Owocowe brandy dla początkujących.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy

Post autor: Lootzek »

Drożdże od biedy ujdą, choć z biowinowskimi różnie bywa.. Strzelałbym raczej w bayanusy g995, turbo fruit spiritferma, może coś z forumowego sklepiku?
Za to co do proporcji.. Ech. Ja wiem że chciałoby się dużo, żeby było sporo, ale uwierz, KAŻDY trunek smakowy ukarze Cię za pazerność gorszą jakością ;) Może wyjdzie dobry, ale taki bez dodatku cukru, wyjdzie jeszcze lepszy, a z tych 50 kg jabłek i tak uzyskać powinieneś blisko 5 litrów pychotki. Cukrem dostarczysz nieprzyjemnych, bimbrowych posmaków i rozcieńczysz aromat owoców. Przy destylacji też nie idź na ilość, tnij uważnie przedgon z przodu i pogon z tyłu, bo każda ich kropla pogarsza finałowy trunek.
Zresztą, jak masz możliwość, połowę jabłek nastaw bez cukru, do drugiej połowy dodaj go te 5 kg i porównaj destylaty ;)
koncentraty wina
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ta_moko »

1.Cukru i wody co najmniej o połowę mniej.
2. Raczej inne drożdże - jeżeli nie winne, to daj Bayanus lub Estelle - wszystko przerobią i dobrze się czują w chłodzie.
3. Kupuj jabłka taniej :mrgreen:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: kokornik »

No właśnie, macie jakieś sposoby na tanie zakupy owoców? Może jakieś zakupy grupowe przez forum typu podjeżdża furgonetka z jabłkami w umówione miejsce, bierzemy po 100 kg i do beczek?
Awatar użytkownika

ksiazemarek
30
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 21 sie 2015, 20:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez znaczenia byle domowy :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ksiazemarek »

Lootzek pisze:Drożdże od biedy ujdą, choć z biowinowskimi różnie bywa.. Strzelałbym raczej w bayanusy g995, turbo fruit spiritferma, może coś z forumowego sklepiku?
Niestety jak już zakupiłem biowinowskie to już je wykorzystam, ale przy następnych nastawach będę kierował się Twoimi sugestiami :)
Lootzek pisze:Zresztą, jak masz możliwość, połowę jabłek nastaw bez cukru, do drugiej połowy dodaj go te 5 kg i porównaj destylaty
Mam taką możliwość i chyba nawet z niej skorzystam, tak w ramach eksperymentu smakowego.
ta_moko pisze:1.Cukru i wody co najmniej o połowę mniej.
Dobrze w takim razie zrobię następujące proporcje: 10kg owoców 1kg cukru 3litry wody do pierwszego nastawu.
Takie proporcje będą odpowiednie i czy uzyskany destylat będzie ambrozją? :D
Do drugiego nastawu dodam 5litrów wody i 2 kg cukru w ramach wcześniej wspomnianego eksperymentu.
ta_moko pisze:3. Kupuj jabłka taniej
Cena nie jest wygórowana jak za duże, zdrowe jabłka, bo na rynku w moim mieście są od 1,50zł do nawet 2zł.
Choć cena na skupach w mojej okolicy ostatnio sporo spadła, więc surowiec na następne nastawy będzie tańszy :)
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ta_moko »

Czy uzyskasz ambrozję zależy nie tylko od skladu nastawu. Bimbrowy posmak to nie tylko dodany cukier; to także rodzaj drożdży, temperatura fermenracji, sprzet i poprawność procesu oraz wiele innych czynników. Przede wszystkim jednak to Twoja subiektywna ocena przy degustacji - zarówno w trakcie destylowania, jak i po leżakowaniu. Zobaczysz, to tak, jakbyś pił różne trunki. Ideałem dla mnie jest praca na jak najmniej dosłodzonych i rozcieńczonych owocach. Jabłka są różne: suche, soczyste, słodkie, kwaśne itd. Nie ma recepty ile czego dodać. Eksperumentuj. Smakuj i baw się rezultatami.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

ksiazemarek
30
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 21 sie 2015, 20:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez znaczenia byle domowy :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ksiazemarek »

ta_moko pisze:Bimbrowy posmak to nie tylko dodany cukier; to także rodzaj drożdży, temperatura fermenracji oraz sprzet i poprawność procesu.
Dziękuję za objaśnienie :) Sprzęt mam raczej dobry, trunki wychodzą mi dobre, każdy chwali, więc nie jest najgorzej jak na początkującego ;) ale mam zamiary sprzęt ulepszać.
ta_moko pisze:Eksperumentuj. Smakuj i baw się rezultatami.
Dokładnie to zamierzam robić i na pewno nie będę dreptał w miejscu robiąc ciągle to samo, bo mam chęć rozwijania umiejętności, jak wcześniej wspomniałem ulepszania aparatury oraz tworzenia coraz to lepszych destylatów.
Dzięki wielkie jeszcze raz za podpowiedzi.
Pozdrawiam i najlepszego :piwo:
Marek

