Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
-
Autor tematu - Posty: 12
- Rejestracja: sobota, 8 cze 2013, 09:54
- Krótko o sobie: Crazy boy ;)
- Ulubiony Alkohol: samogon ojca
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował: 6 razy
Witam serdecznie.
Chciałem się podzielić z Bracią Psotników moim pierwszym, prostym lecz wykonanym niemal w całości przeze mnie pot-still'em (również dzięki pomocy kilku dobrych ludzi). Sprzęt wykonałem, by utrzymać tradycję mojego pradziadka, dziadka i ojca, który ostatnio przy wręczaniu księżycówki zaznaczył, że to ostatnia flaszeczka, bo jego sprzęt zdefektował poprzez zmęczenie materiału .
Sprzęt udało mi się w końcu w całość poskładać i czekam wpierw na Wasze opinie a następnie na nastaw, który już pracuje.
Sprzęt, którego zdjęcie dołączam składa się z:
1. Kotła nierdzewnego o pojemności ok 12l wsadu, ogrzewanego grzałką 1200W. Prowizoryczna izolacja ze starego ręcznika (brak pomysłów jak zrobić to ładniej i efektywniej)
2. Pokrywy z wylotem oraz dławikiem na czujnik temperatury. Pokrywa przykręcana do kotła śrubami z uszczelką silikonową o gr. 4mm.
3. Dwóch odstojników ze słoików z króćcami z KO.
4. Chłodnicy nierdzewnej z rurką fi8 i długości 3m wspawaną do rury fi60x450.
5. Pompki jachtowej dla zamknięcia układu chłodzenia (W bliskiej przyszłości planuję tę pompkę zamienić na pompę z pralki lub z C.O wg rad Braci Forumowiczów).
Całość połączona wężykami silikonowymi i sterowana elektronicznie.
Proszę o wszelkie opinie, oceny i konstruktywną krytykę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Chciałem się podzielić z Bracią Psotników moim pierwszym, prostym lecz wykonanym niemal w całości przeze mnie pot-still'em (również dzięki pomocy kilku dobrych ludzi). Sprzęt wykonałem, by utrzymać tradycję mojego pradziadka, dziadka i ojca, który ostatnio przy wręczaniu księżycówki zaznaczył, że to ostatnia flaszeczka, bo jego sprzęt zdefektował poprzez zmęczenie materiału .
Sprzęt udało mi się w końcu w całość poskładać i czekam wpierw na Wasze opinie a następnie na nastaw, który już pracuje.
Sprzęt, którego zdjęcie dołączam składa się z:
1. Kotła nierdzewnego o pojemności ok 12l wsadu, ogrzewanego grzałką 1200W. Prowizoryczna izolacja ze starego ręcznika (brak pomysłów jak zrobić to ładniej i efektywniej)
2. Pokrywy z wylotem oraz dławikiem na czujnik temperatury. Pokrywa przykręcana do kotła śrubami z uszczelką silikonową o gr. 4mm.
3. Dwóch odstojników ze słoików z króćcami z KO.
4. Chłodnicy nierdzewnej z rurką fi8 i długości 3m wspawaną do rury fi60x450.
5. Pompki jachtowej dla zamknięcia układu chłodzenia (W bliskiej przyszłości planuję tę pompkę zamienić na pompę z pralki lub z C.O wg rad Braci Forumowiczów).
Całość połączona wężykami silikonowymi i sterowana elektronicznie.
Proszę o wszelkie opinie, oceny i konstruktywną krytykę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
@Stepheck
Nie gniewaj się ale odstojniki już poszły w zapomnienie. Można za te same pieniądze zrobić porządny Pot-Still, który przyniesie Ci więcej zadowolenia i lepsze rezultaty.
W Twoim przypadku wystarczy połaczyć następną rurę 60mm ze zbiornikiem i podłączyć bezpośrednio z chłodnicą .Pomijasz odstojniki. Rurę wypełnisz miedzią. Właśnie to wypełnienie robi całą robotę za odstojniki. Tylko że kilkukrotnie lepiej. I cieszysz się smacznymi i porządnymi destylatami.
Nie gniewaj się ale odstojniki już poszły w zapomnienie. Można za te same pieniądze zrobić porządny Pot-Still, który przyniesie Ci więcej zadowolenia i lepsze rezultaty.
