + 6 zmywaków.
Proces. Standardowo 100ml przedgonu (na zimę do spryskiwaczy, bardzo ładnie pachnie )i reszta razem na drugie granie. Wymiana miedzi na zmywaki Całe nie cięte potarmoszone razem 10 szt
Rektyfikacja. Szybkie grzanie, zalanie "kolumny" stabilizacja 30 min. odbiór przedgonu. Pierwsza 100 kropelkowo, kropla/s może wolniej. Druga 100 ustawienie prędkości odbioru na 12min. (0,5l/h).
Stabilizacja na 77,9.st.C Wiele korekt odbioru. Efekt według prostego alkoholomierza 96. Niby ok ale w smaku czuć tę chropowatą nutę. Proces powtórzony kilkakrotnie. Z tym samym efektem
Zmiana wypełnienia Kupiłem sprężynki 1L, link do producenta wyżej w temacie.
Wącham smakuje Wolne z roboty i bieguchym
Odpęd na zasypie Sprężynki Więcej jak 0,5l + 20cm miedzi
Stabilizacja na odkręconym zaworku przy normalnym grzaniu i tu już była widoczna różnica. Rektyfikacja jak wyżej tylko dużo spokojniej. Stabilizacja 77,6st.C, przedgon i skok o 0.1st.c ach ten termometr
Odbiór serca w tempie 0.6l/h. Po 1l korekta odbioru. później następna i pada chłodzenie Woda w beczce prawie 60 st.C. Proces powtórzony 2 razy.
Podsumowanie na które wszyscy czekamy; Alkohol który otrzymałem może być nazywany spirytusem.
Co na zmywakach było nie możliwe w danych warunkach. Potwierdzone przez nosy moich testerów(większość to kobiety)
Kolego jeżeli nie widzisz różnicy w smaku destylatu, ani w jego zapachu to jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to że masz idealnie ułożone zmywaki, lecz to że masz je w całości eliminuje to rozwiązanie. Pozdrawiam i życze owocnych poszukiwań
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Moje zdanie jest takie, jeżeli podczas prowadzenia destylacji nie ucieknie ci temperatura na dolnym termometrze a nastaw jest wyklarowany to po drugim gotowaniu to nie ma opcji żebyś cokolwiek poczuł czy to na zmywakach czy sprężynkach. Leki posmak bimbru możesz poczuć z pierwszej zlanej 0,7 ale kolejny urobek jest idealny. Chociaż nadal nie wiem czemu jak poleży taki rozrobiony dłuższy czas to zaczyna zmieniać smak. Pewnie zachodzi reakcja chemiczna.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Jestem po wymianie ze zmywaków na sprężynki, przy tak krótkiej rurze różnica w jakości jest ogromna. Co do wysokości 150cm wypełnienia to jestem pewien, że na sprężynkach przy podwójnej rektyfikacji musi lecieć złoto i staje się to dużo prostsze. Wyraziłem swoją szczerą opinie i odpowiedziałem na zadane pytanie.
Jeżeli łapiesz w pierwszym 0.7 bimbrowe posmaki to zacznij drastycznie ciąć Gon główny. rezygnujesz z 250ml na rzecz ( i tu pojawiło się mlaskanie) spirytusu klasy lux.
Nie miałem do czynienia z dużą kolumną, opieram się na własnych doświadczeniach teoretycznych .
edit; A może po prostu wypaliłeś się stary i nie smakuje Ci już spirytus. Zacznij zacierać zborze a potem wróć do sprytu. Radość na pewno będzie wielka pozdrawiam
Jeżeli łapiesz w pierwszym 0.7 bimbrowe posmaki to zacznij drastycznie ciąć Gon główny. rezygnujesz z 250ml na rzecz ( i tu pojawiło się mlaskanie) spirytusu klasy lux.
