Przejdźmy jednak do konkretów. Umyśliłem sobie misterny plan że miód który wykonam będzie sobie leżakował do czasu mojego wesela. Cel szczytny i mam nadzieję że nie porywam się z motyką na słońce. Tak więc czas na pytania.
1. Przepis:
Mam 4 litry miodu lipowego od kolegi który nie daje dodatkowo żadnego cukru i jak wspomniałem wcześniej miód będzie serwowany na weselu.
- Jaki rodzaj miodu najlepiej będzie pasował do tej uroczystości?
Zastanawiałem się nad dwójniakiem, jednak z tego co czytałem nie jest on łatwy w produkcji. Dodatkowo widziałem różne rozbieżności na temat leżakowania tego miodu, od 2 do 5 lat, ja osobiście daje sobie około 4 lata.
- Czy warto dodatkowo ubogacać smak malinami?
Mam możliwość dostania malin prosto z ogrodu, białych "Poranna Rosa" i tradycyjnych. Chciałbym również aby ten smak malin był delikatną nutką, wyczuwalną ale nie dominującą.
- Jakie drożdże użyć do fermentacji?
Podobno drożdże Tokay-a się nadają.
2. Proces fermentacji i leżakowania:
W tej kwestii mam największe obawy i wątpliwości, gdyż mam raczej jedno podejście patrząc od strony finansowej i czasowej. Dodatkowo obiła mi się o uszy pewna możliwość ale to w następnym pytaniu.
- Czy proces fermentacji miodu może przebiegać w dębowej beczce?
W wielu przepisach podaje się że używa się szklanych balonów/gąsiorów. Zależało by mi na tym, aby zobaczyć jakiego smaku nabierze taki miód, jednak nie chciał bym czuć samego smaku drewna. Poszukałem nawet beczki która mogła by się nadawać, oraz informacji o producencie.
Producent:
http://sklep.bednarstwo.eu
Dębowa beczka + zdjęcie:
http://sklep.bednarstwo.eu/beczka-debow ... -p-51.html
Treść ukryta:
W domu jest kotłownia jest w niej sucho, a zimą dość ciepło. Jest także spiżarnia, a są i zakątki gdzie jest trochę wilgotniej.
- Gdzie i jaki zakupić ballingomierz? Jak często wykonywać pomiar?
Na początku nie wiedziałem o istnieniu takiego cuda, ale trochę poczytałem i już mniej więcej wiem z czym to się je.
3. Ostatni Etap:
Tu w sumie wiem najmniej. Więc jeżeli ktoś ma jakieś cenne rady, lub złote uwagi to z chęcią poczytam i dowiem się co nieco więcej.
Z góry dziękuje za udzieloną pomoc.
Z pozdrowieniami: Dextorus