Pierwszy miód (czwórniak)

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)
Awatar użytkownika

mirdalan
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 16 sie 2017, 19:21
Krótko o sobie: Próbuję być fajnym człowiekiem:)

Post autor: mirdalan »

Czołem!

Pozwolę sobie odpalić złotą łopatę i podepnę się pod temat Kolegi, aby nie zakładać kolejnych.
Podobnie jak mój przedmówca mam pewne doświadczenia z piwowarstwem i postanowiłem spróbować swych sił w miodosytnictwie.
Rzecz dotyczy również czwórniaczka, którego syciłem dwa tygodnie temu.

Nie obserwując oznak burzliwej fermentacji od kilku dni zlałem dziś odrobinę na pomiar BLG i ku mojemu zaskoczeniu spadło ono do zera (prawdę mówiąc przy wartości 1 spławik zatrzymał się na dnie).

Zdążyłem przejrzeć starszy wątek, gdzie dowiedziałem się, że świeże czwórniaki mogą mieć kwaskowy posmak, ale i o to chciałem dopytać dla pewności.
Smak mi się najbardziej kojarzy z kiepskim, wytrawnym winem musującym. Sam miód faktycznie jest trochę musujący więc zawartość CO2 może teoretycznie być źródłem kwasu węglowego. Może dla miodosytników i winiarzy to głupie pytania, ale kwas w piwie zazwyczaj oznacza infekcję, dlatego się trochę przestraszyłem w pierwszej chwili ;) .

Fermentowałem na drożdżach Zamojscy "do miodów pitnych" zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Syciłem z dodatkiem 15g chmielu (wiem że nie jest to polecane, ale chciałem sam sprawdzić efekt). Kwasku cytrynowego ani nic innego nie dodawałem na razie.

Konkretnie mam dwa pytania:
Czy tak niskie BLG 0~1 to nic niepokojącego?
Czy kwaskowaty smak to normalna sprawa w świeżym czwórniaku?

EDIT: Właśnie dostrzegłem temat traktujący o prawidłowym BLG i domyślam się, że odpowiedź brzmi "wyluzuj, zlej na cichą i daj mu czas" :D ale i tak będę wdzięczny za wszelkie porady :) .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”