Nie miałem do czynienia z dużą kolumną, opieram się na własnych doświadczeniach teoretycznych .
edit; A może po prostu wypaliłeś się stary i nie smakuje Ci już spirytus. Zacznij zacierać zborze a potem wróć do sprytu. Radość na pewno będzie wielka pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sobota, 27 wrz 2014, 15:36 przez ramzol, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Użytkownik piotricz jest raczej z tych sceptycznych, a proces prowadził "na czuja", więc jakoś super zadowolony raczej nie będzie. Jeżeli czekasz na opinię to przeglądnij cały temat, bo już się wypowiedzieli inni. Jak już kilkukrotnie pisałem przy prawidłowo prowadzonym procesie prawdziwą różnice można dostrzec dopiero w badaniach laboratoryjnych albo bezpośrednio porównując próbki.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Proszę Bardzo
Dużo łatwiejsza stabilizacja procesu. na zmywakach przy wolniejszym odbiorze musiałem częściej korygować. Wydaje mi się, że grzanie (gaz) też jest mniejsze, tak jak by mini still stał się mniej "przewiewny", a za razem podniósł wydajność. Sprawdzam uchem czy "kolumna" się nie zalewa.
Najważniejsze smak i zapach, bo oto chyba wszystkim chodzi. Rozrobione próbki do 43% zaraz po procesie nie mają żadnego zapachu bimbru. Pachnie jak czysta ze sklepu. Test w głębokim, pękatym kielichu. Zakręcone i nochal w środek. Smak na "ciepło" śmiało można porównać do sklepowej wódki. Po przegryzieniu(tydzień) brak odczucia ostrości alkoholu, delikatna słodkość i miękkość w smaku,nie trzeba popijać, brak otrząsania przy temperaturze próbki 23st.C Wcześniej na zmywakach mój "alkometr"(tani mały) pokazywał 96% na sprężynkach pokazał 100% . Proces prowadzony za każdym razem tak samo z zegarkiem(stoper) w ręku. Testerzy wszyscy łącznie z moją żoną(najbardziej wymagający tester ), robili wielkie oczy po powąchaniu. Smak zaskakiwał wszystkich. Spirytus otrzymywany wcześniej na zmywakach, na czysto był nie do wypicia(patrz stópka). Potrzebował dużą dawkę cukru i owoców żeby zamaskować bimbrowy zapach i posmak a "szlaka w gardle" na końcu przełykania i tak była.
Różnica jak dla mnie jest kolosalna. Nie ma czego porównywać, bo bimber a spirytus to dwie różne półki. Pracuję na 75cm wypełnia możliwe jest że na 150cm zmywaków pociętych i równomiernie na całej długości ułożonych też da się to ogarnąć, ale to jeszcze przede mną. Pewien natomiast jestem, ze na sprężynkach(tanie nie są a na raty nie idzie )jest to dużo prostsze i przyjemniejsze.
Czy warto wydać 105zł na litr wypełnienia usiąść wygodnie w fotelu i patrzeć ze spokojem jak się "samo robi". Na to pytanie musicie sobie odpowiedzieć sami. A kto nie ryzykuje czystej nie pije.
Z alkoholowym pozdrowieniem
ramzol
Dużo łatwiejsza stabilizacja procesu. na zmywakach przy wolniejszym odbiorze musiałem częściej korygować. Wydaje mi się, że grzanie (gaz) też jest mniejsze, tak jak by mini still stał się mniej "przewiewny", a za razem podniósł wydajność. Sprawdzam uchem czy "kolumna" się nie zalewa.