Jarek_Z
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 25 sie 2015, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Jarek_Z »

Cześć,
w fermentatorze mam 27 l (cały fermentator do przykrywki to max. 30l), w tym ok. 6l płynu na dole reszta to sucha pulpa, średnio się to da mieszać.
Pytanie :
Upierać się przy mieszaniu, czy zostawić jak jest i czekać (rurka ładnie bąbelkuje) ?
Jak dodawaliście chipsy dębowe to w jakiej ilości i jakie na 1l destylatu ? Myślę o słabo opiekanych (sugestie mile widziane).

Pozdrawiam
Jarek
Awatar użytkownika

ksiazemarek
30
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 21 sie 2015, 20:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez znaczenia byle domowy :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ksiazemarek »

Witaj!
Jeśli masz owocową czapę nad płynem, to bez problemu możesz ją zatapiać.
Co do szczap dębowych, to powinieneś mieć dawkowanie na opakowaniu.
Ja osobiście używam mocno opiekanych i trzymam w destylacie maksymalnie 6 tygodni, ponieważ jak dłużej poleżakują to wprowadzają jak dla mnie nieprzyjemny posmak.
Pozdrawiam.

clockens
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 22:42
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: clockens »

Ja mam jeszcze parę pytań, przeczytałem sporo stron lecz jest dużo sprzecznych ze sobą informacji to zapytam jeszcze raz:

- cukier mam wymieszać z wodą czy z miąszem?
- jeżeli zastosuje t48 to druga partie cukru wsypać jak blg pokaże 50% wartości początkowej, czy później?
-coś do klarowanie dawać czy jechać odrazu?
-temp na oko ustawia cię czy jakąś konkretną temp na kolumnie?
Jedna paczka t48 albo t3 starczy na 120?

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: tomhas »

1. Jak dodajesz wodę to wymieszaj z wodą. Nie ma to znaczenia.
2. Odradzam drożdże turbo do alkoholi smakowych, daj lepiej G995 lub inne winne. Drugą partię cukru dodaj jak blg zejdzie do 5.
3. Jak masz płaszcz to nie musisz klarować.
4. Nie wiem.
5. Wystarczy, jednak radzę dać inne drożdże.

Jarek_Z
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 25 sie 2015, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Jarek_Z »

Zamykasz przepływ przez zimne palce/reflux i puszczasz wszystko tylko przez chłodnice.

Gotujesz dwa razy ( za pierwszym też jest OK). Pierwszy raz odbierasz wszystko bez przedgonów, drugi odcinasz się przy ca 30% lub jak zacznie śmierdzieć na palcach.
Awatar użytkownika

ksiazemarek
30
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 21 sie 2015, 20:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez znaczenia byle domowy :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ksiazemarek »

clockens pisze:-coś do klarowanie dawać czy jechać odrazu?
Ja dodam jedynie tyle, że powinieneś sklarować nastaw, ponieważ jak pociągniesz z dna mętów z owoców oraz drożdży i wlejesz do destylowania to smak i zapach destylatu nie będzie zbyt przyjemny.
Osobiście ja zawsze klaruje nastawy.

clockens
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 22:42
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: clockens »

A drożdże typu turbo do nastawów owocowych będą się nadawały? Jak mam dać G995 to jedna paczka starczy na 100l nastawu czy jak? Pożywka jakaś musi być?

Jak w pierwszym poście autora pisze ze drugi raz destylować, to z przedgonami i pogonami czy jak? Odbierać do 30-35% czy po 40% juz nie obierać?

