Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Witam
Posiadam kolumienkę aabratek z OLM, keg 50 litrów i mam pytanie dotyczące odbioru przedgonu. Jeziorko w głowicy ma minimalną pojemność.
Który sposób jest lepszy:
1.
-Rozgrzewanie nastawu
-Nastaw zaczyna wrzeć - zaczyna rosnąć temperatura w kolumnie
Wtedy zaworek w głowicy -LM jest cały czas OTWARTY
- pary zaczynają się skraplać w głowicy i w tym czasie zlatuje to co się skropliło w głowicy - okolo 50 - 100ml.
- ustawiamy zaworek LM na 1 kroplę/ sekundę i w takim stanie stabilizujemy kolumnę około godziny
- po stabilizacji odkręcamy zaworek i zlewamy przedgony, potem ustawiamy 3 krople/sekundę i tak czekamy aż zleci około 100ml a podczas odbioru serca z OLM cały czas odbieramy z głowicy niewielkie ilości w tempie około 1 kropli na dwie sekundy tego co się tam skropli.
2.
Czy może taki sposób jest lepszy:
-Rozgrzewanie nastawu
-Nastaw zaczyna wrzeć - zaczyna rosnąć temperatura w kolumnie
Wtedy zaworek w głowicy -LM jest cały czas ZAMKNIĘTY
Stabilizujemy kolumnę godzinę, spuszczamy przedgon, potem ustawiamy 3 krople/sekundę i tak czekamy aż zleci około 100ml. Zakręcamy zaworek i odbieramy serce z OLM.
Czy któryś sposób jest lepszy/gorszy ? Według którego sposobu wy pracujecie ?
Posiadam kolumienkę aabratek z OLM, keg 50 litrów i mam pytanie dotyczące odbioru przedgonu. Jeziorko w głowicy ma minimalną pojemność.
Który sposób jest lepszy:
1.
-Rozgrzewanie nastawu
-Nastaw zaczyna wrzeć - zaczyna rosnąć temperatura w kolumnie
Wtedy zaworek w głowicy -LM jest cały czas OTWARTY
- pary zaczynają się skraplać w głowicy i w tym czasie zlatuje to co się skropliło w głowicy - okolo 50 - 100ml.
- ustawiamy zaworek LM na 1 kroplę/ sekundę i w takim stanie stabilizujemy kolumnę około godziny
- po stabilizacji odkręcamy zaworek i zlewamy przedgony, potem ustawiamy 3 krople/sekundę i tak czekamy aż zleci około 100ml a podczas odbioru serca z OLM cały czas odbieramy z głowicy niewielkie ilości w tempie około 1 kropli na dwie sekundy tego co się tam skropli.
2.
Czy może taki sposób jest lepszy:
-Rozgrzewanie nastawu
-Nastaw zaczyna wrzeć - zaczyna rosnąć temperatura w kolumnie
Wtedy zaworek w głowicy -LM jest cały czas ZAMKNIĘTY
Stabilizujemy kolumnę godzinę, spuszczamy przedgon, potem ustawiamy 3 krople/sekundę i tak czekamy aż zleci około 100ml. Zakręcamy zaworek i odbieramy serce z OLM.
Czy któryś sposób jest lepszy/gorszy ? Według którego sposobu wy pracujecie ?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
@andrzej12
Obydwa sposoby mają swoje wady i zalety. Problem tkwi w szczegółach. (Jest tyle zmiennych wpływających na ilość przedgonów.) A przede wszystkim znajomości sprzętu i sposobu prowadzenia procesu.
Jednym zdaniem - nie ma jednego uniwersalnego i na 100% skutecznego sposobu odbioru przedgonu. Każdy sam ćwicząc i porównując powinien dojść do perfekcji.
Odnosząc się do tego co napisałeś:
Punkt 1 - początek dobry. Jednak po odebraniu na szybko tej pierwszej "50-tki" zamykamy zaworek i zaczynamy stabilizować kolumnę. (chociaż sposób z równoległym odbiorem przedgonu po kropelce też nie jest złym pomysłem- musisz sam poćwiczyć i wybrać). Po jakiś 20-30 minutach ( w tym czasie frakcje lekkie trochę nam się zagęszczą) otwieramy zaworek na ok. 3 krople /sek. i tak odbieramy aż do osiągnięcia zamierzonego celu. Do nas należy wybór - odbieramy na zapach albo ilość. Pierwszy sposób jest dokładniejszy, drugi ryzykowny. Zależy od długości bufora i jego zdolności magazynujących. Ty nie masz jeziorka więc ten szczegół jest dla Ciebie ważny i kluczowy przy wyborze sposobu odbioru przedgonu. Jednak jeśli robimy podobne nastawy to z dużą dozą prawdopodobieństwa sposób na ilość może przynieść dobre efekty.
