Pierwszy sprzęt

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy

Post autor: Zbynek80 »

;)
Ostatnio zmieniony środa, 16 lis 2016, 00:16 przez Zbynek80, łącznie zmieniany 1 raz.
koncentraty wina

mienho
150
Posty: 153
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 21:59
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: mienho »

Przedgon ma lżejsze pary, przez co omija OVM i gromadzi się przy LM, gdzie jest odbierany. Tak jak napisał [member=Optoelektron].
Spiryt na pewno czystszy. A czy OVM bardziej wydajne to musi odpowiedzieć jakiś praktyk .
Awatar użytkownika

Optoelektron
350
Posty: 358
Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Optoelektron »

@Koch79 "W takim razie jak odbieramy przedgony ? Nie przez zawór OVM? Lepszy spiryt (mocniejszy , czystszy) czy OVM jest bardziej wydajny? ..
Magiczne słowo "Stabilizacja" - podczas stabilizacji frakcje się "układają" w kolumnie, przedgony (najlżejsze na górze) najlepiej odbierać przez LM (jest na szczycie kolumny), natomiast OVM - jak nazwa wskazuje jest obniżony i frakcje w kolumnie znajdujące się na jego poziomie są czystsze niż te znajdujące się na szczycie kolumny. Jeżeli chodzi o wydajność LM i OVM są na podobnym poziomie.
Pozdrawiam.
Maciej

koch79
20
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2016, 13:14
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: koch79 »

:D Ach. Kali teraz rozumieć
A na poważnie to rozumie że OVM jest po to właśnie obniżony żeby odbierać najlepszą dobroć.
a czy można jechać jednoceśnie dwom systemami LM i OVM?
Jeśli jest taka możliwość to taka hybryda powinna mieć dobrą wydajność, np. z nastawu owocowego przez lm łapiemy trochę smakowego a przez OVM czysty.
dobrze ? :?: :?:
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: seneka »

Źle
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

koch79
20
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2016, 13:14
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: koch79 »

Tak czułem że mnie ponosi :odlot:
To pomożecie Towarzysze :?:
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: zielonka »

a dlaczego nie OLM ? Lepszy jest .
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: golec269 »

Potwierdzam, jestem użytkownikiem, łatwiej nowicjuszowi prowadzić odbiór.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Zygmunt »

Niezmiennie bawi mnie argument o "łatwości". W czym ta łatwość się objawia, skoro i tu i tu -uwaga- otwieramy zawór. Jeżeli to kogoś przerasta, to zdecydowanie nie polecam zabawy w domowe gorzelnictwo. Bo co będzie, jak trzeba będzie jeszcze kręcić regulatorem mocy? Albo otworzyć wodę? Katastrofa....
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: herbata666 »

W sprawie OLM, OVM zacytuję Kolegę Akasa :
Dużo wiedzy na temat obniżonych odbiorów, znajduje się na białym forum.
Pierwszy test z OVM został wykonany w 2012r.
Wszystko jest opisane pod tym linkiem:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... sc&start=0
Nieco później przeprowadzałem doświadczenia z OLM. Których szerzej nie opisywałem.

Dla porównania w kolumnie doświadczalnej umieściłem na tej samej wysokości zarazem OLM i OVM.
Odbierałem (kropelkowo) z dwóch systemów na raz. Etanol spływał do butelek o poj. 100 ml.
Próbki opisywałem i parowałem po dwie szt. chronologicznie do czasu destylacji .
Największe różnice były na początku. OLM zdecydowanie wygrywał, później się różnice się zacierały. Gdy dotarłem do środka procesu, postanowiłem dwie ostanie próbki porównać w teście na ślepo. Zostały one rozcieńczone na 40%.
Muszę przyznać, że podczas testu miałem problemy z wyłapaniem różnic, ale mimo to na 10 prób, wszystkie odgadłem prawidłowo. OLM dał moim zdaniem lepsze serce.

