Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Podstawowe, klasyczne destylatory.

Autor tematu
lukashs
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 12:32

Post autor: lukashs »

Witam,
Niedawno zainteresowałem się destylacją i zrobiłem pierwszy sprzęt z:
-kana na mleko,
-deflegmator miedziany,
-szklana chłodnica.

Deflegmator jest z rury ø28 o długości 70cm. Wypełniony na długości 41cm miedzianymi sprężynkami własnej roboty, a reszta zmywaki. Grzanie za pomocą kuchni gazowej.

Do tej pory przepuszczałem cukrówki, rezultaty mi odpowiadają. Znajomi też nie narzekają ;P

Do zrobienia/modernizacji mam:
-zamienić kanę (10L) na coś większego najlepiej keg,
-wymienić wężyk od chłodnicy bo w tej chwili mam 2 połączone kawałkiem rurki,
-zrobienie papugi aby stale monitorować procenty.

Jeżeli coś zrobiłem źle będę wdzięczny za rady :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: PETER29 »

Najprostszy i sprawdzający się świetnie sprzęt. Zamień bańkę na kega i zainstaluj w nim termometr. On podpowie ci ile jeszcze dobroci posiadasz w kotle. Jeśli Tobie i bliskim smakuje to znaczy że możesz być dumny. :)
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: Partyzant »

Kane na złom i to już :!:

A jak na początek jest oki :ok:

Po przeczytaniu forum na pewno zrobisz przeróbki, ale spoko nie pali się :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

nigra
30
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 21 sty 2013, 14:51
Krótko o sobie: Jestem CZŁOWIEKIEM
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: nigra »

Witaj sprzęt prosty ale dobry. Zamiast papugi zamontuj termometr na wylocie z deflegmatora i poszukaj tabelki ze wskazaniami % do temperatury. Ja zrobiłem sobie dwie papugi i leżą. Po czasie wymienisz chłodnicę na leibiga i dorobisz mały refluks.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: Partyzant »

Sorka kolego, ale papuga to bardzo przydatny instrument. Przez cały czas obserwujesz procenty i nie trzeba latać non stop z menzurkami aby sprawdzać moc ducha :mrgreen:
Osobiście polecam papugę.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: lesgo58 »

Jeden i drugi sposób jest dobry. Papuga ma jednak jeden minus - aby dobrze pokazywała procenty z chłodnicy musi wylatywać destylat o temp. 20*C. Jak nie leci 20*c to musimy skorzystać z tabel korekcyjnych.
Z kolei pomiar procentów w/g wskazań termometru na wylocie z deflegmatora jest bardziej bezpośredni.
Ostatnio zmieniony środa, 18 wrz 2013, 15:34 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: Pretender »

Dokładnie. Papugę posiadam ale nie używam. Zerkam za to na termometr.

nigra
30
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 21 sty 2013, 14:51
Krótko o sobie: Jestem CZŁOWIEKIEM
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: nigra »

@Partyzant przecież widząc jaka jest temp. par na wylocie od razu wiesz jaka jest moc i nie potrzebujesz menzurek. W papudze tak jak pisze Lesgo ważna jest temp. a do rego przepływ sprawia, że alkoholomierz zaniża pomiar a do tego jeszcze nie mierzysz tego co kapie, tylko mieszankę tego co jest w papudze. Jeżeli nie posiadasz resztek rurek miedzianych to nawet przyzwoity termometr tablicowy kupisz taniej niż wyjdzie koszt papugi.

Autor tematu
lukashs
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 12:32
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: lukashs »

Akurat rurki miedziane mam za darmo :) wiec papuga to nie problem. Czytałem, że w pot-stillu nie ma sensu korzystanie z termometru, a wy go doradzacie i trochę się gubię.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7339
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: radius »

W pot stillu termometr jest bardzo przydatny w zbiorniku. Na podstawie jego wskazań wiesz ile jeszcze dobroci pozostało w nastawie. Termometr w deflegmatorze czy tylko pustej rurze nie jest konieczny i pewnie o tym czytałeś :) Przy pot stillu, ja osobiście, optował bym za papugą na wylocie, destylat wypływa dobrze schłodzony aby pomiar był w miarę wiarygodny, zwłaszcza jak się dojdzie do wprawy :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
lukashs
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 12:32
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: lukashs »

Hmm może przetestuje papuge i termometr i sprawdzę z czym mi się lepiej pracuję. Chociaż z alkoholomierzami to mam tak, że albo go rozbiję albo pokazuje na kranówce 10% :D
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Pierwszy sprzęt [Pot-still]

Post autor: Partyzant »

Przecież nie pracujemy w aptece, procent w jedną lub drugą strunę nic nie zmieni...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”