Punkt 2 - też jest dobrym sposobem. Jednak z braku jeziorka wybrałbym sposób pierwszy oraz ilość tego przedgonu regulowałbym raczej zapachem. Ilość bywa złudna, zwłaszcza przy konfiguracji kolumna jaką podałeś w pierwszym poście.. Patrz opis wyżej.
Obydwa sposoby mają swoje wady i zalety. Problem tkwi w szczegółach. (Jest tyle zmiennych wpływających na ilość przedgonów.) A przede wszystkim znajomości sprzętu i sposobu prowadzenia procesu.
Jednym zdaniem - nie ma jednego uniwersalnego i na 100% skutecznego sposobu odbioru przedgonu. Każdy sam ćwicząc i porównując powinien dojść do perfekcji.
Odnosząc się do tego co napisałeś:
Punkt 1 - początek dobry. Jednak po odebraniu na szybko tej pierwszej "50-tki" zamykamy zaworek i zaczynamy stabilizować kolumnę. (chociaż sposób z równoległym odbiorem przedgonu po kropelce też nie jest złym pomysłem- musisz sam poćwiczyć i wybrać). Po jakiś 20-30 minutach ( w tym czasie frakcje lekkie trochę nam się zagęszczą) otwieramy zaworek na ok. 3 krople /sek. i tak odbieramy aż do osiągnięcia zamierzonego celu. Do nas należy wybór - odbieramy na zapach albo ilość. Pierwszy sposób jest dokładniejszy, drugi ryzykowny. Zależy od długości bufora i jego zdolności magazynujących. Ty nie masz jeziorka więc ten szczegół jest dla Ciebie ważny i kluczowy przy wyborze sposobu odbioru przedgonu. Jednak jeśli robimy podobne nastawy to z dużą dozą prawdopodobieństwa sposób na ilość może przynieść dobre efekty.
Punkt 2 - też jest dobrym sposobem. Jednak z braku jeziorka wybrałbym sposób pierwszy oraz ilość tego przedgonu regulowałbym raczej zapachem. Ilość bywa złudna, zwłaszcza przy konfiguracji kolumna jaką podałeś w pierwszym poście.. Patrz opis wyżej.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
A ja ostatnim razem zrobiłem tak.
Po zalaniu kolumny zmniejszyłem moc do chyba 400W (sukcesywnie zmniejszałem)
Doprowadziłem do momenty kiedy we wzierniku ledwo kapało tak 2 krople na sek.
Wtedy zacząłem odbierać przedgony. I powiem ze były mocno zagęszczone - analiza zapachowa
Było tego może z półtorej albo dwie setki
Następnie pomału w 3 skokach/5 min podnosiłem moc i odebrałem 2 turę przedgonów kolejne 2 setki Tu już zastosowałem refluks. (małe jeziorko ca 30 ml)
I w 3 turze odebrałem resztę kropelkowo do zaniku zapachu.
Nie mierzyłem czasów więc nie mam porównania czasochłonności do standardowego procesu.
EWIDENTNIE 2 pierwsze odciągi były bardziej zapachowo wyraziste niż w standardowym odbiorze przedgonów.
Po zalaniu kolumny zmniejszyłem moc do chyba 400W (sukcesywnie zmniejszałem)
Doprowadziłem do momenty kiedy we wzierniku ledwo kapało tak 2 krople na sek.
Wtedy zacząłem odbierać przedgony. I powiem ze były mocno zagęszczone - analiza zapachowa
Było tego może z półtorej albo dwie setki
Następnie pomału w 3 skokach/5 min podnosiłem moc i odebrałem 2 turę przedgonów kolejne 2 setki Tu już zastosowałem refluks. (małe jeziorko ca 30 ml)
I w 3 turze odebrałem resztę kropelkowo do zaniku zapachu.
Nie mierzyłem czasów więc nie mam porównania czasochłonności do standardowego procesu.
