Ocieplenie keg-a

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy

Post autor: golec269 »

Witaj Jurek. Jak tam po brykaniu, zadowolony z wyników? Ja mam keg 50l, grzałki 2x2kwh, ocieplam kurtką. Czas rozgrzewania wsadu 70 minut. Chciałem zapytać czy kolumna była dobrze stabilna podczas procesu?
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

Już mówię.
Zadowolony jak najbardziej. Zwłaszcza z większej ilości urobku :)
Kolumna była stabilna podczas procesu.
Rozgrzewanie było 75 minut ale ja mam grzałki 2,0 + 1,4.
Jednak wata dobrze ciepło izoluje bo wierzchnia część keg-a była tylko delikatnie ciepła podczas gdy wcześniej na gumowanym kegu była bardzo ciepła - szło utrzymać rękę ale jednak jest duża różnica w ociepleniu.
No i pompka bardzo dobrze sobie poradziła z wypompowaniem gorącego po procesie.
Zaraz dam zdjęcie jak wygląda ocieplenie w połączeniu z kolumną :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

Tak to wygląda z połączeniu z kolumną :
Obrazek
Ogólnie zmiana z 30 L na 50 L bardzo opłacalna - 4 cm luzu do sufitu akurat do zaworka precyzyjnego na palcach sięgam :)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: rozrywek »

Szkoda że przed ociepleniem nie pogoniłeś raz i nie zmierzyłeś czasu rozgrzewania. Miałbyś skalę porównawczą przed i po.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

To fakt. Ocieplałem także a nawet głównie ze względów jak widać na zdjęciu. Gotowanie jest w kuchni w bloku.
A właśnie druga pociecha się pojawiła mi więc jakby córka niechcący dotknęła gorącego i się poparzyła to bym miał koniec brykania :)
Ale uwaga cenna.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

Myślę, że różnica była by niewielka ale mogę się mylić. A nie wygodniej byłoby to ustawić w łazience ? Jeśli oczywiście masz miejsce, u mnie sobie stoi między pralką a wanną a w ciepłej wodzie nalanej do wanny na koniec procesu można się wykąpać. Więc jakieś tam zagospodarowanie zużytej wody.

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

No ładnie to wygląda. Awaria neta w całej miejscowości dlatego piszę dopiero teraz. Myślę,żę z 10 minut zaoszczędziłeś na rozgrzewaniu-ale najważniejsze, że dzieci są bezpieczne. To z 7 litrów ucągnołeś? Gdzie kupiłeś pompkę na wiertarkę i czy wytrzyma taką temperaturę? Pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

W łazience mam ciasno dosyć. Między pralką a wanną mam szafę w zabudowie. Więc jakbym tam gotował to by nie szło korzystać z łazienki :)
A w kuchni praktycznie nie blokuje :)
W sobotę start 4:00 - dalej lulu na godzinkę i dzięki temu 9:50 już miałem skończone :) I cały dzień dla mnie.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

To Hardkorowiec z ciebie z tą 4:00. To przepuściłeś wsio w 6 h ? To expresowo! Jak prowadzisz proces ? Ile wlałeś wsadu ? O jakim % czy początkowej temp wrzenia ? I jak z szybkością odbioru itp ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

