Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Naprawdę myślicie, że jesteście w stanie być anonimowi w sieci?
Naprawdę wierzycie w zapewnienia firm posiadających Wasze dane, że sa one bezpieczne i tylko do ich wyłącznego użytku?
No to dalej tak myślcie i wierzcie... A z pędzeniem to jest jak z piractwem w sieci i na drogach. Jak będą chcieli to Was namierzą i ukarają. To tylko kwestia ile im brakuje to dobrej statystyki wykrywalności. A z karaniem to już inna bajka.
Naprawdę wierzycie w zapewnienia firm posiadających Wasze dane, że sa one bezpieczne i tylko do ich wyłącznego użytku?
No to dalej tak myślcie i wierzcie... A z pędzeniem to jest jak z piractwem w sieci i na drogach. Jak będą chcieli to Was namierzą i ukarają. To tylko kwestia ile im brakuje to dobrej statystyki wykrywalności. A z karaniem to już inna bajka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Obecnie jesteśmy państwem "policyjnym". Największa w Europie liczba podsłuchów, Jak dobrze policzyć ze 2x albo i 3x więcej niż za tej złej "komuny" służb uprawnionych do gnojenia za byle co. Przywileje emerytalne, immunitety itp. dla "strażników demokracji". A jak za chwilę zabraknie kasy by to opłacić to zabiorą się i za nas bo nie potrafią liczyć - myślę, że koszt takiej akcji przewyższa ewentualne wpływy pewnie ze dwa razy.
Prężna młodzież wyjechała i ma w d...pie to co się tu dzieje. Zabetonowana ordynacja wyborcza niedługo wprowadzi dziedziczenie funkcji posła czy senatora. Tworzone prawo sprzyja złodziejstwu - ze zgrozą przeczytałem o pomyśle ustawy zakazującej podawanie danych nieuczciwych wierzycieli do wiadomości publicznej bo biedaki nie będą mogli zaciągać następnych pożyczek czy rżnąć podwykonawców.
Co robić nie wiem. Piszę po grilu z okazji moich 60-tych urodzin więc może zbyt emocjonalnie ale powoli dojrzewam do "Majdanu" emerytów.
Prężna młodzież wyjechała i ma w d...pie to co się tu dzieje. Zabetonowana ordynacja wyborcza niedługo wprowadzi dziedziczenie funkcji posła czy senatora. Tworzone prawo sprzyja złodziejstwu - ze zgrozą przeczytałem o pomyśle ustawy zakazującej podawanie danych nieuczciwych wierzycieli do wiadomości publicznej bo biedaki nie będą mogli zaciągać następnych pożyczek czy rżnąć podwykonawców.
Co robić nie wiem. Piszę po grilu z okazji moich 60-tych urodzin więc może zbyt emocjonalnie ale powoli dojrzewam do "Majdanu" emerytów.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
No to pod te "siątki"
Wszystkiego najlepszego.
P.S. Daj spokój z tym Majdanem. To już nie dla nas.
Wszystkiego najlepszego.
P.S. Daj spokój z tym Majdanem. To już nie dla nas.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Mam starego kolegę, który pracuje w recepcji Hotelu a dokładniej, w Hotel Cuzco w Madrycie... . Któregoś dnia przyszła tajna policja o informacje, pytając o jakiegoś klienta... Odpowiedział, że nie ma prawa dawać żadnych informacji klientów hotelu. Psy jak to psy skulili ogony i wyszli.
Z tym alembikiem od Jana też mnie trochę dziwi, ale nie wykluczam czegoś po drodze...
Ps. Ja osobiście muszę mieć, niszczarkę do dokumentów i cd.
Z tym alembikiem od Jana też mnie trochę dziwi, ale nie wykluczam czegoś po drodze...
Ps. Ja osobiście muszę mieć, niszczarkę do dokumentów i cd.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Szanowni koledzy!
Odpowiem hurtem na wszystkie posty.
Otóż nie jest to żadna wroga robota konkurencji a jedynie przypadek, jaki może trafić się każdemu. akurat padło na mnie, cóż. Lista jaką mi przedstawili funkcjonariusze Urzędu Celnego nie była dowodem w sprawie a jedynie listą, z którą owi funkcjonariusze "odwiedzali z wizytą po kolędzie" nieszczęśników, którzy nabyli alembiki. Nie było to "pokazanie" w sensie stricto. Panowie mieli listę, którą widziałem ale nie na tyle, aby odczytać nazwiska. Z tej właśnie listy odczytano moje nazwisko i datę, kiedy kupiłem alembik.