Jaką temp na kolumnie trzymacie? Jest to ważne przy nastawach czy nie? Bo też jest sporo teorii na ten temat.
Awatar użytkownika

ksiazemarek
30
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 21 sie 2015, 20:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez znaczenia byle domowy :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ksiazemarek »

clockens pisze:A drożdże typu turbo do nastawów owocowych będą się nadawały?
Jeśli nie masz czasu lub cierpliwości na czekanie to możesz dodać turbo do nastawów owocowych, lecz ogólnie polecane są G995.
clockens pisze:Jak w pierwszym poście autora pisze ze drugi raz destylować, to z przedgonami i pogonami czy jak? Odbierać do 30-35% czy po 40% już nie obierać?
Zawsze destyluj dwa razy! Straty w ilości są, ale za to jakość destylatu to rekompensuje.
Ja odbieram do 40% dalej nie ciągnę, bo nie warto według mnie.
Najważniejsze to tnij frakcje przy pierwszej destylacji i przy drugiej też a jak chcesz się bawić z pogonami to możesz nawet do 30 ciągnąć, zbierać i dodawać przy kolejnej destylacji, ja pogonów używam tylko i wyłącznie do rozpalania grilla.
clockens pisze:Jaką temp na kolumnie trzymacie? Jest to ważne przy nastawach czy nie? Bo też jest sporo teorii na ten temat.
Ja stabilizuję kolumnę w okolicach 78stopni i jeśli jest to smakówka to po odebraniu przedgonów ustawiam zaworkiem odbiór na maximum robiąc pomiary alkoholomierzem co 0,5l. Jeśli zaobserwujesz wzrost temperatury, a moc destylatu drastycznie spada i czuć taki specyficzny zapaszek w destylacie to ja kończę dalszy odbiór, bo kończy się serce a zaczynają pogony.

clockens
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 22:42
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: clockens »

Jeszcze mam jedno pytanie, jak zmiele to maszynką do mięsa to wyjdzie pulpa, na początku będzie ją wywalać do góry pod koniec fermentacji opada na dno. Przed dodaniem drożdży dodam pektopol co ułatwi rozkład owoców, a przy klarowaniu jak ja mam to brać jeżeli cała reszta pulpy osiądzie na dnie? Martwe drożdże przecież sie zmieszają z pulpą, jest sens to w ogóle klarować? Czy sklarować, a to 10-20cm od dołu nie fermentować tylko na śmietnik?

gimli132
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 6 lut 2013, 11:41
Podziękował: 3 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gimli132 »

Mam już mętlik w głowie i brak doświadczenia dlatego muszę zadać pytanie. Pożyczyłem sprzęcik jak na zdjęciu. Będę pędził 2 razy nastaw z jabłek.
Czy jechać tak jak wszystko jest podłączone czy odłączyć zimne palce (przy pierwszym i przy drugim pędzeniu)?
Jaka temperaturę trzymać na szczycie takiej kolumny (80 cm).
Nastaw 100 l (sok + 20 kg cukru i z 4 l wody) w beczce przestał już chodzić czy jak będę ściągał z wierzchu do kega (30 l) to muszę też to klarować? Rozumiem, że nastaw z dna beczki wypadałoby już sklarować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Jarek_Z
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 25 sie 2015, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Jarek_Z »

Ja miałem z wewnętrznym refluxem i mogłem go zablokować (kranik) w tym co przedstawiasz, to trzeba by wyjąć rurkę tak, żeby woda nie płynęła przez zimne palce (tutaj, chyba będzie musiała płynąć przez jeden) tylko do zlewu.

Pozdrawiam
Jarek
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Lootzek »

gimli132, możesz działać i tak i tak. Po odłączeniu zp będziesz miał klasyczny potstill i tu żadnej temperatury nie utrzymujesz, ma rosnąć. Korzystając z zp puść na nie wodę stałym strumieniem i reguluj jedynie grzaniem. Zakres temperatury? Strzelam dla uproszczenia: okolice 85-88 stopni.
Możesz też połączyć obie metody, z początku pracować bez wody na zp, pod koniec, kiedy temp. par dojdzie do około 93 stopni włączyć wodę i skorzystać z refluksu by wzmocnić końcówkę odbioru. Musisz popraktykować, bo tylko to daje niezbędne doświadczenie ;)

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: darekint »

Zrobiłem nastaw z ok. 27l-28l zmielonych przez maszynkę jabłek, 3l wody, 3kg. cukru i 1l soku z biedry. Zaszczepiłem to Tokayami (saszetka z Biowinu na 10-35l na stawu ) ale nie startowało i po dniu dałem Bayanusy. Jak się później okazało nowy fermentator był nie szczelny więc nie potrzebnie dałem drugi raz drożdże. Dzisiaj po dwóch i pół tyg. jest -2blg więc odcisnąłem to w worku do zbóż. Martwi mnie że wyjdzie straszna drożdżówka. :( Klarować to jakoś długo?

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tą drożdżówką? I co chcesz klarować skoro odciskałeś w worku?

