Niska wydajność drożdży?

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy

Post autor: PETER29 »

Wszystko jest możliwe, a skoro nie ma termometru w kotle to trochę jazda na oślep. Czy zmniejszaliście odbiór po wyciagnięciu serca czy cały czas jechaliście ze stałą prędkością ?
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
koncentraty wina
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: gr000by »

W kegu i w kolumnie tak, mogło tyle zostać. Jak dojdziecie do takiego momentu, to spróbujcie zrobić coś takiego jak pompowanie - http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p102663. W skrócie - odbiór do skoku temperatury w głowicy - stabilizacja kolumny. I tak do momentu, aż różnica wyjdzie mniej niż 300ml. Dlatego warto zamontować termometr w kotle - wiadomo od razu ile jeszcze zostało do odebrania.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
newuser
30
Posty: 44
Rejestracja: środa, 27 sie 2014, 08:38
Podziękował: 5 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: newuser »

Zmniejszaliśmy dwukrotnie, aby utrzymać stałą temperaturę. Pod koniec procesu temperatura zaczęła rosnąć dość szybko, na tyle że przykręcanie odbioru przestało mieć sens, bo trzeba by było go prawie całkiem zamknąć.
GrOOOby- robiliśmy tak, tylko jednorazowo. Bez powtórnej stabilizacji, tylko od razu wyłączyłem gaz. Trochę szkoda tej 0,7, myślałem że to wina drożdży a wyszło że nasza :odlot:
Ale z drugiej strony pompować ze 3 godziny żeby wydusić wszystko z kolumny to trochę mordęga :|

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: aronia »

Osiągnięcie wyników w okolicy 0,6l/kg wymaga "żyłowania" aparatu do ostatnich kropli i nie wszystkim chce się to robić. Przekroczenie 0,5l/kg to według mnie minimum(przy przerobionym do końca nastawie), a za bardzo dobry wynik można uznać 0,55l/kg. Sami musicie ustalić do kiedy jest to dla was ekonomicznie opłacalne: czy lepiej wyciągać ta końcówkę czy odpalić kolejny nastaw.
P.S. Dla przyśpieszenia odbioru końcówki pomyśl o buforze.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: lesgo58 »

No to wszystko jasne. Resztka brakującego spirytusu pozostała w kotle.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: Szlumf »

aronia pisze: Przekroczenie 0,5l/kg to według mnie minimum(przy przerobionym do końca nastawie), a za bardzo dobry wynik można uznać 0,55l/kg.
Takie wyniki otrzymujesz dla pierwszej rektyfikacji cukrówki czy jest to już po dwóch procesach?
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: jurek1978 »

Powyżej 0.5L/kg spirytusu dla pierwszej destylacji jest dobrym wynikiem. Ja jak wyciągnę 4.5 litra spirytusu z 8 kg cukru to jestem bardzo zadowolony + 100 ml przedgonów i 1,5 litra pogonów do następnego gonienia ale to już jest myślę max 60 % alkoholu.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: gr000by »

Po drugiej rektyfikacji uzyskiwałem średnio 0,54-0,55l/kg serca bez bufora. Z buforem wartość ta podskoczyła do 0,57-0,58l/kg serca. Wszystko liczę w formie spirytusu 96-96,5%. Dla odpędu (pierwsza rektyfikacja) nie liczę dokładnie uzysku - wyciskam wszystko z kotła (99,9-100,2*C na termometrze jak kończę).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

edisded
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 11:46
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: edisded »

Te drożdże są bardzo wrażliwe na przegrzanie podczas fermentacji i przy skoku temp. od razu zatrzymuje się fermentacja. Blg nie było sprawdzane więc mogło się takie coś przydarzyć i cukier nie został przerobiony, ciężko się na nich robi i już ich nie kupię

piotr98%
1
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 3 lut 2017, 15:01
Re: Niska wydajność drożdży?

Post autor: piotr98% »

edisded pisze:Te drożdże są bardzo wrażliwe na przegrzanie podczas fermentacji i przy skoku temp. od razu zatrzymuje się fermentacja. Blg nie było sprawdzane więc mogło się takie coś przydarzyć i cukier nie został przerobiony, ciężko się na nich robi i już ich nie kupię
Ciekawe po czym tak stwierdzasz? Akurat ja te drożdże stosuje i jestem z nich zadowolony.

Ilość alkoholu zależy od cukru, sprzętu i przebiegu fermentacji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”