Kurde taki długi elaborat napisałem w pracy i coś się nie zapisało :)
Więc jadę od nowa :).
Start o 4:00 bo nie wiedziałem ile się zejdzie i 11:20 już wyjeżdżałem więc trzeba się było wyrobić.
Sam start nie jest ciężko o 4:00 bo wszystko przygotowane dzień wcześniej to tylko budzik, pobudka , włączenie grzałek i dalej spać - oczywiście z budzikiem nastawionym. Nastawiłem na 5:00 ale za wcześnie bo zaczęło się gotować o 5:15 zaczęło już kapać. Czyli włączamy wodę. Na cały proces wyszło mi 330 litrów - wynik całkiem ok bo keg większy to i proces dłuższy.
Początkowa temperatura nastawu pokojowa jak to w bloku :).
Czyli :
4:00 odpalamy po 75 minutach
5:15 stabilizacja - 5 minut
5:20 odbiór przedgonów - 5 minut
5:25 odbiór pierwszych 400 ml ostrzejszego destylatu na 1 litra dla mniej wymagającego kumpla. Czas odbioru - 10 minut.
5:35 start odbioru serca - typowo już dla mnie do picia :) Odbieram serce do butelek 2 litrowych lejąc pod korek żeby było 2100 ml. Z każdej butelki robię jedną damę 5 litrową o mocy 40 % do starzenia szczapkami. Początkowy odbiór w tempie około 2100-2200 ml na godzinę. Druga już ciut daję wolniej a trzecia jeszcze wolniej. Łącznie serca odebrałem 3 x 2100 ml czyli 6300 ml. Daje mi to 3 x 5 litrowa dama o mocy 40 %, tym razem z własnoręcznie pieczonymi szczapkami z czereśni.
Spirytusik dalej kapie więc odbieram go jeszcze do litrowej butelki i coraz to wolniej ale udaje się odebrać 800 ml jeszcze.
Jednak tu już czuć obce zapachy - na mój nos już za słaby trunek więc idzie na zrobienie 2 litrowej buteleczki o mocy 40 %.
Aaaaaa koniecz odbioru serca i tych końcowych 800 ml było o :
9:30 - koniec odbioru czyli po niecałych 4 godzinach. W tym czasie odebrałem 6300 dobrego i 800 niedobrego :) Czyli 7100 ml spirytusu.
Jeszcze 20 minut odbioru pogonów i koniec grzania na dziś.
Cały proces od A do Z 5 godzin i 50 minut.
Oczywiście jeszcze później mycie kolumny i wypompowanie pozostałości do zlewu no i złożenie sprzętu do szafu a kega na balkon - ale to około 10-15 min max.
Jako że to był pierwszy raz na nowym keg-u to podliczałem wodę, prąd i resztę kosztów.
Wyszło mi :
Prąd - 15 zł (grzeję na 2,0 +1,4 KW gdzie na pełnej mocy tylko rozgrzewanie a reszta procesu na 2,0 KW)
Woda - 1/3 m3 gdzie u mnie koszt 1m3 to 6,8 zł to nawet nie 2,5 zł
Drożdże - była użyta 1 paczka Moskva Style - 8 zł
Cukier - użyłem 13 kg cukru po 2 zł za kilogram to 26 zł
Wychodzi 51,5 zł za 18 litrów alkoholu.
Całkiem rozsądna cena poniżej 3 zł za litr.
Aaaa - ja zawsze dolewam pogony do następnego gotowania.
A koszty w sumie zerowe bo kumpel który dostanie te 3 litry ostrzejszego alkoholu zwróci mi je z nawiązką :).
Ale w końcu to ja wstawałem o 4:00 i bujałem się z tym razem z myciem do prawie 10:30
No nie wspominając rozstawiania dzień wcześniej :)

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

Jurek gonisz jak błyskawica z procesem. Jak dla mnie za krótka stabilizacja i bardzo szybki przedgon(ile ml?). A te szczapki z czereśni to na ile wkładasz do destylatu i jaką ilość? Jak je robisz, czy sezonowane?
Jeszcze jedno,czy moc podajesz rzeczywistą 2kwh? Ja na grzałce 2 kwh mam w zależności od dnia od 1750-1900w.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

No to faktycznie zasuwasz zdrowo, ja stabilizuję 45-60min , przedgony 2x200ml -10ml/min potem 1 kropla na 5sek a zaczynam odbiór z OLM 25ml/min. Zmniejszając z czasem kilka razy odbiór aby utrzymać RR1:4 . Na przegotowanie nastawu na moskwiczach ok 20% do 99,5% w kotle zajmuje mi ok 12h.
Gotuję dwa razy bo po pierwszym spirytus przypomina mi trochę mój poprzedni bimber.
Ostatnio miałem nastaw 150L z 45kg cukru + 5 szt. MS czyli 3x pierwsze gotowanie i 1x drugie gotowanie wyszło mi 15l Serca po dwóch gotowaniach a koszt to 15zł/l
czyli znacznie więcej
I dosyć sporo Ci tego wyszło do jakich temperatur w kegu ciągniesz i do jakiej temp zbierasz serce ?

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: exodus »

Spróbuj stabilizować co najmniej 30 min i odbierz kropelkowo przedgon ok 300 ml. Czasowo wyjdzie dłużej ale więcej dobrego Ci zostanie, a mniej pójdzie do niewybrednego kumpla :). Ja też się zbieram do ocieplenia, ale użyję 2 warstw pianki do bojlerów I szarej taśmy.

marcek10
100
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: marcek10 »

Wydaje mi się, że szybko Ci poszło ponad 2L na godz. :) Jak dla mnie bomba :klaszcze:
Przy tak szybkim odbieraniu nie ma jakiejś różnicy w smaku czy zapachu? Też postawiłem na keg 50L ale grzałka 2x2000. Do początkowych kosztów 3zł za 1 L. trzeba by doliczyć jakieś koszty budowy sprzętu. Ale Satysfakcja z własnego wyrobu Jest bezcenna :D Kurcze przed budową a z resztą i teraz również chciałem spróbować takiego napitku z kolumny żeby mieć jakieś porównanie. Niestety nikt ze znajomych nie posiadał szkoda. Dobra robota :poklon;
Nie mogę się doczekać kiedy i ja zagram ;)

