Picie zacieru.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

demon666
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2009, 15:29

Post autor: demon666 »

Jestem kompletnym świerzakiem i mam pytanie. Czy zacier można pić? ^^

P.S. Chodzi mi o zacier 1410
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pytanie

Post autor: Zygmunt »

Pić można, ale po co? Jest niedobry, do tego ma mało mocy...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

demon666
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2009, 15:29
Re: Pytanie

Post autor: demon666 »

Zygmunt pisze:Pić można, ale po co? Jest niedobry, do tego ma mało mocy...
Dzięki za odpowiedź, ile ma mniej więcej %? Już czytam o destylacji, jak bd miał pytanie to dopisze tu :D

I nie ma możliwości powstania CH3-OH (metylenu)? :twisted:
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Picie zacieru.

Post autor: Zygmunt »

Chodziło chyba o metanol ;)
Więc tak- on tam będzie, ale w takiej ilości i stężeniu, że nic Ci nie zrobi. Do tego wypłuczesz go z organizmu etanolem...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Picie zacieru.

Post autor: Juliusz »

Kochani! Co Wy gadacie!. Toż ja się na zacierze 1410 wychowałem. To nic, że mam czerwony nos, dużą głowę i trochę mi się trzęsą ręce od dzieciństwa :D

Żarty. Pijaliśmy w domu tzw. 'piwko' czyli - w sumie zacier - ale miał tylko 2-3 godziny, był słodki, schłodzony i pięknie bąbelkował. Niestety jak się zapomniało i postał w lodówce dwa dni tośmy - o zgrozo - wylewali do zlewu bo był gorzki. Było też takie piwko robione z kawą zbożową, też było pycha.

Odnośnie zwykłego zacieru - oczywiście, że można pić ale nie jest smaczny i jest, na ten niemiły smak, trochę słaby. Krzywdy nie zrobi, tyle że martwe drożdże mogą nosem odbijać.

Zacier, nawet 1410, to poprostu najmarniejsze wino lub jak kto woli piwo.

Być może, że nazwa zacieru pochodzi od faktu znacznego 'zacierania' się pamięci jeśli kto wypije tego bardzo dużo...

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

powerlogers
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2011, 04:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Żagań
Re: Picie zacieru.

Post autor: powerlogers »

Skoro już jest tu taki temat, to mam pytanie.

W sklepach jest coś jakby drink Barmańska cytrynowa ma to 21% alk i nalewka która ma 23% (to już na pewno wyrób tanim kosztem). Widziałem, że są do kupienia drożdże turbo 20 a nawet 23%. Wyszło by 20L zacieru (sklarowany bentonitem a potem węglem aktywnym). Zapach był by mało intensywny a kolor przeźroczysty. Chciałbym zrobić z tego coś do picia, taki napój alkoholowy, podobny do tych ze sklepu lub inny.

Czym można to zaprawić żeby w miarę smakowało?

P.S. Kiedyś wypiłem taki specyfik z herbatą w granulkach, ale było czuć nieprzyjemny zapach. Słabo chyba węgla użyłem, nie wiem. Proszę nie pisać o destylacji itd. Chodzi mi tylko o rozwinięcie mojego pomysłu.

Pozdrawiam.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę.
- Co wtedy.?
- Pij nie pierdol. - odpowiedział Puchatek.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Picie zacieru.

Post autor: Wald »

Nalewka to nie jest sklarowany nastaw! To się robi zalewając np. owoce wódką. A te wymarzone 23% nie uzyskasz. Uwierz na słowo, albo zrób próbę.
Nie wiem jak możemy Ci pomóc. Może pomyliłeś strony? Nam bardziej zależy na jakości, doskonałym smaku. Może kup zaprawki do wódek i spirytus. Łatwo, tanio, szybko i da się przełknąć.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Picie zacieru.

Post autor: Brzydal »

powerlogers pisze: Czym można to zaprawić żeby w miarę smakowało?
Chyba niewielu wie. :D Bo robimy albo nastaw(wino) albo nalewkę(owoce zalewamy alkoholem) Myślę że powinneś sam zdecydować co chcesz zrobić, ale zanim to zrobisz usystematyzować swoja wiedzę i określenia, którymi tu operujemy, byśmy się dobrze rozumieli.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Picie zacieru.

Post autor: drgranatt »

A ja panowie muszę się do czegoś przyznać.
Za dawnych czasów kiedy jeździło się na "saksy" do Niemiec pewnego razu zaczepiłem się do zbioru winogron i tam od właściciela winiarni dowiedziałem się, że picie (nie chlanie) nieprzerobionego do końca (pracującego) winka bardzo dobrze wpływa na układ krwionośny.
Sprawdziłem to z moim nastawem na drożdżach "Czarownica" gdy miał około +5 Blg i muszę przyznać, że nieźle to smakowało. Nic nie stoi na przeszkodzie i nic nikomu się nie stanie jeśli łyknie sobie szklaneczkę.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”