Zapewne tak, a skoro tak było nie musisz od razu zakręcać zaworka i stabilizować. Zmniejsz po prostu troszkę odbiór a po kilku minutach temperatura powróci do tej, która jest Twoją temperaturą dnia.Jednakże przy odbiorze serca termometr na 10 pólce 2 razy skoczył mi do 89 stopni wtedy prędziutko zaprzestałem odbiór i ponowna stabilizacja- pewnie za szybko odbierałem- tu proszę o opinie czy dobrze myślę
Pierwszy koncert z Aabratkiem- mile widziane uwagi
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Pierwszy koncert z Aabratkiem- mile widziane uwagi
Kurcze do 89C to już chyba pod koniec odbioru, ja bym proponował żeby jednak zakręcać albo przynajmniej łapać w osobne naczynie.
Co do stwierdzenia, że dążysz do 1 destylacji, to Ci powiem tak, że też kiedyś miałem takie założenia ale niema co się oszukiwać jak zrobisz porównanie urobku z 1 grania i z 2 grań, to sam sobaczysz . To tak samo jak byś swój towarek postawił przy sklepowym szajsie. I nie ma co się łudzić, że jak dasz 250cm wypełnienia to wystarczy dla absolutu, zawszę trzeba zrobić w miarę dokładną pierwszą destylacje (odpęd).
Pozdrawiam
Piotrek
Co do stwierdzenia, że dążysz do 1 destylacji, to Ci powiem tak, że też kiedyś miałem takie założenia ale niema co się oszukiwać jak zrobisz porównanie urobku z 1 grania i z 2 grań, to sam sobaczysz . To tak samo jak byś swój towarek postawił przy sklepowym szajsie. I nie ma co się łudzić, że jak dasz 250cm wypełnienia to wystarczy dla absolutu, zawszę trzeba zrobić w miarę dokładną pierwszą destylacje (odpęd).
Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Pierwszy koncert z Aabratkiem- mile widziane uwagi
Dzisiaj zalecenia są takie: destylować z odbiorem serca tak długo jak będziemy w stanie utrzymać stałą temp. na dole kolumny. Ten stan utrzymamy redukując co jakiś czas prędkość odbioru. Temp. w głowicy jest mniej ważna, i jest tylko poglądowa.
Ale dzisiaj przy dobrze skonfigurowanych maszynkach i przy odpowiedniej wprawie można "prowadzić" proces w taki sposób, że będą potrzebne tylko dwie korekty bez uszczerbku wydajności. Przy dużej wprawie można w ten sposób odbierać dobry urobek aż do 98,5-99*C w kegu. Tutaj ogranicza nas tylko cierpliwość.
Jeśli robisz odpęd i masz zamiar gotować surówkę drugi raz to proponowałbym odbierać wszystko aż do końca do jednego naczynia. Oczywiście oprócz początkowego przedgonu ( 100ml). W dokładne cięcie będziesz się bawił przy drugim gotowaniu.
Niby dobrze, a źle. Podobnie prowadziło się destylację jakieś 2-3 lata temu.dzierga pisze:Wtedy też rozpocząłem odbiór serca. Po 2,5 litra temperatura na kolumnie zaczęła się podnosić, więc trochę zwolniłem odbiór i wrócila do swojej pierwotnej 78,2 stopnia. tak chyba ze 3 razy- na głowicy cały czas 78. Jednakpo niedługim czasie może 20 minut temp na kolumnie ustabilizowała się na 99,3- na głoiwcy nadal 78 stopni. Skończyłem odbiór gdy na głowicy po 2 stabilizacji temperatura wyniosła 78, 3 stopnia. Na pogony jakoś specjalnie się nie nastawiam więc ich nie odbierałem.
Dzisiaj zalecenia są takie: destylować z odbiorem serca tak długo jak będziemy w stanie utrzymać stałą temp. na dole kolumny. Ten stan utrzymamy redukując co jakiś czas prędkość odbioru. Temp. w głowicy jest mniej ważna, i jest tylko poglądowa.
Jeszcze do niedawna napisałbym, że tak.- poprowadzę odbiór serca do 97 stopni w kegu a reszta do pogonu, czy tak??
Ale dzisiaj przy dobrze skonfigurowanych maszynkach i przy odpowiedniej wprawie można "prowadzić" proces w taki sposób, że będą potrzebne tylko dwie korekty bez uszczerbku wydajności. Przy dużej wprawie można w ten sposób odbierać dobry urobek aż do 98,5-99*C w kegu. Tutaj ogranicza nas tylko cierpliwość.
Jeśli robisz odpęd i masz zamiar gotować surówkę drugi raz to proponowałbym odbierać wszystko aż do końca do jednego naczynia. Oczywiście oprócz początkowego przedgonu ( 100ml). W dokładne cięcie będziesz się bawił przy drugim gotowaniu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Pierwszy koncert z Aabratkiem- mile widziane uwagi
Przyjąłem wszystkie posty w tym wątku- przetrawie i dam znać co wyszło, "a koncert w sobotę"
Przyznam, że pędzenie na raz czystości jakotakiej nie da- już to wypróbowałem w zeszłą sobotę i gdy miałem do porównania surówkę(teoretycznie bez pogonu) i spiryt 2 raz wygrany wieczorkiem, to przyznaję, że różnica jest!
Na nalewkę to może surówka sią nada, ale na czystą to już chyba średnio.
Przyznam, że pędzenie na raz czystości jakotakiej nie da- już to wypróbowałem w zeszłą sobotę i gdy miałem do porównania surówkę(teoretycznie bez pogonu) i spiryt 2 raz wygrany wieczorkiem, to przyznaję, że różnica jest!
Na nalewkę to może surówka sią nada, ale na czystą to już chyba średnio.