Tak jak to koledzy opisywali powyżej, różnice wynikają z tego, że zanieczyszczenia lekkie przez cały czas destylacji przechodzą z kotła do głowicy. Na etapie serca jest ich dziesiątki jak nie setki razy mniej niż w fazie początkowej. Dla tego nawet po drugiej destylacji potrafimy wyczuć w destylacie minimalne na pograniczu wyczuwalności tzw. nutki kwiatkowe.
Co ciekawe wysyłając taki destylat na badanie laboratoryjne, wyniki chronomatograficzne wykazują idealną czystość. Nie bez powodu nowoczesne destylarnie zatrudniają odpowiednio przeszkolonych ekspertów którzy badają zarówno jakość smakową surowca, czyli spirytusów gorzelnianych jak i tych konsumpcyjnych po rektyfikacji.
Jak widać badania laboratoryjne nie są na tyle doskonałe skoro wymagają weryfikacji poprzez ludzkie kubki smakowe.

Skoro na etapie serca zanieczyszczeń lekkich jest tak mało to trudno się nie dziwić wielu osobom że nie widzą różnic pomiędzy OVM, a OLM. Jednak one są. Para jest nośnikiem frakcji lekkich na szczyt kolumny zaś skropliny są w dużej mierze ich pozbawione. Jaki jest dokładnie stosunek nikt chyba nie wie.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę kwestie techniczne. Co łatwiej i taniej wykonać . Który system lepiej się obsługuje itp. To zależy od różnych czynników.
Np. kolumny miedziane na pewno mniej się nadają do przecięcia i przetoczenia krawędzi na tokarce, oraz wspawania półki. Z puntu widzenia Zygmunta wydaje się wiec oczywiste, że praktyczniejszym wykonawczo jest OVM.


Wady i zalety obu systemów:


OVM
zalety:
- nie musi generować straty wysokości zasypu, wystarczy co najwyżej jedno przewiewne podparcie dla wydajniejszej pracy. Sprawdzi się więc przy kolumnach nawet o niewielkim zasypie np. 120cm.
- dla mocy grzewczych do 2,5 kW, wystarczy wykonać go w wymiarze (1/4") co obniża jego koszt wykonania. Dobrze działa przy 10 mm średnicy wewnętrznej.
- łatwo i bez kosztów można go zdemontować

wady:
- podaje nieco bardziej zanieczyszczony destylat
- jest wrażliwy na prędkość przepływu wody chłodzącej, ( może wówczas zmieniać się prędkość odbioru)
- jest trudniejszy w ustawianiu prędkości odbioru (ma dużą bezwładność, trzeba nieraz czekać 1 min i dłużej na reakcję zmiany położenia zaworu kulowego)
- ma ograniczony zakres regulacji RR , co może być niekorzystne podczas destylacji owocówek

OLM
zalety:
- daje nieco czystszy destylat
- jego koszt jest zbliżony do OVM
- jest łatwiejszy i bardziej precyzyjny w sterowaniu odbiorem , nie ma problemu z ciśnieniem wody chłodzącej.
- może posiadać ( przy odpowiedniej konstrukcji) pełny zakres regulacji RR , co może być korzystne przy owocówkach
- jest zarazem pierścieniem centrującym i buforem , co korzystnie wpływa na stabilność kolumny

wady:
- kradnie wysokość kolumny
- przy nie prawidłowej może powodować zalewanie, co sprowadza się do spadku wydajności kolumny
- utrudnia zasyp kolumny.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Shibato
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 8 maja 2018, 23:29
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Shibato »

Cześć wszystkim,

Od około miesiąca również jestem posiadaczem kolumny Terra LM z DM.
Moja konfiguracja:
- keg 30l
- 1x grzałka 2kW
- wypełnienie zmywaki
- brak vm/ovm
- brak ocieplenia keg/kolumna

Jest to mój pierwszy sprzęt i generalnie moja pierwsza przygoda z warzeniem eliksirów,
ale kilka pierwszy akcji mam już za sobą, stąd pojawiają się też pytania :)
Co prawda, nie mam porównania, ale na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony ze sprzętu.

Na razie chcę głównie się skupić na uzyskaniu jak najlepszej jakości spirytusu.
Pierwsze nastawy (cukrówki) zostały już przedestylowane i testowane.
Po tym jak nie do końca byłem zadowolony z pierwszych wyników, wróciłem do lektury i doczytałem,
że uzyskanie dobrej jakości 96% za pierwszy razem jest bardzo trudne.