A dla czego Służba Celna? Otóż brak akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe to właśnie ich zakres. Ja takich właśnie znaków akcyzy niestety nie miałem. Nie rozumiem niektórych kolegów, którzy domyślają się "czegoś po drodze". Niczego "po drodze nie było". Lista, wizyta, zarekwirowanie i koniec kropka.
Czekam teraz na decyzję o wymiarze kary. Uszy wziąłem po sobie bo wiem, że popełniłem czyn karalny.
Na forum oczywiście możemy pogadać ale nie chcę włączać się w rozmowy "pozaforumowe".
Pozdrawiam
Odpowiem hurtem na wszystkie posty.
Otóż nie jest to żadna wroga robota konkurencji a jedynie przypadek, jaki może trafić się każdemu. akurat padło na mnie, cóż. Lista jaką mi przedstawili funkcjonariusze Urzędu Celnego nie była dowodem w sprawie a jedynie listą, z którą owi funkcjonariusze "odwiedzali z wizytą po kolędzie" nieszczęśników, którzy nabyli alembiki. Nie było to "pokazanie" w sensie stricto. Panowie mieli listę, którą widziałem ale nie na tyle, aby odczytać nazwiska. Z tej właśnie listy odczytano moje nazwisko i datę, kiedy kupiłem alembik.
A dla czego Służba Celna? Otóż brak akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe to właśnie ich zakres. Ja takich właśnie znaków akcyzy niestety nie miałem. Nie rozumiem niektórych kolegów, którzy domyślają się "czegoś po drodze". Niczego "po drodze nie było". Lista, wizyta, zarekwirowanie i koniec kropka.
Czekam teraz na decyzję o wymiarze kary. Uszy wziąłem po sobie bo wiem, że popełniłem czyn karalny.
Na forum oczywiście możemy pogadać ale nie chcę włączać się w rozmowy "pozaforumowe".
Pozdrawiam
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
No ale zaraz, bez nakazu wpuściłeś ich do domu na podstawie listy zakupu legalnego przedmiotu?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Smutni Panowie mieli nakaz przeszukania czy wpuściłeś ich dobrowolnie?? Jak Cię przekonali, że wpuściłeś ich do domu??
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Tak mam w szafce nalewkę żurawinową. Nie ma na niej znaku akcyzy, i co też mam nielegalny alkohol? Akurat o aparatura dopiero czytam i staram się zaprojektować coś z sensem i ta nalewka jest na alkoholu zakupionym w sklepie czyli legalnym.
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
To powiedz od początku!
Zapukali do drzwi, przedstawili się i zarekwirowali alembik kupiony od pana Jana? Tak!
scalone
A i jeszcze jedno, podaj na forum fotokopie kwitka,dokumentu jaki Ci wystawili, kiedy zabrali Alembik etc... .
Zapukali do drzwi, przedstawili się i zarekwirowali alembik kupiony od pana Jana? Tak!
scalone
A i jeszcze jedno, podaj na forum fotokopie kwitka,dokumentu jaki Ci wystawili, kiedy zabrali Alembik etc... .
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
W maju na pewno były spore kontrole sprzedawców allegro bez "kwitków", poszło kilka domiarów podatkowych, może któryś z Panów w ramach próby złagodzenia wysokich (po kilkadziesiąt tysięcy) kar rzucił jakimiś nazwiskami? Nasz forumowy sklepik ma bazę danych zarejestrowana w GIODO, danych stamtąd nie można wyciągnąć ot tak, a sprzedawanie LEGALNYCH przedmiotów nie stanowi żadnej podstawy do uzyskania nakazu wydania danych.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Alembik kupiłem 13 lutego ubiegłego roku.
Nakazu przeszukania nie mieli, jednak na podstawie legitymacji służbowej można dokonać przeszukania. Oczywiście mogłem ich nie wpuścić. Trochę by się wydłużyło ale wrócili by z nakazem. Oczywiście z przeprowadzonego hmmm...."przeszukania" sporządzili protokół, zatwierdzenia którego przez prokuratora mogłem żądać. Nie żądałem bo po co? Za zatrzymane przedmioty mam pokwitowanie.
Jeszcze raz piszę, że jestem świadom popełnienia czynu karalnego i dla tego nie mam zamiaru kombinować, przeciągać, szukać adwokatów lub radców prawnych. A czeka mnie odpowiedzialność za wytwarzanie alkoholu bez znaków skarbowych akcyzy.