W Twoim przypadku wystarczy połaczyć następną rurę 60mm ze zbiornikiem i podłączyć bezpośrednio z chłodnicą .Pomijasz odstojniki. Rurę wypełnisz miedzią. Właśnie to wypełnienie robi całą robotę za odstojniki. Tylko że kilkukrotnie lepiej. I cieszysz się smacznymi i porządnymi destylatami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
Zauważyłem że są osoby (u sąsiadów), które stosują odstojniki ale w zupełnie innym sensie- służą im one do destylacji wielostopniowej na prostym sprzęcie. Mając kocioł i 5 odstojników podłączonych szeregowo można zapewne poprawić moc % niż w przypadku samego kotła i chłodnicy.
Tyle że jest to niepotrzebne, dobry deflegmator i odpowiednie grzanie robią cuda.
Sam tak pisałem, ale chodziło mi o to, że mając te nieszczęsne odstojniki i nie chcąc modyfikować sprzętu (miał zostać odsprzedany, skończył na strychu) ociepliłem je żeby zminimalizować ich szkodliwe działanie.Stepheck pisze:Ocieplałem, bo gdzieś wyczytałem, że powinno się również izolować odstojniki, a nie?
Zauważyłem że są osoby (u sąsiadów), które stosują odstojniki ale w zupełnie innym sensie- służą im one do destylacji wielostopniowej na prostym sprzęcie. Mając kocioł i 5 odstojników podłączonych szeregowo można zapewne poprawić moc % niż w przypadku samego kotła i chłodnicy.
Tyle że jest to niepotrzebne, dobry deflegmator i odpowiednie grzanie robią cuda.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
Zabieram głos tylko dlatego że siedzę właśnie w autobusie do Valencji i mam czas na to. Posłuchaj dobrze kolegów, tutaj nikt nie chce Ci krzywdy zrobić, a o odstojnikach na forum już sporo jest napisane i o wyższości defledmatora nad nimi. Poczytaj jeszcze, pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 12
- Rejestracja: sobota, 8 cze 2013, 09:54
- Krótko o sobie: Crazy boy ;)
- Ulubiony Alkohol: samogon ojca
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował: 6 razy
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
Koledzy proszę o jeszcze jedną radę. Chciałbym zanim skończy mi chodzić nastaw z jabłek wykonać taki deflegmator, podpowiedzcie czy biorąc pod uwagę gabaryt mojego sprzętu rura fi30 i długości 80cm wystarczy? Z góry dzięki... Pozdrawiam
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
-
Autor tematu - Posty: 12
- Rejestracja: sobota, 8 cze 2013, 09:54
- Krótko o sobie: Crazy boy ;)
- Ulubiony Alkohol: samogon ojca
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował: 6 razy
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
Witam.
Chciałem pokazać sprzęt w wersji finalnej (myślę, że tak mogę powiedzieć).
Względem pierwotnej wersji zrobiłem dwie najważniejsze zmiany:
1. Zastąpiłem odstojniki deflegmatorem z wypełnieniem miedzianym,
2. Zamknąłem układ chłodzenia (bańka 25l, pompka zęzowa, chłodnica z golfa II)
Poniżej pokazany sprzęt w całej okazałości.
Głownie wytwarzam brandy, dlatego nie planuje żadnych zmian, chyba, że jesteście w stanie mi coś zaproponować??
Pozdrawiam
Chciałem pokazać sprzęt w wersji finalnej (myślę, że tak mogę powiedzieć).
Względem pierwotnej wersji zrobiłem dwie najważniejsze zmiany:
1. Zastąpiłem odstojniki deflegmatorem z wypełnieniem miedzianym,
2. Zamknąłem układ chłodzenia (bańka 25l, pompka zęzowa, chłodnica z golfa II)
Poniżej pokazany sprzęt w całej okazałości.
Głownie wytwarzam brandy, dlatego nie planuje żadnych zmian, chyba, że jesteście w stanie mi coś zaproponować??
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsza produkcja pot-still'a by Stepheck - oceńcie
Kocioł masz porządny, przykręcany, bardzo dobrze, do tego dospawać rurę i połączyć na stałe z chłodnicą. Piszesz o rurze 30mm i wysokości 80cm, jeśli taką masz już gotową to ją wspawaj w dekiel i masz poprawny, ładny i praktyczny pot still. Nie zapomnij o wypełnieniu, tylko nie ubijaj bo średnica rury niewielka, chyba że masz możliwość wspawania większej,ro możesz się pokusić o dorobienie RW. Aby zniechęcić całkowicie do tych słoików z kroćcem, to jeden możesz wykorzystać jako cukiernicę na biwak, a drugim o ścianę. Pytanko czy te wężyki są aby na pewno silikonowe, na foto nie widać wyraźnie,upewnij się co do jakości
Pozdrowionka i powodzonka z pierwszym pędem
Pozdrowionka i powodzonka z pierwszym pędem
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............