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

Zbynek80 witaj. Ja też mam kolumnę z olm i podobnie prowadzę proces. To,że po pierwszym gotowaniu czujesz trochę bimbrowaty zapach to wina ilości dodanych drożdży. Na 45kg cukru wystarczy 2, góra 3 paczki Moskwiczów. Fakt będą dłużej pracować ale napitek będzie przedni-spróbuj. :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

No powiem Ci że 12 godzin i jeszcze później drugi raz 12 godzin to bym powiedział że konkretnie dokładność i cierpliwość fest.
Powiem Ci że serce odbieram do momentu kiedy bez problemu jeszcze utrzymuję cały czas stabilną temperaturę w kolumnie. Inna sprawa że jak pisałem z tych 18 litrów o mocy 40 % jak dla mnie 15 litrów jest dobre a 3 litry niedobre - normalnie bym to dał pewnie do kolejnego gotowania ale skoro mam amatorów na bimbrowe smaki to czemu z tego nie korzystać :)

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

Ja serce tak różnie do 97-98 dalej to pogon z reguły odbieram do 99,5 ale odbierałem i do 99,7 i temp w kegu miałem cały czas stabilną.
Przy drugim gotowaniu jest znacznie więcej alkoholu we wsadzie i pomimo szybszego odbioru na początku to gotowanie trwa 15h.
3 zł to miałeś na myśli za 1l 40%, to u mnie by wyszło 6,38zł/l
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

Tak tak nie koszt spirytusu za 1 litr tylko właśnie 40 % czyli takiego jaki pije :) A co do tych czasów 12 i 15 h to chyba nie za często gotujesz skoro tak to robisz perfekcyjnie :)

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

Ciężko mówić o częstotliwości bo dopiero drugą partię gotowałem, pierwszą jakoś przed wielkanocą . Ale myślę, że częstotliwość nie miała by tu znaczenia po prostu jakoś tak zacząłem robić według wskazówek które przeczytałem a poza tym ja tak mam, że wszystko staram się robić jak najlepiej przysłowiowo "spuszczam" się nad wszystkim i faktycznie czasami mnie to męczy bo się denerwuje jak nie wychodzi perfekcyjnie. Jak montowałem elektronikę to już miałem dosyć sam siebie.
A ty skoro gotujesz tylko na raz to właśnie mógłbyś to zrobić dokładniej, a ja może pomyślę aby pierwsze gotowanie zrobić trochę szybciej.

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

Jurek ale rozkręcił Ci się temat-jak grzyby po deszczu :o . Wreszcie jestem po 30 postach więc nie będę czekał na post po 3 h. Napisz o tych szczapach z czereśni bo to ciekawy może być smak.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

@golec ja nie czułem bimbrowych zapachów tylko smak taki troszkę bimbrowy. Wiem ze mniejsza ilość drożdży by starczyla ale bałem się aby pożywki nie brakło bo jednak moskwicze mają sporo do zjedzenia 27blg

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

A nie masz większej beczki żeby startować z 22blg. Wtedy 2 paczki wystarczy, a jak się boisz o pożywkę to daj z 0,5l koncentratu pomidorowego i sprawa załatwiona.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

Nastawiam w beczce 60l i w fermentorach 33l i dlatego robie na moskwiczach aby mieć więcej alko z takiej samej ilości nastawu. Jednak w mieszkaniu w bloku nie mam za dużo miejsca na większe beczki.

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: golec269 »

No to rzeczywiscie szkoda. Dwa lata temu zrobiłem nastaw 1410 cukrówkę. Tylko zmieniłem proporcje drożdży, dałem1/5. Nastaw pracował wolno i dopiero po 3 miesiącach przerobił 30kg cukru. Wtedy ptacowałem jeszcze na zimnych palcach ale smak tamtej wódeczki pamiętam do dziś. To mnie nauczyło żeby robić nastawy powiększone dwu a nawet trzykrotne na drożdżach turbo.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: Zbynek80 »

Teoretycznie mógłbym dać troszkę mniej tych drożdży ale znów trzeba koncentrat czy jakąś pożywkę i nie wiem czy faktycznie dało by to jakąś oszczędność czy lepszy efekt przy dwukrotnym gotowaniu na kolumnie. A zasyp mam całkiem solidny. Przy 27blg startowego to chcę mieć pewność, że wszystko zostanie zjedzone. I czas też ma jakieś znaczenie 3 mce to stanowczo za długo.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ocieplenie keg-a

Post autor: jurek1978 »

Dziś zmierzyłem temperaturę na zewnątrz keg-a czyli ocieplenia.
W najcieplejszym miejscu pod koniec procesu było 39,0 stopni. Więc całkiem myślę dobrze.
Nie mam porównania bo na starym keg-u nie mierzyłem temperatury niestety :/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”