EWIDENTNIE 2 pierwsze odciągi były bardziej zapachowo wyraziste niż w standardowym odbiorze przedgonów.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Drupi, zauważ ze mówimy o sposobie odbioru przedgonów- początek procesu. Obniżenie mocy doprowadziło do znacznego zagęszczenia przedgonów. To początek procesu.To co zrobiłem trudno nazwać eksperymentem a raczej żywiołowa próbą innego sposobu odbioru przedgonów.
Aby ten sposób należycie ocenić należało by chociażby porównać czasy , ilości przedgonów itd. pomiędzy tym a innym sposobem odbioru przedgonów. I ocenić za a przeciw.
Nie napisałem że następnie kolumnę ustabilizowałem i odbiór serca proces standardowo.
Aby ten sposób należycie ocenić należało by chociażby porównać czasy , ilości przedgonów itd. pomiędzy tym a innym sposobem odbioru przedgonów. I ocenić za a przeciw.
Nie napisałem że następnie kolumnę ustabilizowałem i odbiór serca proces standardowo.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
TAK Pojemność prawie 50 l cukrówki. Objętościowo przedgonów było ZNACZNIE mniej. I były zdecydowanie ostrzejsze w zapachu. Co śmiem przypuszczać bardziej skondensowane.
Jak sobie tłumaczę, Początkowa moc na poziomie 3 kW wygotowała całe?/większość przedgonów z kotła. Następnie obniżenie mocy po zalaniu kolumny spowodowało
spłynięcie alkoholu do kotła a w kolumnie został sam skondensowany przedgon który odebrałem j.w. pisałem.
Następnie krótka stabilizacja z odbiorem resztek przedgonów i odbiór serca.
Sądzę ze warto przebadać ten sposób.
Jak pisałem zrobiłem to na żywioł i na dziś trudno mi o porównania czasowo ilościowe.
Tym bardziej ze nigdy nie zależało mi na tym aby przedgonów było objętościowo mało. Zawsze odbierałem je ze sporym nadmiarem.
Raz, aby nie przeniknęły do właściwego gonu. Dwa, wygodniej. Nie musze tak sterczeć przy kolumnie i zastanawiać się czy to już ten właściwy moment na odbiór serca.
Zresztą proces też kończyłem znacznie szybciej, aby nie zasmrodzić serca pogonami.
Wszystkie przed i pogony destyluję ponownie. Wolę co jakiś czas przerobić 10 l odpadów niż mieć "pachnący" spirytus.
Jak sobie tłumaczę, Początkowa moc na poziomie 3 kW wygotowała całe?/większość przedgonów z kotła. Następnie obniżenie mocy po zalaniu kolumny spowodowało
spłynięcie alkoholu do kotła a w kolumnie został sam skondensowany przedgon który odebrałem j.w. pisałem.
Następnie krótka stabilizacja z odbiorem resztek przedgonów i odbiór serca.
Sądzę ze warto przebadać ten sposób.
Jak pisałem zrobiłem to na żywioł i na dziś trudno mi o porównania czasowo ilościowe.
Tym bardziej ze nigdy nie zależało mi na tym aby przedgonów było objętościowo mało. Zawsze odbierałem je ze sporym nadmiarem.
Raz, aby nie przeniknęły do właściwego gonu. Dwa, wygodniej. Nie musze tak sterczeć przy kolumnie i zastanawiać się czy to już ten właściwy moment na odbiór serca.
Zresztą proces też kończyłem znacznie szybciej, aby nie zasmrodzić serca pogonami.
