Palinka

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Witam. Długi czas już szukam w internecie informacji ja temat węgierskiego trunku jakim jest Palinka. Czy ktoś zagłębiał się w ten temat, posiada jakieś info jak to się robi? I czy na sprzęcie kolba 10l deflegmator z miedzią i chłodnica uda mi się to zrobić?
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Palinka

Post autor: kmarian »

Nie wiem co piłeś i jaki smak chcesz uzyskać.

Na Słowacji słowo "palinka" znaczy tyle co samogon, bądź bimber. Na Węgrzech, ten sam trunek może się inaczej nazywać, ale w północnej części tego kraju mówi się po słowacku, tak jak i w południowej Słowacji mówi się po Węgiersku czasem częściej niż w języku rodzimym.
Palinka to nic innego jak winiak destylowany z wina.
Śliwowica też czasem nazywana jest palinką.

Do niedawna robiło się to na typowym pot stilu, śliwowicę w kotle z korbką. :twisted:

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Palinka

Post autor: użytkownik usunięty »

Piszę o tym trunku: https://helkatours.wordpress.com/2011/0 ... a-i-picia/
Bardzo mi smakował do tego ta oleista konsystencja.

misiek35
100
Posty: 132
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 20:10
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Palinka

Post autor: misiek35 »

Jeżdżę na Węgry i Palinka to nic innego niż tak jak kolega wspomniał. Robi się ją jednak z różnych owoców, najczęściej spotyka się śliwka, wiśnia i winogrono.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Palinka

Post autor: kmarian »

Jeśli wszytko przeczytałeś, co znajduje się pod podanym linkiem, to wszystko wiesz. :-)
Do nastawów nie daje się ani grama cukru - to jest pierwsze przykazanie ( ktoś kiedyś powiedział, dosłodzone wino gronowe, to już inne wino).
Woda, jedynie tyle, ile się musi (czasem się musi dodać).

Teraz musisz się zastanowić jaki smak Cię interesuje, co piłeś? Jak to smakowało?
Kiedy odpowiesz sobie na to pytanie, "będziesz już w domu". :twisted:

Ja z "palinek" najbardziej lubię śliwowicę. Tu znajdziesz przepis, węgierski jest identyczny - http://alkohole-domowe.com/forum/topic1 ... ml#p141203

Pozdrawiam

Marian

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Palinka

Post autor: użytkownik usunięty »

Ok rozumiem.A jak to destylować na takim sprzęcie jak opisałem?tzn chyba najlepiej sprawdzać procent, jaki powinien lecieć aby aromat był odpowiedni? No tak myslalem jednak ten zacier bez cukru-ile procent osiąga i na jakich drożdżach ?Gorzelnicze czy silne winiarskie np G995?Mam kolbe 10l wyjdzie z tego pewnie litr w polotach ale idzie sezon będę próbował z czego się uda.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Palinka

Post autor: kmarian »

Kolego Lucent36.
Zgodnie z przepisem, nie szczepi się nastawu drożdżami. Nastaw fermentuje na drożdżach dzikich - to jedna z tajemnic sukcesu. Szczepimy jedynie w przypadku, kiedy nastaw nie wystartuje. Drożdże winiarskie.

W naszych warunkach klimatycznych, owoce są mało słodkie - polecam przestudiować tabele zawartości cukrów w owocach. Zawartość alkoholu w nastawie może osiągnąć różne wartości, zależnie od rodzaju owoców i może się wahać średnio od 4 do 8%. Może mało procent, ale Ty szukasz jakości a nie ilości.

Dodając cukier, uzyskasz więcej alkoholu w nastawie, ale robisz cukrówkę. Różnica taka jak między czekoladą a wyrobem czekolado-podobnym.:-(

Geste "zaciery", w Twojej kolbie, jedynie na łaźni wodnej. Zaopatrzysz się w większe naczynie, wstawisz kolbę do garnka, zalejesz wodą i włączysz grzanie (oczywiście w kolbie musi być nastaw bo inaczej będzie pływać po powierzchni wody :twisted:).