Kolego @grzewo1! Nie rozumiem w którym miejscu jest "wielka ściema"?
Nie interesuje mnie skąd mieli listę. Na pewno nie weszli w jej posiadanie nielegalną metodą. Ktoś im dostarczył, najprawdopodobniej, zaznaczam najprawdopodobniej, na zasadzie żądania uprawnionego organu ścigania.
Napisałem hmmm..."przeszukania" bo takowego stricte nie było. Alembik stał sobie na komodzie a na podłodze dwie butle z alkoholem. Nie było czego szukać. Z drugiej strony istnieje coś takiego jak dobrowolne wydanie przedmiotów.
Pozdrawiam
Nakazu przeszukania nie mieli, jednak na podstawie legitymacji służbowej można dokonać przeszukania. Oczywiście mogłem ich nie wpuścić. Trochę by się wydłużyło ale wrócili by z nakazem. Oczywiście z przeprowadzonego hmmm...."przeszukania" sporządzili protokół, zatwierdzenia którego przez prokuratora mogłem żądać. Nie żądałem bo po co? Za zatrzymane przedmioty mam pokwitowanie.
Jeszcze raz piszę, że jestem świadom popełnienia czynu karalnego i dla tego nie mam zamiaru kombinować, przeciągać, szukać adwokatów lub radców prawnych. A czeka mnie odpowiedzialność za wytwarzanie alkoholu bez znaków skarbowych akcyzy.
Kolego @grzewo1! Nie rozumiem w którym miejscu jest "wielka ściema"?
Nie interesuje mnie skąd mieli listę. Na pewno nie weszli w jej posiadanie nielegalną metodą. Ktoś im dostarczył, najprawdopodobniej, zaznaczam najprawdopodobniej, na zasadzie żądania uprawnionego organu ścigania.
Napisałem hmmm..."przeszukania" bo takowego stricte nie było. Alembik stał sobie na komodzie a na podłodze dwie butle z alkoholem. Nie było czego szukać. Z drugiej strony istnieje coś takiego jak dobrowolne wydanie przedmiotów.
Pozdrawiam
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Pamiętam podobne wydarzenie - tylko, że miało to miejsce 30 lat temu. Weszli do kolegi szukać dowodów, że działa w Solidarności. Takowych dowodów nie znaleźli ale znaleźli w zastępstwie czajnik którego używał do destylacji bimbru. Śmierdział jeszcze bimbrem (był pusty) I za to że pędził bimber skazali go na 6 miesięcy. Oczywiście wyrok był typowo poszlakowy na zasadzie dajcie człowieka a artykuł się na niego znajdzie.
Nie rozumiem jednego - to nie wolno zaprawiać kupnego spirytusu. Robić nalewek itp. Przecież nie destyluję tego. Przelewam do innych butelek, które już nie mają znaków akcyzy, bo nie mogą mieć - gdyż były wcześniej umyte. I gdzie tu jest przestępstwo? No chyba, że coś umyka mojej percepcji. Albo sam potwierdziłeś ich przypuszczenia, że znaleziony alkohol był destylowany przez Ciebie. W takim układzie powinni zamykać też za wino itp. Przecież butelki po winie też nie mają znaków akcyzy.maf1 pisze:A czeka mnie odpowiedzialność za wytwarzanie alkoholu bez znaków skarbowych akcyzy.
Pamiętam podobne wydarzenie - tylko, że miało to miejsce 30 lat temu. Weszli do kolegi szukać dowodów, że działa w Solidarności. Takowych dowodów nie znaleźli ale znaleźli w zastępstwie czajnik którego używał do destylacji bimbru. Śmierdział jeszcze bimbrem (był pusty) I za to że pędził bimber skazali go na 6 miesięcy. Oczywiście wyrok był typowo poszlakowy na zasadzie dajcie człowieka a artykuł się na niego znajdzie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Być może umknęło Twojej uwadze to, że skonfiskowali mi około 6 litrów alkoholu rozcieńczonego, przygotowanego do filtrowania. Tego raczej nie można podciągnąć pod spirytus kupiony w sklepie. Zresztą, skonfiskowany alkohol będzie badany w laboratorium.
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Wątpię czy ta przykra sprawa miała związek z alembikiem, oraz źródłem jego pochodzenia, dostawcy itp...