Najważniejsze smak i zapach, bo oto chyba wszystkim chodzi. Rozrobione próbki do 43% zaraz po procesie nie mają żadnego zapachu bimbru. Pachnie jak czysta ze sklepu. Test w głębokim, pękatym kielichu. Zakręcone i nochal w środek. Smak na "ciepło" śmiało można porównać do sklepowej wódki. Po przegryzieniu(tydzień) brak odczucia ostrości alkoholu, delikatna słodkość i miękkość w smaku,nie trzeba popijać, brak otrząsania przy temperaturze próbki 23st.C Wcześniej na zmywakach mój "alkometr"(tani mały) pokazywał 96% na sprężynkach pokazał 100% . Proces prowadzony za każdym razem tak samo z zegarkiem(stoper) w ręku. Testerzy wszyscy łącznie z moją żoną(najbardziej wymagający tester ), robili wielkie oczy po powąchaniu. Smak zaskakiwał wszystkich. Spirytus otrzymywany wcześniej na zmywakach, na czysto był nie do wypicia(patrz stópka). Potrzebował dużą dawkę cukru i owoców żeby zamaskować bimbrowy zapach i posmak a "szlaka w gardle" na końcu przełykania i tak była.
Różnica jak dla mnie jest kolosalna. Nie ma czego porównywać, bo bimber a spirytus to dwie różne półki. Pracuję na 75cm wypełnia możliwe jest że na 150cm zmywaków pociętych i równomiernie na całej długości ułożonych też da się to ogarnąć, ale to jeszcze przede mną. Pewien natomiast jestem, ze na sprężynkach(tanie nie są a na raty nie idzie )jest to dużo prostsze i przyjemniejsze.
Czy warto wydać 105zł na litr wypełnienia usiąść wygodnie w fotelu i patrzeć ze spokojem jak się "samo robi". Na to pytanie musicie sobie odpowiedzieć sami. A kto nie ryzykuje czystej nie pije.
Z alkoholowym pozdrowieniem
ramzol
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Nie używam sprężynek więc nie mam porównania. Wydaje mi się jednak, że w przypadku zmywaków wyniki w znacznym stopniu zależą od ich właściwego przygotowania (gęstość, forma) i ułożenia w kolumnie. Otrzymywałem spirytus 96% na 84cm zmywaków. Sprężynki są wygodniejsze bo układają się same. Kolega Ramzol moim zdaniem miał za małą gęstość zmywaków (około 220g/l?) i niewłaściwą ich formę stąd jego kłopoty i zła opinia o zmywakach.
Ja stosuję kłaczki 290-300g/l a Spiryt pakiety 110g/l i też ma bardzo dobre osiągi na dodatek bez groźby zalewania co moim zdaniem jest bardzo ważne.
P.S.
Przeczytałem jeszcze raz wypowiedź Ramzola i wydaje mi się, że przy zmywakach pracował na zalanej kolumnie - częste korekty, zapach bimbru, wypełnienie mniej przewiewne niż sprężynki. Zmywaki się nieźle gdzieś ubiły i praca była niestabilna. Sprężynki zlikwidowały problem.
Ja stosuję kłaczki 290-300g/l a Spiryt pakiety 110g/l i też ma bardzo dobre osiągi na dodatek bez groźby zalewania co moim zdaniem jest bardzo ważne.
P.S.
Przeczytałem jeszcze raz wypowiedź Ramzola i wydaje mi się, że przy zmywakach pracował na zalanej kolumnie - częste korekty, zapach bimbru, wypełnienie mniej przewiewne niż sprężynki. Zmywaki się nieźle gdzieś ubiły i praca była niestabilna. Sprężynki zlikwidowały problem.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Po wymianie wypełnienia ze zmywaków na sprężynki pryzmatyczne
Nie mam wizjera ani "u"rurki. Zalanie kolumny wyraźnie słychać tym bardziej jak się przykłada ucho do końca rury. Jak kolumna jest zalana to syczy nieregularnie. Można by powiedzieć "pyrcha" tylko tam gdzieś w środku i to słychać wyraźnie. Zmywaków miałem 10 całych, poczochranych na 75cm/h przy 42 fi zewnętrznym. Po każdym procesie zmywaki wyjmowałem z rury co by mokre nie siedziały w rurce. Nie twierdzę, że na zmywakach jest to niemożliwe. Twierdzę, że na sprężynkach jest to łatwiejsze.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.