Nim jednak zaczniesz jakąkolwiek pracę w tym temacie, przestudiuj przynajmniej 1% tego forum, wybierając odpowiednie tematy. Znajdziesz tu prawie wszystko.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Palinka

Post autor: lesgo58 »

Tzw. ortodoxy to trudny temat. I tak jak pisze kmarian najlepiej by było zrobić nastaw na "dzikich" drożdżach. To jest to co im na Bałkanach wychodzi najlepiej. Tylko, że jest jedno ale... Na ich sukces oprócz drożdży pracuje też słońce, i klimat.
Dodatkowo ich drożdże z dużym prawdopodobieństwem są właśnie te właściwe. Zwłaszcza w regionach gdzie uprawa śliw jest na dużych obszarach.
U nas pomijając klimat ciężko trafić na śliwy gdzie możemy mieć pewność, że na nich żerują tylko te właściwe dzikusy. Najczęściej jednak mamy do czynienia z owocami, które dojrzewają w towarzystwie innych owocowych drzew, krzewów. Dlatego aby być pewnym rezultatów ( pomijam fakt że z różnych powodów nastaw może się wcale nie udać) najlepiej szczepić nastawy drożdżami kupnymi - dedykowanymi.
Jakie Ci przypasują to już musisz sam do tego dojść. Oczywiście możesz zacząć od G-995, bo są pewne i nie sprawiają niespodzianek. Z czasem jak Cię wciągnie to zaczniesz używac innych.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Palinka

Post autor: użytkownik usunięty »

Cały wątek pojawił się u mnie ponieważ kupując używany gąsiarek do wina okazało się,że kupiłem termisil 10000 za groszę.Doświadczenie mam ale w 96% A swiat smakówek to dla mnie ciekawostka.Dokupiłem wysoki deflegmator szklany i chłodnice. Poczytam jeszcze forum ale zacier spróbuję najpierw na dzikusach.Chyba wybór pójdzir w jabłka.Myślicie że taki smakówki wyjdą mi tak oleiste ?
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Palinka

Post autor: kmarian »

Zasmucę Cię. Jak pisał kolega lesgo58, klimat u nas nie ten. Z jabłek nie uzyskasz oleistości, raczej w kierunku calvadosa można leżakować. Z winogron robiłem w tym roku, wino było jednak dosładzane, pyszny ale raczej koniak niż palinka. Zastanawiam się co by było jakbym zrobił wino na samym soku bez cukru?

Z winogron Chorwaci wyrabiają Rakiję. Ja osobiście nie przepadam za tym trunkiem.

Na pewno śliwa, ale tylko węgierka, i to ta mała, bardzo aromatyczna nadaje się na taki trunek. Zrobiłem kilka lat temu, postarałem się jak mogłem. z 30 litrów nastawu oddestylowałem w sumie tylko 2 litry prawie "palinki" - 60%. Przyznam, że była przepyszna ale ... to nie było to co moje kubki smakowe zapamiętały - brakowało w destylacie słońca, Ty to pewnie narywasz oleistością.

Zastanawiam się, czy czereśnia i wiśnia by nie dały odpowiedniego aromatu. Trzeba poczytać, myślę, że na forum jest coś na ten temat.

I jeszcze jedno, palinka powinna mieć moc około 60%.

Życzę Ci powodzenia. Nie ukrywam, że będę czekał na wyniki. Myślę, że opiszesz wyniki swoich prób.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Palinka

Post autor: użytkownik usunięty »

Challenge accepted!Mam dostęp do Jabłek Grójeckich myślę,że doświadczeni sadownicy coś doradzą odnośnie odpowiedniej odmiany.Wiśni,Węgierek,Winogron,Agrestu,Czerwonej porzeczki i czarnej też będę miał jak przetestować na 10l -20l zacieru dla testowania uzbieram sam w sadzie.Zakładam dzienniczek i zaczynamy badania jak tylko owoce dojrzeja.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Palinka

Post autor: lesgo58 »

Witamy wśród pozytywnie zakręconych... :crazy: :D :respect:
Ostrzegam - to wciąga gorzej niż alkoholizm. :lol:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Palinka

Post autor: użytkownik usunięty »

Stwierdzam ze do tej pory najlepiej wyszły winogrona ortodoxy! Jakaś stara wiejska odmiana i zacier ok 80L stał z owocami dobre 8mc zanim poszedl na rurki. Drożdże PDMy. Niedługo zabawa na półkach sie zacznie. Czasy wspomnianej kolby szybko sie skończyły
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”