Ocynk i miedź.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ocynk i miedź.
Woda jako gęstsza od oleju opada na dno zbiornika i gdy zaczyna wrzeć po rozgrzaniu powoduje bardzo intensywne burzenie się oleju. Efekt identyczny jak przy nachlapaniu wodą na patelnię - olej pryska, strzela i jest wszędzie, a nie tylko na patelni. Dlatego nawet 1-2 krople wody, które trafią do rozgrzanego oleju, będą powodowały pryskanie. Olej jadalny nie nadaje się - zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe w formie estrów z gliceryną (tłuszcze nienasycone), które w wysokich temperaturach będą ulegały utlenianiu i po jakimś czasie będziesz miał piękną woń smażalni w otoczeniu, plus mają niską odporność na wysoką temperaturę i łatwo się rozkładają. Testowałem kiedyś fryturę palmową (olej palmowy), która jest jednym z najodporniejszych tłuszczów na temperaturę (tłuszcz nasycony), ale i tak po przekroczeniu 140*C na dłuższą metę waliło wszędzie smażalnią.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.