Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy

Post autor: Imbir »

To kup aabratka, a jak Ci się nie podoba "zlamas" to weź puszkową lub stonea nixona, zrobisz na nich wszytko! Poczytaj, a na pewno kiedyś potwierdzisz moje zdanie. A jak mam budżet to zafunduj sobie jaką półkową kolumienkę ala DragonStill ;-)
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Post autor: lesgo58 »

wojtkow pisze: Zależy mi na sprzęcie który da dobrej jakości smakówki: nie pozbawi ich smaku i zapachu, bo to jest w sumie najważniejsze w śliwowicy, calvadosie czy whisky.
Masz do wyboru 2 opcje:
Kolumna rektyfikacyjna w ten sposób skompilowana, że możesz na niej otrzymać spirytus jak i wszelkie inne destylaty, z zachowanym smakiem i aromatem. Taki sprzęt 3x1. Do spirytusu, destylatów jak i ekstraktów.
Albo kolumna półkowa - to już w temacie destylatów sprzęt stojący wyżej, ale i efekty są ciekawsze i praktyczniej zbliżone do ideałów. Na tym sprzęcie uzyskasz chyba w najlepszy sposób oddestylowane owocówki, zbożówki, jak i ekstrakty. A przy odpowiednim podejściu do sprawy także "czyste" z charakterem - czyli z wyczuwalnym duchem surowca. Coś pośredniego między destylatem a typową czystą.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Post autor: zielonka »

Klasycznego bimberku nie będę pędził, leży poza moimi zainteresowaniami, więc klasyczna kolumna nie jest mi potrzebna.
Nic bardziej mylnego. Właśnie na kolumnie robi się zajebiste rzeczy a bimber to wężownicami i innymi prostymi aparatami. Tam tylko destylujesz. Kolumną -rektyfikujesz (sprawdź na forum co to)
No i dlatego właśnie kup kolumnę. Żeby bimbru nie robić tylko porządny spożywczy alkohol.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

Autor tematu
wojtkow
5
Posty: 5
Rejestracja: środa, 2 gru 2015, 15:00
Podziękował: 6 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Post autor: wojtkow »

Czyli generalnie polecacie zamiast pot-still kolumnę w stylu Basic LM/VM (na droższy model mnie nie stać)?
Bo przyznaję, że mam wrażenie, że przez rok czytania tego forum bardziej zgłupiałem niż zmądrzałem i pora zacząć coś psocić (zwłaszcza, że żona jest mocno napalona na tą destylację, więc trzeba kuć żelazo póki gorące).
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Post autor: radius »

Skoro i żona jest napalona (niezamierzony rym ;) ) to kuj żelazo póki gorące.
Sypnij jej ze dwa razy coś w stylu;
"dziś tak pięknie wyglądasz, że kosmetyczka ci nie potrzebna" i może wspomoże cię funduszami przeznaczonymi na "tapetowanie" facjaty :mrgreen:
A żeby nie było off topu, to powiem, że Basic to dobry początek (kilka zmian by się jednak przydało m. innymi zaworek) ale w tej cenie kupisz także Aabratka z podstawowym wyposażeniem.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
wojtkow
5
Posty: 5
Rejestracja: środa, 2 gru 2015, 15:00
Podziękował: 6 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek

Post autor: wojtkow »

No więc ostatecznie zamówiłem model Premium z Destylatory Miedziane. Czekałem dość długo (ale nie dłużej niż określono na początku) ale się doczekałem.
Wczoraj spsociłem pierwszy nastaw cukrówki (dla zdobycia doświadczenia) i udał się zaskakująco dobrze. Zero brzydkiego zapachu i smaku. Czysty wzorowy spirytus.
Teraz czekam na sezon owocowy, żeby spsocić coś owocowego i zaczynam poszerzać wiedzę na temat zacierów zbożowych.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”