Pierwsze początki i gnębiące pytania :)
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 2 wrz 2016, 16:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Przepalanka
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze początki i gnębiące pytania :)
Witam!
Na początek chciałbym się przywitać bo jestem tu po raz pierwszy, jestem też absolutnie początkujący i potrzebuje pomocy;)
Dokładnie 2 tygodnie temu zrobiłem swój pierwszy w życiu nastaw. Zerwałem śliwki, wydrylowałem, zmiażdżyłem było tego około 16kg.
Do śliwek dodałem 8 kg cukru i 16l wody oraz paczkę czerwonych drożdży T48 (po czasie dowiaduje się że to chyba była zła i zbyt pochopna decyzja - oczywiście chodzi mi tu o drożdże). Czytałem, że kiedy nastaw jest już ok powinien mieć 0 lub nawet mniej blg. Dlatego też wyposażyłem się w cukromierz. Dziś dokonałem pomiaru i wyszło mi 17blg.
Czy poziom cukru w moim nastawie jeszcze zmaleje czy muszę jakoś to rozcieńczyć? Proszę o pomoc, będę wdzięczny za każdą cenną radę
Na początek chciałbym się przywitać bo jestem tu po raz pierwszy, jestem też absolutnie początkujący i potrzebuje pomocy;)
Dokładnie 2 tygodnie temu zrobiłem swój pierwszy w życiu nastaw. Zerwałem śliwki, wydrylowałem, zmiażdżyłem było tego około 16kg.
Do śliwek dodałem 8 kg cukru i 16l wody oraz paczkę czerwonych drożdży T48 (po czasie dowiaduje się że to chyba była zła i zbyt pochopna decyzja - oczywiście chodzi mi tu o drożdże). Czytałem, że kiedy nastaw jest już ok powinien mieć 0 lub nawet mniej blg. Dlatego też wyposażyłem się w cukromierz. Dziś dokonałem pomiaru i wyszło mi 17blg.
Czy poziom cukru w moim nastawie jeszcze zmaleje czy muszę jakoś to rozcieńczyć? Proszę o pomoc, będę wdzięczny za każdą cenną radę
-
- Posty: 215
- Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsze początki i gnębiące pytania :)
8 kg cukru to na minimum 20 a nawet 25 litrów wody. Do tego śliwki na ogół są słodkie zatem spokojnie wlej jeszcze z 5-8 litrów. Nic się nie stanie. Tyle że pytanie czy to smakówka czy bimber?? Bo dając te drożdże to zabiłes wszystko co dobre. A samo t48 oznacza że tą ilość cukru którą dodałes, drożdże zjadają w dwie doby czyli time 48.
Ps: Każdy uczy się na błędach. Ja też nie raz odje........
Ps: Każdy uczy się na błędach. Ja też nie raz odje........
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 2 wrz 2016, 16:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Przepalanka
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze początki i gnębiące pytania :)
Panowie udało mi się przerobić cukier i przeprowadzić pierwszą destylacje. Wygotowałem 5,5l 80% produktu na kolumnie z zimnymi palcami. Zastanawiam się co dalej.
Czytałem, że do drugiej destylacji rozrobić to do 40% i gotować. Słyszałem też, że należy to puścić przez węgiel aktywny(fakt, zapach jest bardzo nieprzystępny) i dopiero puścić drugi raz (bez rozrabiania). Co mam dalej robić? Proszę o pomoc
Czytałem, że do drugiej destylacji rozrobić to do 40% i gotować. Słyszałem też, że należy to puścić przez węgiel aktywny(fakt, zapach jest bardzo nieprzystępny) i dopiero puścić drugi raz (bez rozrabiania). Co mam dalej robić? Proszę o pomoc