Pierwszy destylator

Zaprezentujcie tu wasze pomysły na destylator i nie tylko. Może własne zbiory lub inne dzieła sztuki które warto pokazać światu...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

major pisze:Pomiar przed chłodnicą da informację o zawartości etanolu w skraplanych parach.
, która przy destylacji pot stillowej będzie taka sama jak w kotle, a termometr w kotle łatwiej jest zamontować.
zigi696 pisze:Termometr przy tego typu destylacji jest bez sensu.
No, nie do końca. Poczytaj ten temat http://alkohole-domowe.com/forum/termom ... przyjaciel
SPIRITUS FLAT UBI VULT

zigi696
50
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwszy destylator

Post autor: zigi696 »

Przeczytałem wcześniej temat o zależności temperatury cieczy i ilości % w cieczy i parach i zgodzę się.
Ma to sens gdy z kotła paty idą od razu do chłodnicy.
Jeśli pojawia się po drodze coś co temperaturę zbija np. szklany deflegmator to stężenie alkoholu na wylocie chłodnicy będzie już inne i termometr używany w kotle nie powiem nam co kapie. Termometr natomiast przyda się aby wyciągnąć do 0% zawartość kotła.
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Pierwszy destylator

Post autor: lesgo58 »

@zigi696
I masz rację i nie masz. Wszystko zależy od tego jak podchodzisz do procesu destylacji.
Ja używam przy destylacji P-S dwóch termometrów i uważam, że to jest niezbędne jak chce się prowadzić proces pod kontrolą i w sposób powtarzalny, a nie na czuja.
W moim przypadku termometr za deflegmatorem informuje mnie o mocy uzyskanego destylatu i jednocześnie pozwala regulować tak procesem, że mogę uzyskiwać jednakową moc przez zwiększą część procesu. Ja mam głowicę - przez to jest mi łatwiej, a kolega @wolas niestety nie, ale myślę, że chociaż w części może regulować procesem używając odpowiedniej mocy. No i obserwując termometr i konfrontując jego wskazania z odpowiednim wykresem może w miarę dokładnie wiedzieć ile procent będzie mu kapać i kiedy zaczną się pogony.
A termometr w kegu informuje mnie w którym momencie zaczynają się pogony, i podpierając się próbami organoleptycznymi jestem w stanie dokładnie je odciąć bez strat dla jakości serca. Jednocześni informuje mnie ile etanolu jeszcze zalega w zbiorniku.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wolas
20
Posty: 28
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 12:39
Re: Pierwszy destylator

Post autor: wolas »

Orientuje się ktoś z Was jaki jest rozmiar gwintu w miejscu przykręcenia szybkozłączki??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie destylatorów”