Ktoś z sąsiadów, pseudo-kolegów, życzliwy znajomy, mogłeś się niejednokrotnie komuś niechcący pochwalić, w tę stronę bym kierował podejrzenia. Nikt nie złapał cię za rękę w trakcie destylacji. Alembik służy do wielu rzeczy nie tylko do wódy. Olejki eteryczne, perfumowane wody kwiatowe, zastosowań jest mnóstwo, a także jako ozdoba na przysłowiową komodę. Zarekwirowany alkohol też mogłeś kupić na bazarze, a zresztą byłem kiedyś na imprezie, bardzo fajny jarmark kultywowania wiejskich swojskich wyrobów. I tam oprócz dżemów, soków, kiełbasiny i szynek były nalewki, sprzedawane ze stołu!
Domowe nalewki na normalnym spirytusie robi prawie co druga gospodyni domowa, małych ilościach i celach typowo leczniczych ale robią
Tyle w kwestii doradzenia co do linii obrony.
Ktoś z sąsiadów, pseudo-kolegów, życzliwy znajomy, mogłeś się niejednokrotnie komuś niechcący pochwalić, w tę stronę bym kierował podejrzenia. Nikt nie złapał cię za rękę w trakcie destylacji. Alembik służy do wielu rzeczy nie tylko do wódy. Olejki eteryczne, perfumowane wody kwiatowe, zastosowań jest mnóstwo, a także jako ozdoba na przysłowiową komodę. Zarekwirowany alkohol też mogłeś kupić na bazarze, a zresztą byłem kiedyś na imprezie, bardzo fajny jarmark kultywowania wiejskich swojskich wyrobów. I tam oprócz dżemów, soków, kiełbasiny i szynek były nalewki, sprzedawane ze stołu!
Domowe nalewki na normalnym spirytusie robi prawie co druga gospodyni domowa, małych ilościach i celach typowo leczniczych ale robią
Tyle w kwestii doradzenia co do linii obrony.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Tutaj popełniłeś drugi błąd, składając jakiekolwiek wyjaśnienia- trzeba było milczeć, masz do tego prawo. Wdając się w dyskusję szkodzisz na tym etapie sobie.
Następnie dobry adwokat- jego rolą będzie udowodnienie zakupu LEGALNEGO sprzętu, a następnie podważenie wyników analiz- alkohol będzie prawdopodobnie badany w CLK Policji, w przypadku jak nie będą się przykładać będzie miało to taką postać (dokładnie taką, hehe):
https://dl.dropboxusercontent.com/u/423 ... _00000.jpg
Jak widzisz nic poza stężeniem tutaj nie ma, do stripchartu będzie dołączona opinia, że badana próbka ma taką i taką zawartość alkoholu etylowego i mogła być wyprodukowana przy użyciu zarekwirowanego sprzętu.
Od opinii odwołujesz się żądając pełnego badania jakościowego i stwierdzenia, czy podobnego składu nie może mieć np. nalewka zrobiona na legalnie zakupionym spirytusie, do którego nie masz dowodów zakupu, bo prawo nie wymaga ich kolekcjonowania. Oczywiście nikt nie jest w stanie tego stwierdzić, dlatego wielką role odgrywa tu adwokat- musi przekonać sąd, że nie ma jednoznacznych dowodów. Tłumacząc się samemu nie masz szans wygrać. Kładzenie uszu po sobie nie jest rozwiązaniem, bo prawo w tej materii jest wyjątkowo uwstecznione względem choćby reszty EU, ale przy tym jest też kiepsko napisane.
Nie żałuj pieniędzy na adwokata, bo zasądzona grzywna (prawdopodobnie 5000zł) będzie i tak wyższa, niż jego koszt.
Może, ale widząc opór ustąpi- bo nakaz później musi klepnąć prokurator, a kupno LEGALNEGO sprzętu nie daje podstaw do wydania nakazu. Wpuszczając ich do domu dałeś im podstawy i teraz nakaz zostanie zatwierdzony ze względu na fakt znalezienia alkoholu bez znaków akcyzy. Powód wątły, aczkolwiek wystarczający.na podstawie legitymacji służbowej można dokonać przeszukania
Tutaj popełniłeś drugi błąd, składając jakiekolwiek wyjaśnienia- trzeba było milczeć, masz do tego prawo. Wdając się w dyskusję szkodzisz na tym etapie sobie.
