Otwarty obieg wody ze studni
-
Autor tematu - Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Witam!
Ja używałem do tego celu takiego malutkiego cudeńka "Grundfos FP-Basic 1-30"
Kupiłem ją okazyjnie nową za 65zł na allegro i muszę powiedzieć, że sprawowała się naprawdę wyśmienicie
https://www.youtube.com/watch?v=ULVxyBVHi30
10m to nie wiele, zaledwie 1 bar tutaj na upartego dała by radę nawet pompa od CO ale musiał byś spełnić kilka warunków:
1. Układ musi być tak skonstruowany aby powrót z instalacji chłodzącej trafił z powrotem do studni (rura powrotu musi się znaleźć poniżej lustra wody).
2. Powinien być tak przemyślany aby łatwo można było zalać pompę wodą.
3. wykonać byś musiał bypass pomiędzy zasilaniem a powrotem aby regulować ciśnienie na instalacji (tak żeby pompa chodziła bez oporów).
Fakt, że standardowa pompa CO ma od 4 do 6 m. podnoszenia wcale nie oznacza, że się nie nadaje, po prostu będzie sprawiała większe problemy przy odpowietrzeniu (będzie wymagała całkowitego napełnienia układu wodom) gdzie przy pompie 3bar nie będzie takiego problemu bo wystarczy będzie zalać rurę ssącą.
Ja używałem do tego celu takiego malutkiego cudeńka "Grundfos FP-Basic 1-30"
Kupiłem ją okazyjnie nową za 65zł na allegro i muszę powiedzieć, że sprawowała się naprawdę wyśmienicie
https://www.youtube.com/watch?v=ULVxyBVHi30
10m to nie wiele, zaledwie 1 bar tutaj na upartego dała by radę nawet pompa od CO ale musiał byś spełnić kilka warunków:
1. Układ musi być tak skonstruowany aby powrót z instalacji chłodzącej trafił z powrotem do studni (rura powrotu musi się znaleźć poniżej lustra wody).
2. Powinien być tak przemyślany aby łatwo można było zalać pompę wodą.
3. wykonać byś musiał bypass pomiędzy zasilaniem a powrotem aby regulować ciśnienie na instalacji (tak żeby pompa chodziła bez oporów).
Fakt, że standardowa pompa CO ma od 4 do 6 m. podnoszenia wcale nie oznacza, że się nie nadaje, po prostu będzie sprawiała większe problemy przy odpowietrzeniu (będzie wymagała całkowitego napełnienia układu wodom) gdzie przy pompie 3bar nie będzie takiego problemu bo wystarczy będzie zalać rurę ssącą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Poszukałem na forum ale nie znalazłem zbytnio odpowiedzi...
Chciałbym jako chłodziwa użyć wody ze studni, i nie wiem jaką wybrać pompę.
Studnia jest około 9m od kolumny w poziomie, a głowica około 6m nad lustrem wody. W studni jest jakieś 3m słupa wody, i bardzo szybko jej przybywa nawet w okresie dużej suszy, więc nie boję się że braknie przy moim poborze (<2L/min). Prąd do studni mogę sobie dociągnąć, nie mam piwnicy, ani zbytnio miejsca na żadne zbiorniki/instalacje, więc z pompy szedł by bezpośrednio wąż do domu (do głowicy).
Woda droga nie jest, w sumie nie wiem czy jest sens się w to bawić... Prądu też coś pompa zużyje, może się popsuć... Dopiero zaglądając do tego wątku doczytałem że woda jest tak tania. Coś w moich wyliczeniach kosztów policzyłem sobie ją prawie 10x drożej (nie wiem skąd mi się to wzięło), stąd też chciałem coś wykombinować. A jak mam 5zł za m^3 wody (liczę ze ściekami od razu), to zbyt szybko się taka pompa nie zwróci, hm?
Chciałbym jako chłodziwa użyć wody ze studni, i nie wiem jaką wybrać pompę.
Studnia jest około 9m od kolumny w poziomie, a głowica około 6m nad lustrem wody. W studni jest jakieś 3m słupa wody, i bardzo szybko jej przybywa nawet w okresie dużej suszy, więc nie boję się że braknie przy moim poborze (<2L/min). Prąd do studni mogę sobie dociągnąć, nie mam piwnicy, ani zbytnio miejsca na żadne zbiorniki/instalacje, więc z pompy szedł by bezpośrednio wąż do domu (do głowicy).
Woda droga nie jest, w sumie nie wiem czy jest sens się w to bawić... Prądu też coś pompa zużyje, może się popsuć... Dopiero zaglądając do tego wątku doczytałem że woda jest tak tania. Coś w moich wyliczeniach kosztów policzyłem sobie ją prawie 10x drożej (nie wiem skąd mi się to wzięło), stąd też chciałem coś wykombinować. A jak mam 5zł za m^3 wody (liczę ze ściekami od razu), to zbyt szybko się taka pompa nie zwróci, hm?