Połączyłem więc, to co uzyskałem z czystymi alkoholami, które miałem w domu (wódka, bimber, rakija...) i do gara...
Wyszło lepiej, ale też nie idealnie. Jednak żeby przetestować jakość %, przeznaczyłem uzyskany spirytus na nalewki.
Zrobiłem cytrynówkę i czereśniówkę i o ile w garnku nalewki miały ostry zapach, tak po przegryzieniu i wlaniu do kieliszka,
czuć jedynie zapach cytryn/czereśni i w smaku produkt jest wyborny.

Nie będę rozpisywał się o szczegółach jak dokładnie przeprowadziłem powyższe procesy,
bo wiem że popełniłem sporo błędów i chcę podejść do tematu ponownie i właśnie niego będą dotyczyć moje pytania.

Obecnie jestem na etapie przedestylowania nowego nastawu (7kg cukru) metodą stripping.
Przy tej okazji chciałem sprawdzić wydajność swojej kolumny, żeby przy kolejnym etapie wyliczyć reflux ratio.
No i wyszło mi, że przy maksymalnie otwartym zaworku LM odbierałem 100ml na 90 sekund.
Z moich wyliczeń wychodzi, że przy RR 1:5, będę odbierał 1L spirytusu na 75 minut.
Czy to są maksymalne możliwości tej kolumny?

Druga sprawa doczytałem, że warto ocieplić keg, no i to planuję zrobić, jednak w co którymś poście doczytałem,
żeby również ocieplić kolumnę, gdzie w instrukcji z DM jest wyraźnie napisane, żeby kolumny nie ocieplać.
Jak to w końcu jest?

Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: inblue »

Shibato pisze: No i wyszło mi, że przy maksymalnie otwartym zaworku LM odbierałem 100ml na 90 sekund.
Z moich wyliczeń wychodzi, że przy RR 1:5, będę odbierał 1L spirytusu na 75 minut.
Czy to są maksymalne możliwości tej kolumny?
Zakładam, że nie masz regulatora mocy i grzejesz non stop tym co masz. Tak - to max.
Shibato pisze: Druga sprawa doczytałem, że warto ocieplić keg, no i to planuję zrobić, jednak w co którymś poście doczytałem,
żeby również ocieplić kolumnę, gdzie w instrukcji z DM jest wyraźnie napisane, żeby kolumny nie ocieplać.
Czy zwróciłeś się z tym pytaniem do DM ?
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Shibato
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 8 maja 2018, 23:29
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Shibato »

inblue pisze: Zakładam, że nie masz regulatora mocy i grzejesz non stop tym co masz. Tak - to max.
Tak, jest dokładnie tak jak piszesz, jednak z tego co doczytałem w instrukcji, druga grzałka z regulatorem mocy jest i tak wykorzystywana jedynie do rozgrzania kega, a później się ją odłącza.
Więc w takiej sytuacji, proces odbierania destylatu po rozgrzaniu i stabilizacji i tak odbywa się w identycznej konfiguracji jak ja mam, czyli z jedną grzałką.
W takim razie czy to jest max całkowity tej kolumny, czy jednak można pozostawić drugą grzałkę, ze zmniejszoną mocą, żeby podkręcić tempo?
inblue pisze: Czy zwróciłeś się z tym pytaniem do DM ?
Szczerze, to jeszcze nie. Zauważyłem, że regularnie DM tutaj zagląda, więc po ciuchu liczę, że coś doda od siebie :)
Jeżeli nie to zapewne napiszę... :)

Mod.
Nie cytuj cytatów!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Zygmunt »

Odłączanie drugiej grzałki jest swoistym zabezpieczeniem w kolumnach bez wziernika- jedna grzałka tej średnicy na pewno nie zaleje. Jeżeli poczujesz się z procesami bardziej pewnie, to też wszystko masz w Instrukcji- ustalanie mocy grzania również: strona 8, 2 akapit pod fotkami, od słów "Moc grzania [...]". Możesz sobie ją w pewnym zakresie zwiększyć, co wpłynie na wzrost wydajności.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Shibato
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 8 maja 2018, 23:29
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Shibato »

Dzięki za odpowiedź odnośnie wydajności...
A co z ociepleniem kolumny?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Zygmunt »

Strona 12, drugi akapit:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”