Następnie dobry adwokat- jego rolą będzie udowodnienie zakupu LEGALNEGO sprzętu, a następnie podważenie wyników analiz- alkohol będzie prawdopodobnie badany w CLK Policji, w przypadku jak nie będą się przykładać będzie miało to taką postać (dokładnie taką, hehe):
https://dl.dropboxusercontent.com/u/423 ... _00000.jpg
Jak widzisz nic poza stężeniem tutaj nie ma, do stripchartu będzie dołączona opinia, że badana próbka ma taką i taką zawartość alkoholu etylowego i mogła być wyprodukowana przy użyciu zarekwirowanego sprzętu.
Od opinii odwołujesz się żądając pełnego badania jakościowego i stwierdzenia, czy podobnego składu nie może mieć np. nalewka zrobiona na legalnie zakupionym spirytusie, do którego nie masz dowodów zakupu, bo prawo nie wymaga ich kolekcjonowania. Oczywiście nikt nie jest w stanie tego stwierdzić, dlatego wielką role odgrywa tu adwokat- musi przekonać sąd, że nie ma jednoznacznych dowodów. Tłumacząc się samemu nie masz szans wygrać. Kładzenie uszu po sobie nie jest rozwiązaniem, bo prawo w tej materii jest wyjątkowo uwstecznione względem choćby reszty EU, ale przy tym jest też kiepsko napisane.
Nie żałuj pieniędzy na adwokata, bo zasądzona grzywna (prawdopodobnie 5000zł) będzie i tak wyższa, niż jego koszt.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Potwierdzam słowa Zygmunta Dobry adwokat (1500zł - jestem na bieżąco ) przemiele w sądzie wszystkie "dowody" na papier toaletowy. Jeżeli w ogóle dojdzie do rozprawy.
Po drugie - to co się gadało podczas przeszukania i co spisali smutni panowie jako zeznanie na miejscu "przestępstwa", przed sądem ma niewielkie znaczenie. Zaznaczam - ma, ale niewielkie. Przed sądem można mówić zupełnie co innego i te zeznania będą kluczowe dla sądu do rozstrzygnięcia sprawy.
A co do przeszukania bez nakazu to czytaj:
Po drugie - to co się gadało podczas przeszukania i co spisali smutni panowie jako zeznanie na miejscu "przestępstwa", przed sądem ma niewielkie znaczenie. Zaznaczam - ma, ale niewielkie. Przed sądem można mówić zupełnie co innego i te zeznania będą kluczowe dla sądu do rozstrzygnięcia sprawy.
A co do przeszukania bez nakazu to czytaj:
Jak widzisz, jeżeli nie dostarczyli ci postanowienia prokuratora, to żądaj wydania alembika i to niezwłocznie.Prawo dopuszcza przeszukanie mieszkania bez wymaganego postanowienia. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, policjant dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania.
( art. 219 par.1 kpk )
Przeszukanie mieszkania może zostać przeprowadzone w celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym (art. 219 § 1 kpk)
Takie postanowienie sądu lub prokuratora o zatwierdzeniu należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, i to w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. Każdorazowo dana osoba powinna być pouczona o prawie zgłoszenia takiego żądania. Jeżeli w ciągu 7 dni od dnia czynności nie nastąpiło jej zatwierdzenie, zatrzymane rzeczy zwraca się niezwłocznie osobie uprawnionej, chyba że nastąpiło dobrowolne wydanie, a osoba ta nie złożyła wniosku o zwrotne wydanie jej tych rzeczy. Osobie uprawnionej powinny też zostać zwrócone rzeczy niezwłocznie po stwierdzeniu ich zbędności dla postępowania karnego (art. 230 § 1 i 2 KPK).
W trakcie przeszukania mieszkania ma prawo być obecna osoba, u której przeszukanie jest przeprowadzane oraz osoba przybrana przez organ prowadzący to przeszukanie. (art. 224 § 3 kpk). Z przeszukania powinien zostać sporządzony protokół.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Czy kłopotem byłoby wrzucić na forum przez kolegę maf1 skanu tego pokwitowania? Bo mimo, że jestem wierzący, to jakoś tak niespecjalnie łykam tę historyjkę. Być może nie mam racji, ale taki scan rozwiałby wszelkie moje i może innych kolegów wątpliwości.
Pozdrawiam.
Witam.maf1
Za zatrzymane przedmioty mam pokwitowanie.