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
No, prawie 6zł w sumie. Świętokrzyskie:
http://www.radio.kielce.pl/pl/post-47305
Edit: nie wierz internetom. Sprawdziłem na rachunku a tu jednak więcej. Ze ściekami 9,8zł. To tak zaokrąglając w górę koło 8zł za jeden pęd 50L beczki. Dużo i mało, można by coś pokombinować. Zawsze to dużo bardziej ekologicznie jakby tej wody nie brać z sieci...
http://www.radio.kielce.pl/pl/post-47305
Edit: nie wierz internetom. Sprawdziłem na rachunku a tu jednak więcej. Ze ściekami 9,8zł. To tak zaokrąglając w górę koło 8zł za jeden pęd 50L beczki. Dużo i mało, można by coś pokombinować. Zawsze to dużo bardziej ekologicznie jakby tej wody nie brać z sieci...
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
No niestety zestawienie woda/ścieki wcale nie wychodzi tak tanio w przypadku sieci miejskich i zaraz po energii elektrycznej jest to druga główna składowa kosztów psocenia (nie uwzględniajac oczywiście produktów do nastawów/zacierów).
Dlatego znalezienie alternatywy na obniżenie kosztów wyjdzie tylko z pożytkiem dla naszej kieszeni.
U mnie w przyszłym roku, jak się uda koszt 1m3 wody będzie się wahał w granicach 15-20gr
(własne ujęcie i przydomowa oczyszczalnia)
Dlatego znalezienie alternatywy na obniżenie kosztów wyjdzie tylko z pożytkiem dla naszej kieszeni.
U mnie w przyszłym roku, jak się uda koszt 1m3 wody będzie się wahał w granicach 15-20gr
(własne ujęcie i przydomowa oczyszczalnia)
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
-
- Posty: 383
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
- Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
- Kontakt:
Re: Otwarty obieg wody ze studni
U mojego kolegi taka pompa http://allegro.pl/hydrofor-50l-wz250-wz ... 55748.html zasila domek letniskowy, pompa jest cicha wydajna i przede wszystkim tania, a pompa jest 10m od studni i jeszcze jest 3m w dół do lustra wody.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
-
- Posty: 383
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
- Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
- Kontakt:
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Nie rozumiem ciebie, a pompy nie będziesz wyciągał ze studni czy jak, wąż też musisz w zimie sprzątnąć, a do tego pompa będzie pracować non stop a hydrofor dobije i się wyłączy.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
-
- Posty: 14
- Rejestracja: piątek, 29 lip 2016, 11:29
- Krótko o sobie: Lubie to !
- Ulubiony Alkohol: Alkohol
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 2 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Mam pytanie do znawców poboru ze studni, czy ktoś próbował z hydroforem? Chodzi mi szczególnie o to ciśnienie bo mam zwykłą pompę do podlewania ogrodu i ona nie nadaje się do chłodnicy za duże ciśnienie, a nie chcę kombinować z trójnikami
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2022, 17:53 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 21 sie 2018, 10:52
- Podziękował: 3 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Pewno można lać bez sensu i umiaru... jednak wg. mnie jak jest taka możliwość trzeba skorzystać aby oszczędzić najcenniejsze bogactwo
Kolejna wojna może być wywołana niedoborem czystej wody.
Własnie tak to jest jak ekonomia rządzi światem.lech14 pisze:Pomysłowy patent. Wielkiej oszczędności nie ma, bo koszt wody to około 3 zł za 1000 l. Chyba ze kolega pędzi duże ilości. A poza tym, źródło chłodzenia idealne, woda ze studni ma zapewne kilka stopni.
Pewno można lać bez sensu i umiaru... jednak wg. mnie jak jest taka możliwość trzeba skorzystać aby oszczędzić najcenniejsze bogactwo
Kolejna wojna może być wywołana niedoborem czystej wody.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Otwarty obieg wody ze studni
Gorzej jak "ekologia" zaczyna rządzić światem. No i wytłumacz mi czy woda z wodociągu to jakaś inna woda niż ta ze studni? Czyli jak "lejesz" wodą ze studni to dobrze a jak z sieci to źle. Poza tym woda po spełnieniu swojej roli jako chłodziwo nie ginie, tylko wraca "do obiegu". No i nie jest w żaden sposób zanieczyszczona, jedynie podgrzana. Ja wodę chłodzącą gromadzę w 1000l mauzerze i później używam jej do podlewania. Gorącej wody prosto z aparatury używam też do robienia kolejnych nastawów czy choćby do mycia butelek.
@krzysztof.weremiuk Jak tak bardzo zależy ci na oszczędności wody to zacznij brać kąpiel co drugi dzień, bo na kąpiel przez tydzień zużywasz więcej niż ja marnuję na 1 pędzenie.
@krzysztof.weremiuk Jak tak bardzo zależy ci na oszczędności wody to zacznij brać kąpiel co drugi dzień, bo na kąpiel przez tydzień zużywasz więcej niż ja marnuję na 1 pędzenie.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!