Pierwsza prowizorka
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Dziś udało mi się sklecić pierwszy sprzęcik do psocenia. Na początek nic profesjonalnego. Kana od mleka, deflegmator z miedzią, chłodnica szklana i zamknięty obieg wody. Mam zamiar dołożyć jeszcze wentylator do chłodnicy wody, sterowany termostatem.
Aparatura została dziś przetestowana. Nastaw na cukrze i T3, zlany, sklarowany. Podzieliłem na 2 porcje po 12 litrów. Pierwszą porcję przepędziłem ale doszedłem do około 45% i musiałem skończyć destylację zw na inne obowiązki. Co do smaku i zapachu to jestem bardzo miło zaskoczony, ciekawa sprawa bo czuć ewidentnie owocowy zapach. Teraz czeka mnie dokończenie pierwszej partii i przepędzenie drugiej. Sądzę, że drugą porcję przepędzę 2 razy aby porównać efekty
Wszelkie uwagi co do sprzętu mile widziane.
Fotki sprzętu:
Aparatura została dziś przetestowana. Nastaw na cukrze i T3, zlany, sklarowany. Podzieliłem na 2 porcje po 12 litrów. Pierwszą porcję przepędziłem ale doszedłem do około 45% i musiałem skończyć destylację zw na inne obowiązki. Co do smaku i zapachu to jestem bardzo miło zaskoczony, ciekawa sprawa bo czuć ewidentnie owocowy zapach. Teraz czeka mnie dokończenie pierwszej partii i przepędzenie drugiej. Sądzę, że drugą porcję przepędzę 2 razy aby porównać efekty
Wszelkie uwagi co do sprzętu mile widziane.
Fotki sprzętu:
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pierwsza prowizorka
Może spróbuj wdrożyć pomysł z samą chłodnicą cieczy, bez wiadra. Było kilka razy o tym.
Sam się zastanawiałem http://alkohole-domowe.com/forum/post21640.html#p21640 . Schemat jest tu: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view , tyle że brak w nim napełniania. Po prostu w najwyższym miejscu na górnym wejściu do chłodnicy dołóż trójnik i tamtędy zalejesz cały układ.
Sam się zastanawiałem http://alkohole-domowe.com/forum/post21640.html#p21640 . Schemat jest tu: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view , tyle że brak w nim napełniania. Po prostu w najwyższym miejscu na górnym wejściu do chłodnicy dołóż trójnik i tamtędy zalejesz cały układ.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsza prowizorka
I chyba powinieneś wymienć te węże łączące bańkę z deflegmatorem i deflegmator
z chłodnicą - bo choć zdjęcie mało wyraźne, to one mi na silikonowe nie wyglądają...
z chłodnicą - bo choć zdjęcie mało wyraźne, to one mi na silikonowe nie wyglądają...
No, ja też to kiedyś u siebie na pot - stillu zauważyłem - potem doszedłem do tego, że to przedgon...ciekawa sprawa bo czuć ewidentnie owocowy zapach.
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Re: Pierwsza prowizorka
Wypełnienie to drut miedziany z linki 6mm^2. Każdy 10-cio centymetrowy odcinek linki podzieliłem na 2 części, skręciłem i nawinąłem na gruby pręt. Potem miedz wygotowałem 2 razy w wodzie z kwaskiem cytrynowym.
Zamknięty obieg wody to układ zastępczy bo w garażu nie mam wody bieżącej (w zimie). W lecie pewnie wykorzystam wodę kranową, chyba że wentylator się sprawdzi. Co do układu bez bufora to nie wiem czy u mnie by się sprawdził, po 2 godzinach gotowania temperatura wody wzrosła z 11 do 23 stopni, bez bufora temperatura pewnie szybciej by narastała.
Zamknięty obieg wody to układ zastępczy bo w garażu nie mam wody bieżącej (w zimie). W lecie pewnie wykorzystam wodę kranową, chyba że wentylator się sprawdzi. Co do układu bez bufora to nie wiem czy u mnie by się sprawdził, po 2 godzinach gotowania temperatura wody wzrosła z 11 do 23 stopni, bez bufora temperatura pewnie szybciej by narastała.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Re: Pierwsza prowizorka
No właśnie nie było żadnych owoców, droższe spiritferm T3. Może zapach wynika z cukru, który pozostał w nastawie, końcowe blg było 0 i nie chciało pracować dalej.
Wentylator na pewno zamontuje w przyszłym tygodniu. Czy do obiegu chłodzącego można zastosować roztwór płynu chłodniczego? Dodałem trochę soli ale za bardzo nie czuje jakie stężenie zabezpieczy układ przez ujemnymi temperaturami (na wszelki wypadek spuściłem wodę z układu).
Wentylator na pewno zamontuje w przyszłym tygodniu. Czy do obiegu chłodzącego można zastosować roztwór płynu chłodniczego? Dodałem trochę soli ale za bardzo nie czuje jakie stężenie zabezpieczy układ przez ujemnymi temperaturami (na wszelki wypadek spuściłem wodę z układu).
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsza prowizorka
Octan izoamyluJanOkowita pisze:Drożdże T3 (biało-niebieskie opak.) w trakcie fermentacji wytwarzają bananowo-cytrusowy zapach. Stąd też pewnie takie doznania.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Re: Pierwsza prowizorka
Otulina kotła to wełna mineralna 30mm z folią, dodatkowo zabezpieczone taśmą aluminiową. Wełna zaczyna się około 3-4 cm od krawędzi kotła, przy odpowiednim dobraniu wielkości płomienia nie mam problemów z opalaniem otuliny.
Co do węży to kupiłem na allegro za 7 zł/m. Woda chłodząca podłączona jest wężem igelitowym.
Co do węży to kupiłem na allegro za 7 zł/m. Woda chłodząca podłączona jest wężem igelitowym.