Czy kłopotem byłoby wrzucić na forum przez kolegę maf1 skanu tego pokwitowania? Bo mimo, że jestem wierzący, to jakoś tak niespecjalnie łykam tę historyjkę. Być może nie mam racji, ale taki scan rozwiałby wszelkie moje i może innych kolegów wątpliwości.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Nie mam skanera a fotokopii nie chce mi się robić, zatem odtworzę ten druk: Druk ścisłego zarachowania-Seria PL/MF/AK (i tu numer), Urząd Celny w Gdańsku, POKWITOWANIE przyjęcia od (nazwisko i imię nr pesel), określenie rodzaju sprawy -karnej - skarbowej, podstawa prawna art 217 kpk, no i tu następuje wyszczególnienie zatrzymanych przedmiotów. Data wystawienia (i tu data), podpis i stempel imienny funkcjonariusza celnego (i tu stempel "Urząd Celny w Gdańsku Młodszy Ekspert Służby Celnej imię i nazwisko"), potwierdzenie odbioru pokwitowania (i tu mój podpis).
Starczy?
Ponoć napisane jest "...błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli..." (cytat z pamięci)forbik pisze:Witam.maf1
Za zatrzymane przedmioty mam pokwitowanie.
Czy kłopotem byłoby wrzucić na forum przez kolegę maf1 skanu tego pokwitowania? Bo mimo, że jestem wierzący, to jakoś tak niespecjalnie łykam tę historyjkę.
Ja dalej nie rozumiem, jakie koledzy mają wątpliwości? Że niby sobie wymyśliłem historyjkę?forbik pisze:Być może nie mam racji, ale taki scan rozwiałby wszelkie moje i może innych kolegów wątpliwości.
Pozdrawiam.
Nie mam skanera a fotokopii nie chce mi się robić, zatem odtworzę ten druk: Druk ścisłego zarachowania-Seria PL/MF/AK (i tu numer), Urząd Celny w Gdańsku, POKWITOWANIE przyjęcia od (nazwisko i imię nr pesel), określenie rodzaju sprawy -karnej - skarbowej, podstawa prawna art 217 kpk, no i tu następuje wyszczególnienie zatrzymanych przedmiotów. Data wystawienia (i tu data), podpis i stempel imienny funkcjonariusza celnego (i tu stempel "Urząd Celny w Gdańsku Młodszy Ekspert Służby Celnej imię i nazwisko"), potwierdzenie odbioru pokwitowania (i tu mój podpis).
Starczy?
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Takie coś to też sobie mogę zalukać na necie i przepisać. Chodziło mi o autentycznie wypełnione Twoje kolego pokwitowanie.
Co do skanu bądź zdjęcia tegoż to dokumentu, to wolałeś go przepisać niż cyknąć fotkę, zamazać dane osobowe i wrzucić.
Ale nie wnikam, Twoja sprawa, mnie nie przekonujesz. Bo skoro zaczynasz pisać na tym forum takie rzeczy, do tego oskarżasz sprzedawcę o wyciek danych osobowych, to bądź gotów to w jakiś wiarygodny sposób udokumentować. Ciekaw jestem, czy po wizycie U. Celnego skontaktowałeś się ze sklepem, gdzie nabyłeś towar, aby dowiedzieć się o co chodzi. Skoro twierdzisz, że to wyszło właśnie stamtąd.
Pozdrawiam.
Co do skanu bądź zdjęcia tegoż to dokumentu, to wolałeś go przepisać niż cyknąć fotkę, zamazać dane osobowe i wrzucić.
Ale nie wnikam, Twoja sprawa, mnie nie przekonujesz. Bo skoro zaczynasz pisać na tym forum takie rzeczy, do tego oskarżasz sprzedawcę o wyciek danych osobowych, to bądź gotów to w jakiś wiarygodny sposób udokumentować. Ciekaw jestem, czy po wizycie U. Celnego skontaktowałeś się ze sklepem, gdzie nabyłeś towar, aby dowiedzieć się o co chodzi. Skoro twierdzisz, że to wyszło właśnie stamtąd.
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Maf1 ta drobna nagonka i oskarżenia o zmyśleniu historii może wynikać z insynuacji z twojego pierwszego postu, jakoby sprzedawca ujawnił twoje dane osobowe, to tyle.
A z drugiej strony, może warto z opisów alembików z naszego sklepiku, usunąć wszelakie wzmianki o alkoholu,pozostawiając resztę opisu. Wtedy teoretycznie Alembik staje się jako towar, artykułem do destylacji olejków eterycznych itp...
