Pierwszy, najprostszy nastaw.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 23:24
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: każdy najlepiej czysty
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 55 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Kup drożdże np. T3 SpiritFerm a na nich są przepisy na nastaw. Zacier jest bardziej skomplikowany. Przepisy na zaciery są na forum. Szukaj.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 sty 2015, 10:39 przez sero, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
I o to mnie chodziło Dzięki wielkie. Będę chciał to później barwić jakimś cudem, żeby to nie było czyste, więc myślę, że z braku owoców czy starych kompotów, można coś prostego nastawić i później ładnie zaprawić. Że jeszcze dopytam, to wszystko na raz do balona? Czy w dawkach?
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Na raz
W związku z tym że nie mam dostępu do owoców to robie np.
z puszkowanych w syropie (słodzonych cukrem).
Bardzo mi posmakował ten sposób:
8 puszek 450g śliwek w syropie
6kg cukru
Wszystko w wiadro fermentacyjne i zalewam 8L wrzątku z czajnika. Jak się to rozpuści to mam odłożoną w bańce wode przegotowaną i dopełniam wiadro do 20L.
Potem drożdże Bayanys G995 i po 6 tygodniach można psocić.
Przez to że nie śpieszy mi sie, stoi to czasem 2 miesiące zanim sie za to zabiore.
Oczywiście dwukrotne psocenie.
W związku z tym że nie mam dostępu do owoców to robie np.
z puszkowanych w syropie (słodzonych cukrem).
Bardzo mi posmakował ten sposób:
8 puszek 450g śliwek w syropie
6kg cukru
Wszystko w wiadro fermentacyjne i zalewam 8L wrzątku z czajnika. Jak się to rozpuści to mam odłożoną w bańce wode przegotowaną i dopełniam wiadro do 20L.
Potem drożdże Bayanys G995 i po 6 tygodniach można psocić.
Przez to że nie śpieszy mi sie, stoi to czasem 2 miesiące zanim sie za to zabiore.
Oczywiście dwukrotne psocenie.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Na pewno będą szczęśliwsze, jeśli rozpuści się 8 kg cukru w przynajmniej 27 litrach wody. Do tego jako bonus, destylat wyjdzie łagodniejszy.
Z tej proporcji wychodzi 29Blg, a to jak na start nieco za dużo. Drożdże może to przerobią, a może nie.newuser pisze:24 litry wody
10 kg cukru
Na pewno będą szczęśliwsze, jeśli rozpuści się 8 kg cukru w przynajmniej 27 litrach wody. Do tego jako bonus, destylat wyjdzie łagodniejszy.
Wszystko na raz, tylko cukier powinien być całkowicie rozpuszczony. Robiłem kiedyś eksperyment z fermentacją nastawu "dla leniwych" (cukier wsypany do wody i zalegający na dnie). W przeciwieństwie do nastawów na miodzie, cukru w całości drożdże nie rozpuściły.milik pisze:Że jeszcze dopytam, to wszystko na raz do balona? Czy w dawkach?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Z bayanusami G 995 i 6 tygodni to troszkę dziwnePiteruk pisze: Wszystko w wiadro fermentacyjne i zalewam 8L wrzątku z czajnika. Jak się to rozpuści to mam odłożoną w bańce wode przegotowaną i dopełniam wiadro do 20L.
Potem drożdże Bayanys G995 i po 6 tygodniach można psocić.
Re: Odp: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Ja osobiście nie używam niczego do klarowania, nastaw się klaruje sam, czekam około tygodnia po zakończeniu fermentacji aż drożdże spadną. Przy puszczaniu na kolumnie chyba nie ma to aż takiego wielkiego znaczenia czy dodasz turboklar czy odczekasz, na pot-stillu chyba lepiej jest jak najbardziej wyklarować nastaw?
tapatalknięte
tapatalknięte
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Witam ponownie.
Co do poprzedniego mojego komentarza, wydawało mi się, że nie muszę mówić o napowietrzaniu. Ale trudno, zostałem złapany na nie dopisaniu słowa o tym.
Dziś napsociłem 2,5L ładnej cieczy, która poleży parę miesięcy zanim się nią pochwalę przed rodzinką.
Zacier z 2 grudnia na bayanusach,
blg https://www.dropbox.com/s/1gpk7wovaevuq ... 7.jpg?dl=0
Co do poprzedniego mojego komentarza, wydawało mi się, że nie muszę mówić o napowietrzaniu. Ale trudno, zostałem złapany na nie dopisaniu słowa o tym.
Dziś napsociłem 2,5L ładnej cieczy, która poleży parę miesięcy zanim się nią pochwalę przed rodzinką.
Zacier z 2 grudnia na bayanusach,
blg https://www.dropbox.com/s/1gpk7wovaevuq ... 7.jpg?dl=0
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Ja też leję na oko. Nie chce mi się co chwile latać z alkoholomierzem. Nieraz do drugiego gotowania mam 35%, 19%.
Można raz ale sumiennie odciąć przedgony i pogony. Ale większość chyba osób, przepuszcza 2 razy.
Można raz ale sumiennie odciąć przedgony i pogony. Ale większość chyba osób, przepuszcza 2 razy.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 lut 2015, 23:05 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Wystarczy wiedzieć ile masz urobku i jakiego procentu, potem prosty wzór 15 sekund liczenia i już wiesz ile wody trzeba dolać żeby uzyskać dany procent:
boxer1981228 pisze:Ja kiedyś znalazłem taki wzór:
Jeżeli mamy 96 % a chcemy uzyskać 40 % i przyjmując że miarą jest 1 litr to :
96/40= 2,4 odejmujemy 1 (ten przyjęty 1 litr jako miara) = 1,4 l .
Tyle trzeba dolać do litra spirytusu o mocy 96% aby uzyskać 40% .
Ja to stosuję i mnie odpowiada szybko i prosto.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa, 10 gru 2014, 20:37
- Ulubiony Alkohol: Bourbon Whiskey
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Düsseldorf
- Podziękował: 30 razy
Re: Pierwszy, najprostszy nastaw.
Trochę więcej czasu poświeć na czytanie a następnym razem nie napiszesz że całkiem dobre wyszło tylko to jest boskie
Oczywiście bez obrazy kolego.
Pozdrawiam.
Wow! Ja jeszcze sprzętu nie mam i nastawu nie robiłem, a w życiu tak bym nie zrobił jak Ty to zrobiłeś.milik pisze:Ja puszczam raz, z tego mam ok 60% to rozcieńczyłem do 40% i puściłem jeszcze raz. Drugim razem uzyskałem 80% i ciągnąłem to do 40%, po zmieszaniu wszystkiego wyszło 65% i to rozcieńczyłem wodą do 55%. Całkiem niezłe to wyszło.
Trochę więcej czasu poświeć na czytanie a następnym razem nie napiszesz że całkiem dobre wyszło tylko to jest boskie
Oczywiście bez obrazy kolego.
Pozdrawiam.
Spirytusik najwydestylowaniuchniejszy