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: darekint »

No że dwa razy dodałem drożdży. Miałem zaryzykować i puścić to po woli na gazie z pulpą jak leci ale myślę że może zaczekać aż drożdże osiądą na dnie.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Przecież drożdże i tak się namnożą i będzie ich duuuużo więcej niż wsypałeś. Jak masz gaz to gotuj bez odcedzania, lepsze będzie. Tylko nie zbieraj resztek z dna beczki.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: janik »

Nie wiem po co tak pospieszać kolegę z tym gotowaniem. ;) Postawić na kilka dni w chłodzie przecedzony nastaw i będzie super klarowny a gotowanie z zamuleniem może spowodować przypalenie
co nie wyjdzie na zdrowie destylatowi. ;/ Oczywiście myślę o tradycyjnym gotowaniu a nie z płaszczem wodnym.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Nie no, chyba się nie zrozumieliśmy. Nikogo nie pośpieszam. Napisałem tylko jak to zrobić. A przecierz można sobie poczekać ile się chcę ;) A co do przypalenia pulpy na gazie, to jabłka i śliwki ciężko przypalić.

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: darekint »

Właśnie czytam drugi temat w poszukiwaniu odpowiedzi. Zrobiłem nastaw z jabłek puszczonych przez maszynkę, 3kg cukru 2l wody (do rozpuszczenia cukru) i 1l soku z biedry(do rozpuszczenia części cukru) wszystkiego wyszło ok 30l. Surówka wyszła z posmakiem jabłek ale niestety nie dzieliłem na frakcje bo był zamiar drugiej destylacji a po drugiej destylacji zero jabłek. Tzn. we wczesnych pogonach one tam były ale za mało ich odebrałem i resztę już odbierałem jako pogon( to wyszło dopiero za 3 dni jak wziąłem się za mieszanie i decydowanie które słoiczki z przedgonem i pogonem trafią do serca). Destylat jest w smaku i zapachu owocowy ale nikt nie zgadnie że to z jabłek. Poszło to ze szczapami do piwnicy. Teraz moje pytanie,czy pojawią się tam po czasie jabłka, może do destylatu wrzucić suszone?. Mam zamysł kupić ze skrzynkę jabłek i z 5l soku(pani na targu co ma jabłka ma też tłoczony sok) nastawić jeszcze raz i destylować tylko raz z dzieleniem na frakcje? A taką miałem nadzieję na calvados. :(

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

No jabłka są mniej aromatyczne niż inne owoce niestety. Może to zależy od użytych owoców, ale u mnie też dupy nie urywają zapachem. Mam czysty destylat i dębiony i ten drugi jest bardziej wyrazisty. Jak dodałeś płatków to poczekaj trochę, niech destylat nabierze smaku, potem odziel i poczekaj kilka miesięcy, powinno być lepiej. Ja poczekam do zimy aż moja beczka będzie gotowa i też zalewam jabłka do dębu. Bo tak same to słabo wypadają.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Lootzek »

3 kg cukru, 2 l wody, litr soku, a tych jabłek ile było i jakich? Reszta nastawu? Jak destylowałeś i na jakim sprzęcie? Jakie drożdże? To wszystko ma wpływ na produkt końcowy, szczególnie przy naszych deserowych jabłkach dostępnych najpowszechniej w handlu, a i tak smaku prawdziwego calvadosa raczej nie utrafisz.
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: k.kolumb »

Tak to jest jak się robi cukrówkę a chce się calvadosu. Z buraków calvadosu nie będzie.
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: darekint »

No tak całkiem cukrówka to nie była bo jabłek było dopełnione do 30l więc prawie 1kg cukru na 10l owoców. Drożdże bayanusy a sprzęt to pot stil z deflegmatorem. Mój problem to nie to że wali bimbrem czy drożdżami tylko że po drugiej destylacji znikł zapach jabłek który był w surówce. No nic spróbuję powolnej destylacji z dokładnym cieciem na raz.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Koledzy mają rację, przy jabłkach trzeba jak najmniej oszukiwać cukrem bo aromat się rozchodzi. Jak destylacja była ok, gotowałeś całość z pulpą, nie było wypełnienia i użyłeś g995 to winy ja bym upatrywał w samych jabłkach. A powiedz jeszcze jak szybko odbierałeś, ile litro na godzinę? Oczywiście, żeby cokolwiek więcej powiedzieć o otrzymanym destylacie odstaw go do świąt i wtedy sprubuj. Owocówka musi dojrzeć bo wtedy dopiero nabiera właściwego smaku. W książkach o alkoholach które posiadam piszą, żę potrzeba na to min. roku. Dlatego po paru dniach od destylacji na powinno się jeszcze negować otrzymanego produktu.