A że każdy wie do czego służą to inna sprawa..... to jak z papierosami, wszyscy wiedzą że szkodzą, ale nie było informacji na opakowaniu. Zamknęło by to buzię wielu osobom i uchroniło na przyszłość od takich przypadków.
A z drugiej strony, może warto z opisów alembików z naszego sklepiku, usunąć wszelakie wzmianki o alkoholu,pozostawiając resztę opisu. Wtedy teoretycznie Alembik staje się jako towar, artykułem do destylacji olejków eterycznych itp...
A że każdy wie do czego służą to inna sprawa..... to jak z papierosami, wszyscy wiedzą że szkodzą, ale nie było informacji na opakowaniu. Zamknęło by to buzię wielu osobom i uchroniło na przyszłość od takich przypadków.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Kolego @forbik! Jeszcze raz pytam, czy uważasz,że dla jakiejś idei wymyśliłem sobie tę sytuację?
Przejrzyj sobie moje wszystkie posty od momentu zarejestrowania na forum i będziesz miał chociaż częściowa odpowiedź na nurtujące Cię pytanie. Kupiłem alembik, wykorzystywałem go do nielegalnej produkcji spirytusu i teraz ponoszę tego konsekwencje. W co jeszcze nie wierzysz?
Zresztą, chcesz? uwierz, nie chcesz? wolna wola.
Ja nikogo w błąd nie wprowadzam a post napisałem jedynie informacyjnie, że taki fakt zaistniał.
Pozdrawiam
Przejrzyj sobie moje wszystkie posty od momentu zarejestrowania na forum i będziesz miał chociaż częściowa odpowiedź na nurtujące Cię pytanie. Kupiłem alembik, wykorzystywałem go do nielegalnej produkcji spirytusu i teraz ponoszę tego konsekwencje. W co jeszcze nie wierzysz?
Zresztą, chcesz? uwierz, nie chcesz? wolna wola.
Ja nikogo w błąd nie wprowadzam a post napisałem jedynie informacyjnie, że taki fakt zaistniał.
Pozdrawiam
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Kolego maf1, szczerze powiem że mam to gdzieś, tylko skoro opisujesz taką sytuację na publicznym forum, i nie potrafisz poprzeć tego dowodami, to może następnym razem pomyśl co piszesz, albo wymyśl to lepiej.
Już piszę dlaczego uważam, że to bajeczka.
Według mnie, policja, służba celna i inne służby pilnujące naszego dobra ( ) gdyby naprawdę chciały skończyć ten proceder, to wystarczyłoby wejść na allegro, olx i inne podobne strony i zacząć nagonkę od producentów. Tak samo jak mogli zapukać do domku Jana Okowity, a nie jakiegoś szaraczka co kupił u niego alembik. Nawet każdy ogłaszający się, sprzedający używany sprzęt, powinien być już odwiedzony i potraktowany tak jak to ty opisałeś.
Powodów jest wiele niewiarygodności twej cienkiej historyjki, ale pisanie tego i tak nic nie zmieni.
Udowodnij mi, że faktycznie otrzymałeś jakiś wiarygodny dokument tego najścia, a publicznie na forum powiem : "PRZEPRASZAM, MYLIŁEM SIĘ"
Pozdrawiam.
P.S. A tu taka ciekawostka, z dawnego posta kolegi maf1 z którego wynika, że temat nie jest mu obcy
http://alkohole-domowe.com/forum/nie-be ... t8313.html
I co ty na to MARKU
Tu masz odpowiedź:Pretender
Nikt nikogo nie oskarża. Każdy podmiot na wniosek np Policji ma obowiązek udzielić odpowiedzi, w tym i tej dotyczącej np klientów.
Według mnie, to jest publiczne wskazanie na winę sprzedawcy sprzętu. Bo gdyby zapukali do mnie w takiej sprawie, to pierwsze co bym zrobił to skontaktowałbym się ze sprzedawcą z zapytaniem co się dzieje, a nie pisał pierdół na forum.No i przyszła pora się pożegnać.
W ubiegłym tygodniu miałem ciekawą wizytę. Przyjechało trzech Panów z ze Służby Celnej z listą zakupów alembików u Pana Jana. Oczywiście na tej liście byłem i ja.
Kolego maf1, szczerze powiem że mam to gdzieś, tylko skoro opisujesz taką sytuację na publicznym forum, i nie potrafisz poprzeć tego dowodami, to może następnym razem pomyśl co piszesz, albo wymyśl to lepiej.