Wszystkie przed i pogony destyluję ponownie. Wolę co jakiś czas przerobić 10 l odpadów niż mieć "pachnący" spirytus.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 121
- Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Czasu minęło ale napiszę, że przy odbiorze przedgonu lepiej kierować się nie ilością czy zapachem, lecz smakiem w którym można wyczuć ostrość destylatu. Ja odbierając przedgon-niezależnie od sposobu i ilości, licząc że już powinno być ok, że już można odbierać gon właściwy odbieram próbkę do kieliszka 1/3 ilości, dolewam wody 2/3 i smakuję....jeśli destylat jest ostrawy w smaku odbieram dalej do skutku. Trzeba pamiętać, że mała ilość przedgony w całości destylatu psuje nam cały urobek.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 109
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Też stosuje pełen reżim przy metodzie 2.5 z całości potrafię odebrać 800ml podpałki jeziorko 30ml grzeje zalewam po 15min spust pierwszych syfów przy okazji widzę stopień syfu w nastawie po temp. termometrów. A dalej kropelkowo do uzyskania odpowiedniego zapachu spirytusu z kazdej ratyfikacji pachnie inaczej. Parę kropel na rękę przy żyłach i czuć wszystko bez smakowania.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
800 ml. przedgony to przesada. Ja na drożdżach Vodka Cristal z glukozy odebrałem tylko 200 ml. za pierwszym razem i 100ml. za drugim wysłałem próbkę do analizy serca i poziom zanieczyszczeń wyszedł poniżej skali jaką dysponuje to labolatorjum. Pani mi powiedziała że wyniki poniżej 0, 50g. na hektolitr są równoznaczne z ewentualnym calkowitym brakiem danego zanieczyszczenia. A u mnie od góry do dołu wyszło < 0,50g/hl. oprócz procentów oczywiście. Ktoś powie że mowa jest o cukrze, to zrobiłem też analize z destylacji uzbieranych odpadów z tych " lepszych przedgonów" z cukru + pogony ciągnięte do skoku temperatury o 0,12 C. na głowicy, odkąd zaczołem odbierać. Wyniki wyszły rewelacyjne. Wszystko poniżej 0, 50g./hl. Możliwe że to dla tego że wszystkie moje nastawy robię na wodzie z odwróconej osmozy i bardzo przykładam się do zrobienia, i przygotowania nastawu najlepiej jak potrafie. A porozumiewałem się ze znanym i uznanym, użytkownikiem białego forum, i on mi odradzał destylacje odpadów, bo może wyjść piekące. Dodam jeszcze że destylacje odpadów robiłem tylko do 96,3*C na kotle bo obawiałem się że nałape pogonów, z tych pogonów w zbiorniku. Teraz widze że można było dalej ciągnąć.
Na razie nie mogę tu zamieścić wyników badań. Ale jest tu na forum kolega który to widział i obydwie próbki.
PS.
Pomyliłem się : 0,50g/hl. u mnie wyszło. A ja naposałem 50g.
Na razie nie mogę tu zamieścić wyników badań. Ale jest tu na forum kolega który to widział i obydwie próbki.
PS.
Pomyliłem się : 0,50g/hl. u mnie wyszło. A ja naposałem 50g.
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 cze 2017, 16:03 przez Drupi, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: środa, 12 kwie 2017, 14:52
- Ulubiony Alkohol: Złoty nektar
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 109
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Nie uważam tego za przesadę skoro nie pasuje mi zapach stabilizuje do skutku zapomniałem dodać że mam keg 30 więc 2x pierwsza potem zlewka 55 i finalna. Na plus szwedzkie drożdżaki cos w granicach 500ml.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
- Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
- Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
W kompendium wiedzy w pigułce Leszek pisze
Ja robię to tak .
Jak pary dojdą już do głowicy , otwieram zaworek i spuszczam 100-150 ml
Zakręcam zaworek , stabilizacja 40 min .
Potem tak jak w cytacie odbiór kropelkowy 70ml i przechodzę na odbiór serca z OVM a na LM w głowicy ustawiam 1 kroplę /5-10 sek.
Czy to już jest nieaktualne ? Bo ludzie odbierają przedgony w różny czasami dziwny sposób.lesgo58 pisze:...osoby mające Obniżony Boczny Odbiór. I to niezależnie czy mają OVM czy OLM. Bezpośrednio po pierwszych 50-70 ml przedgonów mogą przejść do odbioru serca bez ryzyka zanieczyszczenia pierwszych mililitrów toż serca resztkami przedgonów ...
Ja robię to tak .
Jak pary dojdą już do głowicy , otwieram zaworek i spuszczam 100-150 ml
Zakręcam zaworek , stabilizacja 40 min .
Potem tak jak w cytacie odbiór kropelkowy 70ml i przechodzę na odbiór serca z OVM a na LM w głowicy ustawiam 1 kroplę /5-10 sek.
-
- Posty: 1183
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Odbiór przedgonu - który sposób lepszy
Ale kto bogatemu zabroni...
Dzięki tej metodzie tracisz 95-145 ml czystego spirytusu przed odebraniem przedgonów.Marian_jl pisze:Jak pary dojdą już do głowicy , otwieram zaworek i spuszczam 100-150 ml
Ale kto bogatemu zabroni...
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.