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: darekint »

Prędkość była ok 1l/h.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Czyli wszystko ok. Ja bym nie panikował i poczekał kilka miesięcy. Owocówki lubią się zmieniać na lepsze po miesiącach leżakowania.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: wawaldek11 »

Dobrze prawicie - z deserowych ciężko uzyskać aromatyczny trunek.
Mój najlepszy destylat jabłkowy wyszedł z przypadkowo pozbieranych jabłek na miedzy i skraju lasu. Jabłka były tak twarde, cierpkie, kwaśne, że nawet dzika zwierzyna niechętnie je konsumowała :)
Pozdrawiam,
Waldek

Emix
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2015, 21:49
Podziękował: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Emix »

Hej,

Spodobał mi się ten przepis na nastaw na brandy z jabłek i postanowiłem sie za to zabrac.
11 listopada wstawiłem 18L nastawu, rozbiłem to na 13L nastawu w jednym wiaderku i 5L w drugim mniejszym. Proporcje cukrowe zachowałem takie jak podane w przepisie.
Kiedy wstawiałem to wszystko nie miałem cukromierza i nie wiem jakie było BLG. Po trzech dniach dodałem kolejna porcję cukru, również zachowując proporcję z przepisu. Kilka dni później przyszedł cukromierz i w czwartek 19.11.15 sprawdziłem oba nastawy i ten mniejszy miał 12 blg, większy 15 blg. nastaw ładnie szumiał. Wczoraj znowu sprawdziłem nastaw i było 13 blg w większym wiadrze i 10 blg w mniejszym, ale nie slychac już, żeby to pracowało. Rozumiem, że mam dalej czekać i obserwować co będzie się działo?
Nastaw od początku chodzi w temp. 21-22 st. C (jedynie przed dodaniem drożdzy był podgrzany do ok. 28 st. C) Zaprawiłem to wszystko drożdzami Turbo Fruit Spirit Ferm. Do nastawu nie dodawałem wody, jest to sok wycisniety sokowirówką, pozbawiony pulpy, bez dodatku wody. Proszę o poradę, jest to mój pierwszy owocowy nastaw i jestem na siebie zły, że nie zaczekałem z tym do zakupu cukromierza tylko cukier waliłem tak se na oko :(
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

Emix pisze:Proszę o poradę, jest to mój pierwszy owocowy nastaw i jestem na siebie zły, że nie zaczekałem z tym do zakupu cukromierza tylko cukier waliłem tak se na oko :(
Na Twój problem już sam sobie odpowiedziałeś...

A problemem jest to:
Kiedy wstawiałem to wszystko nie miałem cukromierza i nie wiem jakie było BLG.
Mimo to piszesz też:
Proporcje cukrowe zachowałem takie jak podane w przepisie.
Po trzech dniach dodałem kolejna porcję cukru, również zachowując proporcję z przepisu.
Co jest poplątaniem z pomieszaniem. Dodałeś cukier 2-krotnie bez obliczeń. Ja to rozumiem, że dodałeś podwójną ilość.
Na przyszłość - możesz oczywiście dodawać cukier partiami, ale suma cukru nie powinna przekraczać ilości wyliczonej w przepisie. Inaczej ukatrupisz drożdże, które to mają pewną ograniczoną tolerancję na ilość wytworzonego alkoholu.
Gdybyś stosował się do przepisu to nawet niepotrzebny byłby Ci cukromierz. Fermentacja przebiegłaby bez problemu.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2015, 10:28 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Jarek_Z
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 25 sie 2015, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Jarek_Z »

Teraz to mocniejsze drożdże z silną MD i restart (może pójdzie dalej), jak nie to rozcieńczyć.

Jeżeli nie przerobisz cukru do końca to będzie się przypalać przy destylacji.
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: radius »

Jarek_Z pisze:eżeli nie przerobisz cukru do końca to będzie się przypalać przy destylacji.
Następny "napromieniowany" wiedzą :) Rozpuszczony cukier będzie mu się przypalał :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: tomhas »

Czekaj, sprawdzaj regularnie BLG.

Emix
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2015, 21:49
Podziękował: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Emix »

Lesgo58, według przepisu trzeba dać 2kg cukru na 10L soku, ja miałem 18L soku, więc wsypałem 3,5 kg cukru.
" 5. Po 3-4 dniach dodaj znów kilo cukru na każde 10l zacieru. "
Tutaj tak samo, dałem około 1,5kg cukru na te 18L.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Emix, tyle że jeden sok może mieć 8blg a drugi 18blg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”