Już piszę dlaczego uważam, że to bajeczka.
Według mnie, policja, służba celna i inne służby pilnujące naszego dobra ( ) gdyby naprawdę chciały skończyć ten proceder, to wystarczyłoby wejść na allegro, olx i inne podobne strony i zacząć nagonkę od producentów. Tak samo jak mogli zapukać do domku Jana Okowity, a nie jakiegoś szaraczka co kupił u niego alembik. Nawet każdy ogłaszający się, sprzedający używany sprzęt, powinien być już odwiedzony i potraktowany tak jak to ty opisałeś.
Powodów jest wiele niewiarygodności twej cienkiej historyjki, ale pisanie tego i tak nic nie zmieni.
Udowodnij mi, że faktycznie otrzymałeś jakiś wiarygodny dokument tego najścia, a publicznie na forum powiem : "PRZEPRASZAM, MYLIŁEM SIĘ"
Pozdrawiam.
P.S. A tu taka ciekawostka, z dawnego posta kolegi maf1 z którego wynika, że temat nie jest mu obcy
http://alkohole-domowe.com/forum/nie-be ... t8313.html
I co ty na to MARKU
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Przecież wchodzą. Od marca trwają szeroko zakrojone kontrole sprzedawców, którzy nie odprowadzali podatków i sypią się gęsto domiary podatkowe i kary- po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Może niektórzy w ramach "złagodzenia" kary podzieli się listą klientów?Według mnie, policja, służba celna i inne służby pilnujące naszego dobra ( ) gdyby naprawdę chciały skończyć ten proceder, to wystarczyłoby wejść na allegro, olx i inne podobne strony i zacząć nagonkę od producentów.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Porównując z tym co było 3 lata temu jak zaczynałem to teraz jest ich sporo mniej. Pamiętam jak szukałem sprzętu, to było tyyyleee ofert - a teraz jest tyle samo ofert, ale od dużo mniejszego grona sprzedawców...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
gr000by według mnie, to dowód na to, że producenci kiepskich aparatów destylacyjnych zaprzestają produkcji. A przyczyną tego może być większa wiedza na temat destylacji ludzi zajmujących się domowym wyrobem wszelkiego rodzaju alkoholu.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Nawet jak kupisz butelkę wody niegazowanej, jest obawa, że zapukają odpowiednie służby do drzwi, z wiadomością że sprzedana tobie mineralna była wcześniej kradziona i posądzą cię o paserstwo. W Polsce jest tak, że jak ktoś chce cię udupić, to udupi.ufik666
Czyli jeżeli kupuje drożdże przez internet to tez mam się bać ?.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
- Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :) - Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Szanowni Koledzy "Psotnicy"
Teoretycznie Każdy może kupić wszelkie elementy teoretycznie niezbędne do destylacji alkoholu jest to dozwolone, zakazana jest sama czynność destylacji.
Na szczęście wino, miodek pitny czy piwo robić wolno, a czy robimy to udolnie (urywając drożdży odpowiednich do procesu) czy nieudolnie (używając drożdży gorzelnianych) to już nasza sprawa.
Z opisu Kolegi wynika, że panowie podczas odwiedzin trafili na sprzęt "alembik"(sprzęt jak najbardziej legalny) i rozcieńczony "alkohol" bez tzw. akcyzy(tym się podłożył), co było dalej Kolega opisywał.
Dlatego gdy ktoś ten nieudolny produkt posyła na rurki to wynik powinien trzymać w innym miejscu a sprzęt dobrze wypłukany jako dekoracja.
Teoretycznie Każdy może kupić wszelkie elementy teoretycznie niezbędne do destylacji alkoholu jest to dozwolone, zakazana jest sama czynność destylacji.
Na szczęście wino, miodek pitny czy piwo robić wolno, a czy robimy to udolnie (urywając drożdży odpowiednich do procesu) czy nieudolnie (używając drożdży gorzelnianych) to już nasza sprawa.
Z opisu Kolegi wynika, że panowie podczas odwiedzin trafili na sprzęt "alembik"(sprzęt jak najbardziej legalny) i rozcieńczony "alkohol" bez tzw. akcyzy(tym się podłożył), co było dalej Kolega opisywał.
Dlatego gdy ktoś ten nieudolny produkt posyła na rurki to wynik powinien trzymać w innym miejscu a sprzęt dobrze wypłukany jako dekoracja.
Alea iacta est